Polska - nowe inwestycje

[Gość]

20 minut temu, Hextor napisał:

Właśnie dlatego napisałem że jak się da ale jak tak mocno wieje to może Funitela by zrobili? XD

na Kasprowym tego nie widzę, krzesło w zupełności wystarczy

[tanova]

1 godzinę temu, Narciarz ze Śląska napisał:

 I tak problemem pozostanie parking, dojazd, główna kolej, przemieszczanie z Goryczkowej na Gąsienicową (bezpieczeństwo!).

W punkt. Przemieszczanie z Goryczkowej na Gąsienicową ułatwiłby choćby prosty wyciąg linowy.

A dojazd i parking? W Tatrzańskiej Łomnicy się da, u nas się nie da 😟

[koliber]

Jeśli wymienią to krzesło (i zrobią zjazd od razu z górnej stacji w dół, zamiast rynny-trawersu), to już naprawdę będzie sporo. Gorzej, że pewnie na wyprzęgane nie ma co liczyć, bo peron wtedy musi być dużo dłuższy, a na tym stromym stoku nie bardzo jest miejsce. No i jakoś po tylu latach obietnic wciąż mam ograniczoną wiarę w takie zapowiedzi.

[Gość]

46 minut temu, koliber napisał:

Jeśli wymienią to krzesło (i zrobią zjazd od razu z górnej stacji w dół, zamiast rynny-trawersu), to już naprawdę będzie sporo. Gorzej, że pewnie na wyprzęgane nie ma co liczyć, bo peron wtedy musi być dużo dłuższy, a na tym stromym stoku nie bardzo jest miejsce. No i jakoś po tylu latach obietnic wciąż mam ograniczoną wiarę w takie zapowiedzi.

Wlaśnie w planach jest budowa czegoś sporego na górze.

[Cosworth240]

2 minuty temu, Sariensis napisał:

Wlaśnie w planach jest budowa czegoś sporego na górze.

Ten pomysł budowy tunelu pod kopuła Kasprowego, który krąży do jakiegoś czasu brzmi fantazyjnie ale IMHO wcale nie jest to taki zły pomysł. Ułatwiłoby to komunikacje z Goryczkowej w kierunku Gasienicowej a i ingerencja w walory krajobrazowo-przyrodnicze jednak niewielka skoro rzecz działałby sie pod ziemia. W swych rozważaniach pomijam aspekt ekonomiczno-finansowy, ale poprzedni inwestor niby chciał to zrobić wiec jakoś to kalkulował.

[Gość]

Ta inwestycja z tego co mówili jest bardzo kosztowna i na pewno nie skończy się tylko na nowym krześle, coś wspominali o nowym centrum rozrywki czy coś w tym stylu, tunel-super pomysł, może to właśnie nowy poczatek Kasprowego odpowiadajacego potrzebom, bo jakby nie patrzeć turysty pieszego nie można akurat na Kasprowym ominać i dobrze by było, gdyby już nie musieli chodzić za blisko wysiadki narciarzy, jak to ma miejsce teraz.

[Mops]

1 godzinę temu, Sariensis napisał:

Ta inwestycja z tego co mówili jest bardzo kosztowna i na pewno nie skończy się tylko na nowym krześle, coś wspominali o nowym centrum rozrywki czy coś w tym stylu, tunel-super pomysł, może to właśnie nowy poczatek Kasprowego odpowiadajacego potrzebom, bo jakby nie patrzeć turysty pieszego nie można akurat na Kasprowym ominać i dobrze by było, gdyby już nie musieli chodzić za blisko wysiadki narciarzy, jak to ma miejsce teraz.

Krzesło może tak, ale tunel na terenie TPN!? Przecież TPN niedawno chciał rozbiórki kolei w 3 dni...🤣

[Honza]

2 godziny temu, Sariensis napisał:

Wlaśnie w planach jest budowa czegoś sporego na górze.

Ja już tyle planów co do Kasprowego widziałem, które nie wypaliły. Niestety mimo pewnego optymizmu w wielu sprawach akurat co do Kasprowego jestem sceptyczny. Nie wierzę w żadne wielkie plany co do tej góry. 

[Gość]

Godzinę temu, Honza napisał:

Ja już tyle planów co do Kasprowego widziałem, które nie wypaliły. Niestety mimo pewnego optymizmu w wielu sprawach akurat co do Kasprowego jestem sceptyczny. Nie wierzę w żadne wielkie plany co do tej góry. 

Jak to mawiaja najstarsi górale, pożywiom uwidim;)

[Mops]

Co nowego postawią w Szczyrku? Na dolnymśląsku coś planują? Jak tam Kicarz? 

[Narciarz ze Śląska]

W dniu 25.03.2019 o 15:54, Cosworth240 napisał:

Ten pomysł budowy tunelu pod kopuła Kasprowego, który krąży do jakiegoś czasu brzmi fantazyjnie ale IMHO wcale nie jest to taki zły pomysł. Ułatwiłoby to komunikacje z Goryczkowej w kierunku Gasienicowej a i ingerencja w walory krajobrazowo-przyrodnicze jednak niewielka skoro rzecz działałby sie pod ziemia. W swych rozważaniach pomijam aspekt ekonomiczno-finansowy, ale poprzedni inwestor niby chciał to zrobić wiec jakoś to kalkulował.

To jest świetny pomysł (Sölden) z najmniejszą ingerencją w przyrodę i krajobraz.

 

[Narciarz ze Śląska]

W dniu 25.03.2019 o 17:42, Mops napisał:

Krzesło może tak, ale tunel na terenie TPN!? Przecież TPN niedawno chciał rozbiórki kolei w 3 dni...🤣

Zmienił się właściciel (już nie jest to zachodni kapitalista), może się zmienić wiele innego.

 

[Krakus81]

Pamiętajcie, że są jeszcze organizacje terrorystów ekologicznych, które czekają tylko, aby protestować. Tutaj trzeba byłoby postąpić jak cudotwórcy ze Szczyrku, którzy przeorali cały Szczyrk bez choćby 1 protestu...ale czy firma państwowa na to pójdzie, to szczerze wątpie. TVNy i GieWu zrobiłyby z nich marmolade...

[WojtekM]

2 godziny temu, Krakus81 napisał:

TVNy i GieWu zrobiłyby z nich marmolade...

I bardzo dobrze.

[Krakus81]

Patrząc z perspektywy narciarza, to wolałbym, aby przy inwestycjach PKL miały takie samo wsparcie ekologów jak Słowacy. Oczywiście tylko w granicach zdrowego rozsadku: kanapa w Goryczkowej, połączenie z Gąsienicową, naśnieżanie...

[Jeeb]

15 minut temu, Krakus81 napisał:

aby przy inwestycjach PKL miały takie samo wsparcie ekologów jak Słowacy.

tylko pseudoekolodzy mogą popierać rozbudowę ośrodka narciarskiego w Tatrzańskim Parku Narodowym 

[Author]

Godzinę temu, Krakus81 napisał:

Patrząc z perspektywy narciarza, to wolałbym, aby przy inwestycjach PKL miały takie samo wsparcie ekologów jak Słowacy. Oczywiście tylko w granicach zdrowego rozsadku: kanapa w Goryczkowej, połączenie z Gąsienicową, naśnieżanie...

Z tym ostatnim to proszę podać szczegóły techniczne w tym z którego konkretnie stawu trzeba by zabierać wodę. Ogromne ilości wody biorąc pod uwagę różnice w min pokrywie między trasą powiedzmy trawiastą a taką w Tatrach. Tak poza tym na naśnieżanie nigdy nie zgodzi się TPN. 

[Krakus81]

1 godzinę temu, Author napisał:

Z tym ostatnim to proszę podać szczegóły techniczne w tym z którego konkretnie stawu trzeba by zabierać wodę. Ogromne ilości wody biorąc pod uwagę różnice w min pokrywie między trasą powiedzmy trawiastą a taką w Tatrach. Tak poza tym na naśnieżanie nigdy nie zgodzi się TPN. 

Bez naśnieżania modernizacja wyciągu w Goryczkowej jest ryzykowna pod względem finansowym. Bywały zimy, że trasa nie była uruchmiana. Mam nadzieję, że kwestie sprzeciwu TPNu też uda się rozwiązac.

[Hextor]

Na dole pod Kasprowym jest już zbiornik wodny i nikomu nie przeszkadza. Jedyna kwestia wydajnych pomp żeby to na górę wypompować. Rury zakopie się w ziemi, aby nie przeszkadzały przyrodzie. Armatki można rozstawić na początku grudnia, a później schować do końca sezonu bo śnieg się sam utrzyma do maja. System już dawno sprawdzony w Alpach czy Pirenejach. Wpływ na przyrodę prawie zerowy (o ile ktoś nie wpadnie na pomysł zrobienia tam lodowca i sypania za każdym razem jak jest na minusie)

[Hextor]

Na dole pod Kasprowym jest już zbiornik wodny i nikomu nie przeszkadza. Jedyna kwestia wydajnych pomp żeby to na górę wypompować. Rury zakopie się w ziemi, aby nie przeszkadzały przyrodzie. Armatki można rozstawić na początku grudnia, a później schować do końca sezonu bo śnieg się sam utrzyma do maja. System już dawno sprawdzony w Alpach czy Pirenejach. Wpływ na przyrodę prawie zerowy (o ile ktoś nie wpadnie na pomysł zrobienia tam lodowca i sypania za każdym razem jak jest na minusie)

[Hextor]

Na dole pod Kasprowym jest już zbiornik wodny i nikomu nie przeszkadza. Jedyna kwestia wydajnych pomp żeby to na górę wypompować. Rury zakopie się w ziemi, aby nie przeszkadzały przyrodzie. Armatki można rozstawić na początku grudnia, a później schować do końca sezonu bo śnieg się sam utrzyma do maja. System już dawno sprawdzony w Alpach czy Pirenejach. Wpływ na przyrodę prawie zerowy (o ile ktoś nie wpadnie na pomysł zrobienia tam lodowca i sypania za każdym razem jak jest na minusie)

[Author]

11 godzin temu, Krakus81 napisał:

Bez naśnieżania modernizacja wyciągu w Goryczkowej jest ryzykowna pod względem finansowym. Bywały zimy, że trasa nie była uruchmiana. Mam nadzieję, że kwestie sprzeciwu TPNu też uda się rozwiązac.

PKL to nie biedna firma więc nie widzę kłopotu z potencjalną modernizacją. Ja nie widzę ani jednego powodu by w przypadku naprawdę trudnych zim trzeba było konieczne robić dobrze narciarzom. Druga strona medalu to taka sytuacja ja ostatnia sucha i ciepła jesień. Powstaje pytanie jak wyczarować ogromne ilości wody skoro jej brakuje. Jak jest jakiś zbiornik choć od wielu lat mówi się o budowie sztucznego to proszę o podanie jego pojemności. Łatwo obliczyć ile m3 wody trzeba na wyprodukowanie do takiej samej ilości śniegu. Pomnożyć przez powierzchnię i dodać odpowiednią grubość pokrywy bo w Tatrach nie wystarczy 30-40cm tylko trzeba prawie 1 metra. Natomiast logiczne, że każdy boi się precedensu na zasadzie dasz palec będą po jakimś czasie chcieć rękę. 

W kwestii TPN-u czy sławnych ekoterrorystów to jak widzę panuje jakieś dziwne przekonanie, że o tylko tych ludzi chodzi. Jest cały ogrom ludzi od "przyrody" z tytułami naukowymi. Nie tylko z Polski. Pewne nieprawidłowości to oni w pierwszej kolejności zgłaszają do RDOŚ. To jest cały powiązany system i jak na obecne czasy nikt na Kasprowym nie poszaleje. Już nawet Słowacy czy ich TANAP gmerają w przepisach tak by przyroda wygrywała a nie ludzie. Na tapecie postawiono kozice i świstaki... Pora się obudzić i zakopać poza modernizacją wyciągów plany jakichkolwiek inwestycji w Tatrach. PKL niech się zajmie lepiej Gubałówką, Butorowym czy pasowało by by dostał Nosal bo to na tej górze skupi się trzon inwestycji w tym rejonie.  

[Krakus81]

Godzinę temu, Author napisał:

PKL to nie biedna firma więc nie widzę kłopotu z potencjalną modernizacją. Ja nie widzę ani jednego powodu by w przypadku naprawdę trudnych zim trzeba było konieczne robić dobrze narciarzom. Druga strona medalu to taka sytuacja ja ostatnia sucha i ciepła jesień. Powstaje pytanie jak wyczarować ogromne ilości wody skoro jej brakuje. Jak jest jakiś zbiornik choć od wielu lat mówi się o budowie sztucznego to proszę o podanie jego pojemności. Łatwo obliczyć ile m3 wody trzeba na wyprodukowanie do takiej samej ilości śniegu. Pomnożyć przez powierzchnię i dodać odpowiednią grubość pokrywy bo w Tatrach nie wystarczy 30-40cm tylko trzeba prawie 1 metra. Natomiast logiczne, że każdy boi się precedensu na zasadzie dasz palec będą po jakimś czasie chcieć rękę. 

W kwestii TPN-u czy sławnych ekoterrorystów to jak widzę panuje jakieś dziwne przekonanie, że o tylko tych ludzi chodzi. Jest cały ogrom ludzi od "przyrody" z tytułami naukowymi. Nie tylko z Polski. Pewne nieprawidłowości to oni w pierwszej kolejności zgłaszają do RDOŚ. To jest cały powiązany system i jak na obecne czasy nikt na Kasprowym nie poszaleje. Już nawet Słowacy czy ich TANAP gmerają w przepisach tak by przyroda wygrywała a nie ludzie. Na tapecie postawiono kozice i świstaki... Pora się obudzić i zakopać poza modernizacją wyciągów plany jakichkolwiek inwestycji w Tatrach. PKL niech się zajmie lepiej Gubałówką, Butorowym czy pasowało by by dostał Nosal bo to na tej górze skupi się trzon inwestycji w tym rejonie.  

To Twoje zdanie. Ja mam zdanie, że zrobienie kilku inwestycji nic w Tatrach nie zniszczy. Tatry są dla zwierząt, ale też i ludzi. Bardziej niszczą przyrodę miliony ludzi dreptajacy latem po szlakach (i nie tylko). Kwestie techniczne zbiorników przez specjalistów zostaną rozwiązane, a oszolomów/ekoterystów należy pokonać zmianami w prawie, które wytrącą im oreż z ich pazernych łap. Bo przecież wszyscy sobie zdajemy sprawę, że to nie o ekologie chodzi, ale o kasę, którą chcą wyszarpać przy okazji inwestucji. 

[WojtekM]

A ja mam nadzieję, że nie uda się zrobić cepelii z tych kilku wyższych górek, które mamy w Polsce. Zakopane już i tak jarmark przypomina. 

[Author]

2 godziny temu, Krakus81 napisał:

To Twoje zdanie. Ja mam zdanie, że zrobienie kilku inwestycji nic w Tatrach nie zniszczy. Tatry są dla zwierząt, ale też i ludzi. Bardziej niszczą przyrodę miliony ludzi dreptajacy latem po szlakach (i nie tylko). Kwestie techniczne zbiorników przez specjalistów zostaną rozwiązane, a oszolomów/ekoterystów należy pokonać zmianami w prawie, które wytrącą im oreż z ich pazernych łap. Bo przecież wszyscy sobie zdajemy sprawę, że to nie o ekologie chodzi, ale o kasę, którą chcą wyszarpać przy okazji inwestucji. 

Dokładnie Tatry a w zasadzie bardzo nikła ich część są dla ludzi. Myślisz, że obecnie są dla zwierząt? Jak trzeba to ludzie ukamienują niedzwiadka, dla każdego nadmiernie ciekawskiego niedzwiedzia kontakt z ludzmi to wyrok, nadal się w Tatrach nagminnie kłusuje, ... i tak by można było wymieniać. Dobrze, że prawie nie ma wilków bo też miały by przekichane. Jeśli uważasz, że zamkniesz gęby kasą przeciwnikom wrzucając ich wszystkich do jednego wora to gratulacje. Zakopane śpi na kasie to łatwo było by to już dawno załatwić. Szanujmy się wzajemnie i nie sprowadzamy tematu na tak niski poziom. 

Na pewno wszystko da się wybudować i nawet nie trzeba do tego specjalistów. Nadal mamy jednak problem z wodą. W trakcie wspomnianych anomalii praktycznie ciągle wieje albo jest halny co uniemożliwia naśnieżanie lub znacząco by je wydłużyło. Nadal przypominam o prawie metrowej warstwie. No chyba, że wjedziemy buldożerami i wyrównany teren. Sztuczny ubity śnieg utrzymuje się jak wiemy dłużej. Obecnie jak ktoś bywa w Beskidach fajnie czuć jak w ciepłe dni po zbliżeniu się w teren ze śniegiem nagle robi się chłodno. Jak zwraca uwagę TPN nie wiadomo jaki to by miało wpływ na dolinę. Czy to są oszołomy? Być może ale jak wspomniałem nie widzę ani jednego powodu dla którego trzeba dla garstki zapaleńców ryzykować. Chcesz poczuć się jak w Alpach to od tego jest druga strona Tatr.