Mario Napisano 1 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2010 górka warta odwiedzenia - szkoda że tylko tależyki tam są Planowana inwestycja na przyszły sezon: 4 osobowa kanapa Górka jak najbardziej warta odwiedzenia. Zawsze jak wszędzie tłumy to uciekamy tam Tydzień temu ćwiczyli, teraz zawody to może przeniosą się w inne miejsce Co do warunków to znów sypie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mario Napisano 1 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2010 Jak informują Polskie Koleje Linowe S.A. jutro (2 luty 2010) o godzinie 10:00 ruszy KL Gąsienicowa. narty.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 1 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 1 Luty 2010 (edytowane) Wisła - Trzy dni, Trzy krzesła. ...tak więc po długim dla mnie weekendzie, mogę spokojnie siąść i opisać Wam tegoroczne wrażenia z Wisły. Wyprawa: trzech facetów - na trzy krzesła, do Wisły. Pobudka w piątek o 5 i o 6 wyjazd w stronę Celu. Godzina 11 - zameldowanie w kwaterze nieopodal Nowej Osady: http://www.markus.urlop.info.pl/ - kwaterę polecam. Bardzo miła Starsza Pani, noclegi tanie bo jedynie 45 zł, elastyczne godziny przyjazdu, wyjazdu. Czysto, pachnąco i wygodnie. O godzinie 11.30 posiadamy już we trzech karnety 4 godzinne na Nowej Osadzie (cena 60 zł jeśli dobrze pamiętam). To mój debiut na tym stoku...postanowiłem po licznych postach na forum przetestować na własnych deskach jazdę tu właśnie. Plan mój ułożony był: od stoku najłatwiejszego, do najtrudniejszego. Warunki: - praktycznie bez kolejek, - warunki śnieżne - ok, - trasa dobrze przygotowana, - muldy pojawiły się tylko w dolnej części ok godziny 13-14, Wrażenia jak najbardziej pozytywne. W górnej części szeroko, potem przy lesie troszeczkę węziej. Dół jest również szeroki, jest również nieco stromiej. Delikatna wada - brak miejsca na wyhamowanie prędkości przed bramkami...przy większej ilości narciarzy na stoku - to pewnie delikatna wada. Cztery godzinki mija nam na rozgrzewce i wczucie się w klimat wiślany. Pogoda raczej słoneczna z drobnymi opadami śniegu wprowadza nas w doskonały humor. Temperatura ok -1, -2 powoduje, że nawierzchnia po jakiej jeździmy jest niemalże idealna. Pakujemy sprzęt do auta i udajemy się na obiad. Restauracja Karmen znajduje się przy drodze na Ustroń - po lewej stronie (Wisła-Ustroń). Jedzonko - pychota - również polecam. Z pełnymi brzuchami postanawiamy zapoznać się z warunkami na Soszowie. Jesteśmy tam ok godziny 18. Kupujemy karnety w opcji punktowej - 8 zjazdów. Cena 40 zł. Trasa czerwona (o tej porze to normalne na tej górce - w zeszłym sezonie tego doświadczyłem) pełna muld i oblodzeń. Dolny fragment, gdzie się hamuje - lodowisko. Jak ja kocham wyhamowywania z Soszowskiego "czerwieńca"... Trasa czarna mimo późnej pory oraz braku oświetlenia w stanie dużo lepszym. Niebieska - twarda, zmrożona i szybka. Po zaliczeniu spektakularnej gleby (tylko z wyglądu na szczęście) - kupno kasku - to była bardzo dobra decyzja - moja pokora do jazdy wzrasta... ...przy pełnej prędkości, mulda, lód...prawa narta nie utrzymała krawędzi no i niestety...w chmurze śniegu jadę na plecach jakieś 20 metrów... Kupujemy na następny dzień karnety 7 godzinne i schodzimy na dolny parking w stronę samochodu... ...parking w tym ośrodku to koszmar jest dla mnie jakiś (kosztuje 5 zł). Sobota - pobudka o 6 rano. Śniadanko jemy nieśpiesznie - na stoku jesteśmy 8.15. Do 9 czynne jedynie krzesło. Na trasach sztruksik, ludzi do 10 niewiele. W te niecałe 2 godziny pokonujemy czerwoną jakieś 6 razy, 6 razy pokonujemy również czarną z domieszką niebieskiej. Liczba narciarzy zdecydowanie rośnie z minuty na minutę... Ponieważ otwarty zostaje wyciąg h1 - w czasie 10-13 jeździmy głównie ze szczytu, szeroką niebieską 3. Tutaj naprawdę można sobie fajnie pobrykać - co zresztą robimy. Ok godziny 12 tłum przybiera nieciekawą postać - kolejki do krzesła aż po same kasy biletowe... Postanawiamy coś zjeść. Koledzy wybierają knajpkę przy dolnej stacji krzesła. Ja wolę kiełbaskę z grilla przy górnej części wyciągu. Po pół godzinie okazuje się, że mój wybór był bardziej udany - karkówka na dole - to ponoć podeszwa za niemałe pieniądze...w dodatku toaleta kosztuje kolegów 1 zł. Moja kiełbaska jest wyśmienita i w miarę tania (13 zł za duże pęto). Wrażenia z "górnego" baru - Pan przy grillu bardzo miły, Pani od herbaty ze środka - po tym jak ją poprosiłem o herbatę w dużym kubku po piwie zamiast w małym styropianowym...kazała mi zapłacić jak za 2 herbaty - 8 zł Spytałem ją, czy to za tą dodatkową wodę te dodatkowe 4 zł? Stwierdziła, że tak duża herbata - to herbata podwójna... ...pozostawię to bez komentarza. Zjeździliśmy wszystkie możliwe trasy w te 7 godzin. Podsumowując: - biorąc pod uwagę, że jazda była sobotnia - to nie było źle, kolejki w godzinach szczytowych stwarzały niedogodności w postaci 5 minutowego oczekiwania na swój wjazd na górę, - stoki przygotowane rano doskonale...potem niestety na skutek dużej eksploatacji - pojawiły się muldy i lód, - duża ilość "niedzielnych" narciarzy zdecydowanie pogorszyła bezpieczeństwo (czy naprawdę by się zatrzymać na pogawędkę z kumplem trzeba wybierać środek czerwonej trasy?), - drogo, Stacja powinna się nazywać "Dusigrosz" a nie Soszów... - wrażenia narciarskie i poziom wyjeżdżenia bardzo ok Niestety na Soszów zapominamy wziąć aparatu... Ok godziny 16.30 ponownie obiad w Karmen...i szybko na mecz Ręcznych... Niestety przegrana... Usypiamy zmęczeni ok 20, by ponownie na drugi dzień wstać o 6 rano. Koniec wiślanego nartowania to Stożek - mój ulubiony stok. Jesteśmy tam jako jedni z pierwszych. Karnecik dopołudniowy kosztuje nas 45 zł (godziny 8-13). Do godziny 10.30 puściutko. 0 kolejek. Od połowy wjazdu krzesełkiem - mgła. Stok wyratrakowany porządnie, chodź śniegu porządnie nie napadało, a nawet porządnie nie naśnieżono... Trasa czerwona - ok. Trasa niebieska - zlodzona, przetarta w niektórych miejscach do ziemi. Trasa czarna z wystającymi czarnymi miejscami, gałęziami, trawą. Podsumowując - warunki dostateczne. W ciągu 2 godzin pokonuję po 5 razy czerwoną i czarną. Nogi są zadowolone:) Ok 10-11 zaczęto ustawiać tyczki pod zawody, no i zrobiło się troszkę tłoczniej na stoku (czas oczekiwanie na swoje krzesełko ok 2 minut). Ostatnie 2 godziny pobytu w Wiśle to zdjęcia i filmiki... No i te ostatnie strasznie mnie rozczarowały (czytając forum, oglądając innych jak sobie radzą z deskami - a potem oglądając siebie - zresztą po raz pierwszy "z boku" - stwierdziłem, że skala mojej jazdy w porównaniu do innych forumowiczów jest znacznie niższa - moja 5 chyba spadnie na 3...jutro, po jutrze poddam się ocenie wklejając te filmiki - oczywiście liczę na dobre rady). Podsumowując Stożek w jednym zdaniu - mimo, że ze śniegiem kiepsko - było świetnie. Uwielbiam tą Górkę z klimatem...i zawsze zostawiam sobie ją na deser... Jesteśmy w domu ok godziny 19...zasypiam o 21 pozytywnie zmęczony tym długim weekendem. ...budzę się dzisiaj i...i czuję niedosyt. No i znowu się rozpisałem - wybaczcie. marboru Edytowane 2 Luty 2010 przez marboru 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Atmo Napisano 3 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2010 Limanowa ski Byłem w poniedziałek w Limanowej. Karnet 9-15 45zł trasy równiutkie jak stół i twarde przez cały czas ludzi garstka:) parking darmowy polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maria Napisano 3 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2010 Polczakówka Nic zaskakującego, wtorek - Polczakówka. Warunki po prostu doskonałe, równiusieńko, śnieg ubity, a już naturalny, mało luda (w każdym razie przed południem, bo wyskoczyłam na niewiele więcej niż godzinkę). W tych wspaniałych warunkach i dlatego że wreszcie sprawdziłam regulację wiązań i trochę je popuściłam (dzięki wątkowi na ten temat), puścił mi lęk przed swobodną jazdą, jaki mnie trzymał za, no powiedzmy, nogi po zeszłorocznym wypadku z kolanem, i wreszcie poczułam, że przestaję się głupio i mimowolnie usztywniać. Tak więc kolejny raz głoszę chwałę Polczakówki ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
obal Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 1.02.2010 -jazda wieczorna -Laskowa-ski -późne rozpoczęcie sezonu:( W dzień spadło trochę świeżego śniegu, lecz o tej porze był już dobrze ujeżdżony. Temp. -10. Pod spodem mocno zmrożone (tak jak zawsze w Laskowej). Na stoku jakieś kilkadziesiąt osób, więc jazda na okrągło. Widać, że właściciel dba o pokrywe śnieżną, gdyż po zamknięciu obsługa od razu włanczała armaty, a ratraki poszły w ruch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szand Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 snieznica-kasina wielka No i kolejny wieczor na snieznicy, mimo ze ciagle 5 pln za parking nawet ja na 2 godziny przyjezdzasz, to ze wzgledu ze 10 min do domu nadal tam podjezdzam.niektore krzeselka przysypane obsludze nie chce sie odsniezac , o skladaniu siedzen na gorze nie wspomne, bo chyba ta kanapa nie ma tej opcji:) a siedzenie 7-8 min na zasniezonej kanapie to zadna przyjemnosc:), ludzi wyjatkowo malo snieg wlasnie przestal padac, na trasie oczywiscie nieratrakowanej miekko a pod spodem twardo ale bez lodu. No i ten nie swiezy snieg moze troszke sprawial problemy bo lapal czasami narte przy wiekszy predkosciach. ale po 1,5 godziny jezdzenia trasa zostala rozjezdzona na tyle ze mozna bylo posmigac po calej trasie i bez wiekszych muld. dzis juz powinno byc lepiej po nocnym ratrakowaniu. w koncu chyba jednak ze wzgledu na to "cos" co przeszkadza na snieznicy (np. nieoswietlony parking o 21:00 i inne niedociegniecia) skusze sie na Laskowa ... chyba ze wygra lenistwo i bliskosc kasiny i w piatek znowu snieznica..... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 (edytowane) Bałtów - fotorelacja. Po weekendowym pobycie w Wiśle (relacja niżej), dzisiaj nastąpił powrót na regionalną górkę... Ponieważ warunki były doskonałe - postanowiłem zamiast pisać - przedstawić fotorelację. 1. Szwajcaria Bałtowska. 2. Dwie trasy. Którą wybrać? 340m, 570m...? 3. Trasa 340m jest bardziej ostra... 4. Trasa 570m jest łagodna, dookoła lasku... 5. Obydwie trasy łączą się... 6. Jest też oddzielny stok do nauki z wyrwirączką (w tle ptaszarnia). 7. ...zaraz za ptaszarnią, stacja kolejki grawitacyjnej. 8. ...jej trasa wygląda ciekawie - muszę wreszcie spróbować (obok w lesie wilczarnia... kto wypadnie z wagonika bądź z wyciągu musi uważać na ostre kły...). 9. Meta górnej stacji "talerzyka" sąsiaduje z olbrzymim terenem - wybiegiem dla zwierząt kopytnych (Bałtów to chyba jedyny obiekt narciarski w Polsce przyległy do ZOO). 10. Z drugiej strony obiektu dzisiaj można było zaobserwować również... 11. Na koniec jeszcze tylko zjazd trasą 340m... http://www.youtube.com/watch?v=aDU-2GtDEOk ...oj chyba mi się dostanie za kolejnego mega posta... Pozdrawiam marboru Edytowane 4 Luty 2010 przez marboru 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 (edytowane) Po weekendowym pobycie w Wiśle (relacja niżej), dzisiaj nastąpił powrót na regionalną górkę... Ponieważ warunki były doskonałe - postanowiłem zamiast pisać - przedstawić fotorelację. Pozdrawiam marboru bardzo,bardzo fajna relacja:) pewnie nigdy ( chociaż kto wie ? ) nie bedę tam jeździł , ale już mam pogląd jak wygląda ta stacja i w sumie przez to ZOO bardzo ciekawa pozdr Edytowane 4 Luty 2010 przez aklim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Torres Napisano 5 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2010 Kiczera Witam Dzisiaj szybki wypad do Wisły. Stok Kiczera obok hotelu Stok. Przyjazd 10:45, mało ludzi, stok jeszcze równy i piękna pogoda. Chociaż Ci którzy chcieli pojeździć bardziej ostro i bez ludzi to właśnie kończyli jazdy. Jazda praktycznie bez kolejki. Niestety wiele osób źle rzuca orczyki na górze i co chwila przestoje,ale to jedyny minus. Dla chcących potestować narty-jutro (sobota) ma być namiot testowy, będzie można pojeździć na K2 i Blizzard. pozdr.Torres 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turysta69 Napisano 6 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2010 Soszów Dzisiaj postanowiłem wraz z synem przetestować ten wiślański stok. Co prawda troszkę przyspaliśmy:rolleyes: ale na miejscu byliśmy o 8.10. Oczywiście za parking 5 zł ale to i tak taniej niż kiedyś ( pamiętam jescze za dychę). Pogoda powoli się klaruje, ludzi już trochę jest ale co tam. Narty na nogi i do kasy. Kupiliśmy karnety 3-godzinne za 55zł i do krzesła. Na początku bez kolejek stok bardzo dobrze przygotowany, twardy. Na początku nie chodził orczyk do samej góry, dopiero przed 9.00 go puścili. O 10.30 zaczęło się robić już tłoczno śnieg stawał się powoli miękki za sprawą dodatniej temperatury. Zwinęliśmy się o 11.00. Obróciliśmy 15 razy zaliczając w sumie każdą trasę bez 4. Czyli czasówki się zwróciły a nawet trochę do przodu:). Reasumując: plusy - dobrze przygotowany stok, - rano mało ludzi, do wyciągów na bieżąco - piękna pogoda i widoki - trasy rano twarde (dla mnie to plus ja takie lubię ) minusy - dużo ludzi po 10.30 - zbyt mocno zlodzony początek trasy nr 2 ( za knajpami i schroniskiem. W sumie wyjazd bardzo udany:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adimaka11 Napisano 6 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2010 szczyrk Witam,dziś od 9-13 Czyrna-solisko warunki do 12 dobre miejscami trudne po 12 odwrotnie,sporo przetarc i kamieni,na bieńkuli od rana super, najlepiej przygotowana trasa,bardzo dobre warunki są tez na suchym ale tam trzeba było stac w kolejce:mad: (bardzo miła obsługa panów parkingowych i podających orczyki) jazda za 38zł z promocją plusa:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
obal Napisano 6 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Luty 2010 W Dwóch Dolinach warunki bardzo fajne. Na ściance w Szczawniku i w Wierchomli około południa pojawiają się muldy i lodzik ale tak to spoko. Dzisiaj była piękna lampa wczoraj natomiast trochę wiało. Stoki przygotowane idealnie. W południe stania do wyciągów tak 5-10min. Może po weekendzie trochę się rozluźni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 7 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2010 Nowa Osada. Przygotowanie stoku na góra 3h jazdy - czyli do 12.00. Jako, że jak wiecie udało się nam, z małżonką powstać cholernie wcześnie, na wyciągu byliśmy o 9.00 jako jedni z pierwszych. Cudowne warunki. Czasem tylko nagłe "kałuże" lodu. O 10 na dolnej "ściance" (bo to nie ścianka...) już pełna masakra... lód a na nim cukier. Jeździć się nie da. Że moja żona startowała na Carvelino - wjechała w pryzmę cukru i poleciała na twarz ... O 12 już nie było sensu jeździć. Sam wyciąg imho nie jest zbyt szybki. Buja i na 100% dostarcza więcej ludzi niż trasa jest w stanie przyjąć. Piękny szeroki stok, ale ludzi tyle, że ... nie da rady porządnie pokręcić. Dwa razy udało mi się czysto pod górkę wykręcić na krawędzi. A teraz coś śmiesznego. Po przyjeździe wziąłem nartki żony (przypominam 99cm) na serwis. A Pan do mnie, że tu standardowa cena i, że teraz to tylko na szybko naostrzy za 40pln a potem przyjdzie serwismen to zrobi resztę. Przepraszam Was Wszystkich: K@#WA. Bo tylko to przychodzi mi na myśl wspominając tą sytuację. Podsumowując: stok na 2-3h jeżdżenia. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 7 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2010 ... z małżonką...moja żona... żony... Mysiauek, czy ja coś przegapiłem, czy zapomniałeś/nie zdążyłeś nam o czymś powiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmusial Napisano 7 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2010 Szklarska Poręba - Szrenica. Czarna FIS oficjalnie zamknięta, w górnej części widać kosodrzewinę, ale da się jeździć, od granicy lasu warunki świetne, mało ludzi tam jeździ, można się wyszaleć. Na początku Lolobrygidy przetarcia ale spokojnie można pojeździć, duże kolejki na pierwszy odcinek krzesła, powyżej da się wytrzymać, na Świątecznym Kamieniu jazda bez kolejek, na Hali Szrenickiej jeszcze nie byłem. Ogólnie jeśli się wyjedzie rano na górne wyciągi, to później jazda bez problemów i bez kolejek. Jest OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matis991 Napisano 7 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2010 Miedzybrodzie Bialskie - Andaluzja Witam. Byłem dziś na tych wyciągach (dowiedziałem się z postu od johnny-narciarz że takie coś istnieje), w warunkach na skionline do znalezienia pod Międzybrodzie Bialskie talerzyk jak już kiedyś johnny_narciarz wspominał. Byłem tam dziś o 9.10 kupuje karnet i jazda na tym dłuższym wyciągu. Trasa ładna, gdyby nie od rana małe przebicia na samej górze. Do godziny 11.30 warunki znośne ale potem fatalnie, kamienie, przetarcia i prawie wszędzie lód. Od rana jakaś usypana górka pod którą trzeba było wchodzić bokiem żeby sięgnąć po talerzyk ;/ potem przyszedł jakiś pan i powiedział że trzeba to zlikwidować. O 12.20 stwierdziłem że szkoda nart zakończyłem jazdę a zaczynała robić się też kolejka na jakieś 7-10 minut, wcześniej nie było kolejki w ogóle . Stwierdziłem że podjadę zobaczyć jak wygląda sytuacja na górze Żar i zatrzymałem się nieco wcześniej i z tej odległości co stałem kolejka wyglądała na sporą, jakieś 30 minut co najmniej, bo prawie cały ten taras był zatkany narciarzami. Fotki jakie zrobiłem na szybko na Andaluzji, posiadam też film ale kiepsko wyszedł może wrzucę a tymczasem te fotki: FOTO 1 FOTO 2 FOTO 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 7 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Luty 2010 Mosorny Groń dzisiaj miałem okazję tam nartować i : rano ( godz. 9-ta) stok jeszcze w miarę tzn. śniegu niby dużo i jako tako wyratrakowany ( tak na -4) ale z upływem czasu i wzrostem liczby narciarzy w bardzo , bardzo wielu miejscach zaczął wychodzić lód + coraz więcej muld i jazda zaczęła się robić małoprzyjemna. Na tak zlodzonym stoku:o to juz dawno nie jeździłem . Jazdę z kumplem skończyliśmy przed 14-tą , natomiast ośrodek czyny jest też wieczorem , a nie ma przerwy na ratrakowanie , więc szczerze współczuję tym , którzy jeździli po nas.... jakoś do tej pory miałem dobre wspomnienia dotyczące Mosornego , ale po dzisiejszych doznaniach:)............ 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbu Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 dzisiaj miałem okazję tam nartować i : rano ( godz. 9-ta) stok jeszcze w miarę tzn. śniegu niby dużo i jako tako wyratrakowany ( tak na -4) ale z upływem czasu i wzrostem liczby narciarzy w bardzo , bardzo wielu miejscach zaczął wychodzić lód + coraz więcej muld i jazda zaczęła się robić małoprzyjemna. Na tak zlodzonym stoku:o to juz dawno nie jeździłem . Jazdę z kumplem skończyliśmy przed 14-tą , natomiast ośrodek czyny jest też wieczorem , a nie ma przerwy na ratrakowanie , więc szczerze współczuję tym , którzy jeździli po nas.... jakoś do tej pory miałem dobre wspomnienia dotyczące Mosornego , ale po dzisiejszych doznaniach:)............ Potwierdzam. Byłem tam w sobotę i było podobnie. Od 9:00 do 10:00, czyli pierwsze 3 zjazdy, było rewelacyjnie. Później z godziny na godzinę robiło się coraz gorzej. Rano trasa była dobrze przygotowana, można było zjeżdżać na pełnej prędkości, bez obawy, że w kogoś się wjedzie, czy wpadnie na lód, czy muldę. Od godziny 12 warunki, zwłaszcza w górnej części trasy były już bardzo złe, natomiast od połowy jeszcze całkiem przyzwoicie. Przed 14-tą, gdy zjeżdżałem ostatni raz, był już źle na 70% trasy. Rodzinka, która została do 16:00 twierdziła, że pod koniec muldy już miały wysokość ponad metra, do tego lód i miejscami przetarcia. Co ciekawe, jak wyjeżdżałem o 14:00 widziałem ludzi przy kasach, którzy kupowali karnety do 21:00. Musieli nieźle przeklinać. Generalnie stok super, ale tylko na pierwsze 2 godziny jazdy po otwarciu, albo na dzień poza weekendem, gdy powinno być mniej ludzi. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 jakoś do tej pory miałem dobre wspomnienia dotyczące Mosornego , ale po dzisiejszych doznaniach:)............ Widzisz a ja byłem 3 razy w życiu na Mosornym Groniu i 3 razy spotkałem takie właśnie warunki, więc mam tylko takie a nie inne wspomnienia:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 bukowina - rusinski sobota na rusinskim, rano pusto twardo i równo potem coraz więcej ludzi ok 14 do 10min w kolejce, na stoku nadal dało się pojeździć , górka cały czas dobrze wytrzymaywała ilość narciarzy tak więc ciągle było równo tylko coraz bardziej miękko, ok 17 na dole pojawiło się trochę lodu a raczej wyślizganego śniegu - tam gdzie większość ludzi już do wyciągu hamuje ale dało się przeżyć, krzesełko ma tragicznie ustawione pdnóżki , była okazja pojeździć za darmo na headach:) spróbowałem taką narte i http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=2792&id_modelu=3780i moje wrażenia nic rewelacyjnego, narta na cały dzięń ale bez większych emocji idzie jak po szynach dosyć stabilna ale czegoś jej brakuje, narta nie zmusza do większego wysiłku, taka decha żeby się powozić na tyczkach trochę oporna, mało reaktywna ps. mój nowy nabytek nadal nie zawodzi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 Wieczorne jeżdżenie jest lepsze na Czantorii czy Soszowie - chodzi o oświetlenie i warunki po całym dniu w środku tygodnia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 Wieczorne jeżdżenie jest lepsze na Czantorii czy Soszowie - chodzi o oświetlenie i warunki po całym dniu w środku tygodnia ? na czantori nie ma wieczornego jeżdżenia a jedynie na tym talerzyku na dole, soszów może różnie wyglądac po całym dniu, pewna górka z dobrymi warunkami to mosty u jablunkova tam od 16 - 17 jest przerwa na poprwienie warunków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 (edytowane) Wieczorne jeżdżenie jest lepsze na Czantorii czy Soszowie - chodzi o oświetlenie i warunki po całym dniu w środku tygodnia ? Z tego co wiem, na Czantorii nie ma oświetlenia - ale może o czymś nie wiem...? Na Soszowie po zmierzchu czynne są jedynie trasy: 1 - Czerwona, 2 - Niebieska od mostku w dół, 4 - Czarna 5 - Niebieska. Edytowane 8 Luty 2010 przez marboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaeres Napisano 8 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2010 Czyli Czantoria vs Soszów wygrywa Zagroń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.