Heinz Rubi | 2002.10.01 | SKI: Pytam o kije, ponieważ moja 5-letnia córka zadała mi pytanie: "Czemu nie mam takich kijów jak Hermann Maier" H.R.: Powiedz jej, że Maier potrzebuje ich tylko po to, by się odepchnąć na starcie. Zastosowanie kijów na zawodach było widoczne w zeszłym roku podczas prologu PŚ w Tignes. Michael von Gruenigen w drugim przejeździe zgubił kij i jadąc już bez niego obronił swoją drugą lokatę.
SKI: Zostańmy jeszcze na chwilę w tematyce Pucharu Świata, bo w końcu to także carving pełną gębą. Kiedy rozmawiałem z kilkoma zawodnikami, startującymi w PŚ, wszyscy zwrócili mi uwagę, że aby być dobrym w jakiej-konkurencji, trzeba dysponować odpowiednią masą? H.R.: Zgadza się i dlatego wygrywają tacy zawodnicy jak: Maier, Kjus, Aamodt czy Christian Mayer - wszyscy po ok. 100 kg wagi. A popatrz na Gruenigena - ma świetną technikę, świetny styl jazdy, ale jest szczupły i nie ma przez to szans. Potrzebuje bardzo specyficznych warunków, by o co-powalczyć.
SKI: Takim pozytywnym przekładem zwycięstwa techniki nad masą jest chyba Benni Raich? H.R.: Tak - on jeździ rzeczywiście świetnie, ale jest jeszcze młody, więc zobaczymy co będzie za 2 lata.
SKI: Co sądzisz o Hermanie Maierze, bo nam się wydaje, że jego osoba jest dobroczynna dla rozwoju całego rynku narciarskiego na świecie? H.R.: Jak najbardziej się z tym zgadzam. Herminator jest bohaterem, herosem - kimś kto ciągnie młodzież do uprawiania narciarstwa. Jest świetną postacią medialną. Jego przeciwieństwem jest właśnie Michael von Gruenigen. - ten jest zbyt cichy i przez to jest fatalnym promotorem, absolutnie nie jest osobą medialną. Nie ma w nim agresji, nie ma szaleństwa, po prostu świetnie jeździ i tak samo cieszy się z 1 jak i z 3 miejsca. Dla Maiera to nie do pomyślenia: żądzą nim emocje, jest bohaterem publicznym jak Alberto Tomba. Ale przede wszystkim ma charyzmę, a to bardzo ważne. Jego akcje wzrosły oczywiście po pamiętnym, fatalnym upadku na Olimpiadzie w Nagano.
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|