somnambulik Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Witam wszystkich uczestników tego zacnego forum! Jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość w przypadku powielenia tematu - nie znalazłem jednak odpowiedzi na me pytanie. Wybieram się pierwszy raz na narty tam: http://www.skionline.pl/hotele/?co=hotel&id_hotelu=15499 Będę jechał hondą CRV Czy pomimo napędu na 4 koła mam się zaopatrzyć w łańcuchy? Jeśli tak czy wszystko jedno jakie? Dzięki za info! Pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misal Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 (edytowane) Cześć, Na temat łańcuchów to już trochę było: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=6113 Ja osobiście nie ruszam się w góry bez tego wynalazku. Zdarzyło mi się już jechać po autobahnie w Austrii i w Niemczech po 15 cm świeżego śniegu pzdr misal _________________ Edytowane 22 Listopad 2009 przez Misal 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Wybieram się pierwszy raz na narty tam: http://www.skionline.pl/hotele/?co=hotel&id_hotelu=15499 Będę jechał hondą CRV Czy pomimo napędu na 4 koła mam się zaopatrzyć w łańcuchy? Jeśli tak czy wszystko jedno jakie? Dzięki za info! Pozdrawiam Mariusz Przeczytaj to Jeśli chodzi o to jakie, to oczywiście że wszystko jedno byle to był rozmiar na koła Twojego samochodu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 tak weź ze sobą łancuchy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Koledzy mają rację Austria - zimówki są obowiązkowe (od 1 listopada do 15 kwietnia). Łańcuchów przeciwślizgowych wymagają na kołach napędowych. Dozwolona prędkość - 40 km/h. Opon okolcowanych można używać od 10 października do końca maja. Dozwolona prędkość z gumami okolcowanymi: autostrady - 100 km/h, poza terenem zabudowanym - 80 km/h. Z tyłu auta trzeba mieć tabliczkę pt. "opony okolcowane". Włochy - opony okolcowane dozwolone od 15 listopada do 15 marca. W rejonie Val d'Aoste wymagane zimówki lub łańcuchy w bagażniku (od 15 października do 15 kwietnia). Obowiązkowa kamizelka odblaskowa. Światła włączone w terenie niezabudowanym, w tym na autostradach przez cały rok przez 24 godziny. Czyli w szczególnych przypadkach,gdzie będą znaki nakazujące założenie łańcuchów przy odpowiednich warunkach-możesz mieć problem;)A przecież może się zdarzyć-tak jak tu/chociaż było to latohttp://turystyka.wp.pl/kat,1,wid,8991613,artykul.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lupus Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Poza faktem obowiązku z okreslonych sytuacjach - patrz na post SB - to należy wziąć pod uwagę napęd na tzw. 4 koła , który w przypadku CRV nie jest permanentny. Tam masz sprzegło lepkościowe typu Haldex, co oznacza że włącza drugą oś przy odpowiednim uślizgu kół. A to oznacza, że im więcej uślizgu tym bardziej włączony jest napęd. Ma to jednak swoją wadę, ponieważ im wiecej pracy Haldexu, tym bardziej skrzynia się nagrzewa, co w pewnym momencie powoduje smród a nastepnie wyłączenie napędu w celu jego ochrony. Może zatem być tak, że pomimo napędu dołączanego do tylnej osi po kilometrze jazdy w grząskim sniegu pod górę i tak auto samo odmówi posłuszeństwa. Nawet policjanta nie trzeba aby być zatrzymanym. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
somnambulik Napisano 22 Listopad 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 !!!!!!!!!!!!!! Co za niesamowicie szybkie i konkretne odpowiedzi!!! WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!!!! Niestety u mnie na forum /honda/ nikt widać na narty nie jeździ:D:D:D Zastosuję się do Waszych zaleceń Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Sprawdź jeszcze jaki musisz mieć rozmiar opon do łańcuchów! To bardzo ważne! Czasami tak jest, że zimowe opony muszą być mniejsze, na mniejszych felgach, niż letnie! Inaczej możesz zrobić sobie krzywdę urywając to i owo! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Witaj zawsze warto mieć ten sprzęt w bagażniku (są/mogą być miejsca gdzie jest wręcz obowiązek jazdy w łańcuchach) - spasowany oczywiście do rozmiaru koła i przećwiczone zakładanie na sucho - żeby nie doktoryzować isę dopiero na podjeździe w śniegu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
somnambulik Napisano 22 Listopad 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Skoro trafiłem na odpowiedni grunt to jeszcze zapytam. Widziałem gdzieś coś a'la kołpaki, takie nasadzane plastiki pełniące rodzaj łańcuchów. Nie jest to tanie ale czy zdaje rezultaty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Masz rację nie jest tanie ale faktycznie fajne i wygodne łatwe w montażu (przykręca się do specjalnej nakładki którą zakłada się na felgę) - ale łańcuchy w zupełności powinny wystarczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 To o czym piszesz to bardzo dobre rozwiazanie - łatwo sie zakłada i zdejmuje, nie ubrudzisz się tak jak przy łańcuchach natomiast wydatek jest większy i więcej to miejsca zajmuje. Prawdopodobieństwo,że bedziesz to na nartach w Val Di Fassa używał jest minimalne wiec jeśli ci kasy nie szkoda to może lepiej zwykłe łańcuchy. Tak dla sprostowania - to w twojej Hondzie nie jest zastosowany system zwany Haldexem (czyli pompa olejowa zwiększająca i zmniejszajaca cisnienie oleju w przekładni co powodukje dołączanie napedu) ale powiedzmy sprzęgło elektro-magnetyczne, to dosyc słaby system i przeniesienie napedu bywa niewystarczające aczkolwiek takie auta na sniegu też sobie dają radę, oczywiscie nie idzie tu o przekopywanie się przez wielkie zaspy bo i wtedy łańcuchy nic nie pomogą ale o podjazdy pod strome ale śliskie i oblodzone wzniesienia gdzie traci sie łatwo przyczepnosć. Sytuacja jest więc z grubsza taka - łańcuchy założysz jak nie będą puszczać bez nich, w innychg wypadkach podjedziesz bez (naped) - albo walnie tak, że nikt nie przejedzie poza spychaczem:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lski@interia.pl Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Na tablicach ostrzegawczych w Austrii pisze:łańcuchy LUB napęd 4x4.Ja co prawda używam Audi z Torsenem,ale nigdy nie przyszło mi do głowy,by do tego auta kupować łańcuchy. Kolce mam ,ale w Polsce do zabaw.Do normalnego dojazdu w Alpy auto z Haldexem na zimówkach zupełnie wystarczy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Na tablicach ostrzegawczych w Austrii pisze:łańcuchy LUB napęd 4x4.Ja co prawda używam Audi z Torsenem,ale nigdy nie przyszło mi do głowy,by do tego auta kupować łańcuchy. Kolce mam ,ale w Polsce do zabaw.Do normalnego dojazdu w Alpy auto z Haldexem na zimówkach zupełnie wystarczy. Oczywiście,że tak ale są też odcinki gdzie łańcuchy moga być wymagane dla wszystkich aut (brak wyłączenia na oznakowaniu dla aut 4x4) - ale w tamtej okolicy takich nie ma - no chyba, że będziesz dojeżdrzał jak ja kiedyś czyli przez Cortinę i dwie przełęcze ponad 2000 w tym Passo Pordoii - krajobrazowo polecam, żołądkowo i czasowo niekoniecznie:D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 22 Listopad 2009 Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 przez Cortinę i dwie przełęcze ponad 2000 w tym Passo Pordoii - krajobrazowo polecam, żołądkowo i czasowo niekoniecznie:D Jechałem tak, samochodem z napędem na przednią oś i choć zima była ekstremalna, udało mi się przeskoczyć bez zakładania łańcuchów, ale tak się akurat złożyło że nikt nie zmusił mnie do zatrzymania przy jeździe pod górkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
somnambulik Napisano 22 Listopad 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Listopad 2009 Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc !!! Jako newbe w narciarstwie zamierzam dopiero dokonać zakupów sprzętu Mam nadzieję spotkać Was w innym wątku:) Pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.