|
fot. SN Cieniawia-Ski |
|
Co prawda Cieniawa geograficznie leży w Beskidzie Niskim, ale z powodu bliskości Nowego Sącza, ze względów praktycznych często włączana jest do regionu Beskidu Sądeckiego. Jest to całkiem spora miejscowość, leżąca przy głównej drodze nr 28, prowadzącej z Nowego Sącza w kierunku Gorlic i Krosna. Zajmuje ona szerokie obniżenie pomiędzy dwoma równoległymi pasmami regionu, nazywanego czasami Górami Grybowskimi. Na południu wznosi się wysoki, stromy wał pasma Jaworza, natomiast na północy – zdecydowanie niższe i łagodniej ukształtowane pasmo Rosochatki i Jodłowej Góry.
Jeden z bocznych grzbietów opadających spod Rosochatki, ogranicza od wschodu i południa boczną dolinkę, w której zlokalizowana jest niedawno rozbudowana stacja narciarska Cieniawa-Ski. Dość długa trasa narciarska znajduje się na północnych stokach wspomnianego grzbietu, dzięki czemu można tu utrzymywać we względnie dobrym stanie pokrywę śniegową zazwyczaj od grudnia do końca marca. Stok w górnej części to stosunkowo wąska stroma przecinka w lesie, niżej rozszerza się i przechodzi w łagodniejszy skłon, dobry również dla początkujących narciarzy i dzieci. Całość jest oświetlona, naśnieżana i ratrakowana.
W sumie w ośrodku znajdują się trzy wyciągi – duży, długości ponad pół kilometra obsługujący cały stok, mniejszy – równoległy do niego, kończący się przed ostrym załamaniem stoku w górnej partii, a dodatkowo, na osobnej „oślej łączce” ustawiony jest wyciąg zaczepowy dla najmłodszych i stawiających pierwsze kroki na nartach. Przy dolnej stacji stoi niewielka karczma regionalna, a także wypożyczalnia sprzętu i szkółka narciarska. Ogólnie mówiąc – jest to mała, ale dość sympatyczna stacją, mająca jak na obiekt tej wielkości całkiem sporą różnorodność trudności tras zjazdowych. Dobra dla rodzin i na krótki wypad na narty popołudniu po pracy.