kaeres Napisano 23 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 Ponowna wizyta na Zagroniu i ponowna wspaniała zabawa z małym minusem. Warunki chyba nie muszę nikomu wmawiać były dzisiaj idealne. -10`C i słońce w plecy. Ani grama lodu, ani pół muldy. Po 11:00 zaczęły się robić tłumy na 5 min. w kolejce do wyciągu. Chciałem pojeździć z dzieckiem na oślej. Ale aby podjechać na orczyku trzeba mieć instruktorskie umiejętności. Z 4x spadliśmy przy ruszaniu. Te sprężyny swoje lata świetności mają już za sobą. Ja je nazywam "łamacze kręgosłupów". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 23 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 23 Styczeń 2010 Ponowna wizyta na Zagroniu i ponowna wspaniała zabawa z małym minusem. Warunki chyba nie muszę nikomu wmawiać były dzisiaj idealne. -10`C i słońce w plecy. Ani grama lodu, ani pół muldy. Po 11:00 zaczęły się robić tłumy na 5 min. w kolejce do wyciągu. Chciałem pojeździć z dzieckiem na oślej. Ale aby podjechać na orczyku trzeba mieć instruktorskie umiejętności. Z 4x spadliśmy przy ruszaniu. Te sprężyny swoje lata świetności mają już za sobą. Ja je nazywam "łamacze kręgosłupów". to już bezpieczniej krzesłem z tym dzieckiem chyba, skoro ani tłumów no i warunki na trasie dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karlik Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Istebna Zagroń Witam.Właśnie jjem sniadanko pakuje narty i jade na tydzien do istebnej na Zagroń.Jestem pełen optymizmu dla pogody(mimo zapowiadanej odwilży na czwrtek i piatek) i warunków na stoku.Martwi mnie jedynie nękający katar i jakiś kaszelek się pojawił ale piwo grzane z jakimś specjałem górali chyba mnie postawi na nogi. Serdecznie pozdrawiam i jak bede miał okazje to bede pisał relacje z pobytu. ps.Oj jaka szkoda ze to nie wypad w Alpy,,,,hhhmmmmm:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Ponowna wizyta na Zagroniu i ponowna wspaniała zabawa z małym minusem. Warunki chyba nie muszę nikomu wmawiać były dzisiaj idealne. -10`C i słońce w plecy. Ani grama lodu, ani pół muldy. Po 11:00 zaczęły się robić tłumy na 5 min. w kolejce do wyciągu. Chciałem pojeździć z dzieckiem na oślej. Ale aby podjechać na orczyku trzeba mieć instruktorskie umiejętności. Z 4x spadliśmy przy ruszaniu. Te sprężyny swoje lata świetności mają już za sobą. Ja je nazywam "łamacze kręgosłupów". to nie kwestia umiejętności,tylko obsługa orczyka nadaje sie do wywiezienia na Syberię bez biletu powrotnego:cool:...wszystkie orczyki są takie same,tylko przy wsiadającym dziecku te bezmyślne leniwe barany poprostu go nie zwalniają,co skutkuję wywrotką....moja 5 letnia córka,wywaliła sie 4 razy pod rząd po czym wyszedł taki jeden łach z budki i powiedział żeby nie blokować orczyka....miałem ochotę mu wsadzić kijek w oko,ale stwierdziłem że w końcu jestem na feriach to po co taka robić aferę,oczywiście ładnie i kulturalnie go opier...liłem i poszliśmy na krzesło:)....a tam oczywiście pan zwalniał krzesło jak widział wsiadające dziecko i tu słowa uznania dla obsługi....fajna górka dla dzieciaków i starszych,w zasadzie pusta nawet w ferie mazowieckie:D...kilka fotek http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=3560&c= Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karlik Napisano 22 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 22 Luty 2010 Istebna Zagroń Witam.Zgodnie z obietnicą opiszę pare dni szusowania na Zagroniu. W poniedziałek 15-02 kupiłem karnet 6 dniowy i ruszyłem na stok.Był dobrze przygotowany zero muld lekki mrozik no i ten głód narciarstwa-wszystko ok. Troche ludzi tak na 5-10 minut.Tak kanapa mogła by troche szybciej jeździć no ale..bez taśmy rozruchowej którą obiecali juz w tamtym roku zrobić to nie da rady na szybsza jazde.Trasa poszeżona maxymalnie.Czyli po jednej i po drugiej stronie kanapy jeździło się naprawde dobrze. Ja jeżdziłem od godz 9 do 11 (potem troche tłoczno)i jazda wieczorna od 17-do 21.Na wieczornej jeździe troche muldy ale do znieśnienia.od godziny 19-20 to jazda non-stop, bez kolejek.Co mnie zaskoczyło jako infrastruktura to to ze w resteuracjni niby na wysokim poziomie był brak TV, chciałem obejrzeć olimpade a tu lipa, i jak nasi startowali to musiałem kończyć i na kwatere. W czwartek odwilż i terche cizkie warunki ale wiczorem chwycił mrozik i poprawa warunków. co mnie ejszcze drażniło to pewnie jak wszędzie-kolejka na 100 osób a na ksześle jeźdzą po 2 osoby.kpina, facet z obsługi robił co mógł ale niektórzy byli nie do przekonania. Zaliczyłem 3 gleby, jedna konkretna powodem był grzaski śnieg pod knajpą i moje małe popisy a wywrotke na plecach czuje do dzisiaj:rolleyes:Okazało się że mam wiązania ustawianoe badzo oszczędnie na 60 kg a moja waga ciut wyższa no i zostawiłem narty przy sporej predkości za sobą.No ale kask uratował moją głowe. Dużym pozytywem jest darmowy parking ,bo w moim przypadku podjeżdzajac na wyciąg 2-3 razy dziennie to była oszczędność bardzo duza. Urlop udany w 100% ale po tygodniu szusowania już maiałem dość tej górki i na kolejne dni musiałbym zmienić górke.Ale tak to prawie same pozytywy. Nie posiadam fotek bo była awaria aparatu. Jak coś się przypomni to dopisze. I serdecznie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.