Hot Gear bags - prezent od Bode Millera!

[JC]

większość pod nosem by powiedziała....zobacz Roman jaki pie...szony krawat ze stolicy przyjechał się lansować:D:D:eek:

... a ty się takimi rzeczami przejmujesz?

PS

Jakby to była zwykła torba na buty to kosztowałaby pewnie 300 zł, ale nie jest

[Bończa]

Ulala! Ale się temat rozwinął

Ja od siebie dodam, że torba zupełnie inaczej nagrzewa/suszy buty niż grzałki.

Dzisiaj "torebecka" potwierdziła swoją przydatność, kiedy przy minus 16 miałem okazję zaznać tego komfortu dla stóp po włożeniu nóg do butów. To jest trudne do opisania, to jest po prostu poezja.

Za radą kolegi marcusa nastawiłem opcje "DRY" na całą noc i następnie na dojazd do stoku kontynuacja grzania w samochodzie.

Po jeździe buty, rękawice zapakowałem ponownie do torby, aby na jutro były gotowe.

[Boogie]

no dobra moze ma zalety ale

po 1 jaka cena tej nowej bez autografu??

po 2 naprawde 700zł to jak dla mnie za dużo za takie cudo ja wiem ze super grzeje i wogole ale bez przesady jak stanieje to kupię

http://www.hotgearbag.com/

moze da się te tańsze modele sprowadzic:)

Edytowane 5 Styczeń 2010 przez bugajson

[JC]

no dobra moze ma zalety ale

po 1 jaka cena tej nowej bez autografu??

po 2 naprawde 700zł to jak dla mnie za dużo za takie cudo ja wiem ze super grzeje i wogole ale bez przesady jak stanieje to kupię

moze da się te tańsze modele sprowadzic:)

1. Nowa bez autografu kosztuje 750 zł - jest po prostu większa!

2. Nie stanieją

3. Na razie nie będę zamawiał innych modeli, bo mam 2 torby mniejsze, a cena wyszła taka sama!

[SB]

Masz ze sprzedaży jakiś %?

Nie, nie mam.

Nie kupuję ze sprzętu niczego czego nie zobaczę na własne oczy...

Doprawdy?

A zestaw kluczy niedawno nabywałaś w sklepie internetowym?

Poza tym podobnie jak Mihumor odbierałam tą torbę jako przydatną do suszenia a nie do przechowywania butów. Jak wyjeżdzam na narty to nie na 1 dzień tylko na tydzień.

To znaczy że jak się jedzie na tydzień to można w mokrych butach jeździć:eek:

większość pod nosem by powiedziała....zobacz Roman jaki pie...szony krawat ze stolicy przyjechał się lansować:D:D:eek:

Każdy pracuje na swój wizerunek, takiego się dorobiliście:D

[Boogie]

1. Nowa bez autografu kosztuje 750 zł - jest po prostu większa!

2. Nie stanieją

3. Na razie nie będę zamawiał innych modeli, bo mam 2 torby mniejsze, a cena wyszła taka sama!

acha no i takiej odpowiedzi oczekiwalem:)

czyli musze uzbierac jakos na tą torbe:D

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Doprawdy?

A zestaw kluczy niedawno nabywałaś w sklepie internetowym?

Czytamy dokladnie co piszemy a ja napisałam "Nie kupuję ze sprzętu niczego" co oznacza ogólnie pojęty sprzęt narciarski włącznie z całym oprzyrządowaniem. Zestaw kluczy Yato się nie kwalifikuje pod to:rolleyes:

To znaczy że jak się jedzie na tydzień to można w mokrych butach jeździć:eek:

Jak sie jedzie na tydzień to się nie mieszka w samochodzie i butów nie trzeba trzymać w torbie tylko od razu po nartach jedzie się do apartamentu i instaluje się w butach suszarki do butów.

Edytowane 5 Styczeń 2010 przez Dumpling Zębowa Wróżka
wyboldowanie i kolor - żeby ułatwić zrozumienie

[SB]

Jak sie jedzie na tydzień to się nie mieszka w samochodzie i butów nie trzeba trzymać w torbie tylko od razu po nartach jedzie się do apartamentu i instaluje się w butach suszarki do butów.

Buty po nartach jeżeli do miejsca zakwaterowania przemieszcza się samochodem i tak trzeba wsadzić w torbę, obojętnie czy grzaną za 700 zł, czy zwykłą za 30 zł, bo prościej jest wysuszyć, wyczyścić torbę niż bagażnik samochodu.

Mając buty w HGB przychodzimy na kwaterę i podłączamy tylko do prądu i już suszą się buty i nie tylko bo rękawiczki również.

Rąk narciarz ma 2, a do ekwipunku do zabrania ma: narty, kije, buty, kask, rękawice, gogle. Prócz nart i kijów wszystko zmieści się w HGB, czyli do zabrania w 1 rękę.

Kolejna sprawa to suszenie.

Suszenie suszarkami elektrycznymi w pomieszczeniach przeznaczonych do przechowywania butów na kwaterach odpada zupełnie, nie ma na to zgody właścicieli. Są tam zazwyczaj rurki na które nasuwa się buty jak to działa to wszyscy wiemy, czy jest to higieniczne - niech każdy odpowie sobie sam:rolleyes:.

Suszenie butów w mieszkaniu suszarkami również odpada, bo wydobywa się z nich taki fetor że szok, z butów Wróżki oczywiście nie ale z moich niestety tak.

Suszenie butów w torbie HGB nie odbywa się tak agresywnie jak przy użyciu grzałek i nawet z moich butów nie wali podczas tego procesu:D

Następna sprawa to cena suszarek, za dobre trzeba dać co najmniej 150 zł i są to suszarki tylko na 220, ja nie mówię że 700 zł za torbę to mało, bo jest to sporo, ale za to co otrzymujemy to musi tyle kosztować!

Czytamy dokladnie co piszemy a ja napisałam "Nie kupuję ze sprzętu niczego" co oznacza ogólnie pojęty sprzęt narciarski włącznie z całym oprzyrządowaniem. Zestaw kluczy Yato się nie kwalifikuje pod to:rolleyes:

Sprzęt to sprzęt(agd,fitnes, itd..) a sprzęt narciarski to sprzęt narciarski, a stało sprzęt, bez określenia jaki:rolleyes:.

[MB]

Ale jazda,ale jazda....:D:D

[Dumpling Zębowa Wróżka]

...widzę że doszukujesz się plusów torby. Ok, taka Twoja rola.

• w bagażniku mam gumową wkładkę, takie koryto które łatwo wyjąć i obmyć a nawet jeśli nie wyjąć to przetrzeć szmatką - Twój problem jest jak dla mnie wyimaginowany
  

• nigdy mi się nie zdarzyło żeby gospodarz miał coś przeciwko suszeniu butów w pokoju
  

• z zabraniem się ze wszystkimi gratami nigdy nie miałam problemu, mimo że mam tylko 2 ręce
  

• moje suszarki kupowałam 4 lata temu i nie muszę co roku ich kupować, podejrzewam że większość forumowiczów posiada takie suszarki i nie narzeka
  

• to jest forum narciarskie i napisałam "szprzęt" wierząc w domyślność czytających posty ale jak widać się przeliczyłam...i nie każdy zrozumiał że słowo sprzęt na tym forum w dziale "Sprzęt narciarski" oznacza sprzęt narciarski...
  

Figo, nie wtrącaj się jak Kobieta tłumaczy coś dziecku...

[johnny_narciarz]

Przepraszam że się włączam... :D

Z mojego punktu widzenia;

Pierwszy mój wypad w tym roku wyszedł podczas ostrego mrozu,w nocy temperatura spadła do -20 st.Wrzuciłem buty do bagażnika w zwykłej torbie nagrzane do temperatury pokojowej .Jechaliśmy do Wisły przez Wilkowice,Szczyrk i Salmopol - nie jest to daleko.Na miejscu buty były już okropnie zimne i dopiero po dwóch zjazdach przestały szczypać mnie palce! :eek:

Jak dla mnie ta torba byłaby bardzo przydatna,choć takich okoliczności nie ma zbyt wiele.

No i sobie liczę co by się jeszcze przydało:

-gogle:mam porysowane i nawet szybka pękła - 200 do 400 pewnie by trzeba

-kijki:co prawda fachowo naprostowałem(jeden był zgięty)ale przydałyby się jakieś bardziej konkretne - 100 do 200

-rękawiczki: po prostu są już potargane 150 do 250

-no i wreszcie torba... 700 zł... siedem stów... :eek: - do zaakceptowania,ale...

Chętnie bym kupił,ale obecnie mam wiele ważniejszych wydatków i nie chodzi tylko o sprzęt narciarski. Może na następny sezon.

Byłbym jeszcze zapomniał o nartach freeride...

Edytowane 5 Styczeń 2010 przez johnny_narciarz

[Misal]

Tera ja,

• Torba bardzo mi się podoba - ma taki ładny czerwony kolor;
  
• Staram się jeździć skibusami w butach narciarskich na nogach;
  
• Buty w nocy trzymam w narciarni, na takich grzałkach z prętów. Jakoś nie mam obiekcji co do higieny, przecież jeszcze wkładam skarpety
  
• Buty mam rano cieplutkie;
  
• Trochę bym się bał o moje wkładki antyplatfusowe za które dałem 150 ojro - tyle co za torbę musiałbym dać;
  
• Jak do torby włożę wszystko co mógłbym włożyć to poproszę jeszcze Szerpę do noszenia tego wszystkiego;
  

I to by było na tyle co i na przedzie

Gumowe korytko w bagażniku do podstawa

pzdr

misal

[dareklewandowski]

To są gadżety:pnie wyposażenie obowiązkowe narciarza;).Ktoś ma i sluży chwala,ktoś nie chce mieć na jeździe nie straci:pPo co się spierać,Sławek i Bończa opisali sprzęt:rolleyes:,kto chce- to kupi:p

[SB]

To są gadżety:pnie wyposażenie obowiązkowe narciarza;).Ktoś ma i sluży chwala,ktoś nie chce mieć na jeździe nie straci:pPo co się spierać,Sławek i Bończa opisali sprzęt:rolleyes:,kto chce- to kupi:p

Święte słowa, tylko np. Mysiek choć upierdliwe(jak to Mysiek:p) pytania zadawał, a my z uporem maniaka staraliśmy się rozwiać jego wątpliwości, z pełnym powodzeniem zresztą, co sam stwierdza a Wróżka nie widząc, nie macając, nie mając do czynienia, nie analizując obiektywnie przedstawionych argumentów, postanowiła nie wiedzieć dla czego bezpodstawnie krytykować

[mysiauek]

SB samą prawdę napisałeś

A czy pytania upierdliwe? Kontrolne bym powiedział i przy okazji rozbujały dyskusję

Moim skromnym zdaniem torba warta zakupu -chociaż nie wiem czy nie w wersji "double", której cenę i możliwości znam dzięki jednemu z userów takiej torby na forum - zaczynam zbierać kasiorkę, chyba, że premia roczna będzie

[KP]

I stało się - jestem posiadaczem tej większej wersji n 2010 rok. Torba większa niż wydaje się na oko. Ogólnie robi dobre wrażenie, ale jak się spisuje dam znać. Dopiero przed chwilą ją dostałem. Na pierwszy rzut oka - wszystko zdaje się być tam gdzie powinno. Nareszcie nie będę schodził do auta załadowany jak wielbłąd, tylko torba na plecki i nartki w rękę. Wejdzie dużo więcej niż tylko buty i google. Jak potestuję to opiszę.

Pozdro

[Dumpling Zębowa Wróżka]

I ja testuję torbę w Kitzbuhel:).

A to taka specjalna torba, bo nie dość że sygnowana Bode Miller, to jeszcze jest torba SB:)

[KP]

Jak obiecałem tak robię. Krótka relacja z równie krótkich testów. Po pierwsze torba dość duża (przynajmniej model srebrny). Spokojnie można się w nią spakować na 3 dniowy wyjazd. Wejdą nie tylko ciuchy narciarskie, ale i inne konieczne .

Po przyjeździe podłączyłem torbę na noc na grzanie - tak dla sprawdzenia, bo buty miałem suche (oczywiście rozpakowałem resztę rzeczy) . Rano odłączyłem i pojechałem na stok. Po wyjęciu butów z torby szok! cieplutko i milutko. Wrażenie po założeniu - bezcenne. Po całym dniu jeżdżenia buty znów do torby i grzanie na noc. Rano buciki suchutkie i cieplutkie . Dla ciekawych - z wkładką sidasa nic się nie stało. Jednak boję się trochę włączyć full power właśnie ze względu na wkładkę.

Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Niestety nie było naklejki skionline, o którą prosiłem bardzo miłą Panią przez telefon. Ale cóż trudno. Może kiedyś.....

[Dumpling Zębowa Wróżka]

Jak obiecałem tak robię.

Ja też

Na tygodniowy wyjazd do Kitzbuehel pożyczyliśmy torbę od SB. Stwierdziłam że co mi tam, skoro mamy jeszcze troszkę wolnego miejsca w autku to możemy jeszcze ją dopchnąć.

W sumie to okazało się ze dobrze zrobiliśmy bo Marcin zapomniał spakować swojej suszarki do butów.

Jak zajechaliśmy na miejce to ja podłączyłam swoje buty pod moje suszarki a Marcin grzał swoje buty w torbie SB.

Rano obie pary były cieplutkie i wkładanie ich na parkingu przy -10 st C nie stwarzało żadnych problemów.

Po nartach oczywiście skarpetki mokre, buty też więc Marcin swoje buty (po obcieknięciu ze śniegu i syfu parkingowego, żeby nie zabrudzić torby) ładował do torby SB, a ja podpinałam swoje buty pod suszarki.

Rano obie pary były suchutkie i cieplutkie. Ja swoje wkładałam w domu a Marcin swoje na parkingu pod wyciągiem i buciki oczywiście nadal były ciepłe. Też nie nastawialiśmy grzania na maxa tylko na suszenie.

Generalnie nie testowaliśmy torby podpinając ją w samochodzie bo nie było takiej potrzeby, mieszkaliśmy na tyle blisko wyciagów, że buty nie wytracały ciepła podczas "podróży" na stok.

Poza tym torby używaliśmy tylko do suszenia butów a nie do transportu akcesoriów narciarskich, ale tak na oko to rzeczywiscie facet (w sensie "normalny facet" a nie jakiś zniewieściały który potrzebuje więcej kosmetyków i ciuchów niż przeciętna kobieta) może się na wyjazd spakować w tą torbę.

W drodze powrotnej miałam zamiar przetestować torbę pod kątem utrzymywania ciepła. Chciałam zakupić 2 zestawy w McDonald's, przechować je w torbie do pory obiadowej i zobaczyć czy będą ciepłe...ale Marcin powiedział, że chyba nie wypada, bo to nie nasza torba i że nie można komuś oddać torby walącej hamburgerami i frytkami:D

Generalnie torba się sprawdziła ale nie przetestowałam jej w pełni.

[Bończa]

Pytanko mam - czy ktoś z was suszył buty trekingowe w torbie? Po dzisiejszej wyprawie w Tatry mam je zupełnie mokre i na kaloryferze zapewne nie wyschną, a będę potrzebował na jutro.

[JC]

Pytanko mam - czy ktoś z was suszył buty trekingowe w torbie? Po dzisiejszej wyprawie w Tatry mam je zupełnie mokre i na kaloryferze zapewne nie wyschną, a będę potrzebował na jutro.

No to będziesz pierwszy i podzielisz się z nami swoim doświadczeniem

[marcus]

Pytanko mam - czy ktoś z was suszył buty trekingowe w torbie? Po dzisiejszej wyprawie w Tatry mam je zupełnie mokre i na kaloryferze zapewne nie wyschną, a będę potrzebował na jutro.

Jeśli są skórzane to nie susz ich w torbie !!!

[Bończa]

Są ze skóry. To dobrze, że jeszcze się wstrzymałem, bo liczyłem na Twoją radę.

Dzięki.

[michalb]

Ja napiszę tak.

Po przestudiowaniu opinii i opisów... na 100% będę chciał kupić wynalazek Bodka. Też chcę wkładać stopę w cieplutką Soma 9000, a nie przeciskać się z zaciśniętymi zębami i dolne klamry zapinać tuż przed pierwszym zjazdem bo na mrozie -10 mało mi nogi nie rozsadzi.

Czekam jednak jak cena spadnie do 499 peelenów.

O ile spadnie...

[Bończa]

Torebecka przeszła dzisiaj test na zabranie jej na stok w celu transportu butów narciarskich, prowiantu, zapasowej odzieży itp.

Lazłem z nią kilkaset metrów, mając ją na plecach - wygodnie leży, mimo sporego ciężaru nie jest uciążliwe przemieszczanie się z torbą na nogach. Podobnie na nartach - jeździ się pewnie, dobrze wyważony jest jej plecakowy uchwyt.

Na stoku po jeździe objawił się jeden mankament - mianowicie mata pod stopy, którą chciałem użyć przy wymianie skarpet i założeniu cywilnych butów, ślizgała się mocno na śniegu. Dobrze by było, aby producent na jednej stronie tej maty zastosował jakiś mniej śliski materiał. No ale to taki mały minus.

Poza tym bardzo OK. Pakowana, dobrze się nosi, dobrze wygląda, no i jeszcze grzeje, jak trzeba.