Kasprowy Wierch

[Gerald]

8 minut temu, Krakus81 napisał:

Jest może jedyny czas kiedy można przełamać niemoc odnośnie Kasprowego. Państwo jest wreszcie mocne w swych działaniach, może złamać wszechładzę ekoterrorystów i układów prawniczo - sądowych, itp.

(...)

Pokazać ludziom, że słowo "nie da się", które były mówione przez 29 lat transformacji w Polsce

"Mocne" państwo pod rządami JK, wydało teraz kupę pieniędzy na odkupienie kolejek, z którymi niewiele jest pola do popisu. Chyba że jakiekolwiek inwestycje przeprowadzi się tam na takiej samej zasadzie jak PiS wprowadza ustawy.

Populizm widzę do Ciebie trafia.....No do mnie i sporej rzeszy ludzi nie.

Jak tam dobitnie twierdzisz że przez te 29 lat po transformacji się tam nic nie zrobiło, to....

W te 29 lat, kiedy PKL było spółką grupy PKP S.A., a jeszcze wcześniej (do 2000) - częścią Przedsiębiorstwa Państwowego "Polskie Koleje Państwowe":

- gruntowna modernizacja całej KL Kasprowy Wierch

- zakup nowej kolei na Gąsienicowej

 

 

[Krakus81]

6 minut temu, Gerald napisał:

"Mocne" państwo pod rządami JK, wydało teraz kupę pieniędzy na odkupienie kolejek, z którymi niewiele jest pola do popisu. Chyba że jakiekolwiek inwestycje przeprowadzi się tam na takiej samej zasadzie jak PiS wprowadza ustawy.

Populizm widzę do Ciebie trafia.....No do mnie i sporej rzeszy ludzi nie.

Jak tam dobitnie twierdzisz że przez te 29 lat po transformacji się tam nic nie zrobiło, to....

W te 29 lat, kiedy PKL było spółką grupy PKP S.A., a jeszcze wcześniej (do 2000) - częścią Przedsiębiorstwa Państwowego "Polskie Koleje Państwowe":

- gruntowna modernizacja całej KL Kasprowy Wierch

- zakup nowej kolei na Gąsienicowej

 

Czy przeczytałeś mojego posta ? szczególnie tego ostatniego ? Jeśli nie, to przeczytaj raz jeszcze i raz jeszcze i raz jeszcze.

PR jednak jest ważny i co myślimy jest mało ważne, liczy się to co kupują ludzie. Jak władza dobrze PRowo rozegra sprawę Kasprowego, to nie będzie co zbierać w tej kwestii. Nie wiem czy tak się stanie, bo mam wątpliwości. A mianowicie takie, kto tam teraz trafi. 

Czy na 29 lat transformacji modernizacja wagonika i 4osobowe krzesło jest na miarę naszych możliwości i potrzeb to bym się jednak spierał. Przypominam też, że często jest tak, że w Goryczkowej nie da się jeździć, bo brak jest śniegu, a ponadtko kolejka 2 osobowa ma ile lat ? 40 czy 50 ? Z tego mamy być dumni ? - no bez jaj. Popatrzmy co się w tym czasie stało na Słowacji. Odstaw politykę, a włącz myślenie. 

[Gerald]

5 minut temu, Krakus81 napisał:

Odstaw politykę, a włącz myślenie. 

Ale to nie ja tutaj mieszam politykę. Kasprowy jest siłą rzeczy upolityczniony.

Jaki PR? Że obecna władza utopiła ileś tam naszych pieniędzy w odkupienie kolejki?

[wojgoc]

Z tego co sie orientuje to Słowacji nie rozwinęły państwowe spółki.

Ja bym sie nie spierał czy cis sie udało zrobic czy nie - prawda jest taka, ze PKP S.A miało w d...e rozwój infrastruktury kolejek linowych.

Na pewno sprawa pod względem PR zostanie wykorzystana do bólu - wystarczy obejrzeć dzis TVP INFO. Mam tez takie wrażenie, ze gdyby nie udało sie władzy dogadać zakupu przed wyborami to temat by upadł.

[Krakus81]

22 minuty temu, Gerald napisał:

Ale to nie ja tutaj mieszam politykę. Kasprowy jest siłą rzeczy upolityczniony.

Jaki PR? Że obecna władza utopiła ileś tam naszych pieniędzy w odkupienie kolejki?

Mi chodzi o cel. Jest akurat taki moment, gdzie można złamać coś co do tej pory było nie do przeskoczenia (z wielu powodów, między innymi prawnych). Mam w d... czy zrobi to PO,PiS czy ktokolwiek inny. I jak to zrobi. Liczy się tylko skutek. Kto pogoni mafie ekoterrorystów (wspiranych w sądach przez inne mafie) i przeprowadzi niezbędne inwestycje, które będą generować przychód i wzrost gospodarczy regiony, to na tym wygra. 

Jedni sprzedali za tanio, inni kupili (niewiadomo za ile). A najlepiej przed sprzedażą należało przeprowadzić proces inwestycyjny, albo przekazać na własność samorządom. Kolejki zostały sprzedane niepaństwowemu podmiotowi i co się w tym czasie zmieniło na lepsze ? Czy Gubałówka ruszyła, czy Kasprowy został zmodernizowany ? Czy Szczawnica żyje ? Kupili Krynicę, ale czy jakąkolwiek kolejkę postawili ? A ile w tym czasie powstało kolejek w Białce czy Szczyrku ? 

Jeśli inwestycja generalnie będzie przynosić zysk, to warto wydać setki milionów zł. No właście tylko czy będzie ? Na to musimy poczekać. Sądzę jednak, że władza zrobi z tego jeden z ważnych punktów kampanii wyborczych. Należy pamiętać, że powrót kolejki na Kasprowym Wierchu było jedną z obietnic PiSu przed wyborami 2015 r. Chyba nawet sam prezes przyjeżdżał to obiecywać ludziom do Zakopanego.

 

@wojgoc - niestety władze wielu spółek państwowych miały na wszystko wywalone przez wiele lat (i w wielu przypadkach mniej medialnych nadal tak jest). Jeśli władze PKP miały w dupie strategiczną sieć elektryczną na kolei, a władze kraju w nosie ważne strategicznie przedsiębiorstwa, to dlaczego miały nie mieć w głębokim poważaniu rekreacyjnych kolejek linowych. 

Na Słowacji oczywiście biznes narciarski to domena prywatna (albo nie jest domeną państwowych słowackich, bo kapitał ma różne pochodzenie), ale jednak Państwo umożliwiło inwestycje. U nas państwo siedziało i nic nie robiło, aby w TOPOWYCH miejscach zrobić kurorty narciarskie na miarę Tatr. Kasprowy, Pilsko i Szczyrk zdychały, niektóre nadal zdychają. 

 

 

Edytowane 9 Październik 2018 przez Krakus81

[Stusi]

Tak jak się spodziewaliśmy wczoraj, we wszystkich mediach państwowych był to pierwszy news. Niestety, chyba jednak nasze przewidywania odnośnie propagandowych inwestycji się nie potwierdzą. Prezes PFR powiedział w wywiadzie, że oczywiście ruszą z inwestycjami na terenie ośrodków a priorytetem będzie uwaga- baza hotelowa. Czyli zamiast modernizacji wyciągów i tras będziemy mieli państwowe ośrodki wypoczynkowe 😀 

[Cosworth240]

1 godzinę temu, Stusi napisał:

Tak jak się spodziewaliśmy wczoraj, we wszystkich mediach państwowych był to pierwszy news. Niestety, chyba jednak nasze przewidywania odnośnie propagandowych inwestycji się nie potwierdzą. Prezes PFR powiedział w wywiadzie, że oczywiście ruszą z inwestycjami na terenie ośrodków a priorytetem będzie uwaga- baza hotelowa. Czyli zamiast modernizacji wyciągów i tras będziemy mieli państwowe ośrodki wypoczynkowe 😀 

Prawda jest taka, że cokolwiek oni powiedzieli, to nie miało znaczenia. Wysłuchałem tej konferencji - każdy może, bo jest na twiterze PFR - i z niej dla mnie jest jasne, że póki co celem było kupienie PKLu i obtrąbienie sukcesu, a potem się będziemy martwić co z tym robić. Ponieważ coś musieli powiedzieć o jakichkolwiek planach, to było że - "za wcześnie o tym mówić", "że są różne modele", "że trzeba pamiętać, że spółka zarabia nie tylko zimą", była też mowa o możliwym kierunku działalności hotelowej - może cytaty nie są dosłowne, ale mniej więcej takie wypowiedzi padały. Tak naprawdę dopiero rzeczywistość i przyszłość pokaże, czy chodzi jedynie o atut wyborczy, czy realne prowadzenie tej spółki i jakąś spójną strategię. Moim zdaniem nawet Panowie z PFRu nie wiedzą na ten moment dokąd to będzie zmierzać.

Edytowane 10 Październik 2018 przez Cosworth240

[wojgoc]

IPanowie z PFR nie wiedza dokąd to będzie zmierzać, bo nikt wg mnie nie zastanawiał sie nad tym - priorytetem było odkupienie. Nie wiadomo tez jaka była kwota transakcji i czy z ekonomiczno - biznesowego punktu opłacalna skoro nie było żadnych analiz ekonomicznych, business planu. Wczoraj włodarz Zakopanego cieszyl sie tylko z powrotu w polskie ręce PLK i głośno myślal, ze moze lokalny samorząd dostanie kolejkę na Kasprowy w zarządzanie. 

A Morawiecki rzucił nowy slogan wyborczy i nie tylko -  tworzymy kapitał narodowościowy.

Edytowane 10 Październik 2018 przez wojgoc

[Gerald]

2 godziny temu, wojgoc napisał:

IPanowie z PFR nie wiedza dokąd to będzie zmierzać, bo nikt wg mnie nie zastanawiał sie nad tym - priorytetem było odkupienie. Nie wiadomo tez jaka była kwota transakcji i czy z ekonomiczno - biznesowego punktu opłacalna skoro nie było żadnych analiz ekonomicznych, business planu. Wczoraj włodarz Zakopanego cieszyl sie tylko z powrotu w polskie ręce PLK i głośno myślal, ze moze lokalny samorząd dostanie kolejkę na Kasprowy w zarządzanie. 

A Morawiecki rzucił nowy slogan wyborczy i nie tylko -  tworzymy kapitał narodowościowy.

Ładnie podsumowane. Dla mnie sam fakt ukrywania kwoty za jaką został odkupiony, jest naganny.

W historii nie było dużo przypadków, prywatyzacji kolei (lub części spółek), a następnie jej powrotnej nacjonalizacji. Tak było m.in. z kolejami Estonii. Jest to jednak skala ciężka do porównania.

Zastanawia mnie jaki profil może przybrać świadczenie działalności PKL.

 

 

[Cosworth240]

3 godziny temu, Gerald napisał:

Ładnie podsumowane. Dla mnie sam fakt ukrywania kwoty za jaką został odkupiony, jest naganny.

W historii nie było dużo przypadków, prywatyzacji kolei (lub części spółek), a następnie jej powrotnej nacjonalizacji. Tak było m.in. z kolejami Estonii. Jest to jednak skala ciężka do porównania.

Zastanawia mnie jaki profil może przybrać świadczenie działalności PKL.

 

 

Uważam, że skoro Państwo coś sprzedawało, a teraz kupuje, to obywatele rzeczywiście powinni wiedzieć za jaką cenę co jest sprzedawane i co jest kupowane. Wielka szkoda, że nie ma tutaj tej transparentności. Możemy więc operować jedynie na liczbach padających w mediach.

PKL był podobno sprzedawany za coś 210 mln, przy zyskach w tamtym momencie około 10 mln. Kwoty zysku nie weryfikowałem, ale jeżeli im wierzyć to oznacza, że sprzedano coś za cenę stanowiącą około 21-krotność rocznych zysków. Generalnie nie taki zły deal z punktu widzenia sprzedającego (czyli Państwa), gdybyśmy się poruszali w realiach czysto rynkowych. 

Teraz mowa jest o kwotach odkupu na poziomie ok. 500, gdzieś czytałem 524 mln złotych. Różnica dość szokująca jeżeli liczyć fakt, że w tzw. międzyczasie stan posiadania powiększył się o Jaworzynę. No ale może zyski to rekompensują. 

Z ciekawości sprawdziłem sobie dane finansowe za rok obrachunkowy zakończony 30.11.2016 (zysk netto wyniósł: 14,73 mln); oraz rok obrachunkowy zakończony 30.11.2017 (17,8 mln zysku netto). To są dane publicznie dostępne w KRS, tak więc zweryfikowane. 

Jeżeliby nawet przyjąć wyższą kwotę zysku (17,8 mln), jako prognostyk na przyszłość, to oznacza że kwota 500 mln to ponad 28-krotność tej sumy, a kwota 524 mln to blisko 30 krotność. To raczej generalnie wskazuje, że największym zwycięzcą jest tutaj fundusz z Luksemburga. Choć oczywiście odnoszenie ceny sprzedaży i zakupu tylko do kwestii zysków jest na pewno uproszczeniem i ktoś może twierdzić, że same zyski nie przesądzają kwestii ceny. Co nie zmienia faktu, że warto się do tego odnieść - jak kupuję nieruchomość, to oceniam jaką ma stopę wzrostu - 10 lat, 20 lat. Generalnie patrzę na zyski jakie przynosi. Ze spółkami nie jest tak całkiem inaczej.

Z ciekawości popatrzyłem sobie także na protokół ostatniego WZA z 30 maja 2018, które zatwierdzało m.in. wyniki finansowe. Wszystkie uchwały były głosowane "za" przez "Luksemburczyków" oraz "przeciw" ze strony wszystkich samorządów. Także te dotyczące kwestii udzielenia absolutorium członkom zarządu spółki. W kontekście faktu, że samorządy w sumie dysponowały 40 tys. głosów, przy 17,23 mln głosów Altura S.a.r.l. , to na znaczenia żadnego nie miało, jednak pokazuje, że "chemii" między akcjonariuszami tu nie było... 

Edytowane 10 Październik 2018 przez Cosworth240

[Krakus81]

Dnia 9.10.2018 o 14:19, wojgoc napisał:

czy ktoś orientuje się za ile PKL kupił Jaworzynę Krynicką ? 

 

[wojgoc]

@Cosworth240 - wczoraj najlepiej poinformowana w tym kraju TVP trąbiła o sprzedaży za bezcen przez poprzednia koalicje rządowa PŁK  za kwote 255mln zł, natomiast ani razu nie padła kwota odkupu, poza stwierdzeniem, ze była atrakcyjna.

Altura od początku miała sprzeciw samorządowców sfrustrow@nych transakcja i niemożnością wpływania na decyzje WZA. Mam wewnętrzne przekonanie, ze na najbliższym posiedzeniu WZA bedą głosować wszystko ZA w nadziei, ze ich rola i pozycja ulegnie znaczącej poprawie.

Osobiście uważam, ze władza kompletnie nie wie co z tym fantem zrobic.

@Krakus81 - cytujesz mnie zdaniem, którego nie napisałem.

[Krakus81]

13 godzin temu, wojgoc napisał:

 

@Krakus81 - cytujesz mnie zdaniem, którego nie napisałem.

przez pomyłkę źle wpisałem. Zwyczajnie przepraszam.

Czy da się samemu skasować post ? Chyba już nie ? Jeśli tak, to poroszę admina, aby skasował post, w którym przez przypadek błędnie cytuje innego forumowicza.

Edytowane 11 Październik 2018 przez Krakus81

[Narciarz ze Śląska]

czwartek, 11 października 2018

Rozdwojenie jaźni. PFR zadowolony ze stanu PKL-u, narciarze - nie!

 

Po co narty na Gubałówce, jak jest przecież plaża?

Fakty prasowe nt. inwestycji PFR w PKL:

• Z artykułów prasowych dowiadujemy się między innymi, że cena odkupu była "nieco wyższa, niż uzyskana wcześniej kwota z prywatyzacji. Ta z kolei wynosiła 250 mln zł;
• Podobno spółka jest "trwale rentowna", tu cytuję: "Ze sprawozdania finansowego Polskich Kolei Linowych za rok obrotowy zakończony 30 listopada 2017 r. wynika, że na poziomie jednostkowym PKL miały 83,9 mln zł przychodów, 37,3 mln zł EBITDA, 26,3 mln zł zysku operacyjnego i 18,1 mln zł zysku netto.";
• Podobno znacząca część przychodów pochodzi ze źródeł "nienarciarskich", a PFR chce jeszcze ten udział ... zwiększyć.

Widać po lekturze duże zadowolenie, że "kolejka na Kasprowy Wierch wróciła w polskie ręce". Tymczasem jak pisał Clarkson: "Gdyby to państwo budowało londyński The Shard, nie działałyby w nim windy!". Ponadto wysokie zadowolenie turystycznych "jednorazowców", a takich w Zakopanem jest najwięcej (a PKL, przypominam, to nie tylko Zakopane), kompletnie nie idzie w parze z nastrojami narciarzy.

Tłum na dole

My, narciarze, nie oczekujemy tylko przejęcia przychodów, zysków oraz budowy hoteli. My oczekujemy, że wreszcie, do jasnej, PKL wróci na narciarskie tory. Jakie zastrzeżenia mamy do sytuacji dotychczasowej? Ogromne, w tym między innymi:

• Kasprowy - drogo, płatny parking, płatny dojazd, płatny kibel, brak naśnieżania, brak logicznego przejścia z Goryczkowej na Gąsienicową, wyciąg-muzeum na Goryczkowej, brak porządnej trasy zjazdowej do Kuźnic;
• Gubałówka, Butorowy - narciarstwo tam zdechło, pozostały jakieś mini łączki, brak porozumienia z właścicielami działek od lat najłatwiej dostępnej "górze Zakopanego", brak połączenia - w tym z uwzględnieniem Szymoszkowej;

  I tłum na górze

• Krynica Parkowa - góra nienarciarska;
• Krynica Jaworzyna - stosunkowo najlepiej, ale parę rzeczy do usprawnienia by się znalazło;

...

Czytaj więcej tutaj:

http://ekonomiaplussport.blogspot.com/2018/10/rozdwojenie-jazni-pfr-zadowolony-ze.html

 

[Narciarz ze Śląska]

Dnia 9.10.2018 o 13:56, Gerald napisał:

"Mocne" państwo pod rządami JK, wydało teraz kupę pieniędzy na odkupienie kolejek, z którymi niewiele jest pola do popisu. Chyba że jakiekolwiek inwestycje przeprowadzi się tam na takiej samej zasadzie jak PiS wprowadza ustawy.

Populizm widzę do Ciebie trafia.....No do mnie i sporej rzeszy ludzi nie.

Jak tam dobitnie twierdzisz że przez te 29 lat po transformacji się tam nic nie zrobiło, to....

W te 29 lat, kiedy PKL było spółką grupy PKP S.A., a jeszcze wcześniej (do 2000) - częścią Przedsiębiorstwa Państwowego "Polskie Koleje Państwowe":

- gruntowna modernizacja całej KL Kasprowy Wierch

- zakup nowej kolei na Gąsienicowej

 

 

Te inwestycje były "przed" nastaniem "inwestorów" z Mid Europa Partners. Można różnie oceniać ruch odkupienia akcji (najpierw sprzedaż, potem odkup - za wyższą cenę), ale przypuszczam, że nikt po tym funduszu nie będzie płakał. Oni zrobili wielkie nic. Null. Zero. Nie zbudowali niczego.

Czy propagandowo nastawiona firma państwowa coś ruszy? Nie wiem. Ale gorzej już być nie mogło. Fundusz zachowywał się jak Richter, który nabył ośrodek w Szczyrku i eksploatował to, co zastał.

[Krakus81]

14 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Te inwestycje były "przed" nastaniem "inwestorów" z Mid Europa Partners. Można różnie oceniać ruch odkupienia akcji (najpierw sprzedaż, potem odkup - za wyższą cenę), ale przypuszczam, że nikt po tym funduszu nie będzie płakał. Oni zrobili wielkie nic. Null. Zero. Nie zbudowali niczego.

Czy propagandowo nastawiona firma państwowa coś ruszy? Nie wiem. Ale gorzej już być nie mogło. Fundusz zachowywał się jak Richter, który nabył ośrodek w Szczyrku i eksploatował to, co zastał.

jeszcze 5 lat tego funduszy, a nie byłoby co zbierać. Za kolejne 5 lat ocenimy czy odkupienie było słuszne. Mam nadzieję, ale nie pewność. Dzisiaj ktoś ocenia jakieś głupie wypowiedzi  PFR, osób, które pewnie bladego pojęcia nie mają o nartach i narciarstwie. Oni wykonali polityczne polecenie wykupienia PKL i to zrobili. 

Teraz mamy prawo wymagać, aby w ciągu pół roku-roku powstał REALNY PLAN działań. Zmiana prawa odbierające ekologom prawo weta, może wydzielenie Kasprowego  z ostrych przepisów  Parku Narodowego, powstanie projektów inwestycyjnych, konsultacja z mieszkańcami, znalezienie finansowania, itp. Liczę też na ich działanie w sprawie Pilska. Dwie najwyższe narciarskie góry w Polsce w ich posiadaniu, to byłoby coś i możliwość konkurencji wobec TMS/SMR.

I jeszcze raz napiszę, nie obchodzi mnie kto to robi. Byle robił. 

[Narciarz ze Śląska]

Dnia 11.10.2018 o 13:17, Krakus81 napisał:

jeszcze 5 lat tego funduszy, a nie byłoby co zbierać. Za kolejne 5 lat ocenimy czy odkupienie było słuszne. Mam nadzieję, ale nie pewność. Dzisiaj ktoś ocenia jakieś głupie wypowiedzi  PFR, osób, które pewnie bladego pojęcia nie mają o nartach i narciarstwie. Oni wykonali polityczne polecenie wykupienia PKL i to zrobili. 

Teraz mamy prawo wymagać, aby w ciągu pół roku-roku powstał REALNY PLAN działań. Zmiana prawa odbierające ekologom prawo weta, może wydzielenie Kasprowego  z ostrych przepisów  Parku Narodowego, powstanie projektów inwestycyjnych, konsultacja z mieszkańcami, znalezienie finansowania, itp. Liczę też na ich działanie w sprawie Pilska. Dwie najwyższe narciarskie góry w Polsce w ich posiadaniu, to byłoby coś i możliwość konkurencji wobec TMS/SMR.

I jeszcze raz napiszę, nie obchodzi mnie kto to robi. Byle robił. 

Trudno ci nie przyznać racji. Na razie pewnie nie ma w PFR nikogo, kto by w ogóle kumał co i po co kupili. Dostali rozkaz i tyle. Dalsze życie tej historii zależy od tego, czy postawią na profesjonalistów, czy na biurokratów. Jak będzie, zobaczymy.

[WojtekM]

Nie wiadomo po co kupili. No, chyba, ze maja zamiar olac przepisy zwiazane z funkcjonowaniem parku narodowego. Patrzac na dzialania w Białowieży - jest to mozliwe. 

[Cosworth240]

1 godzinę temu, WojtekM napisał:

Nie wiadomo po co kupili. No, chyba, ze maja zamiar olac przepisy zwiazane z funkcjonowaniem parku narodowego. Patrzac na dzialania w Białowieży - jest to mozliwe. 

Ale moze chociaż uda im sie teraz doprowadzić do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego i doprowadzić do powstania czegoś na Gubałówce. Fundusz próbował ale w tamtym układzie nie byli w stanie tych zmian przeforsować.

Kiedyś mówiło sie tez o rozbudowie Mosornego na druga stronę, to było jeszcze za czasów Państwowego PKL.

Na Jaworzynie na pewno tez sie da jeszcze pokombinować. Moze dogadają sie ze strona prywatna jak w Szczyrku i połączą kiedyś ze Slotwinami - wystarczyłby jeden wyciąg. Trasa juz tam chyba kiedyś była.

[Jeeb]

1 godzinę temu, WojtekM napisał:

olac przepisy zwiazane z funkcjonowaniem parku narodowego

Mam nadzieję że ogromna część Narodu Polskiego nie zgodzi się na takie rozwiązanie

[pawelb91]

35 minut temu, Cosworth240 napisał:

Na Jaworzynie na pewno tez sie da jeszcze pokombinować. Moze dogadają sie ze strona prywatna jak w Szczyrku i połączą kiedyś ze Slotwinami - wystarczyłby jeden wyciąg. Trasa juz tam chyba kiedyś była.

Kiedyś na tej polanie co leci ze Słotwin do Czarnego Potoka był wyciąg orczykowy. Aktualnie podobno działki na tym stoku są w posiadaniu osób które nie są tym zainteresowane, nastawione są na biznes hotelarski. Przy projekcie 7 dolin odcinek połączenia miał przebiegać od dołu czarnej trasy nr. 5 na nowy obszar za Słotwinami. Pewnie lepiej by było dobudować kolejny odcinek gondoli przez okolice góry Krzyżowej do centrum Krynicy w okolice lodowiska, tak jak to pierwotnie planowano przy budowie ośrodka Jaworzyna Krynicka. Przecinka jest ale zdążyła już pozarastać. Przy okazji można by było pomyśleć nad połączeniem ze Słotwinami i Henryk Ski który ostatnio się rozbudował.

Opcji wiele ale rzeczywistość zweryfikuje. 

[WojtekM]

17 godzin temu, Jeeb napisał:

Mam nadzieję że ogromna część Narodu Polskiego nie zgodzi się na takie rozwiązanie

Narod w wiekszosci bedzie mial taka ewentualnosc gleboko ... 

[Gość]

19 godzin temu, Jeeb napisał:

Mam nadzieję że ogromna część Narodu Polskiego nie zgodzi się na takie rozwiązanie

@Jeeb proponuje zebys pojechal do Zakopanego na sylwestra, poprzeciskal sie po krupowkach, a nastepnie odpowiedzial Sam sobie, czy ten Naròd nie zgodzi sie na lunapark na Kasprowym :).

[Krakus81]

Dnia 12.10.2018 o 21:24, WojtekM napisał:

Nie wiadomo po co kupili. No, chyba, ze maja zamiar olac przepisy zwiazane z funkcjonowaniem parku narodowego. Patrzac na dzialania w Białowieży - jest to mozliwe. 

Ja liczę na to, że polskie prawo właśnie zostanie zmienione i umożliwi się wprowadzenie na Kasprowym XXI wieku. Modernizacja Goryczkowej, śnieżenie, połączenie z Gąsienicową. Na to liczę. Pozostawienie obecnych przepisów prawnych uznam za porażkę. Ekoterrorystów powinni spławić Wisłą do Gdańska, tam ich miejsce. Oczywiście nie chce robić tam lunaparku, ale podstawowe inwestycje muszą być przeprowadzone. Nawet jakby ekoterroryści mieli być pałami oddzielani od drzew. Bierzmy przykład z Niemiec, tam z nimi się nie patyczkują.

[WojtekM]

10 godzin temu, Krakus81 napisał:

Ja liczę na to, że polskie prawo właśnie zostanie zmienione i umożliwi się wprowadzenie na Kasprowym XXI wieku.

Proponuję iść dalej szlakiem Parków Narodowych! Uregulujmy Biebrzę i ujście Warty, wyrąbmy wszystkie drzewa w Białowieży, wpuśćmy motorówki do Drawieńskiego PN. Niech XXI wiek zagości w każdym zakątku naszej ojczyzny!