Moena - gdzie najlepsze trasy?

[Kozi78]

Witam wszystkich serdecznie,

mam pytanie, prośbę do wszystkich osób które jeździły w Dolomitach i mogą doradzić, które ośrodki warto odwiedzić podczas 6-dniowego pobytu.

Miejsce noclegowe to Moena. Chcielibyśmy maksymalnie wykorzystać wszelkie trasy (każdy dzień w innym miejscu). Myślałem o Ciampac - Buffaure,

ale też zahaczyć o dalsze ośrodki, np Val Gardena. Pytanie tylko czy startować np z Col Rodella czy lepiej podjeżdżać samochodem?

Na pewno macie sprawdzone, ulubione trasy i chętnie skorzystam z Waszych porad za które z góry dziękuję.

Trasy dla średniozaawansowanych.

No i zastanawiam się jaki kupić Skipas: http://www.fassa.com/EN/Skipass-prices/ ? Czy Dolomiti Superski

- wtedy jazda bez ograniczeń, czy kombinowany (widziałem, że są takie) 3 Fassa + 3 Dolomiti

[marcus]

Kup Dolomitisuperski, to tylko kilkanaście E różnicy. W samej Moenie jest przeciez piękna trasa pod wagonami, następnie Pampeago-Obereggen ( koniecznie ), Selva Gardena ( koniecznie ), San Martino di Castrozza ( trasa Tognola i Col Verde ), Alta Badia. To tak na początek:)

[mihumor]

Ja bym Ci polecił taki plan:

1/ Jazda koło Moeny w tzw ski Arena Alpe Lusia - ostrzejsze trasy na stronę Moeny, łagodne na drugą)

2/ Lattemar -Obberegen (wyjazd macie blisko bo z Predazzo)

3/ Wspomniane przez ciebie Ciampac - Buffaure

4/Val Gardena - najlepiej jechać do Canazei ale nie stawać w samej miejscowości tylko wjechac autem na parking powyzej w strone Passo Pordoii - miejsce o ile pamiętam nazywa sie chyba Pian Frascates, stąd masz szybką komunikacje zarowno w stronę Gardeny jak i w strone Arabby i tu masz minimum 2 dni jazdy ale to i tak mało.

5/Ewentualnie można jechać do Cavallese i wjechać na Alpe Cermis, na gorze łatwe i średne przyjemne trasy a wzgłóż gondolki ostra i gługa Olimpia - 5 km cudownej jazdy.

[SB]

Najbliżej Moeny jadąc w kierunku przełączy Passo San Pellegrino nasz Alpe Lusia gondolka startuje z miejsca zwanego przez Włochów Ronchi(czy tak jakoś). Znajdziesz tam według mapek gros czerwonych tras, choć czerwone to one są według włoskiej skali w Austrii były by niebieskimi, w każdym razie bardzo przyjemne i szerokie, a dla wielbicieli włoskiego słoneczka szczególnie te w kierunku Bellamonte. Wszystko to jest obsługiwane przez wartkie i wygodne krzesełka.

Jadąc dalej, a w zasadzie pnąc się dotrzemy na przełęcz Passo San Pellegrino i tu 2 ośrodki Paradiso po lewej, a z prawej startuje duże klata bez podpór i wywozi z 1800 m na Col Margherite 2500 m. Tu tylko lojalnie ostrzegam przez zakusami pokonania trasy nr 20 która wiedzie z szczytu Margherity w koło góry do Falkade, jest po prostu płaska, a i zdarzy sie odcinek pod górkę:eek:, odpinanie nart bo przez asfalt trzeba przeczłapać i takie tam różnie atrakcje:mad:. Pozostałe trasy super i oczywiście infrastruktura nowoczesna:).

to masz 3 najbliższe Moeny, a pozostała oferta dostępna z Moeny to można by pisać...pisać... i pisać....

[zbyszek42]

Okolice Moeny

Witam,

jadąc do Moeny musisz zastanowić się jaki skipass kupisz. Masz do wyboru 2 warianty;

1. Karnet Val di Fiemme - Ski Center Latemar (Predazzo-Pampeago-Oberegen), Alpe Cermis (Cavalese) i Ski Area Alpe Lusia (Moena-Bellamonte); proponuję po 2 dni na każdy ośrodek.

2. Karnet Dolomiti Superski (12 ośrodków narciarskich); możesz jeździć w całej Val di Fiemme plus pozostałe miejsca, ale ja bym się zastanowił czy jest sens jeździć po kilkadziesiąt kilometrów po górach, aby zaliczyć jak najwięcej, jeden dzień na Val Gardene to mało. W tym wariancie proponuję: 1 dzień Area Alpe Lusia, 1 dzień Alpe Cermis, 2 dni Ski Center Latemar, 1 dzień Passo di San Pellegrino oraz poświęcić 1 dzień na Sella Rondę.

Przykładowe odległości:

Moena-Predazzo - ok. 9 km

Moena-Cavalese - ok. 16 km

Moena-Passo di San Pellegrino - ok. 12 km

Moena-Campitello - ok. 12-13 km (Star na Sella Rondę)

Moena-Canazea - ok. 15 km (Start na Sella Rondę)

[SB]

oraz poświęcić 1 dzień na Sella Rondę.

Poświęcić - to jeśli chodzi o Sella Rondę bardzo trafne słowo:)

Ja osobiście bym właśnie nie poświęcił

[mihumor]

Dlatego używa sie odnośnie tej "rundki" słowa poświęcić gdyż ten objazd to jest tzw narciarstwo pielgżymkowe:D. Sella Ronda to Święty Grall narciarstwa turystycznego, mityczna karuzela, grupowe doznanie:D:D:D

W kontekście tego co można robić w okolicy mając ograniczony czas to są fajniejsze możliwości

[zbyszek42]

Moena i okolice

Sella Ronda,

ja też nie przepadam za tego typu pielgrzymowaniem na nartach, ale większość z nas zaliczyła tą rundkę przynajmniej raz...

[orm]

Polecam Col Margherita, naprawdę super trasa: baaardzo przyjemna. Po drugiej stronie Passo San Pellegrino też są fajne trasy np. Gigante

[Kozi78]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Parę lat temy byłem w Dolomitach, ale wypad miesliśmy z okolic Arraby, więc jeździliśmy w Dolomiti Superski. Niezapomniane wrażenia!!! Selaronda była zaliczona, ale co stoi na przeszkodzie zrobić to ponownie ;-) Wtedy mieliśmy super lidera-przewodnika... Mam nadzieję, ,że i tym razem Dolomity mnie nie zawiodą ;-)

[Kozi78]

Wykupując po 2 dni z każdych rodzajów karnetów wychodzi drożej niż na Dolomiti Superski, ale za rozpiskę dziękuję ;-)

[mihumor]

Przecież Dolomiti Superski to karnet na wszystki trasy we wszystkich tych miejscach wiec nie bardzo kapuję po co kupować drożej - no chyba, że chcecie codziennie karnet dzienny kupować ale po co? Ten karnet jest droższy niz sama Fassa ale nie tak bardzo

[macmal2]

Na początek witam serdecznie. Post to mój pierwszy ale wiedza z paroletniej lektury forum - bezcenna:applause:

Odgrzeję kotleta.:smile:

Jadę do Moeny na Wielkanoc, na pokładzie Żonka i dziatwa w wieku 8 lat (jeżdżą od 4 lat na poziomie dośc przyzwoitym).

Brać te maluchy na S.R. czy to jeszcze za wcześnie?

Interesuje mnie to raczej w kontekście odległosci do pokonania niz trudnosci tras.

Czwiczył może ktos z Was taki układ?

z góry dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

Maciej

Edytowane 26 Luty 2013 przez macmal2

[Kozi78]

Sella Ronda z dziećmi

Moim zdaniem odpuść sobie. Będziesz ganiał wokół Selli i stracisz dzień, gdzie mógłbyś normalnie pojeździć.

Po drodze może się zdarzyć sporo płaskich odcinków, gdzie trzeba się trochę poodpychać kijkami, pod koniec dnia mogą być miejsca ze sporymi muldami, dziurami gigantami.

moim zdaniem lepiej pojeździć w Val Gardenie (przebijasz się z Campitello) - tez fajne widoki na górę Sella, a frajda z jeżdzenia dużo większa!

[SB]

Jadę do Moeny na Wielkanoc, na pokładzie Żonka i dziatwa w wieku 8 lat (jeżdżą od 4 lat na poziomie dośc przyzwoitym).

Brać te maluchy na S.R. czy to jescze za wczesnie?

Interesuje mnie to raczej w kontekście odległosci do pokonania niz trudnosci tras.

Czwiczył może ktos z Was taki układ?

z góry dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam

Maciej

Witaj również.

Mój syn jak miał 8 lat to spokojnie ze mną tłukł po 70-80 km dziennie, więc Sella Rondę spokojnie taki dzieciak objedzie i jeśli jest to dla Was jakiś priorytet żeby to zaliczyć to bez większego problemu dacie radę.

Ja osobiście jej nie zaliczyłem, po prostu zdezerterowałem, wyjechałem do góry od strony Canazei jak zobaczyłem milion ludzi jeżdżących w wszystkich możliwych kierunkach, to zwiałem do Predazzo na Ski Center Latemar.

I jakoś nie żałuję że do tej pory nie zaliczyłem S.R. bo generalnie rzadko kiedy spotykam zadowolonych ludzi z faktu jazdy po S.R., główne powody niezadowolenia to jazda w mrowisku i rozkopane trasy.

W każdym razie będąc w Moenie na pewno nie brał bym pod uwagę jazdy w kompleksie Sella Rondy, ale tak jak wcześniej wspomniałem, jeśli chodzi o fakt czy dacie radę, to oczywiście bez problemu, to żaden wyczyn którym się by potem można chwalić:tongue:

[macmal2]

Mądrych to i warto posłuchać <

Powertuję jeszcze Wasze forumowe porady żeby jakiś plan jednak mieć.

Będzie to raptem 5 dni jeżdżenia, każdy proponowany dzień wiecej spotyka się ze zdecydowanym oporem młodzieży młodszej.

[dembus]

Ja też bym odpuścił, setki ludzi, w tym okresie spotęgowane pewnie free ski w efekcie kartoflisko. Sam dojechałem do Arraby (od strony Canazei) i tam już zostałem. Natomiast wg mnie warto pojeździć na terenach "wchodzących w skład" Sella Ronda od strony Moeny, nie nastawiając się oczywiście na zaliczanie karuzeli: Belwedere i Col Rodella, tylko nie pchać się na wyciągi i trasy, które biorą udział w tej karuzeli, bo na pozostałych trasach jest zdecydowanie mniejszy tłok i praktycznie brak kolejek do wyciągów, a trasy wg mnie naprawdę świetne i szerokie. Z Moeny polecam również sie wybrać na Latemar/Obereggen (tak jak pisał SB), oraz Falcade - Col Margerita

Edytowane 26 Luty 2013 przez dembus

[dembus]

A.. i wieczorem koniecznie trzeba zaliczyć nocny stok Aloch w Pozza di Fassa :biggrin:

[mihumor]

W samej Moenie się fajnie jeździ, ten niewielki ośrodek Moena-Alpe Lusia jest bardzo fajny na jazdę z dziećmi, samemu też można na tych czarnych trasach dobrze przyciąć, warto też kopnąć się na dzionek na Alpe Cermis, na górze fajna jazda z dzieciakami a długa czarna trasa Olimpia to jeden z fajniejszych zjazdów w Dolomitach.

[macmal2]

Dzięki za rady.

Jeszcze mnie tam nie widzieli ale byłem spokojny bo mieliśmy jechać z kolegą, który zna te rejony.

No ale życie sie pokomplikowało i bedę napierać sam.

Tak na marginesie - jezeli ktoś by chciał, to zwalnia się fajne miejsce w hotelu Zirmes:

http://hotelzirmesmoena.it/default.asp?cms=2&lingua=2

cena 1000E za rodzinę 2+2 ( dzieci do 12 lat) z HB od 27/03- 02/04.Pokój typu superior - relatywnie duży.Do końca tygodnia będziemy anulować tą jedeną rezerwację,więc moze jakiś spoźnialski się skusi....

Mam jeszcze jedno pytanie - nie chcę powielać tematów, więc jezeli kwestia tras wokół Moeny byla już wałkowana , podeslijcie proszę linkę.

A jezeli nie - chętnie poczytam

pozdrawiam

maciej

[SB]

Mam jeszcze jedno pytanie - nie chcę powielać tematów, więc jezeli kwestia tras wokół Moeny byla już wałkowana , podeslijcie proszę linkę.

A jezeli nie - chętnie poczytam

pozdrawiam

maciej

Pewnie i była, ale trzeba by szukać, nie rozpisując się specjalnie, zaraz na pierwszy dzień uderz tam co pisze Michumor, czyli na Alpe Lusia, to ośrodek najbliżej Moeny jadąc w stronę Paso san Pelegrino, czyli w górę powyżej Moeny, po prawej stronie, Włosi to miejsce nazywają Ronchi.

Dlaczego tam?

Bo oprócz wspomnianych czarnych tras jest tam kilka niebieskich świetnych tras, znakomitych właśnie na rozruch, a do tego w słoneczku.

Następnie masz jadąc dalej w górę na przełęczy w zasadzie 2 ośrodki Passo San Pelegrino po lewej i po prawej taka duża kalta bez słupów:eek:, co wciąga na Col Margheritę.

A reszta... no to już na miejscu popuść wodzę fantazji, nie możemy Ci tak wszystkiego podać na talerzu, "musisz się nauczyć pływać, a nie łapać koło ratunkowe":wink:

No i po powrocie relacja z foto i video materiałem, oczywiście w nowym temacie, bo nie boimy się zakładać nowych tematów, za to nie biją:

[macmal2]

Raz jeszcze dzięki za wskazówki.Jak wrócę na pewno pochwalę się zdjęciami.

[SB]

Raz jeszcze dzięki za wskazówki.Jak wrócę na pewno pochwalę się zdjęciami.

No, generalnie macie przerąbane, nie dość że ta radiostacja:tongue:, to na narty(takie prawdziwe) tyle co ja w obie strony.

[macmal2]

No, generalnie macie przerąbane, nie dość że ta radiostacja:tongue:, to na narty(takie prawdziwe) tyle co ja w obie strony.

Eeee,ale za to nad morze mamy blizej:laughing:

lekko nie jest ale jak mnie rodzice zawirusowali nartami w wieku lat 6ciu tak mineło mi 31 lat na deskach...

Na Podhale czasami jedziemy 8h, a w prawdziwe góry przez Niemcownię w okolice Flachau logujemy się w 12h.

Fakt - 50% czasu więcej ale górki też jakby takie trochę większe.

Miałem to szczeście,że wyrastałem w domu, w którym narty były sprawą oczywistą,więc i o dojeździe na nie nie specjalnie się dyskutuje.

A tak na marginesie - oprócz anteny bedziemy też mieć termy:wink: jak w Białce Panowie

http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,10548603,Zielone_swiatlo_dla_budowy_aquaparku_o__Rydzyka.html

[SB]

Eeee,ale za to nad morze mamy blizej:laughing:

No mnie wychodzi że nad może takie do którego można wejść masz tyle samo co do Moeny:tongue: link mapa

Na Podhale czasami jedziemy 8h, a w prawdziwe góry przez Niemcownię w okolice Flachau logujemy się w 12h.

Fakt - 50% czasu więcej ale górki też jakby takie trochę większe.

No to ja właśnie o tych większych górkach bo my do Flachau mam właśnie 6 godzin jazdy i nie są w mojej ekipie obce przypadki wyjazdu na 1 dzień w tamtym kierunku:biggrin:

A tak na marginesie - oprócz anteny bedziemy też mieć termy:wink: jak w Białce Panowie

http://torun.gazeta.pl/torun/1,35576,10548603,Zielone_swiatlo_dla_budowy_aquaparku_o__Rydzyka.html

Aż się boję pomyśleć jak tam będzie wyglądała strefa ciszy:stupid:

A wracając do wyjazdu, to w Moenie w centrum jest knajpa za cholerę nie pamiętam jak się nazywa, w każdym razie po prawo jadąc w stronę Passo San Pelegrino, znak harakterystyczny to gazowe lampiony w ogródku na zewnątrz, serwóją tam wyśmienitą czekoladę na gorąco, polecam:smile:

Edytowane 27 Luty 2013 przez SB