Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Saalbach - wrażenia z pobytu.


amberka

Rekomendowane odpowiedzi

A więc (niestety) powróciłam. A szkoda bo naprawdę pięknie było i za nartkami już tęsknię a tu poczekać trzeba najpewniej do następnego sezonu :(

No ale od początku. Podróż z małymi przygodami. Za Bad Reichenhall w kierunku Lofer na drogę sobie spadła lawina. Droga zamknięta, żadnych informacji o objazdach:confused:, full samochodów na poboczu i ludzie studiujący mapy papierowe :) A że my tylko i wyłącznie na Hołku polegaliśmy i głupek nie umiał objazdu wytyczyć udaliśmy się do informacji turystyczniej, a tam miła Pani wyjaśniła żeby przez Bischoshofen jechać. Tak też zrobiliśmy i z małym (2godzinnym) opóźnieniem dotarliśmy na miejsce.

Na jazdę było już za późno więc tylko mały rekonesans po okolicy.. apartament bardzo fajny. Położony 3 przystanki skibussa od centrum Saalbach (jakieś 2km). Poszliśmy na jedzonko (pizza mniam) i zakupić skipassy i tak zakończyła się sobota.

W niedzielę rano pobudka. Przywitała nas piękna pogoda. Na początek troszkę asekuracyjnie wjechaliśmy Schattberg X-Pressem i objechaliśmy lewą stronę doliny.Generalnie nic mi w pamięć nie zapadło poza czarną 14 którą zjeżdżaliśmy w drugiej połowie dnia i która była tak rozjeżdzona i "obmuldzona" że masakra :D

Drugi dzień pogodowo tragicznie. Mgły, mgły i jeszcze raz mgły więc wszystko pamiętam jak przez mgłę :D

We wtorek pogoda też bez szału. Udaliśmy się do Leogangu i tam spędziliśmy większość dnia. Bardzo nam przypadł do gustu szczególnie trasa 89a :) u góry straszne mgły więc jeździliśmy sobie troszkę niżej a tam nawet słońce wyszło.

W środę pogoda znów bajka. Startowaliśmy w Vordeglemm i większość czasu spędziliśmy na trasie 61. Polecam! :)

W czwartek kryzys. Kolana bolą, kręgosłup, boli, wszystko boli. Pośmigaliśmy na stokach Hinterglemmu, a tam godna polecenia trasa 33a.

W piątek znów pogoda nie dopisała ale jeździło się cudownie. Znów Leogang, znów trasa 89a. Bajka. Szkoda że czas wracać do domu...

Aby podsumować:

Cały okręg super od względem ilości i różnorodności tras. Wszystko ekstra skomunikowane skibussami, nie ma też problemu żeby przedostać się z poszczególnych części regionu na inne. Ludzi troszkę sporo, ale zalegali głównie na niebieskich trasach. Czerwone i czarne były bardziej puste.

Wyciągi nowoczesne. Orczyki sporadycznie. Głównie gondolki z siedzeniami i kanapy (a wśród nich śliczna, pomarańczowa ósemka wygrzewająca "cztery litery" na Asitzu)

Niestety pogoda nam średnio dopisała. 2 i pół dnia słoneczne. reszta mglista i śnieżna. Ale nie ma co narzekać. Zawsze mogłoby być gorzej.

Jeśli chodzi o trasy to dla mnie pierwsze miejsce zajęła czerwono czarna 89+89a. Tuż za nią czerwona 61 i 33a.

to by było na tyle. Fotki niebawem :)

Szkoda że tak szybko zleciało...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podróż z małymi przygodami. Za Bad Reichenhall w kierunku Lofer na drogę sobie spadła lawina. Droga zamknięta, żadnych informacji o objazdach:confused:, full samochodów na poboczu i ludzie studiujący mapy papierowe :) A że my tylko i wyłącznie na Hołku polegaliśmy i głupek nie umiał objazdu wytyczyć

To poważny błąd że nie mieliście z sobą "papierowej wersji" mapy!

Mapa zawsze musi być w samochodzie!

Przy takich zdarzeniach raczej się nie umieszcza informacji o objazdach.

Jeżeli mięlibyście nawigację z komunikatami TMC to na 100% już za Salzburgiem pokierowało by Was na A 10 w kierunku Villach.

Ja osobiście jak bym jechał do Saalbach to bez względu na to co mi tam nawigacja pitoli pewnie pojechał bym właśnie tak, czyli z A1 na A10 przez Bischofshofen, bo patrząc na papierową mapę tak mi to logiczniej wygląda:).

Edytowane przez SB
pojebały mi się skrzyżowania :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu się ze Sławkiem zgadzam.

Ale przy papierowej mapie też można polec :-).

W 1999 roku wracałem ze Stubai'u (a była to ta sławetna zima kiedy lawina zasypała Galtuer). Śnieg wali z nieba jakby ktoś tam na górze zdrowo się naparzał puchową pościelą. Korek pod Kufstein jak wszyscy diabli. Po godzinie stania, mapa w rękę i kombinuję, aby przebijać się do Salzburga właśnie przez Lofer. I co ? Tuż przed Lofer szosa zamknięta, wszyscy stoją, komunikaty "Lawinen gefahr". Policja kieruja na objazd. Wyjeżdżam na autobahn pod Kufstein :-), tyle tylko, że 4 godziny później. Znajomi którzy zdecydowali się stać w tym korku byli w Wolkersdorfie pod Wiedniem 15 minut przed nami. Mieli 300 km. mniej przejechane :-)

pzdr

misal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....można,można :P

szczególnie jak się jest świeżo po ślubie :D:D:D

Hehehe:D Jak napisałam tego posta z tym pytaniem to zanim go zatwierdziłam to go przeczytałam, skojarzyłam że Amberka tuż po ślubie i nieco zmodyfikowałam treść tego pytania bo w tamtej wersji kojarzył się jednoznacznie:o Ale widzę że nawet po zmianie niektórym się kojarzy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nio to super że wyjazd się udał :)

Dzięki za relację i czekam na fotki :)

PS. A jak tam życie nocne miasteczka? Można coś robić po nartach czy o 18 wszystko już pozamykane?

generalnie sklepy zamykają o 18, ale knajp jest sporo i otwarte do późnych godziny nocnych. Byliśmy kilka razy "na mieście" ale szczerze mówiąc to ja się chyba zestarzałam bo po całodniowej jeździe nie marzyłam o niczym innym tylko o łóżeczku (bez zbędnych skojarzeń:D)

a apropos map "papierowych" to ja jestem dziecko technikii gadżetów i jak dla mnie bez gpsa nie ma życia :D choć potrafię skorzystać i z tej wersji. jak się kiedyś ze szwagierką po teraz obecnego męża wybrałyśmy na lotnisko do Warszawy i wylądowałyśmy "pod Białymstokiem" to musiałam ją prowadzić przez calutką Wawę i nawet poradziłam sobie bez Hołka :D

Edytowane przez amberka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu nie pojechaliśmy ze względu na kiepską pogodę. Kiedyś się wybierzemy jak prater będzie czynny :D

Prater czynny,hm...

...ale wtedy to raczej tylko na lodowiec ;):D.

Bo byłoby grzechem tylko do Wiednia się wybrać a w głąb tego pięknego kraju nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś szukała lokum daj znać znam takie kwatery prowadzone przez "naszego" krajana - niedaleko "U" - bota (metra) - 3 przystanki od Maria....starsse - nieml samo centrum - wszędzie dojazd metrem, busem tramwajem i piechotą - i jak radzi figo nap maj - późna wiosna i dalej na lodowiec ?!? chociaż na sam Wiedeń 3 dni to mało :-(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne foteczki :) Szczególnie ta:

p3010026_thumb.jpg

:)

Zauważylam że Wy tam nic nie jedliście tylko piwo i piwo :D

Jedni jedzą "pampuchy" i bombardino :)

Inni "chlapią" piwo i ....;) piwo.

I "Ci" wszyscy mają ekstra figury :D.

A są tacy....co to nic na stoku nie jedzą a figurki takiej nie mają:eek::P.

===========

Zdjęcia fajne,więcej niż fajne są ....z a j e f a j n e.

Edytowane przez MB
dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedni jedzą "pampuchy" i bombardino :)

Inni "chlapią" piwo i ....;) piwo.

I "Ci" wszyscy mają ekstra figury :D.

A są tacy....co to nic na stoku nie jedzą a figurki takiej nie mają:eek::P.

===========

Zdjęcia fajne,więcej niż fajne są ....z a j e f a j n e.

Figo a moze właśnie dlatego że nie pijesz tego piwska :D teraz wyjdzie że my jakies pijaczyny jesteśmy. Zdradzę Wam w sekrecie że po prostu mieliśmy 2 dni słoneczne i wtedy pstrykalismy zdjęć na potęgę więc na zdjęciach jest jedno i to samo piwo :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Figo a moze właśnie dlatego że nie pijesz tego piwska :D teraz wyjdzie że my jakies pijaczyny jesteśmy. Zdradzę Wam w sekrecie że po prostu mieliśmy 2 dni słoneczne i wtedy pstrykalismy zdjęć na potęgę więc na zdjęciach jest jedno i to samo piwo :D:D:D

Wcale nie miałem tego na myśli,że jakieś pijacz.....

A jak ja piwo wypije to natychmiast jestem piekielnie głodny.I kółko się zamyka,bo przecież człowiek nie wielbłąd napić się musi.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...