|
Gubałówka fot. P. Klimek |
|
Gubałówka była przez wiele lat drugim najpopularniejszym terenem narciarskim po Kasprowym Wierchu w okolicach Zakopanego, a jednocześnie jednym z najpopularniejszych celów turystycznych wycieczek w Polsce. Tutaj także, podobnie jak na Kalatówkach rodziło się polskie narciarstwo – w 1907 roku poprowadzono tu jeden z pierwszych kursów narciarskich w naszym kraju.
Z powodu bliskości centrum Zakopanego i niewątpliwych zalet narciarskich góry – mimo południowej ekspozycji, naturalny śnieg trzyma się tu całkiem dobrze – w 1938 roku postanowiono wybudować kolej linowo-terenową. Jej budowa w czasie pięciu miesięcy (od rozpoczęcia prac do pierwszego turystycznego kursu) była bez wątpienia w ówczesnym świecie prawdziwym rekordem. Kolej budowano z pośpiechem, by zdążyć na rozegrane również na stokach Gubałówki mistrzostwa świata FIS w marcu 1939 roku.
Kolej wybudowana w 1938 przez firmę van Roll miała około 1300 metrów długość i niespełna 300 metrów różnicy wysokości. W 2001 kolej została całkowicie przebudowana – stare wagoniki zostały użyte do budowy kolei na górze Żar w Beskidzie Małym, natomiast na stokach Gubałówki postawiono najnowocześniejszą w Polsce kolej linowo-terenową firmy Doppelmayr. Jest to kolej z dwoma wagonami, na jednym torze, z mijanką pośrodku trasy o długości 1298 m, różnica wysokości wynosi dokładnie 299 m. Nowoczesne wagony z przeszklonym dachem umożliwiają oglądanie panoramy Tatr podczas przejazdu.
Z górnej stacji Gubałówki roztacza się jeden z najpiękniejszych widoków na polskie Tatry. Tutaj też rozpoczynały się trasy zjazdowe – jedna prowadząca przez charakterystyczny mostek nad koleją i dalej polanę Gładkie, druga – prowadząca przez polanę Choćkowskie. Niestety – obie trasy są dziś zamknięte z powodu sporów własnościowych, a w poprzek jednej z tras posadzono nawet rząd młodych drzewek. Na wiosnę 2014 roku pojawiły się informacje przedstawiające plany rozbudowy stacji na Gubałówce i uruchomienia tras zjazdowych w kierunku Zakopanego, ale jak na razie nic w tej materii się nie zmieniło.
Natomiast czynny jest każdej zimy wyciąg na polanie Gubałówka, w pobliżu górnej stacji kolei – jest tu krótka, 300-metrowa trasa i snowpark. Oprócz tego w pobliżu szczytu, w zimie odwiedzanego obecnie głównie dla widoku, znajduje się kilak restauracji i barów.