Wznosząca się kilka kilometrów na zachód od Krynicy Jaworzyna (1114 m n.p.m.), dla odróżnienia od innych gór o tej nazwie, nazywana Krynicką, kończy niczym potężny bastion pasmo Beskidu Sądeckiego, które urywa się w tym miejscu dość gwałtownie, przechodząc w niższe o ponad 200 metrów grzbiety otaczające Krynicę, a dalej w Beskid Niski. Od dawna stanowiła cel wycieczek turystycznych, również w zimie, a przy stojącym pod szczytem schronisku od lat 80. funkcjonował wyciąg zaczepowy, ze szczytu schodziło tez w doliny kilka szlaków narciarskich. |