Ruszają kolejne wyciągi w Czechach | 2016.01.04 |
Kilka mroźnych dni wystarczyło, by w końcu ruszyła większość stacji narciarskich w Czechach. Warunki nadal dalekie są od idealnych, a wiele stacji udostępnia tylko część swoich "narciarskich zasobów", ale w porównaniu z okresem świątecznym sytuacja jest całkiem niezła. Na dodatek mroźna aura utrzymywać się będzie przez kilka następnych dni, co z pewnością korzystnie odbije się na ilości otwartych tras. To dobra wiadomość także dla narciarzy z Polski, którzy coraz liczniej odwiedzają czeskie stacje narciarskie - w końcu ferie rozpoczynają się już za dwa tygodnie…
Najlepsze warunki i najwięcej tras otwartych jest w Karkonoszach, gdzie znajdują się największe ośrodki narciarskie. SkiResort, który obejmuje tak znane stacje jak Černá hora i Pec pod Śnieżką udostępnia narciarzom już ponad 12 km tras. Na stokach Černej hory działają trasy zjazdowe wzdłuż gondoli na szczyt, można też jeździć wzdłuż krzesełka Protěž i nowej kanapy Hofmanky. Z kolei w Pecu działa nowa kanapa na Zahradkach, a także kolej na Hnedy vrch. W pozostałych stacjach SkiResortu trwają intensywne przygotowania do uruchomienia wyciągów i tras.
Poprawiła się także sytuacja na trasach w Szpindlerowym Młynie - otwartych jest już ponad 9 km zjazdów, na których leży do 40 cm śniegu "technicznego" (z armatek). Działają tu wyciągi na Hromovce i Sv. Petrze, a także na Stohu, natomiast w części Medvedin czynna jest tylko górna część trasy 13 "Turistickej".
W innych ośrodkach w Karkonoszach stopniowo uruchamiane są kolejne wyciągi. Działają stacje narciarskie w Benecku i Vitkovicach, gdzie czynne jest krzesełko Aldrov i prawie 3 km tras zjazdowych. Dośc dobre warunki panują w Malej Upie, położonej wysoko na głównym granicznym grzbiecie karkonoskim, gdzie ostatnio spadło nawet parę centymetrów naturalnego śniegu. W Mladych Bukach działają tylko orczyki szkoleniowe (krzesełko nie pracuje), natomiast w Rokytnicach nad Jizerou działa na razie tylko dolna kanapa Horní Domky. Pojeździć można też w Jabloncu i Pasekach. Natomiast położony blisko polskiej granicy Harrachov zapowiada otwarcie pierwszych tras na środę, 6 stycznia.
Na nartach pojeździć można też w leżących po sąsiedzku Górach Izerskich. Najlepsze warunki panują w stacji Tanvaldský Špičák, gdzie pracuje 4-osobowa kanapa na szczyt i otwarta jest czerwona trasa prowadząca wzdłuż niej. Oprócz tego pojeździć można jeszcze także na Severaku, w Bedřichovie i Desnej, a także w Rejdicach, gdzie otwarto już ponad 2 km tras. Natomiast na niedalekim Ještědzie nad Libercem czynny jest tylko jeden krótki wyciąg, jednak trwają intensywne prace naśnieżające i możliwe jest w kolejnych dniach otwarcie następnych tras.
Aktualne warunki narciarskie w Czechach
W Górach Orlickich pojeździć można w trzech miejscach. W położonych niedaleko naszego Zieleńca (po drugiej stronie grzbietu) stacji Deštné v Orlickych horach pracuje krzesełko i niebieska trasa prowadząca wzdłuż niego, a także stok dla początkujących. Z kolei w Říčkach otwartych jest już prawie 3 km tras - pracuje kanapa, czynne są trasy niebieska i czerwona. W położonej na południe od Międzylesia i Kralik stacji Bukova hora jeździć można tylko od strony Červenej Vody - otwarta jest trasa o długości 2,2 km a także park dla dzieci, a na trasie pokrywa śnieżna dochodzi do 50 cm.
W Masywie Śnieżnika udało się w końcu wystartować stacji w Dolni Moravie - działa tu górna kolej 4-osobowa (przy hotelu) a także wyciąg szkoleniowy dla dzieci. Na trasach leży do 60 cm śniegu. Warto tutaj przy dobrej pogodzie skorzystać z nowej atrakcji, "podniebnej ścieżki" - widokowej ścieżki spacerowej która przebiega na wysokości do 55 metrów nad ziemią - znajduje się ona przy górnej stacji kolejki Sněžník.
Zima zawitała także w Jesioniki . Najwięcej tras - ponad 3 km - otwartych jest w stacjach Kouty nad Desnou i w położonej bardziej na wschód miejscowości Karlov pod Pradziadem. Niewiele mniej tras (2,7 km) oferuje obecnie narciarzom Ramzowa - pracują tu obie koleje krzesełkowe (górna i dolna) i otwarty jest czerwony zjazd spod szczytu. Pojeździć można także w Brannej, Filipovicach i na Červenohorskim sedle, gdzie pracuje krzesło i jeden orczyk. Warunki do jazd w tym regionie wyraźni się poprawiły - na trasach leży od 20 do 60 cm śniegu, a w ostatnich dniach spadło do 10 cm naturalnego puchu.
Ruszyły także stacje w czeskich Beskidach. Najwięcej tras - 2,5 km - otwartych jest w Bílej: pracuje tu kanapa i dwa orczyki. Pojeździć można także na Gruniu, a nieco bardziej na południe, w objętym wspólnym karnetem Skiregionie Valašsko czynnych jest już 5 km tras zjazdowych - najwięcej na Kohutce i Kyčerce.
W pierwszej połowie nadchodzącego tygodnia trzymać będą jeszcze mrozy, co z pewnością pozwoli jeszcze dośnieżyć stoki, natomiast w drugiej połowie zapowiadane są, zwłaszcza w górach - opady śniegu. Wydaje się więc, że do ferii zimowych, większość stacji narciarskich w Czechach będzie chodzić pełną parą…
Aktualne warunki narciarskie w Czechach
Więcej szczegółów na temat zimy w Republice Czeskiej można znaleźć na stronie Chamonix Tour 2010
|
Tagi: #czechy #narty w czechach #pec pod sniezka #cerna hora #szpindlerowy młyn
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Booking.com
|