Zobacz najbardziej niezwykłe miejsce na koncert | 2014.01.29 |
| Zobacz najbardziej niezwykłe miejsce na koncert |
|
Miejscowości leżące u stóp słowackich Tatr Wysokich od dawna kuszą swoim położeniem, klimatem i możliwościami spędzania wolnego czasu. Znane są w Polsce przede wszystkim jako ośrodki zimowych sportów. O zaletach wypoczynku wśród wysokogórskich krajobrazów w miniony weekend przekonał się zespół Blue Cafe oraz Rafał Brzozowski.
Narciarzy, snowboarderów oraz znane osoby ze świata mediów i showbiznesu przyciąga w Wysokie Tatry przede wszystkim możliwość szusowania w iście alpejskich warunkach. Pomijając fakt, że wyższa część ośrodka położona jest powyżej 2000 m n.p.m. (najwyżej w całej Europie Środkowej), z widokiem na tatrzańskie kolosy, największą atrakcją jest najdłuższa na Słowacji trasa zjazdowa. Licząca przeszło 6 km długości, w górnej partii bardzo trudna, niżej przechodząca w odcinki dobre dla średnio zaawansowanych i początkujących narciarzy.
Trasy w Tatrzańskiej Łomnicy testował Rafał Brzozowski autor przeboju "Tak blisko", który jako jeden z pierwszych zjechał zrekonstruowaną trasą Esicko, gdzie zjeżdża się z wysokości 1751 metrów nad poziomem morza oraz zmierzył się z otwartą w sobotę Furkotą - trudną, czerwoną trasą ze Skalnatego Plesa.
W sumie od minionego weekendu można korzystać z 11 tras zjazdowych o łącznej długości sięgającej 19 km o czym mogli się przekonać amatorzy śnieżnego szaleństwa, którzy rozpoczęli już swoje ferie. Na trasach w Tatrzańskiej Łomnicy i Strbskim Plesie można było spotkać Ślązaków, Łodzian czy mieszkańców Trójmiasta, którzy mieli okazję pobawić się w otwartym przez cały weekend miasteczku Radia ZET. Rodziny które spędzają swoje ferie w Tatrzańskiej Łomnicy odkrywają na nowo to urocze górskie miasteczko, które od kilku lat zmienia swoje oblicze - całkowicie modernizowana jest nie tylko infrastruktura narciarska (postawiono tu m.in. 2 super wygodne osłaniające od zimna, wiatru i śniegi kolejki krzesełkowe, a w tym roku oddano do użytku supernowoczesną, 15-osobową kolejkę gondolową). Znajdują tutaj także liczne hotele, pensjonaty czy centra sportowe - otwarta jest zimą hala tenisowo/squashowa. Przybywa też restauracji, pubów i nocnych klubów z muzyką na żywo.
|
Rafał Brzozowski |
|
Ekipa Radia Zet, Rafał Brzozowski oraz Blue Cafe osobiście przekonali się, że Tatrzańska Łomnica to nie tylko narty. Sporą atrakcją był dla nich wyjazd na szczyt Łomnicy, wznoszącej się urwistymi skalnymi ścianami prawie 2 km nad kurortem. Na ten drugi co do wysokości szczyt w Tatrach wyjechali kolejką linową, której wagonik pokonuje ostatni odcinek bez żadnej podpory, wisząc w powietrzu na wysokości ponad 200 m. Przy dobrej pogodzie ze szczytu roztacza się wspaniała panorama Tatr i otaczających je pasm górskich, a łyk ciepłej kawy wypity w tutejszej restauracji na długo zapadł im w pamięci.
|
Zespół Blue Cafe |
| Jeszcze dłużej zapamiętać można nocleg na szczycie Łomnicy - w budynku szczytowym znajduje się bowiem wygodny 4-osobowy apartament. Można zjeść tu znakomicie przyrządzoną kolację, a rano z wysokości 2632 m n.p.m. obserwować wspaniały wschód słońca. Pamiętać jednak trzeba, że w razie zmiany pogody można utknąć na szczycie - przy dużym wietrze kolejka nie kursuje!
Wieczorem amatorzy zimowych sportów lubiący zrelaksować się przy muzyce lub też pobawić ze znajomymi powinni pójść do Klubu Humno, gdzie w sezonie zimowym będzie można odpocząć, wypić piwo lub potańczyć w butach narciarskich - w prawdziwym klimacie alpejskiego après-ski. Rafała Brzozowskiego i lidera Blue Cafe Pawła Ruraka - Sokala zaskoczył wystrój klubu. Ich uwagę przykuł zawieszony u stropu czarny cadillac, służący niegdyś amerykańskiej gwieździe muzyki pop Madonnie, czy prawdziwy ratrak, który przez wiele lat wykorzystywano w ośrodku do przygotowywania stoków dla miłośników narciarstwa, a który w czasie dyskotek zamienia się w budkę didżeja. Jak stwierdzili obaj panowie, muzyka jest inna niż w polskich klubach, ale miejsce ma klimat i warto tutaj zajrzeć choć raz w czasie feryjnego pobytu w Wysokich Tatrach.
|
Tatrzańska Łomnica |
|
Pobyt w słowackim zimowy kurorcie nie mógł się obejść bez zaskakującego wydarzenia - czyli prawdziwego Tatrzańskiego Wieczoru Wrażeń. Tym razem wieczór taki odbył się w Starym Smokowcu - najstarszy kurorcie i uzdrowisku po słowackiej stronie Tatr. To właśnie tutaj na Hrebienoku wybudowana unikalną w Europie Lodową Kaplicę w której Dominika Gawęda wraz Pawłem Rurakiem Sokalem z zespołu Blue Cafe oraz Rafał Brzozowski dali koncert.
Zgromadzeni goście usłyszeli kilka znanych i lubianych kawałków zespołu Blue Cafe oraz niecodzienny mix muzyczny w wykonaniu Rafała Brzozowskiego. Trzeba przyznać, że nasi muzycy wykazali się iści góralskim hartem i odpornością, bo przy minus 18 palce Rafała i Pawła prawie przymarzały do gitary. Lodowa Kaplica, klimatyczna, stylowa zabudowa i piękne tereny na letnie i zimowe wędrówki, to właśnie tutaj znajduje się jedno z wyjść na tatrzańskie szlaki - gdzie można udać piękną, bardzo łatwą trasą do Wodospadów Zimnej Wody, po drodze mijając najstarsze istniejące schronisko w Tatrach - Reinerovą Chatę. W Starym Smokovcu można również pojeździć na desce czy nartach, znajduje się tu niewielki teren do uprawiania sportów zimowych, idealny dla początkujących - 2 wygodne wyciągi i 1 km łatwych tras. Na górę dostaniemy się kolejką linowo-ziemną, podobną do tej która chodzi na Gubałówkę. Bardzo dużą popularnością cieszy się też tutejszy tor saneczkowy, zaczynający się przy górnej stacji kolejki na Hrebienok. Jego trasa, o długości ponad 2,5 km, prowadzi przez lasy do centrum starego kurortu. Sanki można wypożyczyć przy dolnej stacji kolejki przez cały czas jej funkcjonowania. Jeszcze większą atrakcję stanowi nocna jazda na sankach - trasa saneczkowa jest bowiem w całości oświetlona. Trzy razy w tygodniu, między godziną 19 a 21, można zaznać szalonej jazdy, którą pamięta się jeszcze długo po powrocie do domu. Wszystkie miejscowości w Wysokich Tatrach mają między sobą bardzo dobre połączenia komunikacyjne. Do Strbskiego Plesa kursuje z Popradu górski tramwaj, nazywany popularnie "elektriczką", z odgałęzieniem ze Smokowca do Tatrzańskiej Łomnicy.
Wybierając się na weekend lub na ferie, warto pamiętać o założeniu karty GoPass (www.gopass.sk), dzięki której zaoszczędzi się pieniądze. Cena jednodniowego karnetu w kasie w Jasnej w wysokim sezonie (okres od 22.12.2013 do 11.01.2014) wynosi 37 euro. Zakup za pomocą karty GoPass obniża tę cenę o 2 euro - wynosi ona wtedy 35 euro. Ale to nie wszystko, kupując bowiem wielokrotnie karnety jednodniowe, uzyskuje się jeszcze niższe ceny: od czwartego do szóstego kolejnego dnia - 31 euro, siódmy i każdy następny dzień - tylko 26 euro! Na jeszcze większe zniżki, sięgające nawet 20%, mogą liczyć narciarze, którzy zakupią karnety wielodniowe.
Źródło: informacje prasowe Zdjęcia www.tmr.sk / Marek Hajovsky / Maciej Borowik (icenter.pl)
|
Tagi: #radio zet #tatry #słowacja #skalne pleso #tatrzańska łomnica
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Sponsorzy
Partnerzy akcji
Partnerzy mediowi
|