Atomic Metron 04/05 - Test | | 2004.05.21 |
Jeszcze kilka tygodni przed Austria Ski Testem miałem okazję pojeżdżenia na wszystkich modelach Atomica na sezon 2004/05 przez 6 dni w Bad Kleinkirhcheim gdzie odbył się test Atomica dla polskich klientów. Test austriacki pozwolił mi ugruntować moje wrażenia i porównać firmy między sobą, chociaż było to utrudnione, ponieważ wszystkie narty zostały zneutralizowane czyli szczelnie oklejone czarną folią. Chciałbym podzielić się wrażeniami z jazdy na nartach Atomica nowej generacji, czyli Metronach
Metrony dostępne będą w sklepach w kilku wersjach, ale łączy je jedno: są bardzo szerokie, a przy tym niektóre bardzo "wytaliowane". Zacznijmy od Metrona B-5 narta, w której zastosowano konstrukcję bliźniaczą do wycieraczki szyby w aucie, poprzez kilka przęseł narta naciskana przez narciarza w jednym miejscu pod butem przylega na całej swojej długości do śniegu z jednakowym dociskiem. Przez ten system narta klei do śniegu, w skręcie jest bardzo stabilna, nie ma drgań, przez co doskonale trzyma na twardym, ale i świetnie zachowuje się na warunkach świeżo spadłego śniegu lub mokrego wiosennego. W tych trudnych warunkach te narty nie mają konkurenta!!! To jest absolutna przepaść w porównaniu z jakimikolwiek innymi nartami. Model, który opisuję należy do tzw. górnej półki i wymaga sporo siły i umiejętności, ale dla nieźle jeżdżących proponuję Metrona M XI Puls.
M XI Puls również wymaga dobrej jazdy i sprawności, ale już jest łagodniejszy od B-5, nadal ambitny dobrze trzyma "na twardym" i zachowuje się podobnie uniwersalnie w ciężkich śniegach. Przy swoich gabarytach 185 cm i 88 kg wagi najbardziej pasowała mi długość 172 cm. Metrona dobieramy wg specjalnego przelicznika, ale pamiętajmy, że to nie są króciutkie karwery. To normalne narty, które powinny być niewiele niższe od nas.
Metron B5
Długości: 152/162/172
Promień: 11m/162
Taliowanie dla dł. 162 - 127-76-114
Konstrukcja:
BETA 5, B5 Profile, Power Channels Magnesium, UHMW Electra Graphite Base, Dura Edge
Pozostałe modele M IX i M VIII są przeznaczone dla mniej wybrednych narciarzy, którzy chcą mieć więcej przyjemności niż ciężkiej pracy na stoku. Dają bardzo dużo przyjemności, szczególnie w trudnych warunkach, kiedy trasa nie jest już równa lub spadnie dużo świeżego śniegu, a przecież wtedy jest nam najtrudniej jeździć. Narty są kontrowersyjne już z samego wyglądu. Przypominają raczej szufle do śniegu niż nartę jednak dzięki temu uzyskują wspaniałe parametry jazdy. Na śniegu mokrym, zwalistym na innych nartach "walczymy o życie", a tu idziesz w dół na luzie i bez wysiłku, narta nie topi się w tej bryji tylko idzie po wierzchu jak szeroka deska.
Moje ogólne wrażenia bardzo pozytywne, narty na każde warunki śniegowe zachowujące się równie dobrze na twardym jak i w błocie to będzie przebój sezonu!
Marek Żurawicki
Sport Center
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Testy 23/24
|
