Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wczesniej widziałem podobny wpis na stronie Dużego Rachowca...

Skoro tak,to może zawitam do Zwardonia,ale na... tury! :)

Skoro dogadać się nie potrafią, to ja nie potrafię znaleźć powodu do odwiedzin tychże stacji,a właściwie do wydawania tam pieniędzy... :cool::

Widzę Johny - Tury Cię opętały?:biggrin:, na jaki wątek nie wejdę tam Tury :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta kolejka to 913 m. W takich długościach się jeszcze stawia niewyprzęgane kolejki nawet w krajach alpejskich. Chociaż prawdą jest że jest tendencja do coraz krótszych wyprzęganych. Inna sprawą jest fakt, że wyprzęgane potrzebują dużo więcej miejsca. Może był problem z decyzją środowiskową. Na Goryczkowej nie ma szans na wyprzęganą kolejkę i mimo 1700 m długości w najlepszym przypadku zrobią niewyprzęganą. Kolejki niewyprzęgane zawsze będą istnieć. Tak jak współistnieją odrzutowce i turbośmigłowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie że na Goryczkowej nie ma szans na wyprzęganą nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Technologicznie jest to osiągalne bez kłopotów. Liczne nadbudowy konstrukcyjne są stosowane w Alpach umożliwiając budowę kolei wyprzęganych prawie wszędzie. Wątpliwość może stanowić natomiast kwestia zastosowania osłon (bublin! :biggrin:). Ze względu na wiatr osłony mogłyby zbyt często powodować wyłączenia wyciągu.

W Alpach są często stoki, gdzie stosuje się celowo krzesła wyprzęgane bez osłon aby zniwelować wpływ wiatru.

Budowa na Kasprowym nowych krzeseł niewyprzęganych (np. wymiana goryczkowej na niewyprzęganą 4-osobowa) nie ma sensu i lepiej wówczas żeby pozostała ta stara 2. Przynajmniej ludzi mniej na trasie...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym Pilsku stawiają kanapy ale czemu znów niewyprzęgana. Nie wiem czemu nic nie myślą przyszłościowo

Tak sobie myślę,że to ma jednak sens.Bo po co stawiać szybkie,nowoczesne,wyprzęgane kanapy,tak jak np. na Skrzyczne czy też w ośrodku Czarny Groń.Skoro one potem "chodzą na pół gwizdka" i czas wyjazdu jest równie długi jak takim niewyprzęganym krzesłem.

Nie wiem czy powodem tego "puszczania na pół gwizdka"są oszczędności energii czy tylko próba regulowania prędkością wyciągu stanu zagęszczenia na stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacje od "gorola z Dużego Rachowca"

Sprawa ma się tak: (btw. nadaje się na trudne sprawy)

Właściciel jest ten sam, i na dużym, i na małym, ale jest tam 2 różnych kierowników którzy się z sobą lekko mówiąc żrą, a że Mały Rachowiec pokrywa straty Dużego Rachowca, i "piniendze leco", to właściciel nic z tym nie zrobi.

I pisałem już, że Duży Rachowiec przechodzi do Epoki Miedzi, i na sezon 2015-2016 (jak się wyrobią) to będzie naśnieżanie

btw. jak macie skipass czasowy na Małym Rachowcu, to miła pani w obleśnym okienku wpuści was przez "niebieską (pustą) bramkę", ale tak puszczała wtedy kiedy ja byłem (2 i 3 dzień po otwarciu Dużego) nie wiem jak jest teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dopisać: Połamałem sobie kijek na Jankulakowskim w Białce (btw. na górnej stacji leży cały STOS połamanych kijków) "Nowoczesna kanapa mówili, będzie fajnie mówili"

(Aby kanapa nie złamała kijka nie możemy dopuścić aby przy wysiadaniu kijek dotknął ziemi, jeżeli dotknie ziemi, to się przechyli i zablokuje o pałąk, a po chwili albo się złamie, albo wygnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pozbierają wszystkie kwity, papierki, uzgodnienia, decyzje środowiskowe, etc??? Nie wiem, czy też będą z tym problemem czekać aż do startu inwestycji, ale na Skrzyczeńskiej jest niezły bajzel, jeżeli chodzi o wszystkich właścicieli terenów - ustalić tych prawowitych, dokopać się do nich albo do ich następców prawnych a potem jeszcze wynegocjować dobry okres dzierżawy- bynajmniej ja to tak zrozumiałem. Wszyscy czekamy z wytęsknieniem (podobnie jak na Buczynkę), ale jeżeli chodzi o Szczyrk, to 2016 r. to chyba minimum jeżeli chodzi o start

Edytowane przez fundu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pozbierają wszystkie kwity, papierki, uzgodnienia, decyzje środowiskowe, etc??? Nie wiem, czy też będą z tym problemem czekać aż do startu inwestycji, ale na Skrzyczeńskiej jest niezły bajzel, jeżeli chodzi o wszystkich właścicieli terenów - ustalić tych prawowitych, dokopać się do nich albo do ich następców prawnych a potem jeszcze wynegocjować dobry okres dzierżawy- bynajmniej ja to tak zrozumiałem. Wszyscy czekamy z wytęsknieniem (podobnie jak na Buczynkę), ale jeżeli chodzi o Szczyrk, to 2016 r. to chyba minimum jeżeli chodzi o start

Dzięki :>

W sumie to trochę o tym przeczytałem, i znalazłem fajny artykuł, chyba nawet był tu gdzieś przytaczany

Edytowane przez cody3223
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dopisać: Połamałem sobie kijek na Jankulakowskim w Białce (btw. na górnej stacji leży cały STOS połamanych kijków) "Nowoczesna kanapa mówili, będzie fajnie mówili"

(Aby kanapa nie złamała kijka nie możemy dopuścić aby przy wysiadaniu kijek dotknął ziemi, jeżeli dotknie ziemi, to się przechyli i zablokuje o pałąk, a po chwili albo się złamie, albo wygnie)

Wydaje mi sie ze obsługa wyciągu (pomaranczowe osłony) za bardzo podnosi platforme - jak dla dzieci. Ja siadając czułem się niekomfortowo bo przysiad był prawie po kostki- nie wiem o co chodzi ale widziałem głupie uśmieszki zza szyby - wiec nie wiem o co biega i do czego jest ta platforma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umowa ma zostać sfinalizowana w ciągu pół roku, a towarzyszy jej także umowa operatorska, w ramach której Słowacy od teraz będą doradzać obecnemu właścicielowi ośrodka na Pilsku.

No to doradzili - krzesło na Buczynkę stoi i nie widać, żeby komuś się tam spieszyło z ukończeniem :cool::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze obsługa wyciągu (pomaranczowe osłony) za bardzo podnosi platforme - jak dla dzieci. Ja siadając czułem się niekomfortowo bo przysiad był prawie po kostki- nie wiem o co chodzi ale widziałem głupie uśmieszki zza szyby - wiec nie wiem o co biega i do czego jest ta platforma

Z tego co wiem, to platforma jest podnoszona automatycznie po dokonaniu pomiaru wzrostu wsiadających osób. Faktycznie dla wysokich (jak ja) jest to niekomfortowe, ale dla rodziców z maluchami bardzo pomocne.

Obsługa od początku roku już się pewnie napatrzyła na siadających dorosłych, to i się śmieją :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to platforma jest podnoszona automatycznie po dokonaniu pomiaru wzrostu wsiadających osób. Faktycznie dla wysokich (jak ja) jest to niekomfortowe, ale dla rodziców z maluchami bardzo pomocne.

Obsługa od początku roku już się pewnie napatrzyła na siadających dorosłych, to i się śmieją :D

Ps. zastanawiałem sie tez czy czasem nie regulują tym prędkości zjazdu narciarzy w zależności od "warunków" na platformie ślisko śnieg itp żeby łagodnie dojechała kanapa. po drugie zdarzało sie ze jezdziłem sam na kanapie (174 cm) ale i z dzieckiem (140) i przysiad był zawsze "po kostki" - wiec mam wątpliwości co do tego automatu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię takie stwierdznia. Zresztą jak zwykle artykuł mało oddający rzeczywistość.

Polskie ośrodki narciarskie to nie tylko Szczyrk i Pilsko. Trudno też do końca narzekać na Zakopane. W końcu na Kasprowym oprócz Goryczkowej to wszystko nówki sztuki. Mamy nową Harendę i Szymoszkową. Zamknięcie Butorowego, Gubałówka i Nosal to nie koniec świata. W ostatnich 15 latach mieliśmy w Polsce rewolucję krzesełkowa (ze ok. 20 do ok. 100). Do większości miejsc naprawdę nie ma się o co przyczepić.

Stwierdzenie, że Polskie ośrodki przegrywają konkurencję z zagranicą jest nieprawdziwe. Otóż 80% polskich narciarzy jeździ tylko w Polsce. Właśnie dla tego TMR inwestuje w nasze górki, bo wie że mimo otwartych granic Polacy gremialnie lubią jeździć u nas. Ostatnio też coraz częściej słyszę w naszych kolejkach do wyciągów język słowacki. Ci, którzy wybierają Alpy to nie będą spędzać w Polsce tygodniowych urlopów choćby nie wiem ile postawiono 6-osobowych krzeseł.

Z powodu warunków terenowych i śniegowych Polska nigdy nie będzie w I lidze nawet Europy. Unowocześnione Pilsko i Szczyrk tego nie zmienią. Zresztą wszyscy mamy świadomość jak będzie wyglądać Szczyrk z podwojoną przepustowością wyciągów, dobrym marketingiem i naśnieżonymi trasami. Będzie gorzej niż w Białce pod względem frekwencji. Łatwy dojazd z Warszawy, Łodzi i aglomeracji Śląskiej zrobi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż 80% polskich narciarzy jeździ tylko w Polsce.

A z tych 80% połowa jeździ u nas, bo nie stać ich na kilkudniowy wypad za granicę. W pewnym sensie to dobrze, że zostają w kraju, ale chyba nie o taki powód chodziło :confused::

Co do Butorowego, to podobnobył pomysł postawienia tam tzw. Telemixu tudzież Kombibahnu (kanapy i gondole) Tak się zastanawiam czy ten pomysł to fragment jakiejś wizji za 30lat czy może jakiś fajny :frown:: żart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tych 80% połowa jeździ u nas, bo nie stać ich na kilkudniowy wypad za granicę. W pewnym sensie to dobrze, że zostają w kraju, ale chyba nie o taki powód chodziło :confused::

Myśłisz, że ludzie którzy płacą za karnety w Polsce, i znajdują się kilka kilkanaście km od granicy nie przekraczają tej granicy z powodów głównie ekonomicznych? Różnice między Polską a Czechami nie są horrendalne. Ja myślę, że wielu jeździ w Polsce bo lubi. Znam wielu ludzi, których stać i którzy nie wystawili narciarskiego nosa z Polski.

Moim zdaniem, Butorowy raczej nigdy nie będzie służył narciarzom. Trasa została zabudowana domami. Ludzie musieli by się zgodzić na wytyczenie trasy przez swoje podwórka. Zresztą Butorowy to nie jest jakaś super atrakcyjna góra jeśli chodzi o warunki naturalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po drugie zdarzało sie ze jezdziłem sam na kanapie (174 cm) ale i z dzieckiem (140) i przysiad był zawsze "po kostki" - wiec mam wątpliwości co do tego automatu :)

Ja tej zimy w Białce nie byłem, ale mój syn był i również według jego oceny wysokość platformy wcale nie była ustawiana automatycznie, lecz ręcznie przez personel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśłisz, że ludzie którzy płacą za karnety w Polsce, i znajdują się kilka kilkanaście km od granicy nie przekraczają tej granicy z powodów głównie ekonomicznych? Różnice między Polską a Czechami nie są horrendalne. Ja myślę, że wielu jeździ w Polsce bo lubi. Znam wielu ludzi, których stać i którzy nie wystawili narciarskiego nosa z Polski.

W porównaniu z czeskimi ośrodkami polskie są według mnie lepsze. Zgadzam się, że część jeździ u nas, bo lubi. Ale część z tych osób kiedyś zapewne chciało skoczyć gdzieś dalej, ale nie było ich na to stać, więc zostali w Polsce. Przyzwyczaili się, polubili i tak już zostało (i bardzo dobrze :smile:!)

Nie twierdzę, że wszyscy co jeżdżą w Polsce zostali do tego zmuszeni przez sytuację finansową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...