skionline.plstacje wiadomości Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Wieczorne narty w KasinaSki

2017.01.26
Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki
Kliknij, aby powiększyć.
Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki
Wieczorna jazda to w polskich ośrodkach narciarskich rzecz powszechna - zdecydowana większość stacji posiada oświetlone stoki, z których można korzystać zazwyczaj do 21.00. W kilku miejscach, zwłaszcza tych położonych blisko większych miast można skorzystać z nieco dłuższej pracy wyciągów, która poprzedzona jest przerwą na ratrakowanie. Do takich należą trzy stacje należące do jednego właściciela - Czarny Groń, Słotwiny Arena i KasinaSki, gdzie jeździć można do 22.00. Postanowiliśmy sprawdzić jakie warunki do jazdy oferuje ostatnia z nich.

Zobacz także:

Kasina Wielka, zajmująca szerokie obniżenie wśród wyrastających wokół niej potężnych masywów Beskidu Wyspowego, należy bez wątpienia do najpiękniej położonych wiosek w środkowej części Beskidów. W całej Polsce znana jest przede wszystkim jako rodzinna miejscowość Justyny Kowalczyk, jednak wśród narciarzy znana jest dużo dłużej. Tutejszy stok bowiem już od ponad trzydziestu lat cieszy się sporą popularnością wśród mieszkańców Małopolski, należy bowiem do najlepszych w bezpośrednim pobliżu Krakowa, od którego dzieli go około 60 km.

W tym sezonie narciarze niecierpliwie czekali na rozpoczęcie sezonu, bowiem wysłużone, ponad 10-letnie (z 2006 roku) krzesło, które niemiłosiernie długo wlekło się pod górę, zastąpiła nowoczesna, ponad dwukrotnie szybsza, 6-osobowa kanapa Doppelmayra z osłonami. O tej inwestycji pisaliśmy na naszym portalu już jesienią, jednak aż do dzisiaj nie mieliśmy okazji wypróbować jej "na żywo". Dlatego korzystając z mroźnej pogody wybraliśmy się na wieczorną jazdę na stoki Śnieżnicy.

Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki
Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki

Dojazd, łącznie z wyjechaniem z zatłoczonego Krakowa około godziny 17-tej zajął nam równą godzinę (jechaliśmy nieco dłuższym, ale szybszym wariatem - drogą ekspresową do Lubnia, po czym przez Kasinkę Małą do Kasiny Wielkiej). Przyjechaliśmy na miejsce tuż przed 18-tą, czyli na sam koniec dwugodzinnej przerwy na ratrakowanie. We wszystkich wspomnianych trzech stacjach, stoki zamykane są o 16.00, po czym na wjeżdżają na nie ratraki. Ich celem jest nie tyle porządne utwardzenie stoku, co wyrównanie, chociaż przy okazji z pewnością trasy robię się twardsze, zwłaszcza kiedy w dzień temperatura jest lekko dodatnia, a wieczorem zaczyna się mróz. W naszym wypadku trafiliśmy na suche, mroźne powietrze - w dzień było około -4, wieczorem, kiedy rozpoczynaliśmy jazdę - 8 kresek poniżej zera. Stok więc nie był zbyt twardy, ale równiutki, z wierzchu przysypany cienką warstwą sypkiego śniegu. Nie przeszkadzało to w żaden sposób w radości pojeżdżenia szybko i dynamicznie.

Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki
Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki

Już kiedy podjechaliśmy, zaskoczyła nas dość spora ilość samochodów, których aż do godziny 20.00 cały czas przybywało. Jak widać - tak długie godziny pracy wyciągów w pobliżu dużych miast są potrzebne, dzięki temu bowiem można w tygodniu wyskoczyć po pracy czy szkole na kilka godzin na stok. Na dodatek warunki do jazdy są wtedy zazwyczaj lepsze niż w weekend, a narciarzy mimo całkiem sporego ruchu - i tak wielokrotnie mniej, dzięki czemu ruch przy dolnej stacji kanapy odbywał się płynnie.

Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki
Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki

Sama kanapa, tak jak spodziewaliśmy się, okazała się znakomitą inwestycją. Szybka, wygodna, z osłonami, które przy wietrze czy mrozie całkiem dobrze trzymają ciepło - takich kolei potrzebujemy w naszych górach więcej! (Na szybko przygotowaliśmy krótką listę lokalizacji, gdzie bardzo chętnie widzielibyśmy kolejne "szóstki": Myślenice, Laskowa, Lubomierz, Magura Małastowska, Wierchomla, Maciejowa, Spytkowice, Soszów, Czantoria i parę innych jeszcze… Co Wy na to?) Co ważne kanapa jest szybka, ale wbrew pozorom wcale nie powoduje jakiegoś znacznego zatłoczenia na stoku - jedzie się szybciej, ale za to jest mniej krzeseł, w efekcie całkowita przepustowość, co prawda wzrosła z 2400 do 3000 osób na godzinę, ale nie jest to na trasie odczuwalne. Oczywiście mówimy tu o jeździe wieczornej, kiedy na stoku dominują dobrze jeżdżący narciarze, choć nie brakuje także i tych dopiero uczących się.

Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki
Wieczorne narty w ośrodku narciarskim KasinaSki

Sama trasa, prawie półtorakilometrowej długości, pokonująca prawie 300 metrów różnicy wysokości, dobrze wyprofilowana, ciekawie poprowadzona i co najważniejsze - dobrze przygotowana, okazała się kolejny raz jedną z najlepszych propozycji dla narciarzy z Krakowa i okolic, którzy umieją i lubią dynamicznie pojeździć. Przy braku kolejki do wyciągu i szybkiej jeździe można w te cztery wieczorne godziny naprawdę dobrze zmęczyć mięśnie. Z pewnością KasinySki nie zabraknie w przygotowywanym przez nas Subiektywnym Top 10 miejsc najlepszych do jazdy po pracy, którego możecie już wkrótce spodziewać!

Wybieramy najlepszą stację narciarską w Polsce w sezonie 16/17 - głosuj!



pk/skionline.pl

skionline.pl
Tagi: #ośrodki narciarskie #narty #kasina ski #jazda wieczorem #doppelmayr #zima #wyjazdy na narty

powrót

Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com