jarek Napisano 7 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Grudzień 2009 Czesc pewnie pamieta burzliwa dyskusje z poprzedniego sezonu na temat nowych gigantek FIS. Ciekawi mnie jakie jest teraz wasze zdanie po uplywie czasu. Chodzi mi o wymog >23m i >27m. Czy ktos jezdzil juz na tych nartach i jak sie sprawuja oraz jak waszym zdaniem wplynelo to na Puchar Siwata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 7 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Grudzień 2009 hmmm. Ja jeździłem na pożyczonej GS-ce heada z zeszłego sezonu. Co prawda nie na bramkach acz skrętem gigantowym na lodzie więc powiedzmy, że było to cos podobnego. Narty są sztywniejsze i z tym promieniem skrętu męczyłem się po 5-6 skrętach zeby je odpowiednio dogiąć. Jak widac chłopaki i dziewczyny z WC sobie na nich radzą a skoro mają na tyle mocne nogi to uwazam, że to dobrze;) Kwestia wytrenowania/przygotowania do sezonu i baaaardzo mocnych nóg, bo tak jak mówię, mimo moich trenningów po 6 skrętach nogi mi się paliły. Ja jednak zostanę przy mojej starej giganteczce, wentualnie dokupię jeszcze GS11. Ski 4 life! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 7 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Grudzień 2009 Jeździłem na tego rocznym Headzie... Kosmos!! :eek: piekielnie twarde i ciężkie, choć to też przez moje słabe nogi (słabe jak na te narty). Ogólnie nie miło mi sie jeździło na bramkach nawet nie chciałem próbować . Mam kolege który był w tym samym czasie na tuxie, trenował na swoich nowych Fischerach WC GS (z dziurą) on z kolei mowił że tego promienia tak bardzo nie czuć i sobie chwalił wiec to wszystko zależy od osobnika na nartach a teraz to wydaje mi sie że od jego siły bo przy porównywalnej technice silniejszy na nowych nartach bedzie zdecydowanie szybszy... W PŚ no cóż wydaje mi sie ze te kontuzje nie biorą sie z nikąd ( mowie o tych gigantowych - HOSP czy też Grange) nie mowie tutaj o tym ze to bez pośrednio przez narty. Ale w wypadku Niki czy aby napewno ? Nowe narty wydaje mi sie ze wymagaja nowego stylu jazdy a ten jest wydaje mi sie dla organizmow nawet pucharowiczów dość morderczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 7 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Grudzień 2009 Fakt faktem, że Heady są dużo twardsze od fischerów. Niestety, narty dają w nogi ... Ale za to to prowadzenie...Miód Malina! Ski 4 life Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 7 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Grudzień 2009 Fakt faktem, że Heady są dużo twardsze od fischerów. Niestety, narty dają w nogi ... Ale za to to prowadzenie...Miód Malina! Miód malina? Prowadzenie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 8 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2009 ... zawiedliscie mnie liczylem na bardziej burzliwa dyskusje a tu taki spokoj Ja mam damskiego rossignola z promieniem 26m ale jeszcze jej nie ujezdzalem. Z tego co widzialem na treningach na lodowcach nie widac zeby jakies byly problemy z powodu promienia. Wracam do tezy z przed roku (ktora wywolala burze:p a nawet inwektywy pod moim adresem) ze narta ktora dla zwyklego narciarza jest zbyt trudna dla zawodnika juz taka trudna nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1970 Napisano 8 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2009 Narty jak narty. Albo ty je, albo one Ciebie sponiewierają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 8 Grudzień 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2009 Narty jak narty. Albo ty je, albo one Ciebie sponiewierają. Moze az tak drastycznie nie jest ... chyba raczej chodzi o koniecznosc wejscia w zeslizg (ewentualnie ominiecie bramki) bo narta nie chce pojechac zadanym promieniem bo jest zbyt twarda lub ma zbyt duzy promien (albo i jedno i drugie) ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 8 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2009 Head WC GS był zawsze twardy i cięzki do prowdzenia to poprostu narta do muskularnych zawodników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 8 Grudzień 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Grudzień 2009 ..... narta ktora dla zwyklego narciarza jest zbyt trudna dla zawodnika juz taka trudna nie jest. Jarek , chyba sobie sam odpowiedziałeś do nart komórkowych (SL , GS ) to już trzeba mieć i technikę i dużo , dużo zdrowia ,żeby przyjemność z jazdy była pełna.Dodatkowo do jazdy na "fisowskiej" gigantce to trzeba mieć też odpowiedni stok i przestrzeń a w Polsce o to chyba najtrudniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.