Fischer Watea 94

alfredoo · 31 Maj 2008

hi JC

Widze, ze masz nowy avater, a na nim

unosza Cie fischery watea 94. Chetnie wymienie opinie o tych nartach.

Jezdze tez na takich (178cm) wiazanie bezposrednio na desce.

Nie dobieram terenu do nart na jakich jestem i dlatego jezdzilem tez

w warunkach dla tych nart nieodpowiednich.

Ogolnie musze powiedziec, ze na malych predkosciach

jest to narta do wszystkiego. Mozna na krawedziach, zeslizgiem a. w smigu wszystkich rodzajow spisuje sie bardzo dobrze. Nawet w reulu tradycyjnym jakby nigdy nic.

Jednak na zmrozonej nartostradzie przy wiekszej predkosci dzieja sie z nia

dziwne rzeczy. Bylo tak: pojechalem za kolega jego sladem /odstep max 4 m/ , on na jakiejs przedluzonej slalomce /wiesz jak to bywa/ chcial mnie zgubic wiec dowalil gdzies

pod 80kmh i wtedy dzioby watea wpadly w takie wibrowanie ze wydawalo mi sie zaraz sie uniose /avater/ zaprzestalem go gonic i udalo mi sie bezpiecznie wyglebic.

Miales cos podobnego albo inna ale niecodzienna sytuacje z tymi nartami?

SB · 31 Maj 2008

.....pod 80kmh i wtedy dzioby watea wpadly w takie wibrowanie ze wydawalo.....

A skąd wiesz że 80 km/h co fotkę Ci do domu przysłali :D:D

lokiec3 · 31 Maj 2008

A skąd wiesz że 80 km/h co fotkę Ci do domu przysłali :D:D

Zaraz sie zacznie. Wiecie co mam na myśli.:D

Raceman · 31 Maj 2008

Watea to są chyba na puch, poza trasy , konstruktor nie przewidywał dla nich takich prędkości.

mysiauek · 31 Maj 2008

Alfredoo czy tak było za każdym razem przy większej (dla mnie sporej) prędkości?

Moje małe (w porównaniu pewnie do Ciebie jako doświadczonego narciarza,ale zawsze) doświadczenia z tego typu deskami, jest niestety podobne, a bierze się stąd, że zwykle "frirajdy" mają miękki dziób (przód także) co piszą w każdym jednym porządnym opisie narty.

Dlatego nie każdy frirajd może zastąpić rejsam jak sądzi wiele osób.

Osobiście od jakiegoś czasu zastanawiam się, jak będzie z tym nowym rejsem rossiego, który ma mieć 80mm pod butem. A dokładnie - jak będzie z nim poza trasą?

alfredoo · 2 Czerwiec 2008

Moje małe (w porównaniu pewnie do Ciebie jako doświadczonego narciarza,ale zawsze) doświadczenia z tego typu deskami, jest niestety podobne, a bierze się stąd, że zwykle "frirajdy" mają miękki dziób (przód także) co piszą w każdym jednym porządnym opisie narty.

Dlatego nie każdy frirajd może zastąpić rejsam jak sądzi wiele osób.

Osobiście od jakiegoś czasu zastanawiam się, jak będzie z tym nowym rejsem rossiego, który ma mieć 80mm pod butem. A dokładnie - jak będzie z nim poza trasą?

Wlasnie o to chodzi, zeby napisac o swoich doswiadczeniach a co do skromnosci to jak w zyciu raz wiecej raz mniej.

O jakiej rossignol piszesz? bo 80 mm pod butem to za duzo nie jest.

Jezdzilem na fischerach AMC od 73 do 79 i nie czulem specjalnie roznicy od rozklepanych völkl p60 (63).

Mysle ze dopiero od 94 mm pod butem w gore zaczyna sie prawdziwa pozatrasowa zabawa.

1973marcin · 2 Czerwiec 2008

michał pisze o takich bo mają wymiary kosmiczne jak na nartę gigantową 122-80-112 chyba:D

alfredoo · 3 Czerwiec 2008

michał pisze o takich bo mają wymiary kosmiczne jak na nartę gigantową 122-80-112 chyba:D

Myslalem ze masz te narty, a ty piszesz o tym czego jeszcze nie masz. dodatkowo masz juz watpliwosci jak z tym bedzie, czego jeszcze nie ma.

Hmm.. ciekawe, moze sie naucze.

mysiauek · 3 Czerwiec 2008

Niestety jeszcze ich nie mam.

Poluję na dwa modele nart i jeden z nich to właśnie te Rossi.

Niestety jesli już gdzieś ten model Rossi można było widzieć, to ceny były kosmiczne.

Osobiście mialem nartki od 66 do 99mm pod butem.

Różnicę poza trasą odczuwałem na każdej z nich.

Wszystkie miały 160-164cm.

Postanowiłem sprzedać najszersze (Sugar Daddy) ponieważ nie czułem różnicy "poza trasą" pomiędzy 83mm w Salomonie a 99mm w Sugar Daddy.

Jak narazie, nie widzę sensu zakupu nart właśnie szerszych niż te 80 parę mm.

W pełni spełniają one dla mnie swoją rolę.

Przypominam sobie tylko, mój pierwszy model, o którym pisali, że to full freeride : Atomic R10.20. Wymiary: 160cm, 106-70-98, r=16m. Porownajmy to do dzisiejszego all-mountaina (Salomon XW 122-74-108)

Więc powirzchnia dzisiajeszych zwyklych nart i tak jest sporo większa od jeszcze niedawnych "frirajdowych wypasów").

Z drugiej strony - ekspert ze mnie żaden. Tyle, że od paru latek jeżdże co sezon na 3-5 wybranych modelach. Powiedzmy, że "dopasowuję sobie narty", a dwuletnie uważam za zamortyzowane i sprzedaję.

I tak naprawdę na dłużej leżą w domu tylko big footy i Blizzardy Carvelino

1973marcin · 3 Czerwiec 2008

www.ski-depot.com a tutaj patrzyłeś?

Maria · 3 Czerwiec 2008

Ale wam dobrze, jesteście mniej więcej normalnej wielkości i możecie przebierać w nowinkach . A ja, z moją mikrą posturą mogę tylko sprawdzać, co się na mnie nada - juniorskie albo wyjątkowo coś się znajdzie dla małej baby. Ale jest nieźle - udało mi się znaleźć dobre buty turowe (nr nogi 34)! I tak mam sprzęt na każde warunki - Head Isc, z których jestem b. zadowolona już 2-gi sezon i Hagany Carbon. Mogę jeździć, i mogę odpuścić sobie szukanie:). Ale różnic między różnymi cudeńkami raczej nie posprawdzam.