mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Noszę (nosiłem?) sie z zamiarem zakupienia sobie nowych nart typu slalomka lub coś zbliżonego. Wątpliwość w tym zamiarze w serce moje wlał mi Pan w serwisie narciarskim zapytany co myśli o mojej starej SL9. Pan sie wyraził o niej w samych superlatywach i na kilka sposobow udowodnił, że to prawie nówki są i szkoda je odstawiać do lamusa. Fakt, dbam o narty, nie jeżdrzę na nich po dziadostwie i mam od dziecka wpojone poszanowanie sprzętu wszelakiego. No i wpadłem na "myślenickie turnie" - Kupić, nie kupić - oto jest pytanie. No i oto efekt moich krótkich przemyśleń czyli kilka prostych powodów by kupić nowe narty 1. Kupić bo kupienie nowych nart to wielka przyjemość sama w sobie (ale co począć ze starymi co są jeszcze całkiem teges) 2. Stare mi sie już nie podobają jakoś, zreszta nigdy mi sie nie podobały specjalnie ale nie dla podobania sie je kupiłem kiedyś. 3. Stare SL9 są za krótkie (160cm) i mają malutki promień skrętu (11) co jest męczące w jeździe i nie wpływa zbyt dobrze na moje nie młode juz kolana. Nowe, nieco dłuższe będą duuuużo stabilniejsze i mniej męczące (tu się próbuję łudzic i nieco oszukiwać). - za to na tych starych super sie jeździ fun i do tego mają taką fajową płytę 4. Bo stare mi się już trochę znudziły (6 sezon już ale w tym roku jeszcze na tych akurat nie jeździłem bo mam 2 jeszcze inne pary dech:D a w zasadzie 3 tylko tych ostatnich nie używam od lat) 5. Bo teraz są fajne przeceny i takie okazje już sie mogą nie powtórzyc (kłamstwo ale działa) 6. Kupić póki są pieniądze bo niedługo upadną banki i....:eek: 7. Bo te stare są jakieś ciężkie a te slalomki co teraz robią to sie wydają lżejsze i człek sie mniej męczy jak je niesie (tyle, ze malo się je nosi) 8. Wiązania będę miał nowe w nowych deskach ( ale w starych też mam prawie nowe bo mi darmo je Atomic teraz w ramach jakiejś akcji wymienił - znaczy mam całe nowe tyły) Jak przychodzą wam inne dobre powody, które mogą skrócić me cierpienia to dalej: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 kup se gigantki:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 (edytowane) Dla przekonania kobiety wystarczyło by użyć walorów graficznych ładniejsze itd ;D a co do ciebie to co powiesz na nowe systemy Aerospeed 2 cokolwiek to znaczy Edytowane 29 Styczeń 2009 przez Homar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 kup se gigantki:D Bończa - w moim wieku zakup gigantek może oznaczać, że wchodzę w kryzys wieku średniego:D Idąc tym tropem i kupując gigantkę będę musiał mieć do użytku 5 par nart: s;lalomke, gigantkę, almountaina, starą sobie zostawie do jazdy fun no i shorty bo lubie czasem przyciąc z krótkiej. Tylko jak to wrzucę wszystko do boxa jadąc w Alpy (jeszcze deski żony i 3 córek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 To ile Ty wiosen masz? żona, trzy córki - oceniałem Cię na max 23:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Dla przekonania kobiety wystarczyło by użyć walorów graficznych ładniejsze itd ;D a co do ciebie to co powiesz na nowe systemy Aerospeed 2 cokolwiek to znaczy Na opisy systemów magicznych jestem odporny bo nic z tego nie rozumiem a rózne dechy z róznymi systemami jeżdrzą dosyć podobnie (często). Niemniej argument, że nowe warto aby choć podpierały ściane do mnie akurat przemawia. Są momenty w życiu mezczycny, że schodzi do piwnicy, siada i patrzy na rząd nart podpierających śćianę, im ten rząd dłuższy tym lepiej bo jest na czym oko zwieciśić. No nie mówcie, że tak nie macie. Tak nawiasem u mnie w piwnicy stoi 9 par a jeszcze myślę o dwóch (tytułowe i żona chce tez mieć też takie krótkie bo czasem korzysta z moich i sie jej podoba). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 ....Jak przychodzą wam inne dobre powody, które mogą skrócić me cierpienia to dalej: Cierpię podobnie,bo "zwietrzyłem" najnowsze Rossignole WC za niską cenę...To za moje S8 po przecenie tyle dałem swego czasu! Tylko zastanawiam się,czy rzeczywiście będę odczuwał jakąś znaczną różnicę,w stosunku do moich obecnych nartek?Swego czasu miałem okazję po testować wszystkie sportowe Rossignole i różnice nie były wielkie-S9 od S8 różniły się tym,że wyczuwało się większą precyzję.Ale czy tak wielką?Ale tu chodzi o WC,więc może by tak łyknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 To ile Ty wiosen masz? żona, trzy córki - oceniałem Cię na max 23:D Mam troche wiecej - ale enigmatycznie zauważę, że znacznie mniej niż twoja podwojona prognoza:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Są momenty w życiu mezczycny, że schodzi do piwnicy, siada i patrzy na rząd nart podpierających śćianę, im ten rząd dłuższy tym lepiej bo jest na czym oko zwieciśić. No nie mówcie, że tak nie macie. Ojjj tak...! ale Myślałem że tylko ja tak mam ogólnie myśl o ilości sprzętu jest czymś przyjemnym a mam tego sporo nie mowie tu tylko o nartach których jest sporo ale ogolnie o sprzecie narciarskim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bończa Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 W temacie: piękne to one nie są(sl9), no ale kto na to patrzy; z drugiej strony, jak oglądałem ostatnio Blossomy, to ślinka mi nieco pociekła - Italiańcy potrafią popracować na designem. Tak więc, ja jeśli bym teraz miał zmieniać, to na coś takiego. Apropos wagi slalomek - dostałem w serwisie do ręki Dynastary i były dużo cięższe niż moje kilku sezonowe Rossi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Machu Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 A ja bym zmieniał, olać technologie .. kasa i tak gdzieś ucieknie a tak będzie chociaż przyjemność ze "schodzenia do piwnicy" :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lider_ Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Noszę (nosiłem?) sie z zamiarem zakupienia sobie nowych nart typu slalomka lub coś zbliżonego. Wątpliwość w tym zamiarze w serce moje wlał mi Pan w serwisie narciarskim zapytany co myśli o mojej starej SL9. Pan sie wyraził o niej w samych superlatywach i na kilka sposobow udowodnił, że to prawie nówki są i szkoda je odstawiać do lamusa. Ja mam identyko problemo. Też mam ochotę na nowe deski. Też mam SL9 i też mi w serwisie mówią, że ta moja SL9 jeszcze pośmiga, że ho ho, że krawędzi dużo, że ślizg spoko, itd. Co prawda w zeszłym roku pękł mi laminat u czubka - wpierw się zmartwiłem, mówię, co za syf, za chwilę się ucieszyłem, bo znalazł się pretekst do zakupu nowych nart, a na końcu się dowiedziałem, że to pęknięcie to nic takiego i że można dalej śmigać ... Pęknięcie zalali mi jakimś dziegciem i wróciłem do punktu wyjścia... Powiem tak: gdyby to były jakieś lipne narty, to pewnie 10 razy już bym śmigał na nowych, ale problem z nimi jest taki, że na nich się tak dobrze jeździ, że jak jest możliwość pomieniania z kolegami na kilka zjazdów, to jakoś nigdy mi się nie chce, bo że wiązania trzeba przestawiać, a bo że te kolegi 5 cm za krótkie, a że za długie... A jak już się pomieniam, to zaraz mówię: "oddawaj już" Więc ja nie kupuję. Zresztą jak kupiłem SL9 obiecałem żonie, że odtąd nie będę mieniał desek dwa razy w sezonie, bo te są wymarzone. I po pierwsze primo: muszę sie tego trzymać, a po drugie primo: TO NAPRAWDĘ FAJNE NARTKI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Zgadzam sie, na tych nartach sie jeździ bardzo przyjemnie jeno zdrowia duzo zabierają ale i na to mam sposób bo jak się już umeczę to na Metrony nieco miększe się przesiadam i uspokajam i się lansuję Jeśli bym sie zaś tylko wyglądem kierował bo te żółte SLki to już retro i staroć to z tegorocznych podobają mi sie narty w bardzo spokojnej kolorystyce, najlepiej ciemne i prawie jednobarwne jak np Zenithy Mutixy Rossiego (z tymi wąsami to wygladają super dodatkowo), Heady iXCR 1100 i 600 (jednobarwna, czarna, matowa) albo Dynki 4x4 czy Knaisle Red albo Black Stary. Takie się mnie podobają ale my nie baby i to nie takie ważne i pewnie prawie żadnej z nich i tak bym nie kupił (to taki żart bo pewnie bym któreś kupił ale wtedy w piwnicy musiał bym mieć z 8 par swoich:D). A jak już tak sobie gadamy bez realnych zaczepień to może RTC 59'er albo 68'er bym nabył tylko kurs euro wyjątkowo nie sprzyja a cena wydaje sie mocno nieprzyjazna:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lider_ Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 A jak już tak sobie gadamy bez realnych zaczepień to może RTC 59'er albo 68'er bym nabył tylko kurs euro wyjątkowo nie sprzyja a cena wydaje sie mocno nieprzyjazna:D To ja bez zabezpieczeń: DUEL 4 WIN SL, albo DUEL CARVING Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 To ja bez zabezpieczeń: DUEL 4 WIN SL, albo DUEL CARVING Jak dla mnie to chyba brzydsze niż RTC:D ale nie dlatego się je kupuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lider_ Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Jak dla mnie to chyba brzydsze niż RTC:D ale nie dlatego się je kupuje Racja, pójdę nawet o krok dalej: im brzydsze tym lepsze. To dopiero niezły lansik. Wsiadasz do gągoli: wszyscy patrzą :eek: i myślą: "ale ochidne narty" i zaczynają kombinować: "oho, to jakiś maestro di ski" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mihumor Napisano 29 Styczeń 2009 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 Ja myślę, że dumają wtedy inaczej: "Ale fatalne narty, brzydkie i nazwa zupelnie nieznana - pewnie jakaś marketowa tandeta z Makro czy innego Reala". Dlatego narty typu Duel czy RTC można nazwac "cichociemnymi". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Homar Napisano 29 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 29 Styczeń 2009 . Dlatego narty typu Duel czy RTC można nazwac "cichociemnymi". ale na 68 to bym posmigał ależ muszą iść pełen ogjeń ja słyszałem same + o nich od ludzi którzy na nartach zjedli zęby wiec wydają sie wiarygodne ale kiepska dystrybucja i mała możliwość "spróbowania" przy tak wysokim kursie E skutecznie odstraszają :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 Zresztą jak kupiłem SL9 obiecałem żonie, że odtąd nie będę mieniał desek dwa razy w sezonie, bo te są wymarzone. I po pierwsze primo: muszę sie tego trzymać, Zawsze te nowe możesz trzymać w pracy coby żonusia nie widziała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lider_ Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 Zawsze te nowe możesz trzymać w pracy coby żonusia nie widziała. Taaaa, musiałbym żonę z pracy wyrzucić, bo tak się składa, że razem pracujemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 Taaaa, musiałbym żonę z pracy wyrzucić, bo tak się składa, że razem pracujemy... :eek: 24h z kobitą na okrągło ja bym nie wytrzymał. Szacunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lider_ Napisano 30 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 30 Styczeń 2009 :eek: 24h z kobitą na okrągło ja bym nie wytrzymał. Szacunek. Zależy od kobity... . Ja miałem szczęście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.