Marcel Hirscher najszybszy w 3-Tre | 2012.12.28 |
| Hirscher najszybszy w 3-Tre |
|
Na słynnej trasie Canalone Miramonti w Madonna di Capiglio obydwa przejazdy należały do Marcela Hirschera. Doskonały występ w rozegranym we wtorek, 18 grudnia slalomie zapewnił Austriakowi objęcie prowadzenia w klasyfikacji slalomu Alpejskiego Pucharu Świata. Na 2. miejscu uplasował się Felix Neureuther, 3. na metę dojechał Japończyk Naoki Yuasa. Powracające do Madonny po siedmiu latach przerwy zawody oglądało ok. 10 tys. fanów narciarstwa.
Marcel Hirscher nie dał szans konkurencji i z pewnością godną mistrza pozostawił konkurencję daleko w tyle. Dla Austriaka było to pierwsze zwycięstwo w slalomie odniesione tej zimy. - Sądzę, że to był najlepszy slalom jaki kiedykolwiek pojechałem i jestem z tego powodu więcej niż szczęśliwy. W pierwszej serii Marcel wyprzedził Neureuthera zaledwie o 0.6 sek. Determinację było widać w drugim przejeździe - po drugim miejscu w Levi i trzecim w Val d’Isere Austriak pojechał na granicy swoich możliwości i zasłużenie wjechał na najwyższy stopień podium.
Po pierwszej serii, 3. miejsce zajmował Cristian Deville, a kolejne dwa jego rodacy Manfred Moelgg i Guiliano Razzoli. Broniący Małej Kryształowej Kuli w slalomie Andre Myhrer stracił do Hirschera prawie półtorej sekundy i zajmował dopiero 11. lokatę - zdecydowanie zbyt odległą, by myśleć o podium.
Na odległej, 26. pozycji zakończył pierwszy przejazd Japończyk Naoki Yuasa - wynik niezbyt obiecujący, by walczyć o pudło. Niemniej jednak - jak mawia agent Bond - "nigdy nie mów nigdy". W drugim przejeździe Yuasa zrobił to, co wydawało się niemożliwe i wyprzedził m.in. Jean Baptiste’a Grange’a, Manfred Prangera, Benjamina Raicha i Teda Ligety.
|
Japończyk Naoki Yuasa |
|
Publiczność w Madonnie czekała jednak na drugi przejazd swych idoli: Razzoliego, Moelgga i Deville’a. Mistrz Olimpijski z Vanncouver - Giuliano Razzoli górny odcinek pokonał niezwykle pewnie. Niestety, niedaleko przed metą stracił kontrolę nad nartami i zaliczył bolesny upadek. Moelgg dojechał co prawda do mety, ale z czasem zbyt słabym, by zepchnąć Yuasę z pozycji lidera.
Nie był to również dzień dla kolejnego z Włochów - Deville stracił rytm i wypadł z trasy: - Nie popełniłem jakichś rażących błędów. Dopiero, gdy upadłem uświadomiłem sobie, że już po zawodach. To z pewnością nie był mój dzień - podsumował alpejczyk z Val di Fassa.
Z dwusekundową przewagą nad Japończykiem wyruszył na trasę Felix Neureuther. Choć przewagi nie roztrwonił, z pozycji lidera nie cieszył się zbyt długo. Gdy na stoku pojawił się Hirscher nie było wątpliwości, kto zwycięży kolejną edycję zawodów 3-Tre. Austriak powiększał swą przewagę z każdą pokonywaną bramką i pewnie wjechał na najwyższy stopień podium.
|
Hirscher najszybszy w 3-Tre |
|
Dzięki zwycięstwu w Madonnie Hirscher przesunął się na 2. miejsce w klasyfikacji generalnej Alpejskiego Pucharu Świata i na 1. miejsce w klasyfikacji slalomu. Na czele peletonu walczącego o Wielką Kryształową Kulę wciąż pozostaje Svindal, Ted Ligety jest trzeci. Ostatnim zwycięzcą rozegranych w 2005 roku zawodach 3-Tre był Giorgio Rocca, który w towarzystwie Davide Simoncellego i Pietro Franceschettiego wystąpił w roli przedzjeżdżacza.
|
Tagi: #hirscher #atomic #madonna di campiglio #trentino
| powrót
Zobacz
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|