| Nowości na polskich stokach - Raport skionline.pl |
|
Od kilku miesięcy staramy się dostarczać Wam najświeższych informacji dotyczących nowo powstających wyciągów w polskich górach. Przyszedł czas na podsumowanie tego tematu, zwłaszcza, że na tle sąsiednich państw (Czechy i Słowacja) dzieje się u nas naprawdę sporo. Według naszych informacji trwają prace przy budowie lub uruchomieniu aż dziewięciu kolei krzesełkowych, nie wspominając o mniejszych inwestycjach. Stąd pomysł na opracowanie raportu, w którym zestawimy zwięzłe informacje o wszystkich znanych nam nowościach. Ze swojej strony możemy tylko obiecać, że to nie jedyny Raport skionline.pl, jaki przygotowujemy dla Was tej zimy!
Nasz przegląd rozpoczynamy od Podtatrza, gdzie tradycyjnie na pierwszy plan wybija się Białka Tatrzańska. Od lata trwają tu zapowiadane już w zeszłym roku prace nad budową dwóch kolei krzesełkowych i nowych tras, które w przyszłości mają połączyć Białkę Tatrzańską z Bukowiną. Będzie to ogromna jak na nasze warunki inwestycja, której koszty wyniosą ponad 60 mln PLN, współfinansowana przez fundusze z UE. Obie stawiane koleje to 6-osobowe kanapy o przepustowości 3000 osób na godzinę produkcji Doppelmayra. Będą one mieć podgrzewane siedzenia i charakterystyczne osłony przeciwwietrzne. Innowacją techniczną w ich konstrukcji jest zastosowanie systemu, który umożliwia bezpieczny transport dzieci poniżej 125 cm wzrostu. Poszczególne kanapy mogą automatycznie otwierać i zamykać pałąk, niecodzienna jest także konstrukcja taśmy dobiegowej i stanowiska wsiadania - dokonywany jest tu pomiar wysokości osób wsiadających, po czym nadjeżdżające krzesło dopasowuje swoją wysokość krzesełka do wzrostu najniższej z osób. To pierwsze zastosowanie tego typu rozwiązania w Polsce.
|
Kolej Jankulakowski Wierch |
|
Pierwsza z budowanych kolei nosi numer VIII i prowadzi na Jankulakowski Wierch. Będzie miała 790 m długości i różnicę poziomów wynoszącą 145 m. Wzdłuż niej wytyczona jest zupełnie nowa trasa o długości 800 m, oświetlona i wyposażona w instalację sztucznego naśnieżania. Planowany termin oddania inwestycji to grudzień 2014. Natomiast druga kolej (nr XI) - Remiaszów, będzie nieco dłuższa (900 m), a trasa wzdłuż niej przebiegająca będzie miała ponad kilometr, oczywiście także oświetlona i dośnieżana. Termin oddania wg dokumentów to czerwiec 2015 rok, ale na stronie ośrodka podano informację, że będzie gotowa już w styczniu. Prace w terenie prowadzone są od lata - zdjęcia z budowy możecie zobaczyć w naszej galerii
Po sąsiedzku, Bukowinie Tatrzańskiej, w ośrodku Rusiń-Ski powstaje także nowe krzesło. Prace przy jej budowie trwają już od pewnego czasu i chociaż nie są tak zaawansowane jak w Białce, to gospodarze terenu zapewniają, że zdążą przed sezonem. Będzie to 6-osobowa kanapa produkcji szwajcarskiej firmy Bartholet, której wyróżnikiem są fotele stylizowane na te montowane w samochodach Porsche. Krzesło będzie mieć kilometr długości i od górnego parkingu na Rusińskim, przebiegać będzie w kierunku dolnej stacji na białczańskiej Kaniówce. Idea połączenia obu miejscowości trasami narciarskimi, tworzącymi wielką "huśtawkę narciarską" powoli nabiera więc realnego kształtu. Kanapy będą wyposażone w osłony przeciwwietrzne, przepustowość wyniesie 2700 osób na godzinę. Oczywiście wzdłuż wyciągu zostanie wytyczona trasa zjazdowa, naśnieżana i oświetlona, długości 1200 metrów. Nowej kanapie i pracom przy jej stawianiu możecie się przyjrzeć w naszej galerii.
|
Kolej Rusiń-Ski |
|
Swoje oblicze odmieni także stacja narciarska na Nosalu w Zakopanem. W ostatnich latach zmienia profil, koncentrując się głównie na szkoleniu najmłodszych narciarzy, a dawną sławę najlepszego w okolicy stoku slalomowego (na razie park narodowy nie zgadza się na budowę nowej kolei) zastąpić ma przodująca pozycja szkoleniowa, nie tylko w na Podhalu. Z tego powodu w ośrodku pojawi się w tym roku nowa trasa - w sumie będzie ich w stacji dostępnych pięć. Właściciele stacji złożyli też uwagi do opracowywanego od lat Planu Ochrony Przyrody w Tatrzańskim Parku Narodowym, co być może pozwoli na modernizację czarnej trasy oraz budowę kolei i dobrej instalacji zaśnieżania, bez której dalsza działalność w górnej części Nosala ze względów ekonomicznych jest nieopłacalna i niemożliwa.
|
Czorsztyn-Ski |
|
Kolejną stacją na Podtatrzu, która przygotowała dla narciarzy coś nowego jest Czorsztyn-Ski w Kluszkowcach. Powstanie tu nowy wyciąg orczykowy, o długości 680 m i przepustowości 900 osób na godzinę. Z racji tego, że również tutaj stacja specjalizuje się w szkoleniu najmłodszych narciarzy, w tym roku otwarty zostanie Kącik Malucha. Z planów na przyszłość właściciele stacji potwierdzili nam, że zakupiono już następną (trzecią w ośrodku) 4-osobową kolej, której montaż i uruchomienie nastąpić powinno w przyszłym sezonie. Więcej o nowym wyciągu, a także aktualne zdjęcia z postępów inwestycji możecie zobaczyć tutaj.
|
Długa Polana |
|
Dobre wieści dotarły do nas z Nowego Targu, ze stacji na Długiej Polanie. W tym roku ośrodek został wyposażony w nowoczesną instalację naśnieżania, która w krótkim czasie będzie w stanie pokryć śniegiem cały stok, nowością jest także wytyczenie i wyprofilowanie nowej, niebieskiej trasy, która biegnie szerokim łukiem z prawej strony wyciągu (patrząc w dół stoku). Jej długość wynosi 650 metrów. Od tego sezonu zostanie także oddana do użytku trasa biegowa, pomiędzy parkingiem a dolną stacją wyciągu - będzie ona miała możliwość sztucznego dośnieżenia na całej swojej długości, dzięki czemu biegacze dostaną "produkt" naprawdę wysokiej jakości. Dokładniej o nowościach na Długiej Polanie piszemy tutaj.
|
Ośrodek Narciarski Henryk Ski |
|
Przenieśmy się teraz na teren Beskidu Sądeckiego. Spora inwestycja powstaje praktycznie w centrum Krynicy, w ośrodku Henryk Ski. Budowane jest tu 4-osobowe krzesło, niewyprzęgane, wyprodukowane przez firmę SBS. Długość nowej kolei wyniesie 409 metrów, różnica poziomów - 74 metry. W ciągu godziny będzie zdolne przewieźć 2100 osób, a czas jazdy do góry wyniesie ok. 3 minuty. Ponad górną stacją kolei krzesełkowej w sezonie postawiony zostanie 200-metrowy przenośny orczyk zaczepowy, bezpodporowy. Jednak postawienie kolei to nie jedyna inwestycja - wydłużeniu o ponad 200 metrów ulegnie także stok. Największą przeszkodą była ulica przebiegająca ponad górnymi stacjami orczyków - pokonano ją poprzez budowę szerokiego na kilkanaście metrów wiaduktu. Zdjęcia z budowy kolei i modernizacji ośrodka możecie zobaczyć w naszej galerii.
Niewielkie zmiany zajdą też w dwóch stacjach położonych w Beskidzie Niskim. KiczeraSki w Puławach przygotowała nową ciekawą trasę biegową. Jeżeli pogoda nie pokrzyżuje planów, jej uroczyste otwarcie nastąpi 19 grudnia - licząca ok. 1,3 km trasa prowadzi terenem leśnym w pobliżu górnej stacji krzesełka, osłoniętym od wiatru i jest bardzo z różnicowana - z łagodnymi zjazdami i podbiegami. Natomiast na Magurze Małastowskiej przeprofilowano i zmodernizowano trasę zjazdową.
|
Beskid w Spytkowicach |
|
Miłośnicy Spytkowic położonych między Gorcami a Babią Górą, będą mieli także okazję poznać nieco odmienione oblicze tej stacji. Nowością w tym roku będzie nowa instalacja naśnieżająca, która powinna zdecydowanie polepszyć warunki narciarskie na tej dość nisko położonej stacji, nawet w czasie łagodnych zim. Drugą inwestycją jest instalacja nowoczesnego oświetlenia tras.
|
Ośrodek Narciarski Pilsko w Korbielowie |
|
Zajmijmy się teraz inwestycjami w zachodniej części Beskidów. W Beskidzie Żywieckim trwa modernizacja ośrodka narciarskiego na Pilsku w Korbielowie. W ubiegłym sezonie powstała tu 4-osobowa kolej z parkingu na Solisko. W tym roku w ośrodku stanie kolejne nowe krzesło, tym razem poprowadzone od ośrodka wypoczynkowego Jontek aż na Buczynkę. Będzie to nowoczesne, wyprzęgane 4-osobowe krzesło produkcji słowackiej firmy Tatralift. Długość kolei wyniesie 1450 metrów, a różnica poziomów aż 310 metrów - pod tym względem to największa inwestycja w naszych górach w tym roku. Kanapy być może wyposażone będą w osłony przeciwwietrzne, co na pewno z zadowoleniem przyjęliby narciarze. Przy Jontku zbudowano także nowy, tarasowy parking. Gospodarze terenu zapowiadają, że to nie koniec inwestycji na Pilsku i w przyszłym roku chcą postawić następną kolej. Postępy prac możecie zobaczyć w naszej galerii.
Jeśli chodzi o teren Beskidu Śląskiego, to największe wrażenie robią plany zaprezentowane przez słowacką spółkę TMR, dotyczącą rozbudowy i modernizacji SON-u w Szczyrku. Według zapowiedzi w najbliższej przyszłości stanie tu kolei gondolowa, cztery krzesła 6-osobowe i jedno 8-osobowe. Na razie jednak narciarze będą się musieli zadowolić zdecydowanie skromniejszymi nowościami, które jednak i tak świadczą o tym, że w Szczyrku coś drgnęło - TMR zapowiedział, że parkingi należące do SON-u będą darmowe. Potwierdziły się zapowiedzi, że już w tym sezonie ruszy wspólny skipass obejmujący Czyrną-Solisko i Skrzyczne - będzie więc można korzystać z ponad 35 km tras na jednym karnecie! Więcej szczegółów modernizacji Szczyrku i ekskluzywny wywiad z dyrektorem marketingu słowackiej firmy, w którym zdradza plany Słowaków na przyszłość możecie przeczytać (i zobaczyć) w naszym artykule "Gondolą na Małe Skrzyczne?".
|
Ośrodek Narciarski Skolnity w Wiśle |
|
Zupełną nowością jest budowa stacji narciarskiej na Skolnitym w Wiśle. Stacja będzie się znajdować w ścisłym centrum kurortu, w pobliżu kompleksu skoczni narciarskich i parku linowego. Już w lecie przygotowano tu szerokie przecinki i rozpoczęto budowę wyciągu. Będzie to 4-osobowe krzesło produkcji firmy Leitner, o długości ok. 780 metrów. Do dyspozycji narciarzy będą tu dwie trasy zjazdowe - łatwa niebieska, przeznaczona dla początkujących, a także czerwona, dla nieco bardziej zaawansowanych. Trasy będą mieść ok. 30-40 metrów szerokości, a ich długość sięgnie ok. 1 km, przy czym ich ciekawa konfiguracja powinna dawać dużo satysfakcji z jazdy. Zdjęcia z budowy stacji możecie zobaczyć w naszej galerii.
Nieco mniej spektakularne nowości przygotowały także inne ośrodki w Beskidzie Śląskim. W Istebnej Zagroniu zostanie w tym sezonie oddana do użytku nowa trasa - z lewej strony (patrząc w dół stoku) kolei. Narciarzy natomiast powinna bardzo ucieszyć wiadomość, że w tym sezonie wprowadzono wspólny karnet dla Zagronia i Złotego Gronia w dolinie Olzy. Istebna zaczyna więc kroczyć drogą Białki… Natomiast na Soszowie w Wiśle w tym roku zmodernizowano i poszerzono trasy nr 1 i 5, a także zwiększono wydajność instalacji naśnieżającej, co powinno poprawić warunki na trasach. Nowością jest również przeprofilowanie dolnego odcinka głównej trasy w innym wiślańskim ośrodku - Cienkowie.
|
Ośrodek Narciarski Nartorama w Zieleńcu |
|
Teraz pora na przegląd nowości w polskiej części Sudetów - a dzieje się tu już od kilku lat bardzo dużo. Także w tym roku przybędzie tutaj nowych atrakcji - widać wyraźnie, że polskie ośrodki wyraźnie chcą zmniejszyć dystans do czeskiej konkurencji. Najważniejszą inwestycją jest budowa nowej kolei w Zieleńcu, w stacji Nartorama. Proces przebudowy tej części stoków w Zieleńcu rozpoczął się już w 2012 roku - najpierw zbudowano wiadukt narciarski ponad szosą, a także rozbudowano system sztucznego naśnieżania. W kolejnym roku oddano do użytku dwie trasy zjazdowe połączone wiaduktem o długości odpowiednio około 800 m i 850 m. Ostatnim etapem prac, które właśnie dobiegają końca, jest budowa pierwszej w Polsce kolei kanapowo-gondolowej firmy Doppelmayr.
Jej długość wynosi 780 metrów, wyposażenie stanowić będą ośmioosobowe gondole i sześcioosobowe kanapy z niebieskimi osłonami. Maksymalna prędkość jazdy wyniesie 5 m/s. Tuż przy kolei - jej oficjalna nazwa to Skyway Express - do dyspozycji będzie pięć tras zjazdowych, w tym najdłuższa 2800 metrów, z tego trzy z nich będą oświetlone. Nowością będzie w tym sezonie nowy wyciąg orczykowy, dzięki któremu narciarze dotrą do Masarykovej Chaty, położonej już po czeskiej stronie granicy. Wszystkich zainteresowanych odsyłamy do galerii zdjęć z budowy nowej kolei.
W końcu dobrą wiadomością dla miłośników Zieleńca jest jeden karnet na wszystkie dostępne w Zieleńcu wyciągi. Dzięki temu odwiedzający ośrodek będą korzystać z wszystkich wyciągów i tras, bez względu na fakt, gdzie zakupili karnet. Do ich dyspozycji będą 24 wyciągi i ponad 21 km tras o zróżnicowanym stopniu trudności. Więcej informacji możecie znaleźć w naszym artykule "Nowa odsłona Zieleńca".
W położonej po drugiej stronie Kotliny Kłodzkiej, stacji Czarna Góra pod Śnieżnikiem, w tym roku nie będzie aż tak spektakularnych zmian, niemniej także i tutaj przybędzie atrakcji. Po pierwsze - znacznie zwiększą się możliwości naśnieżania stoków, dzięki zakupowi 20 nowych armatek Supersnow. Trwa także budowa oddzielnego stoku dla najmłodszych narciarzy - dodatkową atrakcją będą tu pontony, trampolina, tor saneczkowy i miejsce zabaw. W końcu ostatnią nową atrakcją jest zjeżdżalnia grawitacyjna o długości 800 metrów, która ma być oddana do użytku w grudniu. Warto jednak w tym miejscu wspomnieć, że na przyszły rok planowana jest budowa 6-osobowej kolei Tatralift, której zamówienie potwierdził producent ze Słowacji.
|
Ośrodek Narciarski Czarna Góra |
|
W zachodniej części Sudetów nowości dla narciarzy przygotowano także w Karpaczu. Na pierwszym miejscu wspomnieć należy o budowie nowej kolei krzesełkowej firmy Bartholet w ośrodku Pod Wangiem, tuż przy hotelu Gołębiewski. W tej chwili trwają prace przy wylewaniu fundamentów, inwestor zapewnił nas, że zdąży postawić i uruchomić kolej jeszcze w grudniu tego roku. Będzie ona mieć ok. 400 metrów długości i 80 metrów różnicy poziomów, istniejąca obecnie trasa zostanie wydłużona i poszerzona, by dostosować do większej ilości narciarzy na stoku. Zdjęcia z budowy znajdziecie w osobnej galerii.
|
Ośrodek Narciarski Pod Wangiem |
|
Zmiany planowane są także w największym ośrodku w Karpaczu - na Kopie. Rozpoczęła się bowiem modernizacja stacji, której plany są naprawdę imponujące. Co prawda nowa kolej (prawdopodobnie 4-osobowa z osłonami) zostanie postawiona najszybciej za dwa sezony, zastępując wysłużonego "Zbyszka", jednak już w tym roku w ośrodku zajdą drobne zmiany. Przy dolnej stacji kolei wytyczono nowy stok szkoleniowy dla dzieci, który wyposażony będzie w wyciąg taśmowy. Oprócz tego wytyczono nowe połączenia między wyciągami Liczyrzepa i Jan, a także łagodniejszy objazd szerokim łukiem najtrudniejszego odcinka trasy przy Złotówce. Tutaj także poprawi się naśnieżanie, co powinno polepszyć warunki na charakterystycznym "padaku". Oprócz tego wybudowano nowy parking na 150 samochodów, od którego w przyszłości wygodna winda transportować będzie narciarzy wprost do dolnej stacji kolei, bez potrzeby niewygodnego marszu. O tym, jak w przyszłości będzie wyglądała stacja na Kopie można przeczytać w artykule "Kopa w Karpaczu do modernizacji".
|
Projekt nowej kolei na Kopę |
|
W tym roku pojawiły się również pierwsze poważniejsze projekty dotyczące rozbudowy i modernizacji stacji narciarskiej na Wielkiej Sowie. Właścicielem gruntów są Lasy Państwowe - w sierpniu została podpisana umowa na dzierżawę terenów narciarskich, położonych na północnym zboczu góry. Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje poszerzenie tras narciarskich i budowę nowoczesnej kolei krzesełkowej. Dzierżawę gruntów podpisana na 25 lat, a inwestor deklaruje, że w ciągu 2-3 lat wybuduje na Wielkiej Sowie nowoczesną stację narciarską.
Na koniec naszego raportu poruszymy jeszcze kwestie inwestycji, które zostały już ukończone, ale do tej pory narciarze nie mogli z nich korzystać. Taka sytuacja miała miejsce na Czarnym Groniu niedaleko Andrychowa. Przypomnijmy pokrótce całą sprawę - w 2009 roku, na Czarnym Groniu postawiono 6-osobową kolej krzesełkową na miejscu funkcjonującego od lat 80. wyciągu orczykowego. Inwestor złożył wymagane dokumenty, ale nie czekając na ich zatwierdzenie zbudował wyciąg. Spowodowało to protesty "ochroniarzy" i nie dopuszczenie wyciągu do użytkowania. Po pięciu latach prawnych przepychanek, kilka dni temu RDOŚ w Krakowie postanowiła "uzgodnić pozytywnie w zakresie ochrony środowiska, przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, przedsięwzięcie polegające na zrealizowanej rozbudowie prowadzonej stacji narciarskiej o wyciąg krzesełkowy, system sztucznego zaśnieżania i oświetlenie na zboczu Pracica". Stwarza to wielkie szanse na uruchomienie tego wyciągu jeszcze w tym sezonie, choć ostatnio pojawiły się nowe fakty - na początku grudnia nadzór budowlany z Wadowic wydał nakaz rozbiórki kanapy, nie jest on jednak prawomocny. Cała sytuacja komplikuje się coraz bardziej. Więcej o całej sprawie możecie przeczytać w naszym artykule "Czy w końcu ruszy kolej na Czarnym Groniu?" - Natomiast niezależnie od tego, gospodarze stacji zapowiedzieli budowę kolejnej kanapy, która ma być oddana do użytku w przyszłym sezonie.
|
Ośrodek Narciarski Czarny Groń |
|
Warto też pamiętać o dwóch inwestycjach, z których narciarze nie mogli skorzystać w ubiegłym roku z powodu braku śniegu i wyjątkowo ciepłej zimy. Nowa kolejka krzesełkowa powstała w ośrodku Poniwiec, na stoku Małej Czantorii. Jest to nowoczesna, 4-osobowa kanapa szwajcarskiej firmy Bartholet, o przepustowości 1500 osób na godzinę. Długość trasy, oświetlonej i naśnieżanej wynosi ponad 800 metrów. W Beskidzie Makowskim, niedaleko Sułkowic z kolei powstała w ubiegłym sezonie nowa stacja narciarska w Harbutowicach - tylko 30 km od Krakowa. Na stokach Szklanej Góry postawiono 4-osobowe krzesło o długości ok. 800 metrów i różnicy wysokości 150 metrów. Natomiast w Sudetach w ubiegłym roku postawiono 4-osobowe krzesło w stacji narciarskiej Kamienica. Również ta inwestycja ze względu na złe warunki pogodowe nie została udostępniona narciarzom.
|
Ośrodek Narciarski Poniwiec - Mała czantoria |
|
Jak widać - nowości w tym roku jest sporo, co na pewno ucieszy narciarzy. Staraliśmy się zebrać w jednym miejscu wszystkie znane nam nowe inwestycje w Polsce. Ale oczywiście mogliśmy coś przeoczyć. Stąd prośba - jeżeli wiecie o jakichś nowych inwestycjach, których nie przedstawiliśmy w naszym raporcie - prosimy o komentarze lub informację przesłaną do redakcji. Nasz adres mailowy - skionline@skionline.pl. A my, odliczając już godziny do prawdziwego otwarcia sezonu, zapraszamy do lektury naszego portalu.
|