W Suchej Dolinie działa 9 wyciągów narciarskich o łącznej długości około 4 kilometrów. W ciągu godziny mogą przewieźć ponad 5200 narciarzy, na których czeka ponad 10 kilometrów tras narciarskich o różnej skali trudności. Najdłuższa trasa liczy 1,5 km długości, co przy różnicy wzniesień 218 metrów czyni ją atrakcyjną nawet dla najbardziej wymagających amatorów białego szaleństwa. Wszystkie wyciągi mają swoje nazwy. "Stary" i "Nowy" to najdłuższe podwójne orczyki obsługujące stoki raczej dla zaawansowanych zjazdowców, podobnie jak pojedynczy orczyk "Ekspres". "Mały", "Popularny", "Lach" i "Tadycek" to urządzenia dla średnio zaawansowanych i początkujących narciarzy. Zupełni nowicjusze skorzystają zapewne z "Żółwia" lub "Ślimaka" - najkrótszych i najwolniejszych wyciągów obsługujących ośle łączki.
Nartostrady przygotowywane są przez 3 ratraki śnieżne. W tym sezonie zadebiutuje nowy ratrak przystosowany do likwidacji muld. Część stoków jest oświetlonych, co pozwala na przyjemne zjazdy również w godzinach wieczornych. Ceny biletów nie należą do wygórowanych. Karnet 10-przejazdowy, to wydatek od 10 do 15 zł. Można kupić również bilet pojedynczy lub dzienny. Najlepiej kupić bilet dzienny (ok. 25 zł), zwłaszcza gdy się jest dobrym narciarzem. Nad bezpieczeństwem narciarzy i wczasowiczów czuwają całodobowo, zawsze uśmiechnięci i chętni do pomocy, ratownicy GOPR. Duży wybór tras narciarskich, doskonałe nasłonecznienie, niepowtarzalna atmosfera i piękno gór sprawiają, że Suchą Dolinę odwiedzają co roku tysiące zwolenników nart i wypoczynku na łonie czarującej i nieskażonej przyrody.
Chcesz wypocząć, szukasz ciszy i spokoju zamieszkaj w ZACISZU. Oferujemy 35 miejsc noclegowych w pokojach jedno-, dwu-, trzy- i czteroosobowych.
Przy wyciągach działa również dobrze rozwinięta sieć usług dodatkowych w postaci wypożyczalni i przechowalni sprzętu sportowego, serwisów, szkółek narciarskich itp. Wypożyczenie kompletnego sprzętu na cały dzień, to wydatek ok. 15 zł. Spośród serwisów warto polecić ski-serwisy prowadzone przez Jana Sejuda, czy Stanisława Izworskiego lub Oskara Rundstuka (tel. 0606399253). Jazdy na nartach można nauczyć się samemu, lepiej jednak wynająć instruktora. Indywidualne lekcje, to wydatek od 40 do 50 zł za godzinę. Taniej wychodzi nauka w grupie (ok. 20 zł/godzinę). Po nartach można wybrać się na spacer. Okolice Suchej Doliny należą do najbardziej urokliwych w Beskidzie Sądeckim. Z okolicznych szczytów i przełęczy roztaczają się niepowtarzalne widoki na Beskidy, Pieniny, Tarty i Gorce.
Warto zrobić frajdę dzieciom i zamówić konny kulig. Największą popularnością cieszą się kuligi nocne połączone zwykle z ogniskiem i pieczeniem kiełbasek. Jazda w nocy przy pochodniach, to niezapomniane przeżycie.
Tekst i zdjęcia pochodzą ze strony: www.sucha-dolina.prv.pl. |