Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bończa

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Ireneuszk napisał:

A i jeszcze jedno pytanie. Ile trwa podjazd pod górę gondolą i zjazd nartami  do krzesełkowej i potem  aż do kuźnic ? (Narciaż prawie zaawansowany😁)

A to już pytania z serii tych głupich 🤣 

Na pierwsze pytanie odpowiedź znajdziesz w google :)  Na No Limit do szałasu na Polaku dojeżdżali w  niecałe dwie minuty :D  Najlepszy chyba 1:25 :P 

Edytowane przez pasazer85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, shuger napisał:

Ten scenariusz to przejęcie COSu przez PKL i rozwój w kierunku narciarstwa alpejskiego.

To znacznie lepsza opcja która na szczęście wyprze SMR z tego terenu.

Byłby to świetny scenariusz, do tego mogliby przeznaczyć te środki które chcieli wpompować w Kasprowy właśnie w Skrzyczne. Kasprowy powinni zostawić w obecnym stanie bo to naprawdę nie ma sensu a 100 milionów wpakować w Skrzyczne, oj byłby efekt zadowalający wszystkich :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Hextor napisał:

Sugerujesz zostawić złom z lat 60? Lol

Tak dokładnie sugeruje. Kasprowy to legenda ale narciarsko średnio atrakcyjna. Tyle się o tym mówi bo to jedyna góra w Tatrach która troszkę nadaje się do jazdy. 1200 m trasy WOW robi wrażenie :P Na Goryczkowej to potrzeba z 1,5m śniegu aby to ruszyć a tyle nawet Białka nie produkuje. Ludzie gdyby tam padało tyle śniegu to by było warto inwestować ale Tatr mamy tak malutko więc zostawmy je w takim stanie jakie są. Dużo większy sens jest pozwolić na inwestycje na Pilsku. Tam śnieg też leży do maja a jeżeli już musimy mieć ośrodek wysokogórski to zróbmy to tam. Totalny of topic więc jeżeli chcemy dyskutować o Kasprowym to tam się przenosimy ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jusik2002 napisał:

Kasprowy to legenda ale narciarsko średnio atrakcyjna.

Na Kasprowym trzeba skończyć z fikcją.

To jedyne miejsce w Tatrach gdzie w Polsce są wyciągi i tak powinno pozostać.

Pora tam na:

1. Rozpoczęcie dyskusji o wyłączeniu tego terenu z TPN i jednocześnie całkowitą blokadę możliwości jakichkolwiek innych inwestycji na terenie reszty Tatr.

2. Przeprofilowanie tras w obu kotłach tak aby już przy 50 cm śniegu mogły startować obie koleje.

3. Wykonanie pełnego naśnieżania ze zbiornikiem w Kuźnicach.

4. Wytyczenie nartostrady wraz z dosniezaniem do Kuźnic wzdłuż której poprowadzony zostanie orczyk zapewniający komunikację z pominięciem gondoli.

5. Wymiana obu kolei krzesełkowych na bubliny 4 osobow e.

Kasprowy to kolejny przypadek gdy Państwo stoi w rozkroku i czeka na tragedię na starych zardzewialych krzesłach chlapiących "ekologicznie" olejem z lin na tak zwanym terenie Parku  Narodowego, którego w tym miejscu w praktyce nie ma zamiast działać i uporządkować temat raz na zawsze.

Edytowane przez shuger
  • Like 3
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, shuger napisał:

1. Rozpoczęcie dyskusji o wyłączeniu tego terenu z TPN i jednocześnie całkowitą blokadę możliwości jakichkolwiek innych inwestycji na terenie reszty Tatr.

Nie przejdzie bo byłby to pewnego rodzaju precedens.

4 godziny temu, shuger napisał:

2. Przeprofilowanie tras w obu kotłach tak aby już przy 50 cm śniegu mogły startować obie koleje.

Jw. . plus potrzebne by było mnóstwo kasy i ciężkiego sprzętu.

 

5 godzin temu, shuger napisał:

3. Wykonanie pełnego naśnieżania ze zbiornikiem w Kuźnicach.

Brak miejsca i skąd brać wodę?

5 godzin temu, shuger napisał:

4. Wytyczenie nartostrady wraz z dosniezaniem do Kuźnic wzdłuż której poprowadzony zostanie orczyk zapewniający komunikację z pominięciem gondoli.

Nie ma na to szans. Zbyt duże koszty.

5 godzin temu, shuger napisał:

5. Wymiana obu kolei krzesełkowych na bubliny 4 osobow e.

I to spokojnie można zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tankowiec napisał:

I to spokojnie można zrobić. 

Wymiana krzeseł w obecnym stanie to dopiero dewastacja  i to nie służąca nikomu.

Wymienić krzesła a potem czekać do lutego żeby otworzyć trasę kiedy łaskawie sypnie metr śniegu... otworzyć na 3 miesiace  do maja dla garstki narciarzy którzy nim odstoją w kolejce do gondoli to mija połowę dnia...

A żelastwo stoi przez 9 miesięcy nie używane. ..

W mojej koncepcji sezon startuje w listopadzie a kończy się  w maju. Żelastwo szpeci ale jest używane ponad pół roku.

Kasprowy staje się bazą narciarstwa alpejskiego i miejscem organizacji imprez sportowych

Ale żeby to zrealizować to trzeba mieć  jaja... mam wątpliwość czy jest ktoś w PKL w stanie zrealizować coś  ambitnego

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tankowiec napisał:

Nie przejdzie bo byłby to pewnego rodzaju precedens.

Na Słowacji (Chopok) przeszło i jakoś owce nie przestały dawać mleka

Cytat

Jw. . plus potrzebne by było mnóstwo kasy i ciężkiego sprzętu.

Tu się w zasadzie zgodzę, profilowanie tras to nie jest dobry pomysł - poza górną częścią Goryczkowej, tak, żeby pozbyć się trawersu i zjeżdżać od razu do kotła (zresztą PKL chyba twierdzi że tak ma być)

Cytat

Brak miejsca i skąd brać wodę?

Jakieś pomysły PKL miał, typu zbiornik podziemny i takie tam. Tutaj głównym problemem (w tym dla TPN) jest właśnie woda, a dokładniej jej skład mineralny - nie chcą, żeby ewentualne dośnieżanie odbywało się przy użyciu wody o innym składzie niż tym który naturalnie występuje w kotle (Goryczkowym w tym przypadku)

Cytat

Nie ma na to szans. Zbyt duże koszty.

Tu też zgoda, za długi odcinek i koszty nieporównywalne do zysków. Prędzej główna gondola mogłaby mieć większą przepustowość (pierwotnie miała być bodaj dwa razy wyższa). Opcja atomowa to wyciągi na Krokiew z Zakopanego i Kalatówek. Wtedy faktycznie Kalatówki mogłyby być połączone jakoś z dolną stacją Goryczkowej. Ja bym nie miał nic przeciwko, jeśli by to było zrobione z głową, przede wszystkim pod względem naśnieżenia i bilansu wodnego. Czemu? Bo ani te reglowe smreki nie są tam naturalne, ani wyciągi nie są nierozbieralne, ani non-stop zarastające tatrzańskie polany nie są niczym dobrym (taki np. Apollo Niepylak przez to właściwie u nas wyginął) - ale takich jak ja jest niewielu. Jeśli chodzi o argument klimatyczny - fakt, będzie coraz cieplej, ale w Tatrach mimo wszystko chyba jeszcze trochę da się pojeździć. A poza tym choćby z tego powodu (ograniczenie emisji) wolałbym się wybrać pociągiem do Zakopanego niż samolotem cholera wie gdzie.

Cytat

I to spokojnie można zrobić. 

Na wczoraj, należy dodać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, shuger napisał:

Kasprowy staje się bazą narciarstwa alpejskiego i miejscem organizacji imprez sportowych

Nie nie staje się. Z moich obserwacji. 90% osób które tam się znajdują. To zwykli turyści. Bywam na Kasprowym kilka razy w roku. I nigdy nie było tam kolejki do żadnego z krzesełek. Można się wyjeździć do bólu. Jestem na tyle stary że pamiętam kolejki w Kuźnicach i  do krzesełek (lata 90) wtedy każdy miał ze sobą nart. A teraz nie raz mi się zdarzało że wyjeżdżając wagonikiem do góry oprócz mnie było paru narciarzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, shuger napisał:

Kasprowy staje się bazą narciarstwa alpejskiego i miejscem organizacji imprez sportowych

Ale żeby to zrealizować to trzeba mieć  jaja... mam wątpliwość czy jest ktoś w PKL w stanie zrealizować coś ambitnego

Myślę, że nie chodzi o to czy ktoś ma jaja i jest w stanie zrealizować coś ambitnego tylko czy mu na to pozwolą. TPN to mały i jedyny rezerwat przyrody wysokogórskiej w Polsce. Każda większa inwestycja poza remontem tego co już jest szybko spodka się z protestem różnych działaczy i organizacji ekologicznych oraz sportowych (nie narciarskich), co skończy się blokowaniem inwestycji przez niektórych lokalnych samorządowców i polityków na samej górze, którzy powidzą "dajcie spać misiom w spokoju!".

Edit: "Przenieście tę dyskusję do właściwego wątku" slusznie.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ziemowit napisał:

@fredek321Masz absolutną rację. Tak że chętnych zapraszam do wątku Kasprowy Wierch.

Edit: "Przenieście tę dyskusję do właściwego wątku" slusznie.

Przenoszę ;)

Cytat

Myślę, że nie chodzi o to czy ktoś ma jaja i jest w stanie zrealizować coś ambitnego tylko czy mu na to pozwolą. TPN to mały i jedyny rezerwat przyrody wysokogórskiej w Polsce. Każda większa inwestycja poza remontem tego co już jest szybko spodka się z protestem różnych działaczy i organizacji ekologicznych oraz sportowych (nie narciarskich), co skończy się blokowaniem inwestycji przez niektórych lokalnych samorządowców i polityków na samej górze, którzy powidzą "dajcie spać misiom w spokoju!".

I właśnie dlatego, że jest mały i jedyny, to należy zarządzać nim z głową. Nie tworzyć żadnych narciarskich lunaparków z oświetlonymi stokami z muzyką, hotelami i basenami. Wystarczy mimo wszystko kameralny (choć jak na nasze warunki jednak dość duży) ośrodek, PRZEDE WSZYSTKIM nastawiony na zawodowców i narciarza zaawansowanego. Kiedyś, rysując sobie palcem po mapie, wyszło mi coś takiego (w wersji absolutnie maksymalistycznej, na Krokwi mogłoby być tego mniej):
https://drive.google.com/open?id=123DX6sUbljmsa2Cucj78NrMlG_5uPkOG&usp=sharing

I niech tam nawet bilet kosztuję 150-200 zł za dzień, kto będzie chciał to pojeździ, ale stoję na stanowisku, że ta góra powinna przede wszystkim służyć szkoleniu profesjonalistów.

Ale to jest problem szerszy i nie dotyka tylko Kasprowego, ale tak naprawdę całego dobrostanu, który mógłby w jakikolwiek sposób służyć narciarstwu - a wynika on z braku jakiegokolwiek planowania w tym kraju. Prawie wszystkie inwestycje są u nas stawiane na wz'kach. MPZP i plany zagospodarowania województw to jest jakiś śmiech na sali. Najlepsze tereny narciarskie (Pilsko, Mosorny z Cylem, Szrenica, do tego ew. Lubań; Krynica też nie powala) leżą odłogiem, najlepsze turystycznie "ośle łaczki" w kraju również leżą odłogiem bo kilku upartych tak sobie postanowiło (Pasmo Gubałowskie), a na narty jeździ się u nas na 800 m n.p.m., kończąc zjazd na 500. Czemu? Bo niżej łatwiej inwestować, a wyżej zaraz ludzie protestują, bo NIMB i olaboga odwieczny las wytną, a krowy przestaną się cielić (odwieczny, czyli 100-200 letni bór świerkowy, gdzie naturalne dla Karpat na tych wysokościach są buczyny).

Powinniśmy sami sobie (jako kraj) odgórnie wyznaczyć kilka lokalizacji na ośrodki narciarskie większe w skali (ale też o lepszych warunkach naturalnych), a nie tak jak teraz dawać wolną rękę inwestorowi, byle się GDOŚ nie przyczepił. Brakuje również przepisów dotyczących zysku społecznego ( w tym wypadku tzw. prawo śniegu), a transport publiczny w i pomiędzy miejscówkami narciarskimi (ale nie tylko) leży i kwiczy. Moim skromnym zdaniem zabieramy się do tego od dupy strony. Powinniśmy ustalić, że te, te i te tereny przeznaczamy na narciarstwo np.:

1) jeden wysokogórski - Kasprowy;
2) dwa średniogórskie - Szrenica, Pilsko
3) oraz kilka innych, nastawionych bardziej na narciarstwo rodzinne i typowo wypoczynkowe, czyli ośrodki typu Zieleniec, Czarna Góra, Wisła, Szczyrk, Mosorny+Cyl, Lubań, Jaworzyna, Białka itp.),

ALE, gwarantujemy (przez MPZP, plany zagospodarowania województw) zakres możliwych do przeprowadzenia inwestycji (czyli ile tras i gdzie, ile kolei, jaka skala do/naśnieżania, ile zbiorników, czy przy stokach mogą powstać hotele) oraz ręczymy, że żadnych innych inwestycji w obszarach chronionych ani w ich bezpośredniej okolicy nie będzie (tyczy się Szrenicy, Kasprowego, pasma Policy), a dajmy na to jakaś tam część zysków będzie przeznaczona na okoliczną przyrodę. Tylko to musi być plan kompleksowy (i tu Shuger ma rację, że potrzeba kogoś z jajami) w który zaangażowani będą zarówno potencjalni inwestorzy, jaki i ministerstwa i organizacje ekologiczne.

15 minut temu, tankowiec napisał:

A był w parku narodowym?

 

Nie dam sobie głowy uciąć, czy od początku nie był, czy został z niego wyłączony pod koniec XX wieku. Natomiast jak spojrzysz na mapę NAPANT, to zobaczysz, że ma po środku dziurę ;)

 

17 minut temu, tankowiec napisał:

Nie nie staje się. Z moich obserwacji. 90% osób które tam się znajdują. To zwykli turyści. Bywam na Kasprowym kilka razy w roku. I nigdy nie było tam kolejki do żadnego z krzesełek. Można się wyjeździć do bólu. Jestem na tyle stary że pamiętam kolejki w Kuźnicach i  do krzesełek (lata 90) wtedy każdy miał ze sobą nart. A teraz nie raz mi się zdarzało że wyjeżdżając wagonikiem do góry oprócz mnie było paru narciarzy. 

I tak by mogło pozostać, tłumów tam nie trzeba. Tłumy powinny jeździć po Paśmie Gubałowskim delektując się panoramą Tatr (sam bym często tak robił, jakby się dało), Ale od kilku wyciągów, tras i ograniczonego (czasowo i powierzchniowo) dośnieżania ani świstak ani kozica nie wyginie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rumcayz napisał:

Powinniśmy ustalić, że te, te i te tereny przeznaczamy na narciarstwo np.:

1) jeden wysokogórski - Kasprowy;
2) dwa średniogórskie - Szrenica, Pilsko
3) oraz kilka innych, nastawionych bardziej na narciarstwo rodzinne i typowo wypoczynkowe, czyli ośrodki typu Zieleniec, Czarna Góra, Wisła, Szczyrk, Mosorny+Cyl, Lubań, Jaworzyna, Białka itp.),

Dokładnie takie jak piszesz powinno być przeznaczenie tych gór.

200% zgody.

I dlatego jeżeli PKL wrócił w ręce państwowe to ma jako jedyny mandat i szanse na przeprowadzenie takich zmian.

A to że będą protesty... zawsze ktoś jest nie zadowolony. Ale w tym wypadku nie chodzi o komercyjną zabudowę (jak w Szczyrku zrobił to SMR) ale o racjonalne być albo nie być dla Kasprowego.

Bez odważnego postawienia granicy gdzie jest stok a gdzie Park Kasprowy upadnie i to prędzej niż później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, shuger napisał:

Dokładnie takie jak piszesz powinno być przeznaczenie tych gór.

200% zgody.

I dlatego jeżeli PKL wrócił w ręce państwowe to ma jako jedyny mandat i szanse na przeprowadzenie takich zmian.

A to że będą protesty... zawsze ktoś jest nie zadowolony. Ale w tym wypadku nie chodzi o komercyjną zabudowę (jak w Szczyrku zrobił to SMR) ale o racjonalne być albo nie być dla Kasprowego.

Bez odważnego postawienia granicy gdzie jest stok a gdzie Park Kasprowy upadnie i to prędzej niż później.

Komuno wróć....

  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałoby na Kasprowym powstać coś nowego to myślę, że do przełknięcia dla wielu byłaby wąskotorowa kolej zębata a najlepiej, żeby jeszcze ta kolej była w tunelu wykutym w skale. Uwierzcie, jest mnóstwo osób chodzących i wspinających się w górach oraz niejeżących na nartach/desce które twierdzą, że gondole i krzesła z ich słupami i linami w koronie drzew są bardzo szpetne. Zębatka na powierzchni rzuca się mniej w oczy, a tunel podziemny już wcale.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ziemowit napisał:

Jeśli miałoby na Kasprowym powstać coś nowego to myślę, że do przełknięcia dla wielu byłaby wąskotorowa kolej zębata a najlepiej, żeby jeszcze ta kolej była w tunelu wykutym w skale. Uwierzcie, jest mnóstwo osób chodzących i wspinających się w górach oraz niejeżących na nartach/desce które twierdzą, że gondole i krzesła z ich słupami i linami w koronie drzew są bardzo szpetne. Zębatka na powierzchni rzuca się mniej w oczy, a tunel podziemny już wcale.

I gdzie byś tego kreta zbudował? Bo chyba jedyna opcja to na miejscu obecnej Goryczkowej, nigdzie więcej.

Chociaż sam projekt uważam całkowicie za nierealny. Wąskotorowa kolej zębata? 🙂 nie żartuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Gerald napisał:

I gdzie byś tego kreta zbudował? Bo chyba jedyna opcja to na miejscu obecnej Goryczkowej, nigdzie więcej.

Chociaż sam projekt uważam całkowicie za nierealny. Wąskotorowa kolej zębata? 🙂 nie żartuj

Przyglądając się mapce od Rumcayz i papierowej w ręku: kreta zbudowałbym na Krokiew, Pośredni Goryczkowy Wierch i na miejscu obecnej goryczkowej na Kasprowy Wierch. Inwestycja niekoniecznie nie realna, tylko niezwykle droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ziemowit napisał:

Przyglądając się mapce od Rumcayz i papierowej w ręku: kreta zbudowałbym na Krokiew, Pośredni Goryczkowy Wierch i na miejscu obecnej goryczkowej na Kasprowy Wierch. Inwestycja niekoniecznie nie realna, tylko niezwykle droga.

Bardziej chodziło mi o kolej wąskotorową na powierzchni (że zła). Bo kreta jestem sobie w stanie wyobrazić, i nie uważam tego za złą opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Ziemowit napisał:

Jeśli miałoby na Kasprowym powstać coś nowego to myślę, że do przełknięcia dla wielu byłaby wąskotorowa kolej zębata a najlepiej, żeby jeszcze ta kolej była w tunelu wykutym w skale. Uwierzcie, jest mnóstwo osób chodzących i wspinających się w górach oraz niejeżących na nartach/desce które twierdzą, że gondole i krzesła z ich słupami i linami w koronie drzew są bardzo szpetne. Zębatka na powierzchni rzuca się mniej w oczy, a tunel podziemny już wcale.

Przed wojna istniał plan kolei zębatej na Swinice a u Słowaków na Gerlach:

https://z-ne.pl/s,menu,1510,kolejka_na_kasprowy.html
 

Wspolczesniej ostatnie plany rozbudowy stworzył wybitny architekt z Zakopanego - Stanisław Karpiel, który rok temu zamarł. Nie mogę znaleźć samej koncepcji ale pamietam, ze była z rozmachem. Nie pamietam jak zakładano kwestie komunikacyjne z dołu na gore, ale nie jestem pewien czy nie było tam właśnie wąskotorówki do Goryczkowej. Moze sie mylę. Moze komuś uda sie znaleźć w sieci te koncepcje. Zakłada wykorzystanie Świńskiego Kotła - tu podobno w ogóle oryginalnie były plany na trasę - i Hali Kondratowej. W 2011 roku był list do Tuska, ówcześnie premiera, aby poparł pomysł koncepcji Karpiela. Tu więcej o architekcie:

http://www.24tp.pl/n/54907

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.01.2020 o 22:34, Jusik2002 napisał:

Byłby to świetny scenariusz, do tego mogliby przeznaczyć te środki które chcieli wpompować w Kasprowy właśnie w Skrzyczne. Kasprowy powinni zostawić w obecnym stanie bo to naprawdę nie ma sensu a 100 milionów wpakować w Skrzyczne, oj byłby efekt zadowalający wszystkich :)

I dzieciom i wnukom byśmy opowiadali jaka to wspaniała trasa była w Goryczkowej, ale że państwo polskie z ekoterrorystami nie umiało postępować, to niestety musieliśmy zamknąć najlepszą trasę narciarską w Polsce... DUMA 😭

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Krakus81 napisał:

I dzieciom i wnukom byśmy opowiadali jaka to wspaniała trasa była w Goryczkowej, ale że państwo polskie z ekoterrorystami nie umiało postępować, to niestety musieliśmy zamknąć najlepszą trasę narciarską w Polsce... DUMA 😭

Wnuki to raczej już nie będą zainteresowane narciarstwem bo śnieg to będą widzieć jedynie na zdjęciach z przeszłości. Ludzie drodzy, w Alpach przestaje się inwestować poniżej 2000m a tu się oczekuje niewiadome czego. Na przeprofilowanie tego terenu nikt się nie zgodzi i tu nawet nie chodzi o eko terrorystów. Konieczna jest zbyt duża ingerencja a dla "DUMY" że mamy coś z namiastki alpejskiej to kompletna durnota wykonania. Jak ktoś chce pojeździć to jedzie w Alpy i tu uwaga - nawet na jeden dzień. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...