Kilka tygodni temu media informowały o tym, że 6-osobowa kanapa postawiona pięć lat temu będzie musiał być rozebrana, a tu nagle następuje nieoczekiwany zwrot akcji. Narciarzy powinien nie tylko ucieszyć fakt, że "marnująca się" na stoku kolej w końcu ruszy, ale także informacja, że ośrodek rozpoczął już prace nad drugą koleją, która oddana zostanie do użytku w przyszłym sezonie - będzie ona biec wzdłuż dolnej części stoku. |