Dwie Doliny połączone | 2015.01.03 |
| Dwie Doliny połączone |
|
Mimo niewielkich opadów śniegu i dość wysokiej temperaturze (około 0 stopni C) udało się dziś rano uruchomić połączenie pomiędzy Wierchomlą a Szczawnikiem. Tym samym jazda w tej popularnej stacji narciarskiej zaczęła po raz pierwszy w tym sezonie odzwierciedlać nazwę całego ośrodka. Narciarzy na pewno ucieszy ten fakt - dzięki temu bowiem mają już do dyspozycji połączone Dwie Doliny.
Dzisiaj rano dotarła do nas dobra wiadomość z Beskidu Sądeckiego - w Wierchomli ruszył wyciąg Frycek, dzięki czemu można już na nartach poruszać pomiędzy obiema miejscowościami tworzącymi Dwie Doliny. W obecnej chwili działa pięć wyciągów - krzesła od strony Wierchomli a także Szczawnika oraz orczyki - górny w Szczawniku a od strony Wierchomli także Polanki i Frycek.
Wczoraj odwiedziliśmy na nartach ośrodek Dwie Doliny - łącznik jeszcze był zamknięty, więc pojeździliśmy tylko w Wierchomli. Warunki panujące na trasach oceniamy jako bardzo dobre, chociaż po południu, w dolnej części trasy, tuż nad samą stacją krzesełka tworzyły się już muldy i odsypy. Wyżej przez cały dzień było twardo i szybko, podkład z mocno ubitego śniegu przykrywa centymetrowa warstwa "puchu" z armatek, dość luźna i przewiana.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że wielu narciarzy, zwłaszcza początkujących, zwiedzionych tą miękką warstwą, źle ocenia swoje możliwości i warunki, co kończy się często upadkiem na stromszym, twardym (ale nie zlodzonym!) odcinku trasy. Zwłaszcza ostatni "próg" na trasie w Wierchomli, może stwarzać w takich warunkach trudności. Dobra wiadomość jest taka, że najprawdopodobniej już przed następnym sezonem ten odcinek zostanie przeprofilowany, co powinno zlikwidować jakiekolwiek problemy w tym miejscu.
Na pozostałych trasach warunki są znakomite - początkującym zdecydowanie polecamy trasę na Polankach - jednostajnie nachyloną, bez zakrętów i niespodzianek, a także górny stok (z orczykiem) nad Szczawnikiem - jedną z najlepszych ćwiczebnych tras w regionie. Należą się duże słowa uznania gospodarzom stacji, którzy w dość trudnych jednak warunkach pogodowych, bazując praktycznie tylko na śniegu technicznym, byli w stanie połączyć Dwie Doliny.!
Jeśli chodzi o informacje praktyczne - do wyciągów krzesełkowych czeka się maksymalnie do 6-7 minut (stan z dnia wczorajszego), do orczyków - nie dłużej niż 5 minut. Parkowanie w Wierchomli jest płatne (5 PLN) - nawet po południu można spokojnie zaparkować przy górnym parkingu. Kolejki do kas - rano do 5-10 minut, po południu nie więcej niż 3 minuty (w Wierchomli). Ruch na trasach umiarkowany - jedynie wspomniany już końcowy zjazd do stacji krzesełka powoduje lekkie zatłoczenie na trasie. Trochę dłuży się jazda powolna kanapą os strony Wierchomli (prawie 13 minut), jednak jak dowiedzieliśmy się od właścicieli stacji , już niedługo planowana jest wymiana tego krzesła na szybsze i nowocześniejsze. W sumie jednak stosunek czasu spędzonego na trasie do tego w kolejkach do wyciągów minimalnie korzystniejszy niż na pobliskiej Jaworzynie Krynickiej.
pk/skionline.pl
|
Tagi: #polska #dwie doliny #wierchomla #muszyna
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Booking.com
|