skionline.plsprzęt testy Wyślij link znajomemu Wydrukuj Dodaj komentarz

TEST - spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

2018.03.31
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
Kliknij, aby powiększyć.
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
Niemiecka firma Killtec znana jest wśród narciarzy z bardzo wysokiej jakości swoich produktów, a także ciekawego i niebanalnego wzornictwa. Odzież narciarska producenta spod Hamburga jest od wielu lat obecna na polskim rynku i cieszy się zasłużonym uznaniem klientów. W tym sezonie mieliśmy okazje testować spodnie i kurtkę narciarską Killtec, a swoimi spostrzeżeniami z użytkowania ubrań narciarskich dzielimy się w niniejszym artykule.
Zanim przejdziemy do omawianie poszczególnych właściwości testowanych modeli, zaznaczyć musimy, że użytkowaliśmy je dość intensywnie w ciągu dwóch ostatnich miesięcy sezonu. Możemy śmiało powiedzieć, że wypróbowaliśmy je w każdych warunkach pogodowych - w tym czasie byliśmy na stoku przy piętnastostopniowych mrozach, ale także i przy kilkustopniowej, marcowej odwilży, w wietrze i w słońcu, w ściegu i w deszczu. W większości tych warunków testowana odzież sprawowała się bardzo dobrze. Spodnie Leifu i kurtkę Henrik traktowaliśmy jako jeden komplet, choć oczywiście można zakupić je osobno. Przejdźmy zatem do omówienie poszczególnych właściwości produktów.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Technologie i design


Zacznijmy od spodni. Killtec Leifu to model spodni narciarskich wyposażone w membrane z High Performance, która oprócz bardzo dobrych właściwości pod względem wodoodporności, mają również bardzo wysokie parametry oddychalności. Wodoodporność jest tutaj rzędu 20.000 mm słupa wody, równie wysoką wartość wykazuje membrana w zakresie oddychalności - 20.000 g/m2/24 godz. Do wykonania spodni użyto materiału o właściwościach 4-Way-Strech, który charakteryzuje się ponadprzeciętną rozciągliwością w czterech kierunkach. Dzięki temu spodnie są bardzo wygodne i dobrze dopasowują się do sylwetki narciarza.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Killtec Leifu są bardzo ładnie i nowocześnie zaprojektowane, a ich dużą zaletą jest dużo możliwości regulowania i dopasowywania do cech poszczególnego narciarza. Nogawki posiadają profilowane kolana i wzmocnienia w dolnych, wewnętrznych częściach, szczególnie narażonych na uszkodzenie materiału. Wyposażone są też w zapinane na klips i rzepy fartuchy przeciwśnieżne wewnątrz nogawek. Pas jest bardzo szeroki i wygodny, a przy tym bardzo łatwo go zapiąć dzięki zdublowaniu zarówno przez bardzo mocny rzep jak i dwa guziki. Dwie boczne kieszenie, dość pojemne, a także dodatkowa kieszeń na lewej nogawce mają wodoszczelny, bardzo precyzyjne zamki błyskawiczne.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Osobnym elementem są odpinane szelki, o dużym zakresie regulacji, z szerokimi plecami, zapewniające dobre trzymanie - nie zauważyliśmy też, mimo dużej aktywności, by szelki zsuwały się - ten element Killtec Leifu jest bardzo dobrze dopracowany, zapewniając wygodę, ale też i swobodę ruchów. Spodnie charakteryzują się ponadto niska wagą, dociepleniem z przyjemnego fleccu, mieszczącego się wewnątrz. Model, który używaliśmy, wykonany był z jaskrawego, żółto-zielonego materiału, zapewniającego bardzo dobrą widzialność na stoku, ale Killtec Leifu jest też dostępne w kolorze szarym, niebieskim i czerwonym.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Kurtka Killtec Henrik to model wykonany z tworzyw o zbliżonej technologii - przy czym wodoodporność wynosi 8.000 mm słupa wody, a oddychalność 3.000 g/ m²/ 24 godz. Membrana zapewnia też dużą odporność na pęd powietrza - czy to wiatr, czy szybka jazdę. Jazda w wietrze do 70 km/godz. nie sprawia kłopotu - oczywiście pod względem utrzymania właściwej termiki ciała. Kurtka jest bardzo wygodna i dobrze skrojona - rozmiar M, którego używaliśmy "dobrze leży" na narciarzu zarówno o wzroście 176 cm jak i 182 cm (tacy "modele" testowali tę samą kurtkę…).

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Kurtka wyposażona jest w kaptur, a także zapinany kołnierz-stójkę. Oba elementy mają dodatkową możliwość dopasowania za pomocą ściągaczy. Kaptur jest bardzo "pojemny" - spokojnie można założyć go na głowę w kasku, jego wnętrze jest wyściełane podszewką z przyjemnego fleccu. Kurtka Killtec Henrik zapinana jest na zamek błyskawiczny, bardzo dobrze wykonany, przykrywany klapą na rzepach. Rękawy są wygodne, posiadają na końcach regulowane rzepami ściągacze, a także osłony przeciwwiatrowe z otworami na kciuk. Bardzo mocnym elementem kurtki są kieszenie - dwie boczne, bardzo pojemne, a także niewielka kieszeń na piersi i niewielka kieszonka na skipass na lewym rękawie. Wszystkie wyposażone a w precyzyjne, wodoodporne zamki błyskawiczne, chodzące dość "twardo" - ani razu żaden z zamków nie rozsunął się wbrew naszej woli…

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Kurtka posiada także trzy kieszenie wewnętrzne, a także bardzo dobrze wykonany i dopasowujący się do ciała, wewnętrzny pas przeciwśnieżny, z gumowymi ściągaczami i zapinany na dwie pary zatrzasków. Dodatkowy ściągacz jest umieszczony także w dolnym brzegu kurtki. W sumie, mimo bardzo prostego kroju, kurtka posiada dużo możliwości regulowania. Nasz Killtec Henrik wykonany był w czarno-szarej wersji kolorystycznej, z niebieskimi zamkami błyskawicznymi i obrzeżem kołnierza.

Wykonanie


Killtec przyzwyczaił nas do tego, że jego produkty są wykonane w bardzo dobry sposób, z bardzo dobrych materiałów. Wszystkie szwy są bardzo precyzyjne, zarówno w testowanych spodniach, jak i w kurtce, a ogólne wykonanie jest bardzo dobre - od pierwszego momentu użytkowania, nie mieliśmy wątpliwości, że mamy do czynienia z odzieżą bardzo wysokiej jakości. Materiał wierzchni użyty w obu produktach jest w 100% wykonany z wysokiej jakości poliestru - dobrze "trzyma kolory" zarówno przy intensywnym użytkowaniu w różnej pogodzie, jak i też w praniu. Jedyny mankament, który zauważyliśmy to tendencja do lekkiego "puszczania" koloru przez osłony przeciwwietrzne w rękawach kurtki - po którymś z kolei przemoczeniu, rękawy stretcha, który znajdował się pod spodem lekko zszarzał - najprawdopodobniej właśnie zabarwiony przez osłony.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Bardzo mocną stroną obu produktów są zamki błyskawiczne i rzepy - wykonane bardzo precyzyjnie i estetycznie. Faktycznie są wodoszczelne - my przy najmniej nie stwierdziliśmy jakiegokolwiek przenikania wody do kieszeni, mimo jazdy w deszczu (około 3-godzinnej), a także w kontakcie z wiosennym, mokrym, ciężkim śniegiem.

Komfort


Jeśli chodzi o komfort użytkowania spodni Leifu i kurtki Henrik - oba produkty oceniamy bardzo wysoko. Zwłaszcza spodnie zaskoczyły nas swoimi możliwościami dopasowania i wygodą w połączeniu z pełną swobodą ruchów - zarówno a stoku, jak i w tak zwanej "szatni". Kurtka na początku sprawia wrażenie nieco "sztywnej", ale w czasie jazdy okazała się bardzo wygodna i praktyczna.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Na osobny komentarz zasługuje kwestia zachowania odpowiedniej termiki ciała w czasie jazdy. Nie mamy praktycznie żadnych zastrzeżeń do wodoodporności kurtki i spodni - nie przemokły ani w mocnym deszczu, ani w wiosennym śniegu, także odporność na wiatr niskie temperatury okazała się wystarczająca (próba zimnego ośnieżonego krzesła wyciągu, przy -10 stopniach, wypadła zadowalająco - czas jazdy do góry 13 minut). Natomiast trochę gorzej wypadły w zakresie oddychalności kurtka Henrik wypada nieco gorzej od spodni - udało nam się w niej spocić przy niedużej aktywności, już przy temperaturze w pobliżu zera. Wniosek jest więc taki - odzież świetnie sprawdza się w bardziej "zimowych" warunkach, natomiast w czasie wiosennej jazdy, zwłaszcza w kurtce może być już nam za ciepło. Spodnie ratują dwa zamki błyskawiczne w wewnętrznych częściach nogawek (w partii udowej), które dają możliwość lepszej wentylacji.

TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca
TEST: spodnie Leifu i kurtka Henrik - dobrana para od Killteca

Podsumowanie


Podsumowując - testowana przez nas odzież firmy Killtec wypadła w sumie lepiej niż dobrze. Są to produkt bardzo wygodne i zapewniające odpowiednią termikę na stoku, na pewno nadający się do większości warunków, w jakich jeździ się rekreacyjnie. W sześciostopniowej, "szkolnej" skali ocen, spodnie Killtec Leifu ocenilibyśmy na piątkę, natomiast kurtkę Killtec Henrik na czwórkę z plusem. Spodnie można nabyć w cenie od 500 PLN, natomiast kurtkę - od 400 PLN. Stosunek ceny do jakości uważamy więc za wyjątkowo korzystny. Dodać musimy jeszcze, że oba produkty objęte są 12 miesięczną gwarancją. Śmiało możemy polecić oba produkty, jako dobrze wykonane i wygodne, znakomicie nadające się do większości warunków w czasie jazdy rekreacyjnej.

pk/skionline.pl

skionline.pl
Tagi: #sprzęt narciarski #odzież narciarska #killtec #spodnie narciarskie #kurtka narciarska #test odzieży #narty

powrót

Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
Jeżeli chcesz otrzymywać cotygodniowy,
bezpłatny narciarski serwis informacyjny skionline.pl
dopisz się do naszego newslettera.


Testy 23/24
Inny sezon:
WorldSkitest 23/24
  • Test nart 22/23
  • Snowstyle 22/23
  • WorldSkitest: