Tunel pod skocznią | 2006.10.28 |
Wczoraj oficjalnie otwarto tunel pod budynkiem głównym powstającej skoczni w Wiśle Malince. Dzięki temu kierowcy nie muszą już męczyć się jeżdżąc objazdem po betonowych płytach wzdłuż muru oporowego - czytamy w Dzienniku Zachodnim
- Ten dzień przyniósł duży krok w budowie skoczni - ocenił Jerzy Hammer, kierownik budowy. Tunel ma 70 metrów długości i siedem metrów szerokości. Swobodnie zmieści się pod nim duża ciężarówka. Co najważniejsze, od wczoraj ruch samochodowy przy skoczni w Malince przebiega tak, jak kiedyś. Droga prowadzi prosto, ale - jak zakłada projekt - wiedzie tunelem, nad którym skoczkowie narciarscy będą hamowali po oddaniu skoku.
Więcej w Dzienniku Zachodnim
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|