dareklewandowski Napisano 9 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2009 Francuzi mają opinię najbardziej kłopotliwych turystów na świecie - wynika z ujawnionego w środę przez internetową agencję turystyczną Expedia.fr sondażu, który przeprowadzono wśród 4,5 tysiąca hotelarzy na całym globie. Na przeciwnym biegunie w tym zestawieniu uplasowali się Japończycy. Według sondażu zrealizowanego przez instytut badawczy TNS Infratest, mieszkańcy Francji już po raz trzeci z rzędu znaleźli się w gronie najgorzej ocenianych turystów na świecie. W tym roku są ostatni, przed Hiszpanami i Grekami. Właściciele hoteli zarzucają francuskim turystom słabą znajomość języków obcych, skłonność do ciągłego utyskiwania i skąpstwo. Wbrew stereotypowi o cechującej Francuzów uprzejmości okazuje się także, że za granicą postrzega się ich jako niegrzecznych czy wręcz aroganckich. Za najmniej kłopotliwych gości hotelarze uznają natomiast Japończyków, doceniając ich grzeczność, spokojny sposób bycia i opanowanie w obliczu trudności. W pierwszej trójce najlepszych turystów mieszczą się też Anglicy i Kanadyjczycy, wyprzedzając Niemców. Na pocieszenie Francuzom pozostaje fakt, że pod względem eleganckiego ubioru są nadal w czołówce - wyprzedzają ich tylko Włosi. za onet.pl Ciekawe dlaczego nic nie ma o polskich turystach:confused:,ale dobrze,że to nie My jesteśmy tymi najgorszymi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 9 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2009 (edytowane) Jakiś czas temu wylądawałem na takiej wysepce : http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=hulhule+island&sll=4.19166,73.535271&sspn=0.086457,0.15398&ie=UTF8&ll=4.191061,73.52849&spn=0.043229,0.07699&t=h&z=14&iwloc=A Wszyscy pieknie w kolejce stali do odprawy, pogadali z celnikiem, potem skierowali się do faceta ze swojego biura podróży. Kto nie umiał przejśc odprawy: para francuzów, mówiących w tylko jedynym znanym im i najbardziej słusznym i znanym na świecie jezyku francuskim Tak samo się cudownie dogadywali ze swoim agentem hotelu Wszyscy mieli ubaw po pachy słysząc w kółko: parlevufranse? Tak coś w tym jest z postu darka. Edytowane 9 Lipiec 2009 przez mysiauek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
77evers Napisano 9 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2009 Witajcie. Będąc ostatnio w Holandi musiałem się jakoś z gościem dogadać ,ale po holendersku ni w ząb , a w niemieckim biegle to myślałem nie będzie problemu. Gdy zapytałem się grzecznie czy on sprechen Deutsch to uśmiał się do swojej żony mówiąc ja ,ja- schajse i się uśmiali po pachy . Potem tez ze znajomymi na ten temat rozmawialiśmy , to przyznają fakt ,że wielu Holendrów choć troche zna niemiecki to nie nie chce w nim mówić ,odmiennie jest natomiast w angielskim. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 9 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2009 Te sondaze to robili chyba w Hotelech 4 gwiazdki i więcej i w knajpach gdzie bez platynowej karty i gajeru nie wpuszczają. Angole w czołówce:D Byłem teraz kilka dni koło Dubrownika w dobrym Hotelu, tam było istotnie sporo grzecznych i spokojnych Brytoli - głównie ludzie starsi lub rodziny z małymi dziećmi. Ale to co widuje się w Krakowie, co oni wyczyniają w Pradze maluje inny obraz Angielskiego turysty. A przecież nie tylko oni podróżuja budżetowo, piją i bawią się. Podróżując z plecakiem po świecie spotykałem często Angoli - ogólnie byli ok, Francuzów dużo rzadziej, ta nacja chyba mniej podróżuje w ten sposób, no i faktycznie "żabojad" zwykle jest nadęty i czujący dziwną wyższośc, optycznie sprawia wrażenie kogoś niezadowolonego. Ale to mogą być pozory a one często mylą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ravick97 Napisano 9 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2009 Podróżując z plecakiem po świecie spotykałem często Angoli - ogólnie byli ok, Francuzów dużo rzadziej, ta nacja chyba mniej podróżuje w ten sposób mi za to zawsze gdzie nie pojechałem trafiali się młodzi żydzi. no ale fakt, do krajów arabskich jeszcze nie dotarłem:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 9 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Lipiec 2009 mi za to zawsze gdzie nie pojechałem trafiali się młodzi żydzi. no ale fakt, do krajów arabskich jeszcze nie dotarłem:rolleyes: :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 10 Lipiec 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2009 :)I włąśnie tylko o to mi chodziło,że z pozornie mało istotnej informacji potrfimy w sposób czasmi zabawny coś dodatkowo wyciągnąć i podzielić się się dodatkowymi informacjami:) Dzięki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 10 Lipiec 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Lipiec 2009 mi za to zawsze gdzie nie pojechałem trafiali się młodzi żydzi. no ale fakt, do krajów arabskich jeszcze nie dotarłem:rolleyes: Wielokrotnie spotykałem w czasie podrózy młody6ch Żydów (najwięcej w Indiach i Ameryce Pd). Podróżuja zwykle w grupach, są bardzo głośni i męczący. Kiedyś szedłem w jeden dzień trekingowy z podróżującym samotnie młodym Izraelitą (co jest rzadkościa) i na postojach sobie pogadaliśmy o tym zjawisku. U nich po maturze prawie każdy zdaje na studia i idzie w kamasze na półtora roku, po wyjściu dostaje za to sporo pieniędzy i ma pół roku wakacji. Większośc z nich wtedy podróżuje jednak ilość krajów do wyboru mają mocno ograniczoną ze względów politycznych. Stąd niekiedy wrażenie bardzo dużej ich ilości, a zachowanie? Cóż - ja sie trochę nie dziwię. W krakowskich hotelach młodzi Żydzi cieszą się wyjątkową niesławą - imprezy, częste demolki pokojów itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.