Białka Tatrzańska gotowa do przyjęcia narciarzy w Święta | | 2017.12.23 |
 | | Białka Tatrzańska gotowa do przyjęcia narciarzy w Święta |
|
Kilka ostatnich dni to było co prawda dość pochmurne i pozornie mało zachęcające do wybrania się na narty, jednak w górach przez ten czas panował lekki mróz i niewielkie opady naturalnego śniegu. W wielu stacjach dzięki temu udało się przygotować odpowiednio stoki, tak by były gotowe na przyjęcie narciarzy, którzy przybędę już wkrótce w góry, w okresie świąteczno-noworocznym. Żeby zobaczyć jak wygląda to w praktyce, wybraliśmy się do jednego z największych i najpopularniejszych ośrodków narciarskich w Polsce - do Białki Tatrzańskiej.
Warto przeczytać: Zobacz także:
 |
| Białka Tatrzańska gotowa do przyjęcia narciarzy w Święta |
|
Po przybyciu do Białki pierwsze kroki skierowaliśmy oczywiście na Kotelnicę. Pusty parking, a na stoku "ułożony" piękny sztruksowy kobierzec zapowiadał dobry narciarsko dzień. Po chwili jechaliśmy do góry starą "trójką" - jest co prawda wolna, ale wyjeżdża najwyżej, najładniej też prezentuje się z niej główna trasa, oświetlona promieniami słońca przebijającymi się przez centkowaną zasłonę chmur. Pierwszy kontakt ze śniegiem pozwala od razu przewidzieć, że to będzie znakomity dzień na stoku. Twardo, równo, znakomicie wyratrakowane, sztruks na pełnej szerokości zjazdu, lekko zaledwie porysowany pierwszymi zjazdami…
Żeby nie być posądzonym o to, że nasze obserwacje oparliśmy na pierwszym wrażeniu, możemy tylko powiedzieć, że takie warunki panowały na rasach w Białce przez cały dzień - niewielki ruch, lekki mróz i fakt, że na stoku dominowali tego dnia raczej dobrze jeżdżący narciarze powodował, że nie było mowy o jakichkolwiek muldach czy odsypach. Zdecydowana większość śniegu na trasach to oczywiście efekt prawnego działania systemu naśnieżania Supersnow, co ma swoje konsekwencje głównie w tym, że w niektórych miejscach było naprawdę twardo, niemniej nie można praktycznie niczego zarzucić jakości przygotowania stoku - zaledwie w kilku miejscach na wierzchu pojawiał się mało przyjemny beton. Statystycznie rzecz ujmując - przypadki takie nie wpływały na ogólne odczucia z jakości jazdy tego dnia.
 |
| Białka Tatrzańska gotowa do przyjęcia narciarzy w Święta |
|
Po kilku rozgrzewających zjazdach z "właściwej" Kotelnicy, ruszyliśmy dalej na południe, po kolei zaliczając kolejne "wahnięcia" białczańskiej huśtawki - czerwoną "szóstkę" (na 6a rozgrywane były - podobnie jak w ubiegłym roku - zawody, co już samo w sobie świadczy o tym, że stoki są naprawdę dobrze przygotowane…), a dalej "zagłebie" szóstek z osłonami - Pasieka Express, Jankulakowski i Remiaszów. Wszędzie to samo - kapitalne warunki do szybkiej jazdy. I chodzi nie tylko o samo przygotowanie stoku, którym Białka kusi narciarzy od wielu lat, ale także o fakt, że był to ten jeden z tych dni w Białce, kiedy szybka jazda jest naprawdę bezpieczna.
Wrażenia z jazdy - dokładnie takie jak przed rokiem. Sięgamy pamięcią do naszej ówczesnej relacji i cóż… Śmiało możemy powtórzyć to co wtedy: ile razy jechaliście sami w południe na którejś z kanap na Kotelnicy? Ile razy jechaliście prawie sami trasą wzdłuż kolei Remiaszów czy też z Jankulakowskiego Wierchu? Ile razy widzieliście, żeby co trzecia kanapa praktycznie każdej kolei w Białce jechała do góry pusta? My zobaczyliśmy to już po raz kolejny…
 |
| Białka Tatrzańska gotowa do przyjęcia narciarzy w Święta |
|
Powtarzalność tych samych faktów, co przed rokiem potwierdza tylko nasze obserwacje, eliminując praktycznie element przypadkowości - tydzień przed Bożym Narodzeniem, kiedy do Białki zjadą się prawdziwe "hordy" narciarzy, to prawdopodobnie najlepszy moment, by nacieszyć się Białką. I choć zgadzamy się ze stwierdzeniem, że w Białce Trudo znaleźć naprawdę ambitny stok, to zdecydowanie musimy powiedzieć, że przy niewielkim ruchu - a taki właśnie był tego dnia - przy tak dobrym przygotowaniu stoków, zadowoleni z jazdy z pewnością będą nie tylko początkujący narciarze, ale i prawdziwi wyjadacze.
 |
| Białka Tatrzańska gotowa do przyjęcia narciarzy w Święta |
|
Na koniec, z reporterskiego obowiązku, musimy powiedzieć, że do pełni szczęścia tego dnia kilka rzeczy jednak zabrakło. Po pierwsze - zamknięta była trasa FIS-owska, która jest jedną z naszych ulubionych w Białce. Drugi mankament (słowo "zawód" byłoby w tym miejscu jednak za mocne) - nie jest otwarte połączenie Remiaszowi z Kaniówką. Czyli nie udało nam się tym razem "spiąć" narciarską klamrą wszystkich trzech ośrodków tworzących jedną całość, rozpoznawalną powszechnie jako Białka Tatrzańska. Ale i tak nasze wrażenia musimy określić jako bardzo pozytywne. W taki dzień nie mamy wątpliwości, że pierwsze miejsce, które w naszym rankingu zajmuje co roku ta podhalańska stacja nie bierze się z powietrza…
pk/skionline.pl
| |
Tagi: #ośrodki narciarskie #polska #białka tatrzańska #kotelnica #warunki narciarskie #pogoda
| powrót
Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Booking.com
 |
