Jak powstawała najnowsza kolej w Białce Tatrzańskiej
2015.12.01
Jak powstawała najnowsza kolej na Kotelnicy fot. J.Ciszak
Białka Tatrzańska już nas przyzwyczaiła do tego, że praktycznie co roku powstaje tu nowa kolej lub trasa. Nie inaczej będzie w rozpoczynającym się właśnie sezonie - Ośrodek Narciarski Kotelnica Białczańska postawił w tym roku nową kolej na Remiaszów Wierch, a także kompletnie "wyposażoną" trasę, przy niej biegnącą. Ponieważ sezon rozpocznie się zapewne w Białce już wkrótce, a kolej jest już ukończona i czeka na narciarzy, mamy zaszczyt przedstawić jako pierwsze media w Polsce niezwykły film pokazujący jej budowę.
O inwestycji w Białce pisaliśmy już nie raz na łamach naszego portalu. Przypomnijmy więc - kolej na Remiaszów Wierch to drugi z wyciągów powstałych w ramach jednego projektu. Pierwszy z nich oddano do użytku narciarzy w ubiegłym roku na Jankulakowskim Wierchu. Wyciąg na Remiaszów oznaczony numerem IX, będzie nieco dłuższy (900 m) niż jego "starszy bliźniak", a trasa wzdłuż niej przebiegająca będzie miała ponad kilometr długości.
Podobnie jak kanapa na Jankulakowskim, wyciąg na Remiaszów to 6-osobowe krzesło o przepustowości 3000 osób na godzinę, produkcji Doppelmayra. Posiada ona podgrzewane siedzenia i charakterystyczne osłony przeciwwietrzne. Innowacją techniczną w ich konstrukcji jest zastosowanie systemu, który umożliwia bezpieczny transport dzieci poniżej 125 cm wzrostu. Poszczególne kanapy mogą automatycznie otwierać i zamykać pałąk, niecodzienna jest także konstrukcja taśmy dobiegowej i stanowiska wsiadania - dokonywany jest tu pomiar wysokości osób wsiadających, po czym nadjeżdżające krzesło dopasowuje swoją wysokość krzesełka do wzrostu najniższej z osób.
Kolej Remiaszów
Mimo dość skromnych parametrów stoku, ilość wykonanych w terenie prac robi wrażenie. Dolna stacja to spory budynek, o modernistycznym kształcie, mieszczący garaż na wyprzęgane krzesła. Górna stacja przedstawia się równie okazale i nowocześnie, a widok z niej obejmuje całą Białkę. Widać stąd, że ośrodek jest już naprawdę niemały - co prawda góry od ostatniego sezonu "nie urosły", ale ich zagospodarowanie jest naprawdę wzorowe. Również sama trasa jest bardzo szeroka, świetnie wyprofilowana, o dość znacznym (jak na warunki białczańskie) spadku - z pewnością szybko zyska sobie uznanie i sympatię narciarzy. Zwłaszcza, że tradycyjnie już dla Białki Tatrzańskiej, dysponować będzie wzorcowo wykonaną instalacją naśnieżania, oczywiście rodzimego producenta SuperSnow. Warto przy tym zaznaczyć, że całą trasę wytyczono w zupełnie "dziewiczym" narciarsko terenie - jej wykonanie więc wiązało się ze znacznymi nakładami.
Zapraszając do obejrzenia filmu z budowy nowej inwestycji, trzeba zaznaczyć, że będący jeszcze kilka lat temu tylko planem (śmiałym i realnym, ale jednak jedynie planem) projekt połączenia Kotelnicy z Kaniówką, a potem z terenami na Ruśnińskim Wierchu w Bukowinie, powstaje na naszych oczach. Z górnej stacji Remiaszowi do tras na Kaniówce zostało już tylko kilkaset metrów i wydaje się, że dzień, w którym ośrodki te staną się jednym połączonym terenem zjazdowym, zbliża się wielkimi krokami. Czego życzymy zarówno narciarzom, jak i gospodarzom stacji w Białce. Czekając już niecierpliwie na moment, kiedy będzie można nową kolej i trasę wypróbować, możemy tylko dodać - tak trzymać!