eqiupe Napisano 9 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2009 Co sądzicie o tych smarach? Ciekaw jestem opinii! Myślę że jest to dość ciekawa tańsza alternatywa dla Toko czy Holmenkolen. I ponoć jeździ na nich kadra Szwecji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 9 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2009 Moim zdaniem jak jeździsz rekreacyjnie nie zawodniczo to nie ma sensu pchać się w jakieś drogie smary wystarczy kupić parafinę uniwersalną np 0 -15 i pojeżdzisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 9 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Grudzień 2009 No ale wlasnie kolega jezdzi tak delikatnie nazwijmy "pol na pol" Tzn. APS go nie klasyfikuje ale niektore zawody wygrywa Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 ja bym pozostał przy jakimś Toko czy Holmenkolu nie wiem jak na stokach ze smarowaniem w nartach biegowych jeśli chodzi o warunki Polskie najlepiej spisuje się Toko i Holmenkol przez 2 sezony może dwa razy używaliśmy Swixa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Spokojnie POLECAM! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Ja uzywam smarów głównie holmenkol'a i Toko bo juz je sprawdzilem. Myślę, że do spokojnej amartorskiej jazdy tak jak mówi staszek, parafina wystarczy... Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Co Wy z tą spokojną amatorską jazdą,? Eqiupe potrzebuje konkretnych smarów startowych na których by chciał wygrać i może MPA a Wy mu tylko podsuwacie świeczki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Co Wy z tą spokojną amatorską jazdą,? Eqiupe potrzebuje konkretnych smarów startowych na których by chciał wygrać i może MPA a Wy mu tylko podsuwacie świeczki. Nie mówię, że dla Niego powiedziałem ogólnie, a jeśli chcesz wygrac zawody to proponuję smar holmenkola albo swixa + mydło o ile często startujesz i Ci się to opłaci. Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Nie wiem czy do polepszenia wyników się nadaje,ale tego w pytaniu nie było;)Natomiast do poprawy smarowania na bieżąco na stoku-dla rekreacyjnego narciarza sprawdza się w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Eqiupe kupowałem klamory do serwisowania i smarowania nart w pewnym sklepie jak by coś to na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Co Wy z tą spokojną amatorską jazdą,? Eqiupe potrzebuje konkretnych smarów startowych na których by chciał wygrać i może MPA a Wy mu tylko podsuwacie świeczki. No to polecam Holmenkola, Toko -parafiny fluorowe -proszki -mydełka -tzw przyśpieszacze w spreju -pasty i najlepiej zakupić to wszystko na każdą temperaturę bo nigdy nie wiadomo jakie będą warunki i co będzie potrzebne to na zawody tak w skrócie A na trening Normalną parafinę uniwersalną np 0 -15 i wystarcza (chodzi mi o parafinę a nie to badziewie co na allegro sprzedają na kilogramy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eqiupe Napisano 10 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 To widzę że tylko ja te smary testowałem Postanowiłem właśnie w tym roku zrezygnować ze Swixa i totalnie się przerzucić na Star Ski Wax. I zobaczymy co z tego wyjdzie. A na parafinie to nawet rekreacyjnie nie jeżdżę bo jak nie ma prędkośći to mi narty nie chcą skręcać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Z mojego doświadczenia na Polskich warunkach najlepiej jedzie Toko i Holmenkol , my na sezon kupujemy smarów za ok 6000zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delo Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 A gdzie ew kupowaliście Star Ski Wax ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Z mojego doświadczenia na Polskich warunkach najlepiej jedzie Toko i Holmenkol , my na sezon kupujemy smarów za ok 6000zł Smary to niestety bardzo droga sprawa. Przykladowo mi na jedno smarowanie gigantek wychodzi ok 1/7 60gramowej kostki smaru. Smaruje mniejwięcej raz na 2 tygodnie przez cały sezon + mydło( na szczęście ono starcza na caly sezon a jest baaaardzo drogie) + smar bazowy + zmywacz do smarów. Niewiem ile dokladnie, ale mysle, że na swoje narty w sezonie wykladam okolo 500 zł minimalnie. Liczmy kostka 45 zł, 4 razy w miesiącu przez okolo 4 miesiące to jest 45 x 2 x 4 = 360zł + zmywacze, zużywające się cykliny i inne pierdoły. 500 zł to takie minimum niestety jak chodzi o kupno smarów. Boje się myśleć ile zapłaciłbym za serwis!:eek: Wniosek? Bawmy się w to sami. Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 10 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Grudzień 2009 Smary to niestety bardzo droga sprawa. Przykladowo mi na jedno smarowanie gigantek wychodzi ok 1/7 60gramowej kostki smaru. Smaruje mniejwięcej raz na 2 tygodnie przez cały sezon + mydło( na szczęście ono starcza na caly sezon a jest baaaardzo drogie) + smar bazowy + zmywacz do smarów. Niewiem ile dokladnie, ale mysle, że na swoje narty w sezonie wykladam okolo 500 zł minimalnie. Liczmy kostka 45 zł, 4 razy w miesiącu przez okolo 4 miesiące to jest 45 x 2 x 4 = 360zł + zmywacze, zużywające się cykliny i inne pierdoły. 500 zł to takie minimum niestety jak chodzi o kupno smarów. Boje się myśleć ile zapłaciłbym za serwis!:eek: Wniosek? Bawmy się w to sami. Jak przygotowuje narty na start (biegowe) to na samo testowanie smarów idzie ok 100 zł trzeba wszystkie kombinacje przetestować które są na daną temperaturę w danym dniu i na warunki a potem dopiero zaczyna się smarowanie fluory proszki mydełka przyśpieszacze przykładowo proszek kosztuje 300 zł a proszkiem zrobię z 5 par nart biegowych a do zrobienia mam 15 koszty jeśli chodzi o serwis smarowanie na zawody jest bardzo duży a ile pracy i czasu to kosztuje to lepiej nie mówię . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 11 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień 2009 Jak przygotowuje narty na start (biegowe) to na samo testowanie smarów idzie ok 100 zł trzeba wszystkie kombinacje przetestować które są na daną temperaturę w danym dniu i na warunki a potem dopiero zaczyna się smarowanie fluory proszki mydełka przyśpieszacze przykładowo proszek kosztuje 300 zł a proszkiem zrobię z 5 par nart biegowych a do zrobienia mam 15 koszty jeśli chodzi o serwis smarowanie na zawody jest bardzo duży a ile pracy i czasu to kosztuje to lepiej nie mówię . Już się o tym sam przekonałem. Najbardziej boli, że mydełka (finishe) to 5 bramek po lodzie i niiima a kosztują strasznie drogo. Dlatego ja mydła użyłem w zeszłym sezonie 3 razy tylko... No cóż. Nikt nigdy nie powiedział, że narciarstwo to tani sport, a teraz mozna wyobrazic sobie ile kosztuje narciarstwo zawodnicze jeśli na jedną parę nart wychodzi min 500 zł / sezon. A przeciętny zawodnik ma przynajmniej 2 pary nart a majętniejsi zawodnicy mają SLtrenningowe i SLstartowe, GStr i GSst i SGtr,st i DH... Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eqiupe Napisano 11 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień 2009 http://www.kssportservice.pl/ListaProduktow.aspx?CategoryGroup=9&categoryID=45 to jest stronka z tymi smarami Ja kupuję w Andrychowie w rowerowym. No troszkę smary kosztują ale co zrobić jeździć trzeba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 11 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 11 Grudzień 2009 Już się o tym sam przekonałem. Najbardziej boli, że mydełka (finishe) to 5 bramek po lodzie i niiima a kosztują strasznie drogo. Dlatego ja mydła użyłem w zeszłym sezonie 3 razy tylko... No cóż. Nikt nigdy nie powiedział, że narciarstwo to tani sport, a teraz mozna wyobrazic sobie ile kosztuje narciarstwo zawodnicze jeśli na jedną parę nart wychodzi min 500 zł / sezon. A przeciętny zawodnik ma przynajmniej 2 pary nart a majętniejsi zawodnicy mają SLtrenningowe i SLstartowe, GStr i GSst i SGtr,st i DH... Ski 4 life co do mydełka w zjazdówkach nie ma aż takiego problemu natomiast w biegówkach trasa jest różna nie raz jest brud na trasie igły z drzew itd itp mydełko może wtedy szybko chwycić brud i po zawodach narta przestaje jechać tak samo jest i z przyśpieszaczami w spreju .Więc z mydełkiem trzeba bardzo uważać nie raz nawet może spowolnić nartę najlepiej zawsze wszystko przetestować każdy smar,proszek,mydełko itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delo Napisano 12 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2009 A jakie macie zdanie, mydełko vs spray ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 12 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2009 Na brud najlepsza jest ropa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 12 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2009 A jakie macie zdanie, mydełko vs spray ? Wszystko zależy od śniegu warunków atmosferycznych czasem mydełko jedzie lepiej od spreju a czasem jest na odwrót nie ma jakiejś reguły , a nie raz ani mydełko ani sprej nie jedzie . Co do ropy nie wolno jej stosować ale narta wtedy jedzie lepiej tylko parędziesiąt metrów :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 12 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2009 Szczerze to ja nigdy sprayu nie stosowalem. raz proszek a tak to zawsze mydła. Sprawdzone Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
staszek2323 Napisano 12 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 12 Grudzień 2009 Szczerze to ja nigdy sprayu nie stosowalem. raz proszek a tak to zawsze mydła. Sprawdzone Ski 4 life mydełko albo sprej wytrzyma ok 3 -4 km ale wszystko zależy jeszcze od rodzaju śniegu naturalny czy lód z armatki zdziera się szybko . Ja nie zawsze stosuje mydełka lub spreje ale zawsze parafinę i proszki jeśli chodzi o biegówki 1- czyszczenie narty parafiną na ciepło 2-Smarowanie parafiną fluorową 3-proszek 4-ewentualnie mydełko lub sprej (jeśli nie spowalniają i są warunki do tego) oczywiście wszystkie koncepcje smarów co jedzie z jakiej firmy co z czym jest zmieszane jest przetestowane i dopiero potem smaruje się narty na start to tak w skrócie A narty zjazdowe żeby sobie pojeździć to tak po 3 razach na nartach smaruję parafiną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eqiupe Napisano 13 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Grudzień 2009 Ja też nigdy spray nie stosowałem w narciarstwi alpejskim to myślę że raczej lepsze są mydła i proszki. Choć proszki są mniej ekonomiczne i dla amatorów raczej nie opłacalne. Chyba że macie inne odczucia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.