Warunki narciarskie we wschodniej części Sudetów | | 2015.01.09 |
 | | Warunki narciarskie we wschodniej części Sudetów |
|
Ziemia Kłodzka, której centralną część otaczają ze wszystkich stron góry to tradycyjnie drugi najważniejszy po Karkonoszach, region narciarski w naszych Sudetach. Historycznie drugi - jednak pod względem infrastruktury i jakości usług zdecydowanie wyprzedził słynny Karpacz czy Szklarską Porębę. Takie stacje narciarskie jak Zieleniec czy Czarna Góra to ścisła krajowa czołówka, a w okolicy można pojeździć jeszcze w kilku innych, mniejszych stacjach. W ciągu kilku ostatnich dni redakcja skionline.pl odwiedziła praktycznie wszystkie działające ośrodki narciarskie w polskich Sudetach - dzielimy się z Wami wrażeniami z jazdy i warunków panujących na trasach.
Warto przeczytać: Zobacz także:
 |
| Zieleniec |
|
Na początek - Zieleniec. Na chwile obecną jest najwięcej otwartych tras i kolei w polskich Sudetach. Działa tu 17 wyciągów a łączna długość otwartych tras przekracza 10 km. W ciągu kilku dni dosypało nieco naturalnego śniegu i kurort prezentuje się w prawdziwie zimowej szacie. Nawet chwilowe ocieplenie nie powinno "zaszkodzić" ani stokom, ani też urokowi "najbardziej narciarskiego" kurortu w Polsce. Miejscowość wygląda pięknie, ale już warunki na stokach są bardzo zróżnicowane.
 |
| Zieleniec |
|
Najlepiej jeździ się przy szybkiej kanapie "pomarańczowej" Winterpolu i sąsiedniej 4-osobowej Gryglówce. Stok jest dobrze przygotowany, twardy, jeździ się szybko i bezpiecznie - w ciągu tygodnia ruch na stoku jest niewielki, w weekendy można spodziewać się większych kolejek. Nieco gorzej prezentuje się trasa na drugiej kolei Winterpolu - nie do końca dobrze oznakowane zjazdy "wyprowadziły" nas na niewyratrakowaną trasę - tak nie powinno być, ale przyjmujemy to jako wypadek przy pracy. Natomiast najtrudniejsze warunki panują na Nartoramie.
 |
| Zieleniec |
|
Nowa 6-osobowa kanapa jest świetna, ale stan tras pozostawia dużo do życzenia. W wielu miejscach wychodzi na wierzch lód, w stromszych partiach tras - prawdziwy "makowiec" z drobnych kamyczków i grud lodu. Podobnie przejazd nad drogą - oblodzony, spokojnie przejechać można tylko wąskim pasem śniegu. Przy małym ruchu nie jest to może dużym problemem, ale nie powinno to tak wyglądać. Trzeba tu wykonać jeszcze dużą pracę przy doprowadzeniu tras do pożądanego przez narciarzy stanu. Dziś rano kolej nie działała z powodów technicznych. Na pewno warto tu będzie przyjechać kiedy warunki się poprawią, bo na Nartoramie znajdują się obecnie najdłuższe zjazdy w Zieleńcu.
 |
| Czarna Góra |
|
Przenosimy się teraz na drugą stronę regionu - w Masyw Śnieżnika. Największą stacją jest tu Czarna Góra w Siennej. Od dzisiejszego poranka działają tu prawie wszystkie wyciągi - 13 z 14-tu (nie działa tylko orczyk Proca z trasą FIS-owską). Jeśli chodzi o trasy - czynna jest większość zjazdów oprócz tras przy Procy oraz górnej części trasy czarnej (otwarta jest poniżej łącznika prowadzącego z trasy czerwonej) - w sumie prawie 7 km tras. Warunki na trasach - bardzo dobre, jest twardo, ale bez zlodzeń, muld i odsypów. W połączeniu z faktem, że trasy na Czarnej Górze są chyba najlepiej zaprojektowanymi i wytyczonymi trasami w naszych Sudetach, przy sprzyjającej pogodzie można tu naprawdę dobrze pojeździć. Jest tylko jeden mankament - dwuosobowe stare krzesełko, na którym można porządnie zmarznąć. Od gospodarzy ośrodka wiemy, że chcą wymienić je na szybkie nowoczesne, najszybciej jak tylko się da.
 |
| Czarna Góra |
|
Oprócz tego pojeździć można w Kamienicy - czynny jest zarówno orczyk od strony Kamienicy, jak i kanapa od strony Bolesławowi. W Lądku-Zdrój natomiast, działają natomiast orczyki, w czwartek kolej krzesełkowa nie pracowała. Trasy są twarde, miejscami nawet bardzo twarde, co może być pewnym problemem dla początkujących narciarzy. Oprócz tego czynny jest także wyciąg w Bielicach.
 |
| Lądek-Zdrój |
|
Podsumowując, nie sposób nie podzielić się z czytelnikami skionline.pl w tym miejscu jedną uwagą natury ogólnej - stacje narciarskie w tej części Sudetów prezentują na pewno zupełnie inne podejście do narciarza niż w Karkonoszach. Skąd taki wniosek? Darmowe parkingi, darmowe toalety, bardzo dobre oznakowanie dojazdu do ośrodków - z tym na pewno jest problem w Karpaczu czy Szklarskiej. Do tego wspólne karnety - w Zieleńcu, a także Ski Region Śnieżnik łączący Czarną Górę, Kamienicę i Lądek-Zdrój. Trzeba pochwalić i wspierać takie inicjatywy - być może pod Karkonoszami w końcu też zmądrzeją…
pk/skionline.pl
| |
Tagi: #polska #sudety #czarna góra #zieleniec #kamienica #lądek-zdrój
| powrót
Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Booking.com
 |
