ianna Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 Ma około 40 kg i 146-150 cm. Dosyć dobrze zbudowany. Typ raczej ostrożny w podejściu do wszystkiego. Zaczyna od absolutnego zera (nigdy nie miał na nogach nart) Prosze o radę : - jakie narty - jakie wiązania ( parametry/firma itp) - buty - jak je dobierać vs narty Nie chcę Go zniechęcać a raczej zachęcić, żeby złapał bakcyla. I gdzie najlepiej kupować (W-wa/sklepy internetowe), żeby kupić właściwie. Ja jestem zielona w tym temacie. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 (edytowane) Cześć, Zacznij od butów - to podstawowy element wyposażenia. Dzieciakowi powinno być w nich wygodnie, nie mogą byc za twarde, tak aby chodzenie nie sprawiało mu kłopotu. Tutaj na pewno żaden sklep internetowy. Buty trzeba dobrze przymierzyć. Na tym etapie polecam nawet hipermarkety (może być Makro). Nie wydawaj majątku na nie, pamietaj, ze wystarczą na jeden, góra dwa sezony. Odradzam kupowanie używanych, to jest jednak bardzo osobisty element ekwipunku. Co do nart to poczekaj chwilę, na pewno koledzy z większą wiedzą od mojej coś napiszą pzdr misal _________________ Edytowane 2 Styczeń 2010 przez Misal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartekd Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 (edytowane) Witam, Jeśli nigdy nie miał nart, to może na ten absolutnie pierwszy raz jednak wypożyczalnia. Ale to tylko z przyczyn ekonomicznych. Bo poza tym to kupowanie całego ekwipunku, a nie jego pożyczanie, ma same zalety. Przede wszystkim ten absolutnie pierwszy raz można przećwiczyć na sucho w domu. Zaoszczędza to potem wiele stresów rodzicom i pociechom na stoku. Moim zdaniem ubranie, buty i kask to absolutnie konieczność, aby posiadać swoje. Buty przede wszystkim wygodne, a wybierając z markowych lub kupując w dobrych sklepach to właściwie mogą być i te najtańsze, byle by były wygodne. Buty ważne żeby były narciarskie. Dobór do narty w zasadzie tylko w ten sposób, że jeśli but miękki, to i narta miękka. Absolutnie nie kupujemy w internecie. Co do nart to albo pożyczamy, bo dziecko potrafi zrobić nartom dużo krzywdy na początku, albo kupujemy używane. Dobrze, żeby miały szerokie dzioby i były dosyć miękkie. Długość to tak gdzieś do podbródka. W zasadzie do nauki krótsze znaczy łatwiejsze. Zaleta posiadania własnych nart to przyzwyczajanie dziecka do jednego sprzętu. Nie ma potem problemu, że każdego dnia na nartach z wypożyczalni, trzeba inaczej jechać. Z dzieckiem zaczynamy od zabawy "w narty": ubieranie, krótkie zjazdy od mamy do taty. Zauważyłem, że żeby dzieci podłapały szybko bakcyla, trzeba od pierwszego ubrania nart maksymalizować im czas na zjazdach. Czyli wnosić (dosłownie) na górkę, spuszczać, łapać i na nowo. Jak już im się to spodoba (bo nie sposób żeby nie ) to wtedy włączamy inne, mniej przyjemne dla dzieci elementy (hamowanie pługiem, odpinanie nart, zapinanie, wywrotki robione specjalnie i próby samodzielnego radzenia sobie, podchodzenie na nartach). Potem to najlepiej już dobry instruktor, który wplecie do tego wszystkiego trochę teorii + nauka jazdy wyciągami. Powodzenia! Edytowane 2 Styczeń 2010 przez bartekd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 Buty kup koniecznie czteroklamrowe bo chłopak już troche waży i muszą mu nogi trzymać, niech przymierza dokładnie aby nie były wogole ciasne, mają być wygodne - podstawa. Jeśli was stać buty mogą być nowe, dzieciece, jeśli nie polecam jakąś giełdę i kupienie czegoś taniej na sezon. Narty na początek to nabyłbym używane, może też być giełda, coś juniorskiego w długości 130-140 cm (mało precyzyjnie określiłeś wzrost) ale bliżej 140, wiązania bedziesz miał z nartami, po kupnie zanieś narty i buty do serwisu to ci je naostrzą, nasmarują i co najważniejsze sprawdzą i ustawią wiązania pod but i chłopaka. na nowe narty to szkoda pieniędzy bo jak kupisz 140 to będzie miał je na 2 sezony a nowe to po sezonie nauki będą okrutnie skatowane od góry. Nie kupuj mu do nauki żadnych wyasionych juniorskich nart o charakterze sportowym, żadne slalomki czy gigantki bo szkoda pieniędzy a jemu wcale lepiej nie będzie, zwykłe narty do nauki i zwyczajnej jazdy - tzw allround. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 2 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2010 Skoro to pierwszy raz na nartach to tak jak Misal napisał - supermarkety czy supermarkety sportowe moga być przydatne. Sprzętu doradzać nie będę ale podaję Ci listę sklepów w Wwie ze sprzętem narciarskim (ogólno pojętym czyli możesz kupic w nich pełen ekwipunek - od ciuchów po narty): Intersport (Arkadia) Ski-team (ul. 17 Stycznia36/38 i ul.Karolkowa 17) Decathlon (Reduta i CH Targówek) Go Sport (Galeria Mokotów, CH Ursynów, CH Promenada, CH Wileńska, M1 Marki, CH Janki i Wola Park) Delta Sport (Galeria Rembelińska i Blue City) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.