Trenujemy i czekamy na śnieg | 2008.10.08 |
Kadra A w skokach narciarskich zakończyła już starty na igielicie, w ostatnich zawodach Pucharu Kontynentalnego (COC) wystąpią zawodnicy z Kadry Młodzieżowej. To oznacza, że czas zawodów na "zielonych" skoczniach skończył się już dla kadry Łukasza Kruczka.
Zadaliśmy trenerowi Kadry A kilka pytań:
Jak będzie wyglądał ostatni okres przygotowań do sezonu zimowego, gdzie zamierzacie trenować? - Aktualnie zawodnicy przebywają w domach i trenują w grupach: w Zakopanem i Wiśle. W kolejnym tygodniu zaplanowane mamy treningi skoków w Wiśle, potem kolejny okres treningu w domach i pod koniec miesiąca jedziemy do Predazzo. Tam zawodnicy oddadzą ostatnie skoki na igielicie. Będziemy tam razem z grupą młodzieżową. Po tej konsultacji zostanie już oczekiwanie na śnieg.
Jak zdrowie naszych skoczków, Małysz był przeziębiony już w Klingenthal, no i Kamil Stoch pewnie wraca do skakania? - Część zawodników boryka się z lekkim przeziębieniem, ale wszystko jest pod kontrolą. Kamil wznowił już treningi I pracuje razem z pozostałymi zawodnikami. Od tej chwili będzie brał udział w treningach w pełnym wymiarze.
Zdarzało się, że na letnich zawodach COC skakał Rafał Śliż, nie ma go w tej chwili na listach grup szkoleniowych? - Składy na zawody ustalane były pod kątem zdobywania kwot i Rafał był jednym z zawodników, którzy posiadali punkty z minionego sezonu. Na zawody wyjeżdża reprezentacja, a nie grupa szkoleniowa, dlatego jeśli jest potrzeba, to jadą zawodnicy spoza grup szkoleniowych.
Ilu zawodników będzie mogło startować w Pucharze Świata i Pucharze Kontynentalnym w tym sezonie? - W Pucharze Świata sezon rozpoczniemy z pięcioma zawodnikami i najprawdopodobniej Puchar COC także (jeszcze trwa i na ostateczne wyniki musimy poczekać jeszcze jeden tydzień). Generalnie będziemy mieć o dwóch zawodników więcej, po jednym dla każdej serii. Dodatkowo podciągnął się w punktacji COC Dawid Kubacki i punktując dalej ma szanse doskoczyć do pozostałych zawodników, co powinno zaowocować zwiększeniem możliwości startu w COC o kolejne miejsce.
Tyle Łukasz Kruczek. Zanim zobaczymy naszych reprezentantów na zawodach Pucharu Świata minie kilka tygodni. Ten czas szkoleniowcy zaplanowali dokładnie i pewnie jeszcze dokładniej wykonają swoje założenia. Już widać, że oddana niedawno skocznia w Malince pozwala na podzielenie grupy na Zakopane i Wisłę. A to sprawia, że zawodnicy mieszkając w domu intensywnie trenują bez wielogodzinnych przejazdów samochodem, bez straty czasu na długie podróże. Mamy dużą grupę coraz lepszych skoczków, Kamil Stoch szybko wraca do zdrowia, zwiększyła się liczba polskich zawodników startujących w obu seriach pucharowych, przeziębieni wracają do zdrowia no i skocznia w Wiśle może znacznie ułatwić pracę trenerom i zawodnikom. Wniosek: sezon zimowy zapowiada się bardzo ciekawie i optymistycznie.
Źródło: PZN/Łukasz Kruczek
| powrót
Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|