Heinz Schilchegger | 2002.10.04 | SKI: Czy oprócz nart Atomica używasz także ich nowych butów? H.S.: Problem w tym, że mam bardzo małe stopy (nr 26) i Atomic nie miał dla mnie rozmiaru butów race. Być może spróbuję w nadchodzącym sezonie. Jest zresztą taki trend wśród zawodników z austriackiego teamu, jeżdżących na nartach Atomica, by przesiąść się także na ich buty. Moim zdaniem wkrótce zrobi to większość z nich. Beta Race Titanium są bardzo dobre w gigancie, supergigancie i zjeździe. Natomiast do slalomu spodziewam się czegoś nowego. Tutaj buty muszą sprostać odrobinę innym warunkom.
SKI: Czy na zeszłoroczne wyniki Christiana Mayera, o którym rozmawialiśmy, nie miała wpływu właśnie taka zmiana butów? W połowie sezonu przesiadł się właśnie na Atomiki i jego rezultaty stały się o wiele lepsze. Zaczął wygrywać w gigancie i zagroził nawet Herminatorowi. Być może nie miało to związku z nowymi butami, ale z nagłym skokiem formy. Co o tym sądzisz? H.S.: Myślę, że jednak z butami. Popatrz na Lasse Kjusa, który wygrywał wszystko w sezonie 1998/1999 - używał właśnie tych butów, wtedy jeszcze prototypowych.
SKI: Jeździsz na nartach Atomic, a co z resztą ekwipunku? Buty? H.S. Lange.
SKI: Wiązania? H.S.: Także Atomic.
SKI: Kije? H.S.: Leki.
SKI: Gogle? H.S. Briko.
SKI: Twój główny sponsor? H.S.: LGO Obertauern - właściciel wyciągów. Nie miejscowość, ale właśnie firma, do której należą wyciągi. Tak jest od 2 lat.
SKI: Rejon Salzburger Landu, w którym mieszkasz, jest dość silny, jeśli chodzi o gwiazdy Pucharu Świata? H.S. Istotnie jest nas kilku w okolicy: Hermann Maier - Flachau, Andreas Schifferer - Radstadt, Michi Walchoffer - Altenmarkt. Hans Knauss też mieszka niedaleko, bo w Schladming w Styrii.
SKI: Hans miał chyba jakieś kłopoty ze zdrowiem w zeszłym sezonie, choć odgrażał się, że to będzie jego sezon? H.S.: Knauss tuż przed sezonem złamał nogę na treningu w Sölden i potem się to zanim wlokło.
SKI: A twoje kontuzje? H.S.: Miałem 2 złamania. Pierwsze to noga - także w Sölden - na treningu. Drugie - ramię podczas zawodów w slalomie. Oba złamania na szczęście nie mają wpływu na moje zdrowie i chyba już nie będą miały, bo to ostatnie było 6 lat temu.
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|