Polska - nowe inwestycje

[Slash0r]

Jak by górole i ekolodzy odpuścili to Kasprowy też ma potencjał.

Nie ma potencjału to po pierwsze, możliwy jest ewentualnie tylko krótki wyciąg na lewo patrząc od dolnej stacji KL Gąsienicowa. Po drugie Tatry są w naszym kraju górami unikalnymi. Wszyscy wiemy, że są przeładowane komercją i innym syfem, ale to nie zmienia faktu, że są jedynymi takimi górami w Polsce, o bardzo specyficznym ekosystemie i przede wszystkim niezwykłym klimacie (mówie o tym duchowym :wink:). Kocham te góry jak wiele innych ludzi. Jestem za budową naśnieżania i nie mam nic przeciwko w/w wyciągowi po lewej stronie Hali Gąsienicowej, ani zagospodarowaniu góry Krokiew, ale nie róbmy nic więcej, bo to doprowadzi do dewastacji tego rejonu. Słowacy mają Tatr więcej, i mogą sobie na taką gospodarkę pozwolić, ale my nie. Jestem gotowy na odpieranie ataków :biggrin:

A co do wstecznictwa górali w 100% się zgadzam. Natomiast ekolodzy w Tatrach mają co robić ale niech się odczepią od reszty naszych gór, tych mniej unikalnych, gdzie wyciągi są bardzo mile widziane Zresztą moje poglądy co do ekoid... i ich tragicznego wpływu na narciarstwo znacie.

Edytowane 4 Październik 2012 przez Slash0r

[SB]

Wszyscy wiemy, że są przeładowane komercją i innym syfem

Że co to?

Kolejka na Kasprowy z przepustowością 180 os na godzinę to jest to przeładowanie komercjalizacją i na górze picca odgrzewana w mikrofali.

Nie masz pojęcia o komercjalizacji gór to nie pisz bzdur

W naszych Tatrach nie mają zielonego pojęcia o komercjalizacji takich obszarów, a do tego jeszcze na siłę próbuje się dowodzić jak taki proces ma negatywny wpływ na środowisko.

[jank]

Trochę przesadzasz z tą kolejką na Kasprowy bo poprzednik nie o niej pisał w słowach "Wszyscy wiemy, że są przeładowane komercją"tylko o Tatrach jako takich i z tym niestety trzeba się zgodzić.Tatry to nie tylko ok.5 miesięcy sezonu zimowego ale dalszych minimum 4 od czerwca do września włącznie kiedy róznego gatunku(w większośći niestety głośni i śmiecący)turyści atakują kultowe góry.Takie rejony jak właśnie Kasprowy(i dalej na zachód w kierunku Czerwonych W),hale Gąsienicowa ,Kondratowa,są dosłownie w tym czasie zaludnione jak Floriańska w Krk lub Marszałkowska w W-wie.W pozostałej części naszych Tatr nie jest lepiej ,żeby wspomnieć jedynie o okolicach Morskiego Oka z doliną Pięciu Stawów i dolinami Tatr Zachodnich.I to niestety można nazwać komercją bo ten mały skrawek gór-w dużym uproszczeniu od Morskiego Oka do doliny Chochołowskie-nie jestw stanie przyjąć-bez uszczerbku dla ekosystemu-tak wielkiej masy ludzkiej.

[fanatyk]

r

W naszych Tatrach nie mają zielonego pojęcia o komercjalizacji takich obszarów, a do tego jeszcze na siłę próbuje się dowodzić jak taki proces ma negatywny wpływ na środowisko.

Mało tego. W całych polskich Karpatach i Sudetach nie maja pojęcia.

[Slash0r]

Że co to?

Kolejka na Kasprowy z przepustowością 180 os na godzinę to jest to przeładowanie komercjalizacją i na górze picca odgrzewana w mikrofali.

Nie masz pojęcia o komercjalizacji gór to nie pisz bzdur

W naszych Tatrach nie mają zielonego pojęcia o komercjalizacji takich obszarów, a do tego jeszcze na siłę próbuje się dowodzić jak taki proces ma negatywny wpływ na środowisko.

A byłeś kiedykolwiek w Tatrach podczas sezonu turystycznego? Bo widzę, że ktoś inny nie ma tu o czymś pojęcia :smile: Odbiegając - nie tknęło by Cię chociaż trochę, kiedy widzisz ubraną w najmodniejsze ciuszki "turystkę" w szpilkach przekraczającą płotek przy szlaku tylko po to, żeby zerwać ładny kwiatuszek? Potem taka osobistość wraca do domu i chwali się znajomym, że była w Tatrach i od razu ma u nich +100 do szacunku

Edytowane 5 Październik 2012 przez Slash0r

[SB]

A byłeś kiedykolwiek w Tatrach podczas sezonu turystycznego? Bo widzę, że ktoś inny nie ma tu o czymś pojęcia :smile: Odbiegając - nie tknęło by Cię chociaż trochę, kiedy widzisz ubraną w najmodniejsze ciuszki "turystkę" w szpilkach przekraczającą płotek przy szlaku tylko po to, żeby zerwać ładny kwiatuszek? Potem taka osobistość wraca do domu i chwali się znajomym, że była w Tatrach i od razu ma u nich +100 do szacunku

Napisałeś wcześniej:

Wszyscy wiemy, że są przeładowane komercją i innym syfem

Jaką komercją?

żeby powiedzieć o Tatrach że są przeładowane komercją, to kolejka na Kasprowy musiała by mieć przepustowość 2000 os na godzinę, na górze by musiała być nie knajpa, tylko kompleks restauracyjno kawiarniany, który mógł by podejmować też ok 2000 os w jednym czasie i tak to powinno wyglądać, wówczas wycieczka w góry 90% turystów kończyła by się na etapie tego kompleksu.

A żeby móc powiedzieć o Tatrach że są skomercjalizowane to patrząc od Rabki z Zakopianki powinny się lśnić od ocynku podpór kolejek i błyszczeć szkłem oprawionym w świecące aluminium i tak by było lepiej bo jak już powyżej wspominam to całe towarzystwo miało by się czym zająć i nie rozłaziło się z nudów po górach tak jak to się dzieje teraz.

Nie chcę się z Tobą licytować,ale ja na Podhalu jestem nie co tydzień, ale niemal że, i myślę że Ty nie masz pojęcia o tym że w Tatrach nie istnieje coś takiego jak poza sezon, tam jest pełno cały czas, to co mówią w radiu że już wrzesień i że Tatry opustoszały to bzdura i mit.

O czym Ty piszesz, turystka ubrana w najnowsze ciuszki, a co ma być ubrana w kieckę babci i gumofilce? Jaki to kwiatuszek urywa? co mlecza, a może astra, bo teraz kwitną...

A nawet jak by, to nawet lepiej, przerwanie roślinie fazy generatywnej(kwitnienia) wzmacnia ja i pobudza wegetację(wzrost), czyli za rok będzie mocniejsza i większa bo się nie wysiliła na kwitnienie:cool::

Chwali się znajomym że była w Tatrach, ale czym się chwali jak wszyscy z Polski tam byli i jaka to dla nich rewelacja:confused::

Generalnie pierdoły piszesz...

I to niestety można nazwać komercją bo ten mały skrawek gór-w dużym uproszczeniu od Morskiego Oka do doliny Chochołowskie-nie jestw stanie przyjąć-bez uszczerbku dla ekosystemu-tak wielkiej masy ludzkiej.

Ale jaka komercja?

To że dużo ludzi tam wchodzi to nie jest komercja, masz w ogóle pojęcie co to jest komercja, chyba nie bardzo....

A wytłumacz mi na czym polega ten uszczerbek ekosystemu poprzez wejście Kowalskiego na Morskie Oko, bo nie jarzę?:

Co tlen z atmosfery zużywa i wydycha dwutlenek węgla, ale dwutlenek węgla jest potrzebny roślinom do fotosyntezy i wegetacji, więc o to raczej nie może chodzić:

[jank]

Ale jaka komercja?

To że dużo ludzi tam wchodzi to nie jest komercja, masz w ogóle pojęcie co to jest komercja, chyba nie bardzo....

A wytłumacz mi na czym polega ten uszczerbek ekosystemu poprzez wejście Kowalskiego na Morskie Oko, bo nie jarzę?

Co tlen z atmosfery zużywa i wydycha dwutlenek węgla, ale dwutlenek węgla jest potrzebny roślinom do fotosyntezy i wegetacji, więc o to raczej nie może chodzić

Coś zrobiłeś się nerwowy ,tak przynajmniej odbieram pytanie o moją wiedzę na temat komercji a zwłaszcza to,że sam udzielasz od razu odpowiedzi na to pytanie.

Mimo wszystko zaryzykuję i pozwolę sobie na własną odpowiedż ,zwłaszcza,że wariat to przecież nasz bliżni więc mogę liczyć co najmniej na Twoją wyrozumiałość'

Wiem co to jest komercja =działalność nastawiona głównie (a w zasadzie jedynie)na osiągnięcie zysku.

Działalność taka w Tatrach nie jest prowadzona głównie w zimie ale w okresie póżno wiosennym i letnim -przykład pierwszy z brzegu-zaprzęgi konne wożące setki tysięcy"turystów"w rejon Morskiego Oka.Wyobraż sobie,że ci ludzie zostawiają po sobie-również na terenie Parku Narodowego-dziesiątki ton śmieci i to takich które rozkładają się przez kilka pokoleń.Myślę,że zgodzisz się z tym,że jest to co nieco większy uszczerbek niż podkreślane przez Ciebie zużywanie tlenu.Jeśli nie dostrzegasz problemu zaśmiecania Tatr to mniemam,że poza zimą Twoja noga tam nie staje. Ja od wielu lat chodzę po górach i niestety mogę stwierdzić,że wiele osób zachowuje się tam jak kierowca samochodu wyrzucający kiepa z samochodu na ulicę.Może tego nie wiesz,ale corocznie płetwonurkowie z dna Morskiego Oka wyławiają setki kilogramów śmieci.Ale co to za problem,przecież pstrągom to nie przeszkadza.

Następna kwestia-nie wiem czy wiesz,ale ostatnimi laty nasi dzielni rodacy wymyślili sobie nową zabawę w górach-poza tradycyjnym odpalaniem rac w sylwestra-mianowicie straszenie świstaków.Niestety te ostatnie pozbawione są poczucia humoru i nie uznają tego za zabawę.Konkludując uważam,że po prostu nie dorośliśmy jeszcze jako społeczeństwo do otwarcia Tatr .Modernizacja wyciągu na Goryczkowej to chyba wszystko na co zasługujemy.Jeśli uważasz,że przesadzam proponuję Ci mały test.Policz osoby palące papierosy na polskich wyciągach i wyrzucających kiepy z wyciągu pod siebie takimi zachowaniami w krajach alpejskich.Prawda,że tę rywalizację wygrywamy do zera?

Pozdrawiam i zapewniam,że też bym chciał jeżdzić z Kasprowego w cywilizowany sposób ale moim zdaniem niestety nie dorośliśmy do tego.

Pozdrawiam Jank

Edytowane 6 Październik 2012 przez SB
Naprawa cytatu

[SB]

Coś zrobiłeś się nerwowy ,tak przynajmniej odbieram pytanie o moją wiedzę na temat komercji a zwłaszcza to,że sam udzielasz od razu odpowiedzi na to pytanie.

Mimo wszystko zaryzykuję i pozwolę sobie na własną odpowiedż ,zwłaszcza,że wariat to przecież nasz bliżni więc mogę liczyć co najmniej na Twoją wyrozumiałość'

Wiem co to jest komercja =działalność nastawiona głównie (a w zasadzie jedynie)na osiągnięcie zysku.

Podałeś akurat skrzywione pojęcie komercji, przypuszczam że znalazłeś to w internecie, bo mnie odnalezienie tej tezy zajęło 3 sekundy:tongue:, no ale jak to w internecie... pisać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej ....

Do czego zmierzam...

Żeby powiedzieć że Tatry są przeładowane komercją, to jak wcześniej wspominam, musiało by tam być nastawiane kolejek takich jak na Kasprowy... z 10, oprócz bacy co wozi koniem do/z M. Oka z parkingu musiała by iść tam np. gondola, tam nad M.O. duża panoramiczna knajpa z widokiem na jezioro, itd itp...

Wtedy możemy pokusić się o stwierdzenie że Tatry są przeładowane komercją, a przy tum przekazywać i odbierać tą informację tylko w pozytywnym znaczeniu.

Działalność taka w Tatrach nie jest prowadzona głównie w zimie ale w okresie póżno wiosennym i letnim -przykład pierwszy z brzegu-zaprzęgi konne wożące setki tysięcy"turystów"w rejon Morskiego Oka.Wyobraż sobie,że ci ludzie zostawiają po sobie-również na terenie Parku Narodowego-dziesiątki ton śmieci i to takich które rozkładają się przez kilka pokoleń.Myślę,że zgodzisz się z tym,że jest to co nieco większy uszczerbek niż podkreślane przez Ciebie zużywanie tlenu

Owszem ludzie śmiecą, ale są służby porządkowe które sprzątają i teza o zaleganiu śmieci przez jakieś setki lat zanim ulegną rozkładowi jest bzdurą.

Jeśli nie dostrzegasz problemu zaśmiecania Tatr to mniemam,że poza zimą Twoja noga tam nie staje.

Jeżeli nie staje, to właśnie w zimie, wyobraź sobie że na nartach w Tatrach nie jeżdżę, na Kasprowym narciarsko byłem 2 razy - pierwszy i ostatni, po prostu jest to dal mnie teren narciarsko w ogóle nie atrakcyjny.

Ja od wielu lat chodzę po górach i niestety mogę stwierdzić,że wiele osób zachowuje się tam jak kierowca samochodu wyrzucający kiepa z samochodu na ulicę.

Dlatego ja jestem za wprowadzeniem bardzo wysokich kar za zaśmiecanie, bez znaczenia czy to w mieście czy w górach, coś tak jak w Singapurze jak wiadomo to państwo kar i zakazów, za żucie gumy jest kara 1000 zł za zaśmiecanie też, efekt: porucz tego że to najbogatsze państwo świata, to jest najczystsze.

Jeśli uważasz,że przesadzam proponuję Ci mały test.Policz osoby palące papierosy na polskich wyciągach i wyrzucających kiepy z wyciągu pod siebie takimi zachowaniami w krajach alpejskich.Prawda,że tę rywalizację wygrywamy do zera?

No to to jest bzdura totalna już, zobacz zdjęcie które zamieszczam poniżej, obok mojego dziecka siedzi na krześle jakiś kasztan i jara peta i nie specjalnie się przejmuje że ma dziecko obok siebie, a zapewniam Cię jak dopalił tego peta to go nie zagasił na kasku np. i nie schował do kieszeni.

Od jakiegoś czasu obserwuję dziwny trend negatywnego kreowania Polaka w porównaniu z resztą cywilizowanego świata, przy czym to kreatorami nie są Ci z cywilizowanego świata, tylko sami Polacy...

Ja jak mie ktoś karmi takimi tekstami "opowieści dziwnych treści" komentuję krótko: To że Ty tak byś zrobił to nie znaczy że każdy :tongue:

[ATTACH=CONFIG]7441[/ATTACH]

Edytowane 6 Październik 2012 przez SB

[jank]

Podałeś akurat skrzywione pojęcie komercji, przypuszczam że znalazłeś to w internecie, bo mnie odnalezienie tej tezy zajęło 3 sekundy, no ale jak to w internecie... pisać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej ....

"Do czego zmierzam...

Żeby powiedzieć że Tatry są przeładowane komercją, to jak wcześniej wspominam, musiało by tam być nastawiane kolejek takich jak na Kasprowy... z 10, oprócz bacy co wozi koniem do/z M. Oka z parkingu musiała by iść tam np. gondola, tam nad M.O. duża panoramiczna knajpa z widokiem na jezioro, itd itp...

Wtedy możemy pokusić się o stwierdzenie że Tatry są przeładowane komercją, a przy tum przekazywać i odbierać tą informację tylko w pozytywnym znaczeniu"

O definicję komecji nie będę się sprzeczać bo to jest najmniej istotne.Przyznam,że stwierdzenie SlashOra o przeładowaniu-do którego ja się podpiąłem-nie jest najszcxzęśliwsze.Bronił jednak będę tezy,że ten mały skrawek Tatr będący w naszych granicach nie wytrzyma dalszej ekspansji i to bez względu na to czy będzie to jakaś godndola czy przykładowo kilkadziesiąt dodatkowych fasiongów

Teza o zaleganiu odpadów przez wiele lat nie jest bzdurą z bardzo prostego powodu.Ukształtowanie terenu uniemożliwia"służbom"(jakim?)posprzątanie wszystkich miejsc.W nieporównanie łatwiejszych warunkach np miejskich też nie ma możliwości posprzątania wszystkiego.

Jeśli chodzi o sprawę karania za zaśmiecanie to niestety kary wszystkiego nie załatwią.Podajesz przykład Singapuru ok prawdziwy.Weż jednak pod uwagę,że tam wysokość kary powiązana jest z mentalnością chińską która w wielkim uproszczeniu zakłada posłuszeństwo dla władzy.A poza tym,czy wyobrażasz sobie jazgot tzw obrońców praw człowieka przy wprowadzaniu u nas tak restrykcyjnego systemu kar?Co wcale nie znaczy,że jestem przeciwko takim sankcjom.

Kolejna kwestia.W swojej masie Polacy za granicą zachowują się bardzo przyzwoicie-co widać choćby na drogach gdzie przestrzegamy co do 2km/h dopuszczalnej szybkości-ale nie oznacza to niestety,że tak samo postępujemy u siebie.Stąd Twoje zdanie o dziwnym trendzie negatywnego kreowania Polaka w porównaniu z resztą cywilizowanego świata nie do końca jest prawdziwe.Pisanie o swoich przywarach jeśli faktycznie są nie jest kreowaniem takiego czy innego wizerunku zwłaszcza jeśli ma miejsce na forum mającym ograniczoną ilość Czytelników.Nie można tego porównywać do masochistycznych praktyk pewnych gazet karmiących się samobiczowaniem.

I na koniec.Twoje stwierdzenie

"Ja jak mie ktoś karmi takimi tekstami "opowieści dziwnych treści" komentuję krótko: To że Ty tak byś zrobił to nie znaczy że każdy"-delikatnie rzecz ujmując świadczy o chęci zastąpienia rzeczowej argumentacji ,argumentacją ad personam.

Pozdrowiam Jank

[Slash0r]

O czym Ty piszesz, turystka ubrana w najnowsze ciuszki, a co ma być ubrana w kieckę babci i gumofilce?

Co tlen z atmosfery zużywa i wydycha dwutlenek węgla, ale dwutlenek węgla jest potrzebny roślinom do fotosyntezy i wegetacji, więc o to raczej nie może chodzić:

Generalnie pierdoły piszesz...

Przeczytałeś chociaż raz to co napisałeś? Szczególnie pierwsze zdanie jest po prostu genialne w swojej niezbyt górnolotnej treści Z całym szacunkiem, ale forum wie, że ktoś kto nie trafi w Twoje wyrobione zdanie jest od razu ostro atakowany, a szkoda bo psuje to wizerunek tej fajnej społeczności. Nie uważam, że ta dyskusja jest warta kontynuacji, skoro ewidentnie w twojej wypowiedzi widać wyrzut i jakieś dziwne argumenty :wink: Hejtować w internecie każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej, ale zasada jest jedna - zdanie innych się szanuje a nie atakuje, ewentualnie można się z nim nie zgadzać lub o nim dyskutować, właśnie - dyskutować...

Edytowane 6 Październik 2012 przez Slash0r

[SB]

.... zdanie innych się szanuje a nie atakuje, ewentualnie można się z nim nie zgadzać lub o nim dyskutować, właśnie - dyskutować...

Więc mówię że pierdoły piszesz i ja się z tym nie zgadzam, a skoro Ty twierdzisz że jest inaczej, to dawaj argumenty na stół, że np: widziałem blondynkę w szpilkach w Zakopcu, a potem tą samą blondynkę spotkałeś u cioci na imieninach i słyszysz jak się chwali że była w Tatrach....No ale najwidoczniej nie masz takich argumentów, skoro zrezygnowałeś z dyskusji nad obroną swoich racji. Pierwsze pojedz gdzieś zobacz jak się to robi, będziesz miał porównanie i może nawet wtedy uda Ci się zrozumieć o co mi chodzi.------------------------------------

Nie wiecie, czy coś się zadziało w tym roku na Małym Rachowcu?

Dzisiaj sobie przeglądałem zdjęcia i odkryłem coś takiego, że jednak inwestycja na Małym Rachowcu toczy się, pomimo tego że pisałem na forum że nie, a to jednak nie prawda, widać to na zdjęciach poniżej, pierwsze wykonałem będąc tam 11 sierpnia, a drugie niespełna miesiąc później 09 września, jak na miesiąc to postęp prac jest powalający :biggrin:

Edytowane 10 Październik 2012 przez SB

[shuger]

BeskidSki Pass - nowość sezonu 2012/2013 w małopolsce!

Uzupełniając dla porządku temat:

Nowością na sezon 2012/2013 jest BeskidSki Pass czyli karta łącząca ośrodki narciarskie z regionu beskidów w małopolsce.

Szczegóły dotyczące BeskidSki Pass w temacie tutaj:

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/15726-BeskidSki-Pass-nowość-narciarskiego-sezonu-2012-2013-w-małopolsce!!!

[Slash0r]

O planach na Czarnej Górze wiadomo zapewne, ale wrzucam filmik z wizualizacją.

[video=youtube;UHqk5Hc_KME]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UHqk5Hc_KME

[t_c]

Czantoria

byłem dziś na Czantorii...zmian na trasie nr 1 nie ma... natomiast 2 przebudowana - odcinek przy orczyku ("Faturka") został całkowicie przeprofilowany - kiedyś był to trawers

widok z góry

widok z dołu

początek zjazdu leśną drogą (całość poszerzona)

[koliber]

Jak dla mnie rewelacja. Pierwszy stok jadąc od Śląska i dwie porządne trasy z szybką kolejką krzesełkową. Oczywiście mam nadzieję, że zrobili też naśnieżanie - przynajmniej na dole, aby można było bezpiecznie dojechać do kolejki, a nie tylko jeździć przy orczyku.

[jaro_89]

Z tego co zauważyłem narazie skończyło sie na niwelacji trasy. Z informacji jakie mam od Miejscowych nie wyrobili sie z dokumentacją i prawdopodobnie na naśnieżanie trzeba będzie poczekać jeszcze rok zresztą nawet na zdjęciach widać że niema żadnych hydrantów wiec już po tym widać że instalacja nie jest jeszcze pociągnięta na trase czekam na to z niecierpliwością

[t_c]

żadnych śladów instalacji do naśnieżania nie widziałem....

[radoslaw2502]

Na razie tak.

Sporządziłem też podsumowanie tegorocznych inwestycji, chyba że komuś udało się utrzymać coś jeszcze w tajemnicy?

Podhale:

- Jurgów - kolej 4-osobowa (698/175m)

- Suche k. Poronina – kolej 4-osobowa (950/137m)

- Białka – Kaniówka – kolej 4-osobowa (444/93m)

- Małe Ciche – wymiana kolei 4-osobowej na wyprzęganą (1220/212m)

- Wierchomla – wydłużenie wyciągu „Frycek” o ok. 150m do 1000m

Beskid Śląski:

- Istebna – wyprzęgana kolej 6-osobowa „Złoty Groń” (765/150m)

- Istebna – nowa trasa przy kolei 4-osobowej „Zagroń”

- Bielsko-Biała – Dębowiec – kolej 4-osobowa (ok. 600/106m)

- Ustroń – Czantoria - modernizacja i naśnieżanie trasy nr 2 (inf. niepotwierdzona)

- Korbielów - Pilsko – ratrakowana trasa czarna (inf. niepotwierdzona)

- Brenna – Świniorka – oświetlenie tras/y (inf. niepotwierdzona)

Słowacja - Jasna:

- 50-osobowa kolej szynowa Kolisko-Priehyba 360/124m

- 24-osobowa gondola Priehyba – Chopok dł. 2130/655m

- 15-osobowa gondola Kosodrevina – Chopok 1432/516m

- wyciąg orczykowa Krupowa – trasa 1a (550/169m)

- naśnieżanie po szczyt Chopoka (od północy i południa)

Czechy: http://www.lanove-drahy.cz/?page=proj

I niestety całkowity zastój w polskich Sudetach

Swiniorka - oświetlenie wszystkich tras to inf potwierdzona bylem widzialem

[hupon]

Złoty Groń, 14 października (niedziela)

, może zdążą :happy:.Szczyrk (Juliany)

[JC]

Wdrapałem się po błocku na Skrzyczne i pstryknąłem kilka fotek z "poprawionego" FIS-u. Zdjęcia ze zmodernizowanej trasy FIS możecie zobaczyć tutaj

[koliber]

Nieźle, a sądziłem że na Skrzycznem zabroniono jakichkolwiek robót aby nie budzić nietoperzy, których ktoś tam podobno widział.

[janek57]

No tu ciekawie. Stromo! Może spróbuję. W Alpach daje radę.Byle do zimy.

[SB]

No tu ciekawie. Stromo! Może spróbuję. W Alpach daje radę.Byle do zimy.

To nie to samo, bo w Alpach jest stromo, ale szeroko, a tu tylko stromo:eek:

Jeszcze mnie zastanawia, czy oni te rury zakopują, czy wykopują:stupid:, wszak to są znana przypadki w naszej szarej rzeczywistości :

[MB]

Widać,że na Fisówce twardo będzie.:tongue:

Podkład z kamienia jest solidny.

I zastanawia mnie fotka nr 4.

Czy nie dało się zlikwidować tego trawersa ?(w prawej górnej części fotki)

[loola]

Zasłyszana wieść gminna przywiodła mnie w sobotę na Mały Rachowiec co by sprawdzić że podobno w tą zimę rusza kanapa. I rzeczywiście ku mojemu zdumieniu coś się tam dzieje, tzn. są na placu boju ludzie, maszyny jakieś, leżą, póki co, podpory i inne części składowe kolejki... może rzeczywiście coś z tego będzie.

Druga wieść gminna niesie że ma być wspólny karnet z Dużym Rachowcem - byłoby fajnie ale tutaj akurat mój sceptycyzm jest trochę większy.

pzdr