Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

GP Węgier


Misal

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Pierwszy dzień weekendu Grand Prix w Budapeszcie zaczął się od popołudniowego Pit Lane Walk. Spacer po prostej startowej i przejście przez Pit Lane, z możliwością zajrzenia do garaży. Roberta nie udało się nam spotkac. Mechanicy BMW coś grzebali przy bolidzie, ale miny mieli raczej nietęgie. Mam nadzieję, że to tylko tak dla zmylenia przeciwnika, bo jak nie to czarno to widzę :(

DSC03512.JPG

DSC03510.JPG

DSC03517.JPG

Kibiców z Polski rok temu w czwartek było kilka razy więcej. Zobaczymy jak będzie w sobotę i niedzielę.

pzdr z Hungaroringu

ski_hun01.jpg

misal

Edytowane przez misalatomic
dodałem fotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Spokojnie, myślę że Robert jak by wsiadł na coś lepszego, to by zaczął łoić .

Robert to znkomity kierowca i bardzo fajny gość. Miałem go okazje kiedyś poznać jka był jeszcze - "zwykłym cżłowiekiem". Stawiam 100 do jednego, że się nie zmienił i z całego serca życzę mu tytułu bo to jego cel.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek nie przesadzaj,

Te opalone dziewczyny :rolleyes: przechadzające się po widowni :D.

Dzisiaj piatek i dwa treningi. Obejrzałem tylko ostatnie 20 minut drugiego.

W nocy kolega Młodego zgubił, skradziono mu, komorkę i dokumenty z kasa. Wizyta w konsulacie, kombinowanie co robic dalej. Dobrze ze jestesmy w Schengen

pzdr

misal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj piatek i dwa treningi. Obejrzałem tylko ostatnie 20 minut drugiego.

W nocy kolega Młodego zgubił, skradziono mu, komorkę i dokumenty z kasa. Wizyta w konsulacie, kombinowanie co robic dalej. Dobrze ze jestesmy w Schengen

pzdr

misal

Kwity trzeba wcześniej kserować;),a później nie ma problemu:rolleyes:Ale współczuję zaistniałej sytuaacji,myślę,że wrażenia sportowe spowodują chociaż na chwilę zapomnienie,o j,, rzeczywistości :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeci dzień weekendu Grand Prix w Budapeszcie.

Po trzecim treningu jakoś tak optymistyczniej oczekuję kwalifikacji.

Początek całkiem nieźle, ale potem Kangur (*) pokazuje coraz słabszą pozycję Roberta.

Dobrze, że startuje tylko 20 bolidów. Kibiców z Polski zdecydowanie mniej. Nie wiem czy to wynik kryzysu, czy słabej formy teamu BMW. Jednak nadal jesteśmy dominującą nacją na Hungaroringu.

II sesja kwalifikacyjna. Po jej zakończeniu, na okrążeniu zjazdowym, jakaś sprężyna trafia w głowę Massy.

Fatalnie wyglądający wypadek i zero informacji co się stało.

Komentator BBC w Kangurze przekazuje szczątkowe informacje. To i tak więcej niż na telebeamach czy w głośnikach.

Zbierają się koło mnie kibice różnych teamów, przekazuję im to co słyszę w słuchawkach.

Helikopter z Felipe odlatuje do Budapesztu, Wszyscy żegnają go gromkimi brawami.

ski_hun02.jpg

15:10 III sesja kwalifikacyjna. Psuje się aparatura do pomiaru czasu. Na oficjalne wyniki kwalifikacji

czekamy dobre 10 minut.

Dzisiaj wyścig, bez Felipe niestety. Śledzę wieści ze szpitala, są takie sobie :(

------------------------------------------------------------------------------------------------------

(*) Kangur - mały przenośny telewizor, na którym można sobie samemu wybierać obraz

z której kamery na bolidzie chce się oglądać. Można także na bieżąco śledzić czasy

poszczególnych kierowców i aktualną klasyfikację. W podłączonych słuchawkach wybiera się przekaz audio

bądź to publiczną transmisję, komentarz Tv BBC lub przełączyć się na Team Radio wybranego zespołu.

W zeszłym roku można było słuchać relacji Borowczyka i Sokoła, tym razem niestety nie ma takiej opcji :(

Trybuna Red Bull widziana z miasteczka F1

baner_01.jpg

pzdr

misal

Edytowane przez misalatomic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Za Autoklubem.pl:

Massa w sztucznej śpiączce

Zespół Ferrari poinformował, że godzinna operacja chirurgiczna Felipe Massy w budapeszteńskim szpitalu AEK zakończyła się pomyślnie. Wicemistrz świata pozostanie na obserwacji na oddziale intensywnej terapii. Kolejny komunikat o stanie zdrowia 28-latka zostanie wydany jutro rano. Rzecznik teamu, Luca Colajanni zaprzeczył, jakoby życiu Massy zagrażało niebezpieczeństwo.

Podczas konferencji prasowej ordynator szpitala, Peter Bazso oświadczył, że stan Massy jest poważny i zagrażający życiu, ale stabilny. Felipe, który doznał podwójnego pęknięcia czaszki i urazu mózgu, znajduje się w sztucznej śpiączce i jest podłączony do respiratora. Jutro zostanie podjęta próba wybudzenia pacjenta.

Brawn GP potwierdził, że ważąca 800 gramów sprężyna amortyzatora, która uderzyła w kask Massy jadącego z szybkością ponad 200 km/godz., pochodziła z samochodu Rubensa Barrichello.

- Mieliśmy problem z tylnym zawieszeniem i obecnie badamy sprawę - powiedział Ross Brawn. - Nie otrzymaliśmy jeszcze sprężyny od FIA. Kiedy to nastąpi, będziemy mogli zrozumieć co się stało i wyciągniemy jakieś wnioski. Po raz pierwszy wystąpił taki problem w naszym samochodzie, który był dotąd naprawdę niezawodny. Analizujemy dane, żeby zrozumieć co spowodowało urwanie sprężyny. W tej chwili trudno to skomentować.

- Nie wierzę w przypadki w życiu - oświadczył Rubens Barrichello. - Wszystkie rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu i myślę, że to był drugi znak. Imola (1994) stanowiła taki znak. Samochody zostały poprawione. Niestety, straciliśmy wtedy chłopca i było to bardzo smutne. Wczoraj rozmawialiśmy o bezpieczeństwie w GPDA i zdecydowanie coś trzeba zrobić.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po weekendzie Grand Prix w Budapeszcie.

Wyścig jaki był każdy widział w TV.

Atmosfera wśród widowni wspaniała. Nie ma zawiści pomiędzy kibicami poszczególnych teamów i kierowców. Po zakończeniu wyścigu wszyscy są równo oklaskiwani przez całą widownię. Ostatni spacer po prostej startowej, oddaję Kangura i idziemy do Aquaparku. Nauczony doświadczeniem sprzed 2 lat nie próbuję od razu wydostać się stamtąd. Wszyscy stoją równo w korku, a my 2 godzinki korzystamy z basenów, zjeżdżalni wodnych i promieni węgierskiego słońca. Patrzymy na stojące samochody z pasażerami w środku.

Jeżeli ktoś wybierałby się w następnych latach na Hungaroring, to polecam właśnie takie zaplanowanie powrotu. Dużo przyjemniej.

Ostatni nocleg w Budapeszcie, rano pakowanie auta, zakupy wina w Auchan przy wylocie na Wiedeń i Bratysławę i jedziemy na północ. Obiado-kolacja będzie w "Rogatej" :)

Z Hungaroringu dla skionline.pl

misal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...