Narciarska fikcja na Kasprowym Wierchu | 2010.01.01 |
Na Kasprowym wciąż jest zbyt mało śniegu, by uruchomić trasy narciarskie. Ale Polskie Koleje Linowe uważają, że od dwóch tygodni wywożą tam... narciarzy. By dopasować rzeczywistość do swoich potrzeb, firma chce sztucznie naśnieżać tatrzańskie stoki - informuje Gazeta Wyborcza Kraków
W połowie grudnia PKL zwiększyły więc dwukrotnie przepustowość kolejki, informując, że rozpoczynają sezon zimowy. Już od dwóch tygodni na Kasprowy wyjeżdża dwa razy więcej turystów niż latem, choć próżno szukać wśród nich tłumu narciarzy. Bo warstwa śniegu na tej najwyżej położonej w Polsce narciarskiej górze jest jeszcze zbyt nikła, by móc z niej szusować. Nie działają wyciągi w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym. Na Kasprowy Wierch nadal więc wyjeżdżają spacerowicze, za to w szybszym niż do tej pory tempie - 360 osób na godzinę.
Taka sytuacja oburza ekologów.
- Kolej linowa na Kasprowy Wierch nielegalnie zwiększa przepustowość - uważa Radosław Ślusarczyk z ekologicznej organizacji Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. - Działanie to jest niezgodne z prawem, bowiem do dziś nie ma ostatecznej decyzji ministra środowiska, która zezwalałaby na taką intensywność pracy kolei na Kasprowy Wierch. Oznacza to, że kolej powinna jeździć z przepustowością na poziomie 180 osób na godzinę. Funkcjonowanie kolei bez zachowania powyższego warunku jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny lub aresztu - dodaje. [...]
Tymczasem PKL chciałyby mieć gwarancję dobrych warunków śniegowym na Kasprowym Wierchu. Dlatego firma zwróciła się jeszcze przed sezonem zimowym do dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego o zgodę na sztuczne naśnieżanie tatrzańskich stoków i zawężanie obszaru objętego ścisłą ochroną przyrody. Rada naukowa TPN-u negatywnie zaopiniowała te wnioski, a dyrekcja parku odrzuciła takie pomysły.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Aktualne warunki narciarskie na Kasprowy Wierchu
Podyskutuj o tym na forum
| powrót
Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Booking.com
|