Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty Kneissl Black Star MC


1970

Rekomendowane odpowiedzi

Wola jest więc piszę dalej. :)

Pierwsze były:

Kneissl White Star SL 166

-bo je kocham za to jakie są szybkie i precyzyjne przy przechodzeniu z krawędzi na krawędź.

Drugie:

Kneissl White Star XR 176

-bo byłem nieświadomy co robię!

-narta dla ludzi szukających mocnych wrażeń!:D

Trzecie narty na których jeździłem to:

Kneissl Red Star RC 170

-będziesz z niej bardzo zadowolony!

Narta czwarta w kolejności testowania to:

Kneissl Black Star MC 172, R17, talia 119,5-76-105,5.

Trasa tradycyjnie ta sama co na Sl, XR, RC trudna ale mróz zaczyna odpuszczać. Słońce coraz mocniej świeci!:)

Kneissl Black Star MC jest całkowicie nowo zaprojektowaną nartą po XR na sezon 09/10.

Już same rozmiary pod butem dawały mi do myślenia i zadawałem sobie pytane, co ja na tych nartach robię?

To nie moje klimaty. Szeroka pod butem no i ten promień skrętu 17m?

Pierwszy zjazd:

-poznajemy się,

-drugi zjazd już gdzieś Cię widziałem,

-trzeci zjazd to już stara znajomość.

Zaskoczyła mnie łatwa przyswajalność tej narty.

Bałem się, że będzie za miękka jak na moją wagę a ważę zdecydowanie za dużo! :mad:

MC okazała się jednak bardzo fajna.

Oczywiście ciąć lodu w krótkich i szybkich skrętach nie da się tak jak na SL ani pędzić jak na XR.

Mając Black Star MC na nogach nie miałem jednak obaw podczas przechodzenia z krawędzi na krawędź, że sobie nie poradzę na nich na tym trudnym stoku.

Jej prawdziwy żywioł to jazda w warunkach kiedy słońce mocno świeci :) a śnieg jest już rozjeżdżony.

Bardzo łatwo i przyjemne prowadzi się w warunkach rozjeżdżonego stoku ze względu na swoje parametry taliowania.

Jak zahaczyłem odrobinę mniej zbitego śniegu to na stabilności nic nie straciły. Wgryzają się w śnieg, robiąc swoje na stoku, czyli pewnie, stabilnie pozwalają nam rozkoszować się jazdą na nartach.

Uważam, że jest to narta uniwersalna, ma dobrą stabilność jak na swoje parametry we wszystkich warunkach.

No i z tą twardością okazało się, że jest OK!

Ten czarny kolor jest dla mnie absolutnie piękny, mój nr1 a zaraz potem Kneissl White Star!!!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kneissl Black Star MC 172, R17, talia 119,5-76-105,5.

Trasa tradycyjnie ta sama co na Sl, XR, RC trudna ale mróz zaczyna odpuszczać. Słońce coraz mocniej świeci!:)

Kneissl Black Star MC jest całkowicie nowo zaprojektowaną nartą po XR na sezon 09/10.

zdjęcia teraz chyba nie będzie bo to narta na przyszły sezon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na stronie nie ma zdjęć ani parametrów nart Kneissl White Star XR oraz Kneissl Black Star MC, ponieważ stronę będę dopiero uzupełniał o nowe produkty Kneissl takie jak narty i rakiety do tenisa.

Zdjęcia dołączę jak najszybciej.

Narty XR niczym się nie różnią jeżeli chodzi o szatę graficzną i budowę od Kneissl White Star SL czy GS a model MC od modeli Kneissl Black Star SM i XC.

Różnica jest tylko w promieniu skrętu i tali w modelach XR i MC.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość berry

Red Star rc...

Okiem Olgi:

Prosz. Testimonial użytkownika:

15:00:19

Majówka na Kneisslach Red Star RC

"Przede wszystkim są czerwone. Jak sportowy samochód. I to może trochę zmylić, bo ducha sportowego to one nie mają. Są za to spokojne (może dlatego, że miały 170 cm) i wybaczają błędy. W sam raz do ćwiczenia rytmicznego NW. Bardzo łatwo wchodzą na krawędzie i nie łapią się przypadkowych grudek co jest dosyć przyjemne, bo się nie rozjeżdżają, więc można jeździć z gracją. Poza tym, umie się na nich więcej. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Okazało się, że zjeżdżanie w puchu, śniegu kopnym i mokrym (a tego było pod dostatkiem w tym roku na Molltalerze) nie stanowi dla mnie przeszkody na Red Starach. Umiejętność ta znacząco się osłabiła po zmianie nart na krótkie slalomówki.

Muszę wspomnieć o wzornictwie ? piękne retro! Dla estetów problemem może być, wpisujące się w konwencję tego typu wzornictwa, wykończenie na ?wysoki połysk? ? widać każdą, nawet najmniejszą ryskę.

Para, którą testowałam miała jeszcze jedną cechę. Była niezagubialna w lesie nart stojących pod knajpą ? wyróżniały się kolorem i górowały nad innymi. No i były jedyne takie na stoku! A to, jak wiadomo, bezcenne? :D"

Ja ze swojej strony dodam, że dopiero ostatniego dnia dostąpiłem zaszczytu :D (całe 3 godziny z czego większość szkolenia) jazdy na tychże nartach... Dodam jeszcze, że inni też chcieli, ale się Olga zaparła i nici z ich błagań :D...

Oczywiście testerem żadnym nie jestem... Odczucia jak zawsze subiektywne... Inni mogą mieć inaczej...

Warunki:

- zmienny, od lekko zmrożonego, do bardzo grząskiego, śnieg,

- trasa przygotowana, ale także nieratrakowana (pół metra świeżego, mokrego śniegu),

- poza trasą - gips...

- długość narty: 170

Zaskakująco łatwe wejście na krawędź przy skręcie ciętym.

Bardzo stabilne przy średnich prędkościach w mieszanym śniegu na przygotowanym stoku.

Byłem nimi zachwycony poza trasą... Płynęły...

Krótki skręt cięty dla mnie mało dynamiczny, ale ja wolę narty sztywniejsze...

Również ich waga, w stosunku do podobnej półki modeli innych producentów jest średnia... Ja jednak wolę cięższe...

Szkoda, że nie mogłem pojeździć na nich po twardym stoku...

Tyle moich spostrzeżeń po tak krótkim czasie użytkowania... Mogę polecić je tym, którzy chcą mieć narty wszechstronne...

http://instruktorzywaustrii.pl/albummolltalermaj/index.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

To dorzucę kilka słów o Red Starach RC - tym bardziej, ze najprawdopodobniej jeździłem na tej samej parze - 170 cm. Generalnie zgadzam sie z opiniami tu przedstawianymi - narta bardzo uniwersalna, daje radę w złych warunkach, na miękim i na mokrym też - określenie płynie jest bardzo trafne. Miałem okazję też pojeździć na nich po betonie - trzymaja wtedy bardzo dobrze i pojada wszystko czyli nawet krótki skręt a wejście na krawędź i zmiana jest bajecznie szybka i prosta. Na ciężkim śniegu jakos nie chciały krótkim, trzeba je było zmuszać a ja nie miałem dobrego dnia i po kilku próbach dałem sobie spokój przechodząc do jazdy średnim co było bardzo przyjemne. Nie najlepiej też idą przy jeździe wolnej, trzeba je rozpędzić i wtedy mogą więcej. Trudno mi coś więcej napisać gdyż dla mnie były po prostu za krotkie, miały tendencję przy szybkiej jeździe i wjechaniu na nierówność do nerwowych prób wyjechania spod prowadzącego. Generalnie im się to nie udało ale wymagało to odemnie zaangażowania większej siły i nieustannego pilnowania ich bo warunki równie nie były. Gdyby nie takie same doświadczenia z krótkimi slalomkami pewnie uznałbym, że ta narta tak ma, jest trudna, nerwowa i nie lubi muld ale to nie to - ona była po prostu za krótka bo ogólnie jeździła bardzo dobrze. No i jeszcze jedna obserwacja - sporo jeździłem we mgle i wtedy musiałem ją trzymać "na półsprzęgle", wyszło mi , ze jazda na hamulcu na tej desce to ciężki kawałek chleba, one lubia jechać, najlepiej dosyć szybko - odwdzięczają sie zwłaszcza, że można szybko w różnych warunkach- gorszych też, tylko nie na za krotkich bo wtedy krew wysysają.

I na koniec taki móje własne wnioski o jeździe na zbyt krótkich nartach - na początku jeździ się fajnie, łatwiej skręcać, łatwiej prowadzić, potem w szybszej jeździe pojawia się drobna niestabilność więc zaczynam bardziej ku krótszemu skrętowi zmierzać, po chwili odkrywam, że narty chcą czasem wyjechać spod d... więc aby to wyeliminować automatycznie niżej się staje i jest niby ok. Po kilku godzinach jazdy ten dodatkowy nadzór nad nartą zaczynam czuć w kościach i jest coraz gorzej a jazda bardziej niedbała. A wystarczy 5 cm więcej na długości i jest o niebo lepiej - zwłaszcza po 4-5 godzinach jazdy ciągłej. Wtedy to wyraźnie zaczynam czuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Przeglądalem sobie zdjęcia z wyjazdu na Stubai i trafiłem na coś takiego, foto twierdzy w Kufstain robiła z autostrady moja żona i przypadkiem złapała budynek z logo firmy, na której deskach mieliśmy jeździć (i jeździliśmy). Czy to jest siedziba firmy czy też może tylko baner reklamowy? Drogą dedukcji dochodzę, że siedziba ale pewności mi brak.

http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=2348

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądalem sobie zdjęcia z wyjazdu na Stubai i trafiłem na coś takiego, foto twierdzy w Kufstain robiła z autostrady moja żona i przypadkiem złapała budynek z logo firmy, na której deskach mieliśmy jeździć (i jeździliśmy). Czy to jest siedziba firmy czy też może tylko baner reklamowy? Drogą dedukcji dochodzę, że siedziba ale pewności mi brak.

http://www.skionline.pl/forum/gallery/showimage.php?i=2348

Tak w tym budynku jest siedziba firmy Kneissl.

Ma być nowa siedziba ale czekają aż Szejk wysupła trochę kasy.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...