PANDA Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Witam. 10 lutego 2009 w Małym Cichym na trasie niebieskiej na wyciągu krzesełkowym miałam wypadek .Zostałam uderzona przez rozpędzonego deskarza w głowę. Straciłam przytomność i zostałam przewieziona śmigłowcem do Zakopanego. Tam okazało się ,ze mam wstrząs mózgu oraz złamanie kości jarzmowej (ta pod okiem) oraz ogólne potłuczenie głowy. W poniedziałek czeka mnie operacja w Warszawie na chirurgii szczękowo-twarzowej .W tej chwili nie mogę mówić ani jeść, ale ogólnie czuję się już dobrze.Chciałabym podziękować wszystkim , którzy okazali mi pomoc i wezwali Topr .(młody narciarz, lekarz , pan który okrył mnie kocem termicznym i wszystkim innym , którzy mi pomogli- niestety znam ich tylko z opowieści).Jednocześnie szukam sprawcy wypadku- młodego snowbordzisty w bordowej czapce. Zbiegł on z miejsca wypadku , jak tylko zorientował się ,Że leżę nieprzytomna. Każdy , kto przyczyni się do odnalezienia tego młodego uciekiniera być może zapobiegnie kolejnej tragedii. Ktokolwiek zna, mieszkał na kwaterze w Małym Cichym ze snowbordzistą , który nabił sobie guza ( podobno też bolała go głowa), lub domyśla się kto jest sprawcą wypadku - proszę o kontakt. Mój nr tel 697312996.(nr gadu- gadu 11392210) Bardzo proszę pomoc- chciałabym , aby został ukarany za nieudzielenie mi pomocy i ucieczkę z miejsca wypadku. Mam nadzieję , Że jeśli go odnajdę uda mi się uratować inną głowę lub inne Życie...Jeżeli istnieje ktoś , kto był na stoku 10 lutego ok 14-tej (wtorek) i robił zdjęcia , bardzo proszę o przesłanie mi ich na skrzynkę mailową. Mój mąż i nasi przyjaciele na pewno go rozpoznają. Mój adres: kostromecka@wp.pl. Pozdrawiam wszystkich . Kasia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 (edytowane) Witaj, Przede wszystkim życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia:) Byłem w tym dniu w MC - jeździłem od 9tej do około 11tej. Ewakuowałem się z powodu nadmiaru ludzi na stoku. "Przeleciałem" w myślach jakieś obrazy z pamięci z tego dnia, pamiętam jakiś dwóch dość dobrze jeżdżących snowboarderów, no. ale to nic nie daje. Także przykro mi, ale na teraz nic nie mogę pomóc. Tak mi się jeszcze przypomniało, że oni tam mają trzy kamery. Może na dyskach PC zachowały się obrazy? Edytowane 14 Luty 2009 przez Bończa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PANDA Napisano 14 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Dzięki za odp. Faktycznie było bardzo dużo ludzi tego dnia. Skontaktowaliśmy sie ze stacja w MC , ale nie przetrzymują nagrań. A czy robiłeś tego dnia jakiekolwiek zdjęcia na stoku, w knajpie , czy gdziekolwiek w MC? Wiesz, po nitce do kłębka... Jestem za eliminacją tego typu ucieczek . Może jak ludzie wrócą do domów, to ktoś przeczyta moją prośbę i go znajdziemy. Zamieściłam moja prośbę na kilku innych stronach i w Tygodniku Podhalańskim. Może ktoś ma jakiś inny pomysł na znalezienia tego drania. Pozdrawiam wszystkich narciarzy i deskarzy - ale tych jeżdżących inaczej od mojego oprawcy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Akurat nie robiłem zdjęć, ani filmów. Wspominam o tych zdjęciach z kamer, ponieważ one powinny być do odzyskania z twardych dysków, nawet jeśli stacja ich nie archiwizuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Ahh to MC... miałem tam wypadek też ze snowboarderem, mój na jego nieszczęscie nie zwiał i musiał zapłacić za nowy (1 raz na stoku go miałem) kij Leki Wc... a o mału włos trafiłby we mnie deską na wysokości kolan nawet nie chce myśleć co by wtedy było. Ogólnie jakoś nie przypadłą mi ta stacja do gustu ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Ahh to MC... miałem tam wypadek też ze snowboarderem, mój na jego nieszczęscie nie zwiał i musiał zapłacić za nowy (1 raz na stoku go miałem) kij Leki Wc... a o mału włos trafiłby we mnie deską na wysokości kolan nawet nie chce myśleć co by wtedy było. Ogólnie jakoś nie przypadłą mi ta stacja do gustu ;/ To bardzo ciekawy temat. Jak należy się zachować w takiej sytuacji?? Czy obowiązkiem potencjalnego sprawcy jest okazanie na nasze żądanie dokumentu tożsamości?? Co można w ten sposób uzyskać. Bardzo proszę o wszystkie niezbędne informację jak należy się w takiej sytuacji zachować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PANDA Napisano 14 Luty 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Nie wiem jak wygląda sprawa dotycząca okazania dowodu itd., ale prawnie każdy sprawca wypadku , lub nawet świadek ma obowiązek pomóc poszkodowanemu. Dlatego ten koleś co mnie zmasakrował powinien odpowiedzieć przed sądem za ucieczkę . Był podobno w pełni świadomy - a jak zorientował się , że jest ze mną coś nie tak to po prostu zwiał. To tak jakby ktoś spowodował wypadek samochodowy, zostawił rannego i uciekł. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Zawsze zatrzymuję się,jak ktoś się wywróci!Trzeba choć się zorientować,czy nic się nie stało!Tym razem interwencja nie była potrzebna... Cieszę się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 Pisałem jakiś czas temu o nazwijmy to kodeksie bezpieczeństwa FIS (Międzynarodowa Federacja Narciarska): punkty 9 i 10 pasują do opisanego zajścia: 9) Wypadki W razie wypadku, każdy, kto znajdzie się w pobliżu powinien służyć pomocą poszkodowanemu. 10) Obowiązek ujawnienia tożsamości Każdy obojętnie czy sprawca wypadku, poszkodowany, czy świadek musi w podać swoje dane osobowe osobom zainteresowanym. Szybkiego powrotu do zdrowia i powodzenia w poszukiwaniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 14 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2009 To bardzo ciekawy temat. Jak należy się zachować w takiej sytuacji?? Czy obowiązkiem potencjalnego sprawcy jest okazanie na nasze żądanie dokumentu tożsamości?? Co można w ten sposób uzyskać. Bardzo proszę o wszystkie niezbędne informację jak należy się w takiej sytuacji zachować. wiec jest tak, wg. prawa nie mozesz go wylegitymować ani żądać od niego żadnych dokumentow, możesz spisać jego imię nazwisko nr dowodu pesel i adres, jezeli stało sie coś powaznego wiadomo starać sie by został do czasu przyjechania służb. Niesatty wiadomo ze nie jest tak kolorowo jak napisalem, jeżeli sprawca ucieka mieć chociaz kilku świadków, a najlepiej dorwać go żeby móc potem wrazie czego dokonac czynnosci z policja np bo co nam po tym jak wiemy kto jak nie mamy jego danych? Dane osobowe na karteczce to podstawa !, bo jeżeli nawet wytoczyć proces albo cos no to jak? świadkowie i dane, bo to czy osoba była na stoku organy śledcze sprawdzą w 20minut:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 15 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2009 To poobnie jak z kolizją drogową, nawet po względem jazy po %%% pasuje, sporo ludzi jest świadomych tego co robią i odpowiedzialności ale i tego że panuje znieczulica dlatego wybieraja ucieczkę. Miałęm kiedyś podobna sytuację na Rohacach, zaraz za ścianką wybiło mnie na muldzie i zaliczyłem glebę, kilka sek później poczułem nad głową coś przelatującego .. parapeciarz.. miałem wyciągnięty kijek to góry by z dalsza było widać że się zbieram.. z kijka została połowa, nie wiem ile przeleciał nade mną ale jakby trafił w moją głowę.. ja bez kasku .. no nie było by ciekawie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 15 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2009 To bardzo ciekawy temat. Jak należy się zachować w takiej sytuacji?? Czy obowiązkiem potencjalnego sprawcy jest okazanie na nasze żądanie dokumentu tożsamości?? Co można w ten sposób uzyskać. Bardzo proszę o wszystkie niezbędne informację jak należy się w takiej sytuacji zachować. Wiesz co, nie powiem Ci jak sie w takiej sytuacji zachować... ja sie zachowałem po chamskiemu... ale co poradzisz na idiotyzm nie ma lekarstwa i kolo był trzymany za bety żeby mu sie włąsnie nie zachciało wiać albo wykręcać od oddania pieniążków za zniszczony sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 15 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2009 Problem zaczyna się ,kiedy jesteś po kolizji nieprzytomny jak Panda,wtedy sposób ch...nie zda egzaminu.Ciała tzn.d... dali inni korzystajacy w tym czasie ze stoku,a to przecież MC-pewnie było ich full i widzieli wypadek,również właściciel ośrodka powinien bardziej zaangażować się w sprawę,doszło do uszkodzenia ciała powyżej 7 dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 15 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2009 Jeżeli mają nowy monitoring TV - to zapis jest automatyczny na dysku twardym i kolejny go nadpisze dopiero po 7-14 dniach - powinni go udostępnić zainteresowanym lub Policji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 15 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2009 (edytowane) może coś się zmieni.... http://www.rp.pl/artykul/260606_Na_stokach_potrzebne_prawo_narciarskie_.html też ciekawy felieton http://www.poloniatirol.com/seite205.htm Edytowane 15 Luty 2009 przez dareklewandowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Wiesz co Homar - ja tego goscia od Twojego kijka to chyba znam - dzisiaj mi opowiadał o tym wypadku - jest skruszony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Że co :eek: to było 2 lata temu na sylwestra ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Że co :eek: to było 2 lata temu na sylwestra ? Gość coś ściemnia:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Raczej nie możliwe żeby to włąsnie ten był a jak to ten to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KDZ Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Niestety jest tak że jedzie jakis ubogo umysłowy człek i walnie w Ciebie, Ty nawet sie nie zorientujesz co się stało, sprawdzasz tylko czy masz wszystko na miejscu , bo gorzej jak nie , a taki jak jemu sie przy zderzeniu nic nie stało to spie....gdzie pieprz rośnie żeby go czasem nikt nie złapał a gdyby co to durnia bedzie udawał. ta policja na stoku by się przydała, tylko taka dobrze w jeździe przeszkolona. po dwóch na każdy stok, no chociaż jeden bo cięcia mają. Panda wracaj do zdowia,bo to teraz najwazniejsze, obyś później nie miała urazu do jazdy na nartach bo ja po wypadku samochodowym przez 3 miesiące jeździłam jak jakiś straszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Kije karbonowe ganc noje nie śmigane 1 dzień na stoku 1 szt złamana - gość zapłacił jak za swoje i dostał je w prezencie - ma w domu do dzisiaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 Nie karbonowe, nie złamał a wygiął o jakieś 50 stopni... nie zapłacił jak za swoje tylko dużo mniej i sie migał od płacenia bo nie wierzył że może cokolwiek kosztować 250 zł i nie ma ich w domu, on miał z 20 lat... i był cwaniakiem szkoda że miał okulary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ARI Napisano 17 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Luty 2009 No to przepraszam to nie ten gościu (chociaż z twarzy wygląda młodo) ale zdarzenie nie mal identyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 21 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2009 Panda, przede wszystkim trzymaj sie, forum skionline Cie wspiera. Stala Ci sie wielka krzywda ale musisz isc naprzod. Jestesmy z Toba. A teraz do wszystkich forumowiczow, mysle ze powinnismy przynajmniej sprobowac namierzyc tego kolesia, mysle ze jakby sie to udalo to moglibysmy sobie z nim pogadac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fikol Napisano 21 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2009 mysle ze powinnismy przynajmniej sprobowac namierzyc tego kolesia, mysle ze jakby sie to udalo to moglibysmy sobie z nim pogadac siła ARGUMENTÓW czy argument SIŁY ???? PANDA pozdrawiam i życzę zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.