skionline.plstacje przeczytaj Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

Lodowe pocałunki Hannibala

2004.03.02
fot. J.Ciszak/skionline.pl
fot. J.Ciszak/skionline.pl
Solden, Tyrol, Austria (skionline.pl) Reżyser Hubert Lepka w przedstawieniu HANNIBAL opowiada na podstawie autentycznych materiałów historycznych losy bohatera drugiej wojny między Rzymem a Kartaginą. Na naturalnej scenie lodowca Rettenabach ponad Sölden, gdzie 16.042004 o 19.30 w niemal każdych warunkach atmosferycznych odbędzie się po raz piąty przedstawienie Hannibal, dzięki nowoczesnej technice 500 wykonawców wtopi się w niepojęte piękno otaczającego ich krajobrazu i poprowadzi widzów przez niepowtarzalną opowieść na lodowcu.
W tym przedstawieniu człowiek, natura i technika współistnieją jak nigdzie indziej.

fot. J.Ciszak/skionline.pl
fot. J.Ciszak/skionline.pl
W zachodzącym słońcu 30.000 W oświetlenia architektonicznego zamieni lodową okolicę w morze barw. Kartaginę rozświetli 80.000 W sztucznego światła, pozostałe reflektory o mocy 60.000 W zaleją kolorem poszczególne sceny, specjalne elementy dekoracji jak na przykład wyświetlacz czy ratraki rozbłysną z mocą 60.000W.

Żeby wszystko to, co dzieje się na scenie, było widoczne również z daleka, aby namalować światłem wielkie przestrzenie i dać poczucie bezpieczeństwa zarówno widzom jak i wykonawcom zostanie wykorzystane dodatkowo niemal 20.000W światła ksenonowego i białego dziennego.
Kryształowy lód wspaniale odbija światło i tworzy niespotykaną atmosferę widowiska.
Światło zostało wkomponowane w śnieżną architekturę - to próba stworzenia efektownych kulis aporuszającej opowieści.

fot. J.Ciszak/skionline.pl
fot. J.Ciszak/skionline.pl
Dla potrzeb widowiska Hannibal salzburska firma Pyrovision kompleksowo opracowała efekty pirotechniczne - niepowtarzalne jak samo przedstawienie. To nie tylko wielobarwne sztuczne ognie, lecz rozbudowane efekty pirotechniczne, które tworzą nastrój przedstawienia.

Tuż przed rozpoczęciem widowiska, scena rozbłyska niebieskawą poświatą zmierzchu. Wierzchołki gór odcinają się na tle wieczornego nieba. Słoń, piramida i latarnia ze śniegu i łodzie żaglowe pozwalają domyślać się, że lada chwila rozpocznie się przedstawienie. Jednak jeszcze nic nie zapowiada rozmachu inscenizacji. Czuć niecierpliwe oczekiwanie na 500 wykonawców, 36 tańczących ratraków, 8 motocykli motocrossowych, osiem śnieżnych skuterów. Dwa helikoptery, jeden z nich to niebywale głośny Bell 212 z floty powietrznej armii austriackiej, historyczne samoloty - bombowiec B25, myśliwiec Corsair jak również odrzutowiec - dzielą przestrzeń powietrzną nad lodowcem z trzema spadochroniarzami "B.A.S.E. jumper", 45 paralotniarzami i dwoma lotniarzami. Gdy myśli się o tych wszystkich atrakcjach należy dobrze zapamiętać datę: Sölden, 16. kwietnia 2004, dobrze, że nie ważne są dawne przesądy.

fot. J.Ciszak/skionline.pl
fot. J.Ciszak/skionline.pl
Godzinne widowisko dzieli się na 10 scen, a rozpoczyna się słynnym już pierwszym zdaniem z opowiadania Harrego Krassnitzera: "Tysiąc lat przed narodzinami Chrystusa - kiedy jeszcze światem rządziło wielu bogów - ci bogowie ingerowali w życie śmiertelników. Wypowiadali nakazy i obdzielali radami, aby rękoma ludzi realizować swoje zamysły". I od tej chwili każdy widz zostaje wciągnięty w przestawienie. Podążając za słowami narratora przeżywamy intrygującą sztukę na blisko 3.000 metrów. Wydarzenia historyczne są zręcznie przeplatane nawiązaniami do współczesności i zapierają widzom dech. Perfekcyjne współistnienie człowieka, techniki i natury obleczone w malownicze barwy sprawiaja, że to widzowsko pod gołym niebem jest absolutnie niepowtarzalne.
Ratraki tańczą z gracją, której nikt nie spodziewałby się po tak ciężkich maszynach. Prezentują się jak zwinne łanie i kiwają wielkimi szuflami, które na codziennie dbają, żeby miłośnicy zimowych sportów czuli się wybornie na stokach Sölden.

Beda Precht wciela się w tytułową postać. Jego odejście zapiera dech w piersiach. Z grzbietu wielkiego śniegowego słonia na środku sceny zabiera go helikopter. Uwiązany na linie głową w dół przelatuje nad sceną. Jeszcze zanim wzbije się w powietrze całuje wieczny lód lodowca Rettenbach.

Zobaczyć to widowisko na żywo, to jedyna okazja, aby przeżyć niemal magiczny spektakl na lodowcu. Lodowiec Rettenbach, na którym już jesienią najlepsi narciarze będą walczyli o ułamki sekund w sportowej rywalizacji, ten jeden raz stanie się niezwykłą sceną teatralną.

Zobacz zdjęcia z Hannibal 2003



Rezerwacja biletów online:
www.karthago.tv i www.soelden.com

Przedstawienie:
piątek, 16. kwietnia 2004 początek o 19.30

Bilety:
Bergbahnen Sölden Tel ++43 5254 508 Fax 508 120
Młodzież urodzona do 1988 - € 18.-
Dorośli - € 27.-
Miejsca na trybunach - € 33.-
Każdy z dojazdem i powrotem specjalnym autobusem

Pakiet VIP
Pakiet w lożach - € 98.-
Każdy z dojazdem i powrotem specjalnym autobusem, miejsce na trybunach, bufet z napojami i kartagińskimi potrawami Bezpłatny parking w Sölden

skionline.pl

powrót

Zobacz
Stacje: Soelden
Warunki narciarskie: Soelden
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Booking.com