Kadra polskich skoczków spotkała się z kibicami | 2013.08.04 |
W sobotni poranek na hali sportowej w centrum Wisły odbył się trening otwarty z udziałem polskiej kadry oraz grupki dzieci. Zgromadzeni licznie na trybunach kibice mogli zobaczyć na początek mecz siatkówki, któremu towarzyszyło wiele emocji. Następnie każdy mógł obserwować, że skoki nie zaczynają się i nie kończą na skoczni, a poprzedzone są treningiem na hali.
Publiczność w hali sportowej obserwowała nie tylko trening skoczków ale także ich zabawę z dziećmi, które miały okazję wspólnie z kadrą bawić się w skoki przez przeszkodę, ćwiczyć pozycję najazdową, telemark i imitację skoku.
Zarówno kibice jak i zawodnicy byli zadowoleni z takiej formy spotkania. - Na pewno jest to bardzo fajny pomysł przede wszystkim dlatego, że kibice mogli zobaczyć jak to wszystko wygląda. Czyli nasza aktywność sportowa to nie tylko iść i skoczyć, ale jest jeszcze cała masa rzeczy, którą musimy zrobić, żeby być jak najlepszym na skoczni - powiedział po treningu Kamil Stoch i jednocześnie przyznał, że dla nich to też była sytuacja wyjątkowa. - Wszyscy śledzą każdy nasz ruch. Jeżeli ktoś się pomyli to wszyscy to widzą, ale z drugiej strony jest zabawa i jest bardzo fajnie - przyznał mistrz świata z Val di Fiemme.
Kibice także dobrze się bawili. - Bardzo się nam podobało. Moim zdaniem najbardziej zaangażowany był Maciek Kot. Piotrek się trochę obijał (śmiech). Ogólnie było fajnie i sympatycznie - powiedziała nam rodzina Górskich z Tarnowa.
|
Tagi: #skoki narciarskie #stoch #żyła #wisła #fis #grand prix
| powrót
Aktualne wiadomości w twojej poczcie!
|
Szukaj
|