Gość Bode Napisano 22 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2009 Większość z nich to sandwich'e. Jednak różnice konstrukcyjne pomiędzy tymi nartami są kolosalne. W zasadzie tylko Atom pokusił się o (tak myślę) ozdobienie swoich desek carbonowym paskiem, bo co do licha ma niby to zmieniać? Reszta to proste twarde deski na których co weekend ścigają się zawodnicy WC. Z pośród nich najtwardszy wydaje się być Head. "Fastest ski in a world" Tak mówią technicy Heada o swoich nartach. Cóż, pare zawodniczek i zawodników już to udowodniło. Można powiedzieć, że czołówka PŚ rywalizuje na Headach, Atomicach i Rossignolach. Zawodnicy zawodnikami. Ja chcę znać wasze opinie na temat nart z półki FIS. Nie mówię tu o nartach PŚ tylko o komórkach, które, może też łatwo dostępne nie są, ale na pewno sporo forumowiczów już je testowało. Ja osobiście jestem za Atom'em i Head'em. Na nartach ze stajni Heada nie jeżdżę na codzień, ale widzę w nich drzemiący ogromny potencjał. Co do atomów to mam już je objeżdżone w chyba każdych możliwych warunkach i nie zmienię o nich zdania - te nartki to kobiety mojego życia, Head może pozostać jedynie weekendową kochanką. Możemy śmiało to nazwać plebiscytem na firmę roku. Mój głos wędruje bezpośrednio do skrzynki Atomic'a Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
77evers Napisano 22 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2009 A jak według Twojego zdania stoją Fischery ,mjałeś okazje pośmigać na nich ? Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 22 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2009 Jeśli już gadać o trudnych nartach to stawiam na Heada mam takie 181 bodajże, mało nie ważę ale na nich nie da się lajtowo zjechać. Atomic 190 myślałem że będzie trudny a tu miła niespodzianka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 22 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2009 Jeśli już gadać o trudnych nartach to stawiam na Heada mam takie 181 bodajże, mało nie ważę ale na nich nie da się lajtowo zjechać. Atomic 190 myślałem że będzie trudny a tu miła niespodzianka. Mam dokladnie te same odczucia. Trenuje sporo i mam mocne nogi, ale h headów nie ogarniałem momentami ... A Atomic pięknie się wkłada Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
smiths23 Napisano 11 Styczeń 2010 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2010 Bode zapisuj kolejny glos na Atomic'i:) choc osobiscie w tym roku jezdze na Volkl Racetiger SL to w ostatnich kilku sezonach mialem okazje jezdzic na slalomkach bo te daja mi najwiecej radosci z jazdy hehe.. Jezdzilem w grudniu na Kaunertal na tegorocznej slalomce, moja siostra ma SL12 z ubiegłego sezonu wiec tez mam ją objezdzona, a wczesniejsze sezony spedzalem na SL9 (najpierw żółte, pozniej czerwone), i choc w tym sezonie i poprzednim stestowalem kilka nart (Omeglassy, Dynamic VR27 która mam tez, Fischery, Heady - najtwardzsze ze wszystkich) i kupilem w tym roku Racetigera to czuje ze na przyszly sezon znow siade na Atomy z tego sezonu bo sa rewelacyjne:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.