| Bode Miller fot. POC |
|
Począwszy od najbliższych zawodów otwierających Alpejski Puchar świata w Soelden, Bode jeździł będzie w kaskach i goglach szwedzkiej firmy POC.
Trochę to trwało. Kiedy 5 lat temu wystartowaliśmy z produktami POC, Bode bode był jednym z pierwszych zawodników, z którymi chcieliśmy nawiązać współpracę. Odwiedzliśmy nawet agenta Bode - Kena Sowlesa w Burlington, leżącego niedaleko Frankconii, rodzinnego miasta Bode. Czułem, że szanse na powodzenie misji były wówczas raczej marne - Bode miał podpisany, wciąż obowiązujący kontrakt, a nasze możliwości finansowe, by wesprzeć projekt były niewystarczające. Od tamtego dnia regularnie wysyłałem do Bode prototypy produktów, informacje o nowych rozwiązaniach i kolekcjach, tak żeby nie stracić kontaktu i "być w odpowiednim miejscu", gdy tylko nadarzy się okazja do współpracy.
Zobacz nowa kolekcję POC: kaski, gogle, kaski
Podczas wizyty w Burlington okazało się, że ówczesny kontrakt Bode jest bardzo solidny, a współpraca, do czasu jego wygaśnięcia, raczej niemożliwa. Ken podsunął mi jednak pomysł, by zwrócić się z propozycją korzystania z produktów POC do Julii Mancuso. W tamtym okresie bardziej kojarzyłem ją z kadrą juniorską, raczej niż z "dorosłym" Pucharem Świata, niemniej jednak, daliśmy jej szansę, a dalej... dalej historia potoczyła się w niesamowity sposób. Jesteśmy zaszczyceni, że Bode zdecydował się dołączyć do wąskiego, lecz wyjątkowego grona zawodników korzystających z kasków i gogli POC.
Witamy w rodzinie POC, Bode!
Źródło: POC
Podyskutuj o tym na forum
|