| Krótki przewodnik po trasach narciarskich Zieleńca |
|
Zieleniec należy do największych i najlepiej urządzonych ośrodków narciarskich w Polsce, gdzie coś dla siebie znajdzie każdy rodzaj narciarza. Może o tym przekonać się każdy kto odwiedzi górski kurort położony w Górach Orlickich, świadczy tez o tym fakt, że w zdecydowanej większości rankingów i testów oceniających ośrodki narciarskie w naszym kraju, od wielu lat można znaleźć Zieleniec w ścisłej czołówce, najczęściej zaś - na podium.
Na pierwszy rzut oka, narciarz, który zawita tutaj po raz pierwszy, może odnieść wrażenie, że wszystkie stoki są tu do siebie podobne. Jednak przy bliższym poznaniu okazuje się, że narciarz w Zieleńcu ma bardzo duży wybór jeśli chodzi o trudność i styl trasy. Nasz krótki przewodnik ma na celu pokazanie całej różnorodności narciarskiej stacji, a przy okazji ma zachęcić do zwiedzania na nartach całego ośrodka, nie tylko jazdy przy jednym, dwóch wyciągach. Zieleniec zdecydowanie jest tego wart!
Zieleniec z lotu ptaka Zieleniec leży w północnej części Gór Orlickich, których większa część należy do Czech. Nad miejscowością ciągnie się główny grzbiet tego pasma, o łagodnej wyrównanej linii, przekraczającej nieco poziomicę 1000 m n.p.m. Na stokach tego grzbietu znajduje się zdecydowana większość wyciągów. Równolegle do grzbietu, ale około 150-200 metrów poniżej biegnie droga z Dusznik do Międzylesia - przy niej skupiły się hotele, pensjonaty i ośrodki wypoczynkowe, a także parkingi, z których w kilka minut można dojść do dolnych stacji wyciągów. Jadąc od strony Dusznik szosa wznosi się aż w rejon centralnego parkingu, po czym zjeżdża w dół i chowa się w lesie.
Zieleniec to sześć połączonych ze sobą mniejszych stacji, objętych wspólnym karnetem. Centralną część ośrodka tworzy kompleks Winterpol i Gryglówka. Stoi tu charakterystyczna 6-osobowa kanapa z pomarańczowymi osłonami, która w górnym biegu krzyżuje się z 4-osobowym krzesłem Gryglówka. Pomiędzy dolnymi stacjami obu kolei znajduje się jeszcze niewielki teren narciarski z dwoma orczykami Bartuś. Na północy miejscowości, w okolicy Vital & SPA Resort Szarotka stoi jeszcze jedna 4-osobowa kanapa, która przechodzi ponad drogą (specjalny mostek dla narciarzy). Kolejną, najnowszą w ośrodku kolej krzesełkową, a także kilka orczyków znajdziemy w okolicach kościoła. Z kolei na południu Zieleńca, jadąc od centralnego parkingu w stronę Międzylesia, osiąga się jeszcze jeden kompleks wyciągów - Nartorama i Diament. Można się tam dostać leśnym łącznikiem lub grzbietem wzdłuż granicy, gdzie zainstalowano krótki wyciąg "wyrwirączka", który ułatwia komunikację pomiędzy terenami. Osią Nartoramy jest nowoczesna 6-osobowa kanapa z niebieskimi osłonami, miksowana z dwoma dodatkowymi 8-osobowymi gondolami. Drugiej takiej kolei nie znajdziemy nigdzie w Polsce.
W sumie narciarze mają w Zieleńcu do dyspozycji 27 wyciągi (w tym pięć nowoczesnych krzeseł) oraz dodatkowo cztery wyciągi taśmowe dla najmłodszych i ponad 22 km tras. Jest to największy kompleks narciarski w naszych Sudetach, a biorąc pod uwagę także czeskie ośrodki (w Karkonoszach) plasuje się na trzecim miejscu w tym paśmie górskim. Przeważają tu trasy łatwe i relaksacyjne, a bardziej wymagający narciarze znajdą też kilka czerwonych, stromych i szerokich, nadających się do dynamicznej jazdy karwingowej. Jest to więc miejsce idealne także dla rodzin z dziećmi, dla których przygotowano tu kilka oddzielnych stoków treningowych i oślich łączek.
Wybieramy najlepszą stację narciarską w Polsce w sezonie 16/17 - głosuj!
Tak w ogólnym zarysie prezentuje się topografia terenów narciarskich w Zieleńcu. Jak już wspomniano - coś dla siebie znajdzie tutaj każdy typ narciarza. Pora więc pokazać, gdzie szukać terenów dla siebie powinni narciarze o różnym stopniu zaawansowania.
Trasy dla początkujących i najmłodszych Początkujący narciarze, a także najmłodsi miłośnicy szusowania mają w Zieleńcu bardzo duży wybór tras dla siebie. Opiszemy je pokrótce, poruszając się kolejno od północy na południe.
Tuż po wjeździe do kurortu od strony Dusznik w oczy rzuca się malownicza bryła kościoła. W jego okolicy położony jest największy teren zjazdowy dla początkujących i najmłodszych narciarzy - Mieszko. Jego osią jest 4-osobowe krzesło, wokół którego rozciąg się prawdziwe narciarskie pole - szeroka na kilkaset metrów przestrzeń, w całości ratrakowana i naśnieżana, która gwarantuje bezpieczną naukę jazdy dla najmłodszych i początkujących narciarzy. Także narciarze, którzy mają już za sobą pierwsze kroki na nartach (lub desce) mogą szlifować tutaj technikę, łącznie z pierwszymi próbami jazdy szerokimi łukami na krawędziach. Oprócz kanapy, znajdują się tutaj trzy wyciągi orczykowe, a także jeden, nieco stromszy stok opadający spod hotelu "Zieleniec".
Kolejny dobry teren dla początkujących znajdziemy w centralnej części ośrodka, w rejonie głównego parkingu, gdzie startują do góry dwie kanapy - Winterpol z pomarańczowymi osłonami i Gryglówka. Pomiędzy ich dolnymi stacjami położony jest specjalnie wyznaczony (i częściowo odgrodzony od pozostałych tras) teren Bartuś, wyposażony w dwa krótkie orczyki i wyciąg taśmowy dla najmłodszych. Idealnie nadaje się on jako miejsce stawiania pierwszych kroków przez maluchy. Dość łatwa, w dolnej części bardzo szeroka trasa prowadzi także wzdłuż kanapy Winterpol z pomarańczowymi osłonami. W tej części Zieleńca znajdują się także dwa wyciągi dywanikowe - duży, około 100-metrowy stoi pomiędzy kanapą W5 a talerzykiem W4, a mały położony jest poniżej drogi (vis a vis główna kasa Winterpol). Dolna część tej trasy jest dostępna także osobnym orczykiem W4. Z kolei na południe od kanapy Gryglówka znajdują się jeszcze dwa orczyki, również z trasami bardzo łagodnie i jednostajnie nachylonymi.
Najbardziej na południe położony jest kompleks wyciągów Diament - poniżej szosy, w pobliżu kanapy Nartorama Express z niebieskimi osłonami. Znajdują się tutaj trzy orczyki i dobre pole do stawiania pierwszych kroków na nartach. Po przeciwnej stronie dolnej stacji kanapy Nartorama znajdziemy jeszcze dwa "talerzyki" i wyciąg taśmowy. Początkujący, ale jednak już trochę obeznani z jazdą miłośnicy szusowania mogą pokusić się także o zjazd niebieską trasą od górnej stacji kanapy Nartorama Express, najpierw w kierunku położonego po czeskiej stronie schroniska Masarykova Chata (w dostaniu się w to miejsce pomaga krótki wyciąg talerzykowy, po czym szerokim łukiem poprowadzoną trasą 1, przy czym warto pamiętać, że na krótkim odcinku ma ona stromy spadek, niemniej dzięki znacznej szerokości może być wykorzystywana także przez mniej zaawansowanych narciarzy.
|
Krótki przewodnik po trasach narciarskich Zieleńca |
|
Trasy dla zaawansowanych W Zieleńcu nie brak też terenów dla bardziej zaawansowanych narciarzy. Dla równowagi przyglądniemy im się w odwrotnej kolejności - od południa na północ. Najciekawsze trasy dla zaawansowanych narciarzy w całym kurorcie znaleźć można na Nartoramie - od górnej stacji kolejki prowadzą w dół dwie bardzo ładnie wyprofilowane, całkiem strome trasy czerwone, które licząc od samej góry do dolnej stacji kolei liczą około kilometra długości, przy czym w dolnych swoich odcinkach łączą się one i łagodnie, efektownym przejazdem ponad szosą doprowadzą nas na sam dół. Jest tu także jedyna trasa czarna w Zieleńcu, przy czym jest to nieprzygotowywany ratrakami zjazd pod kolejką, mający częściowo charakter freeride’u.
Kolejne, nieco krótsze trasy czerwone znajdują się w centralnej części stacji narciarskiej - bardzo ładny zjazd prowadzi wzdłuż kolei Gryglówka, zaawansowani narciarze znajdą też przyjemność w zjeździe wzdłuż "pomarańczowej" kanapy Winterpol, przez charakterystyczna bulę - tutaj często rozgrywane są różne szybkościowe zjazdy. Bardzo ładny, w górnej i dolnej części dość stromy zjazd prowadzi także wzdłuż krzesła Winterpolu przy Vital & SPA Resort Szarotka - ciekawy jest tu zwłaszcza dolny odcinek trasy. Od dolnej stacji tej kolei warto też podjechać łagodnym trawersem w kierunku leżącego nieco na uboczu orczyka W6. Po obu jego stronach prowadzą czerwone trasy, w dolnych odcinkach strome, ale szerokie, pozwalające na dynamiczną jazdę na krawędziach. Jest to o tyle ciekawy teren dla zaawansowanych narciarzy, że rzadko zaglądają tutaj nowicjusze, co powoduje, że ruch jest płynny, szybki i bezpieczny.
|
Zieleniec wieczoremKrótki przewodnik po trasach narciarskich Zieleńca |
|
"Tour de Zieleniec" Narciarzom, którzy chcą poznać cały ośrodek i w ten sposób wybrać dla siebie najlepsze miejsce do jazdy proponujemy rajd po trasach Zieleńca, który nieco żartobliwie nazwaliśmy "Tour de Zieleniec". Przy okazji również przekonamy się "na własnych nogach" jak rozległe (oczywiście w polskiej skali) są tutejsze tereny zjazdowe, a dodatkową nagrodą będą piękne widoki z wielu miejsc na trasie.
Ruszamy z centralnego punktu kurortu położonego w pobliżu centralnego parkingu. Wyjeżdżamy do góry kanapą Gryglówka, po czym zjeżdżamy niebieską trasą do dolnej stacji "pomarańczowej" kolei. Korzystając z tego, że to najszybsza kolej w Zieleńcu, wyjeżdżamy do góry i tym razem zjeżdżamy czerwoną trasą do dolnej stacji krzesła Gryglówka, dającej możliwość dynamicznej jazdy szerokimi łukami na krawędziach. Wracamy jeszcze raz do góry - tym razem Gryglówką - mijając unikatowe w polskich górach skrzyżowanie kolei linowych (tym razem jadąc dołem) po czym zaczynamy zjazd w kierunku terenów położonych w okolicy kościoła.
Początkowo nasza trasa prowadzi leśnym trawersem, po czym wyprowadza na łąki ponad górną stacją orczyka W4, a stąd ruszamy na szerokie, przygotowane trasy wzdłuż krzesła W5. Przejeżdżamy przejazdem ponad szosą, po czym mijając stare schronisko "Orlica" o typowej dla Sudetów architekturze, jedziemy na wprost czerwoną trasą, w dolnej części bardzo stromą do dolnej stacji tejże kolei. Teraz pora na wyprawę na wyciąg na wspomniany już wcześniej orczyk W6 "szóstkę", gdzie można oddać się dynamicznej jeździe po niedługich, ale bardzo przyjemnych czerwonych trasach, dających możliwość "wyszalenia się". Z powrotem wracamy początkowo szerokim stokiem prosto na zachód, po czym odnajdujemy trawers, który doprowadza do dolnej stacji krzesła W5. Wywozi nas on na sam grzbiet - mamy teraz okazję zjechać wzdłuż kolei od samej góry - za przejazdem nad szosą jednak nie rozpędzajmy się, by trafić na wąski ale przejezdny na nartach, trawers prowadzący w lewo za "Orlicą".
Zachowując ostrożność przecinamy tor talerzyka i już znajdujemy się przy kościele. Teraz czeka nas trochę wytchnienia - znajdujemy się bowiem w rejonie, gdzie dominują łagodne trasy niebieskie dla początkujących. Możemy tu zabawić trochę dłużej, korzystając z faktu, że do dolnej stacji krzesełka, które jest osią tego terenu można zjechać na kilka sposobów. Można też przejechać się dla wypoczynku którymś z orczyków. Będąc w tym rejonie warto też zjechać bardziej na lewo, do najbardziej na północ wysuniętego orczyka w Zieleńcu, który wywozi pod hotel "Zieleniec". Tutaj mamy możliwość pojeździć nieco dynamiczniej, przy czym także w tym miejscu mamy do wyboru dwa warianty zjazdu - wzdłuż wyciągu oraz objeżdżając mała kępę drzew od prawej strony. Najlepiej skorzystać z obu tych możliwości.
Rozpoczynamy powrót w kierunku miejsca z którego wyruszyliśmy - w tym celu zjeżdżamy do dolnej stacji kanapy W5, którą wyjeżdżamy na grzbiet. Stąd szerokim zboczem zjeżdżamy na ukos w prawo, ponad samotnym domostwem, a dalej snowparkiem, po czym przecinamy trasę wyciągu W4. Dalej już jadąc wskos stoku docieramy do punktu z którego wyruszyliśmy. Ale to nie koniec naszej wyprawy - czeka nas teraz przejazd na stronę południową Zieleńca.
Kolejny raz musimy skorzystać z "pomarańczowej" kanapy, po czym od górnej stacji zjeżdżamy na lewo i odnajdujemy trawers w lesie, który łagodnie, pokonując dwa zakosu doprowadzi nas do jednej z czerwonych tras na Nartoramie. Mkniemy na dół początkowo stromo, a po wyjechaniu z lasu - bardzo szerokim, łagodnym stokiem, w kierunku widocznego przejazdu nad szosą, za którą jeszcze kilkaset metrów zjazdu doprowadzi nas dolnej stacji "niebieskiej" kanapy. Tutaj kto jest chętny może "upolować" wjazd do góry jedną z dwóch gondoli. Od szczytu kierujemy się w lewo, po czym od razu skręcamy w dół i testujemy teraz drugą z czerwonych tras wzdłuż kolei. Kto ma jeszcze siłę i umiejętności, a warunki sprzyjają - może zmierzyć się z czarnym zjazdem pod trasą kolejki - prawdziwą namiastkę freeride’u. Teraz czeka nas zasłużony odpoczynek - wyjeżdżamy jeszcze raz kanapą do góry i kierujemy się wzdłuż grzbietu w lewo - można tu skorzystać z orczyka, który ułatwia pokonanie płaskiego odcinka trasy. Mijamy stylową bryłę czeskiego schroniska "Masarykova Chata" (warto tu zatrzymać się na popas), po czym piękną serpentyną zjeżdżamy w lewo - wkrótce dostaniemy się do czerwonej trasy nr 1 którą już zjeżdżaliśmy, a nią w dół z powrotem do "niebieskiej" kanapy.
Pora wracać - jeszcze raz wyjeżdżamy na górę, po czym kierujemy się w prawo, wzdłuż grzbietu. Pokonujemy początkowy, raczej płaski fragment grzbietu, po czym docieramy do miejsca, gdzie przed nami wyrasta małe wzniesienie - pokonujemy go z pomocą klasycznej wyrwirączki, po czym stajemy przy górnej stacji kanapy Winterpol. Wystarczy teraz zjechać dowolnym wariantem - łagodniej z lewej, stromiej przez bulę pod kolejką - i w ten sposób przy dolnej stacji "pomarańczowej" kanapy zakończyć nasz "Tour de Zieleniec". Co ważne - zazwyczaj uda nam się przejechać tą trasę bez konieczności odpinania nart, a w nogach mamy ponad 30 km!
|
Zieleniec wieczorem |
|
Zieleniec by night Na koniec naszego krótkiego przewodnika nie może zabraknąć informacji gdzie w Zieleńcu można pojeździć wieczorami. Oświetlone tereny zjazdowe znajdują się przy "pomarańczowej" kanapie Winterpol i kolei Gryglówka, a także w okolicach krzesła Mieszko (przy kościele) i kanapy W5 (przy hotelu "Szarotka"), a także na Nartoramie, gdzie oświetlone są obie trasy czerwone i tereny przy wyciągach Diament. Natomiast przejazdy miedzy tymi terenami nie są oświetlone. Jednak jeśli mamy szczęście i jest jasna noc, bez problemu można przedostać się pomiędzy tymi terenami, przy czym nie uda nam się jedynie wrócić z terenu Mieszko w stronę Winterpolu (powodu właśnie nie działającej kanapy przy hotelu "Szarotka"
Warto też wspomnieć, że przy zwiedzaniu Zieleńca na nartach bardzo przydatna jest mapka tras, którą można bezpłatnie otrzymać przy kasach lub obiektach noclegowych w Zieleńcu i okolicach.
pk/skionline.pl
|