marboru Napisano 30 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2010 Fajny drugi filmik Boroku Mój pędzel jest zdecydowanie wolniejszy ...ogólnie, w tym roku podpatrując nieco Hucu - ćwiczyłem mocno tego typu styl jazdy. ...i muszę przyznać, że radocha z takiego wywijania sprawia mi najwięcej radości na Stoku :D:D PS. Masz rację - pokręciło, pokręciło mnie to narciarstwo...ale patrząc na Twój ostatni filmik, to Ty też nieźle pokręcony jesteś :D:D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 30 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2010 Dzięki wszystkim:) Teraz niestety się rozłączam (żona kazała na majówkę) A tam gdzie jadę to z internetem kapliczka:D Pozdrawiam wszystkich i do rychłego przebierania palcami po klawiaturze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 30 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2010 Aklim, no co ty:D no strasznie bym się zdziwił jakbyś napisał że ubijali ratrakiem:) Klucze do zapięcia były odlewane z aluminium, czysty "hand made" W tych pasach z tym kluczem wyglądaliśmy jak strażacy:cool: też miałem takie ustrojstwo a pamiętasz jak taka lina od wyciągu potrafiła upaprać kurtkę i spodnie:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 30 Kwiecień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2010 Kurcze piszę w ukryciu;) Pamiętam, używaliśmy takich skór na udzie od strony liny. Podpęite to było do pasa i przywiązane w kolanie:D Kończę bo mnie żonka zamorduje. Jeszcze raz pozdrowienia a wszystkim wyjeżdżającym szerokiej drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 15 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Sierpień 2010 (edytowane) Witam wszystkich:D:D:D (pisząc to jestem sam na forum). Ze względu na zastój forumowy wrzucam filmik:) Pierwszy aby zachęcić do wpisów i życia forumowego. To tak na podniesienie ciśnienia przy temperaturze na zewnątrz 30 stopni. [YOUTUBE]YSYcUubOzO8[/YOUTUBE] A teraz na poważnie, prosiłbym o opinie co trzeba poprawić i w jaki sposób w jeździe mojej połowicy:) Tutaj filmik. [YOUTUBE]At1dxFsdODY[/YOUTUBE] Ja widzę tu trochę błędów, jednak nie jestem instruktorem i ciężko mi je opisać i przedstawić żoneczce. Prosił bym o słowny opis tych błędów i ewentualne propozycje ćwiczeń na sucho i na śniegu, aby się tych błędów wyzbyć. Jak mi je opiszecie to ja to na nartach jej zademonstruje i jakoś pomogę. Dodam, że połowica jest totalnym samoukiem (jeździ tak na poważnie od 2002 roku). Z góry dzięki za uwagi:) Pozdrawiam Piotrek Edytowane 16 Sierpień 2010 przez JC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 15 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Sierpień 2010 Według mnie;)- pozycja za bardzo odchylona do tyłu , przez to ją przekręca po skręcie warto może z 2 lekcje kupić. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 Dodam od siebie, że wg mnie to że odchylona wpływa na rozstaw kolan i dalej nart. Za szerokie rozstawienie nart i nie może kantów złapać- "ześlizguje się" nie wycinając skrętu. Gdy się pochyli, dociśnie kolana będzie znacznie lepiej. Przeszukaj forum mitek "w sezonie" perfekcyjnie przedstawił jak prawidłowo ułożyć sylwetkę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 To odchylenie ja również widzę. Wydaje Mi się, że to takie asekuranctwo:D mojej Żoneczki. Czasami zapomina też o kijach (widać to w jednym przejeździe). Ale na to zwracam jej uwagę. Elaborat Mitka znalazłem, przeczytałem i wydrukowałem dla połowicy. Będzie to dla Niej taki DEKALOG:D:D:D Pozdrawiam i czekam na więcej uwag;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 a próbowała na innych nartach? Bo może narty są problemem "asekuranctwa"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 Narty raczej nie:) Nawet na tym filmie - Słowacja Atomic, Austria Kneissl Blue Star:cool: Z Austrii to wygląda lepiej (pewniej). W jej przypadku są to błędy techniczne i brak lekcji z dobrym instruktorem "Mea culpa":rolleyes: Może w tym roku coś uda się naprawić Pozdrawiam Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 na tych filmach trasy są raczej ostre. Może JAK JUŻ BĘDZIE ŚNIEG-żeby jutro:) to weź ją na stosunkowo prosty stok tak żeby mogła nabrac pewności siebie przy szybszej jeździe. Później na ostrą ściankę i nich zjezdza z maks prędkością 10km/h tylko nie szybciej. Na maksa technicznie, na kantach krótkim śmigiem hamującym, tak żeby nabrała pewności, że jest w stanie kontrolowac prędkość. Przy okazji przeciwiczy technikę polecam np. kluszkowce sam tam kiedyś ćwiczyłem coś takiego i pomogło w doszkalaniu się. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 (edytowane) Moim zdaniem sylwetka jest w miare OK (troche za bardzo do tylu jak wiekszosc zauwazyla) szerokosc prowadzenia nart nie jest problemem. Generalnie widzimy szybka rotacje stop i zeslizg, brakuje zapoczatkowania i sterowania. To jest problem wielu kobiet chca jak najszybciej znalezc sie w poprzek stoku (w pozycji bezpiecznej) i potem juz tyko zeslizg zeby kontrolowac predkosc. Brakuje oczywiscie carvingu. Zgadzam sie z powyzszym postem w temacie latwiejszego stoku. Moze nawet calkiem plaskiego + instruktor na kilka dni (im dluzej tym lepiej oczywiscie). Jeszcze przyjrzalem sie sylwetce, brakuje zupelnie zgiecia w stawie skokowym, prawdopodobnie zle dobrany but, moze za duzy. Edytowane 16 Sierpień 2010 przez jarek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 Dzięki, robi się coraz jaśniej:) Z tym butem to zdaje się, że trafiłeś w dziesiątkę Trzeba będzie się rozglądnąć za innymi. Kurcze a ona się w nich męczy parę lat:rolleyes: Pozdrawiam Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 16 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 16 Sierpień 2010 Wiem to z autopsji (:eek: najgorzej się uczy własną żonę i nic nie zastąpi instruktora , One nas po prostu nie słuchają przynajmniej w trakcie szkolenia narciarskiego:cool: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 17 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 17 Sierpień 2010 Buty ważna rzecz! Moja żona poprawiła styl jazdy o 50% w sposób automatyczny po założeniu porządnych 4-klamrowych butów (przedtem jeździła w tylnowejściowych ) Co do sylwetki, to mam wrażenie, że gdyby wyciągnęła ręce do przodu i lepiej używała kijków poprzez nawet przerysowane zaakcentowanie skrętu, sylwetka sama się poprawi i przesunie do przodu. Chodzi mi o to, że Twoja żona jeśli używa kijka, to dotyka śniegu gdzieś na wysokości czubka buta. Jeśli zacznie go "wbijać" bliżej czuba narty, to powinno pomóc 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romek_l Napisano 17 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 17 Sierpień 2010 Wiem to z autopsji (:eek: najgorzej się uczy własną żonę ... Własne dzieci chyba jeszcze gorzej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 17 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 17 Sierpień 2010 Wiem to z autopsji (:eek: najgorzej się uczy własną żonę i nic nie zastąpi instruktora , One nas po prostu nie słuchają przynajmniej w trakcie szkolenia narciarskiego:cool: Eeee nie tylko w trakcie szkolenia narciarskiego:D:D:D Pozdrawiam Piotrek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lupus Napisano 22 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 22 Sierpień 2010 Moja żona prosiła abym jej pokazał jak pewne rzeczy robić, pozycja itd. No to powiedziałem co wiedziałem. Pokazałem co wiedziałem. Ale mówię: weź instruktora. No i wzięła. Potem było tylko gorzej. Mówiła : a instruktor to inaczej mi kazał, źle mnie uczyłeś, udajesz specjalistę. No i teraz jak mnie pyta po zjeździe: no i jak. Nabieram wody w usta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 24 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Sierpień 2010 Ludzie ja wiem że lato i że narciarze znajdują się w letargu:D Trochę więcej życia;) Mam nowy filmik. Wiem, powinien być w dziale tuning sprzętu:rolleyes: Ale tu są nasze filmiki związane z naszą pasją to go tu dałem. Ten mniejszy tuningowiec z korkiem to Ja:D (naprawdę). Jak widzicie to nasze hobby ugryzło mnie już dość dawno;) tu link Pozdrawia Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 27 Sierpień 2010 Cześć Wszystko zaczyna się od pozycji. Ciężar ciał przesyuniąty jest do tyłu podudzia sztywne opierają się na tyłach butów, mięśnie ud napięte. Nalzy na sucho ustawic żone nad nartami bo cłay czas jest za nimi. Był gdzieś taki temat jak prawidłowo stać na nartach - tam wszytsko było napisane. Co do dalszych błędów to Ty jesetś winien drogi Boroku bo zona naśladue Ciebie - widac to bardzo dobrze w sekwencjach gdzie próbuje jechac śmigiem. Nie wyrabia się koordynacyjnie + zła pozycja prowadzi do silnej rotacji, machania rekami (podobnie jak u Ciebie). Najważniejsze zacząć od dobrej pozycji w jeździe na wprost i na płaskim stoku. Cwiczyć spokojne skrety o większym promieniu, unikać rotacji i pracy kijak ale zwracać uwagę na ich prawidłowe prowadzenie. Elininować wszystkie niepotrzebne ruchy. POzdrawiam serdecznie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 28 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Sierpień 2010 Ja dodałbym do porad Mitka proste ćwiczenie. Kupcie sobie rolki i zacznijcie razem jeździć. Pozycja "sama się wyprostuje", bo na rolka nie mowy o odchylaniu lub pochylaniu. A w zimie łyżwy! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 28 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 28 Sierpień 2010 (edytowane) Cześć Wszystko zaczyna się od pozycji. Ciężar ciał przesyuniąty jest do tyłu podudzia sztywne opierają się na tyłach butów, mięśnie ud napięte. Nalzy na sucho ustawic żone nad nartami bo cłay czas jest za nimi. Był gdzieś taki temat jak prawidłowo stać na nartach - tam wszytsko było napisane. Co do dalszych błędów to Ty jesetś winien drogi Boroku bo zona naśladue Ciebie - widac to bardzo dobrze w sekwencjach gdzie próbuje jechac śmigiem. Nie wyrabia się koordynacyjnie + zła pozycja prowadzi do silnej rotacji, machania rekami (podobnie jak u Ciebie). Najważniejsze zacząć od dobrej pozycji w jeździe na wprost i na płaskim stoku. Cwiczyć spokojne skrety o większym promieniu, unikać rotacji i pracy kijak ale zwracać uwagę na ich prawidłowe prowadzenie. Elininować wszystkie niepotrzebne ruchy. POzdrawiam serdecznie Witam:) Tak szczerze mówiąc moja wina jest wielka:D bo Ja żonę, córę i szwagrostwo zaraziłem tą chorobą. Kilka postów wcześniej (827) pisałem coś o dekalogu narciarskim dla połowicy:rolleyes: Postaram się jesień wykorzystać do ćwiczeń i ustawień. A na śniegu to zobaczymy, może wezmę żonce instruktora na parę godzin tak jak radził Jarek. No i zmienię jej buty bo obecne faktycznie nie są rewelacyjne:D:D:D Dzięki Mitek za poradę i jeszcze lepsze naświetlenie problemu. Ja dodałbym do porad Mitka proste ćwiczenie. Kupcie sobie rolki i zacznijcie razem jeździć. Pozycja "sama się wyprostuje", bo na rolka nie mowy o odchylaniu lub pochylaniu. A w zimie łyżwy! Witam Naczelnika. Myślę, że rolki były by dobre, pytanie jest tylko takie: Czy uda się żoneczkę namówić na następną dyscyplinę:D:D? Dzięki i pozdrowienia Edytowane 28 Sierpień 2010 przez borok222 nr. posta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2010 Cześc W takim razie zaproponuj zabawę na szortach - powinny bez problemu byc dostępne. Znakomicie zmuszaja do dobrego wyważenia - podobnie jak rolki - a dyscyplina ta sama. :) POzdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 30 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2010 Cześc W takim razie zaproponuj zabawę na szortach - powinny bez problemu byc dostępne. Znakomicie zmuszaja do dobrego wyważenia - podobnie jak rolki - a dyscyplina ta sama. :) POzdro Nie wierzę, że ktoś to napisał Do tej pory tylko dostawałem bencki za takie opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 30 Sierpień 2010 Zgłoszenie Share Napisano 30 Sierpień 2010 Witam:) Ja jakiś nie dzisiejszy jestem, ale co to są te szorty:D Bo na googlach to mi się tylko majty znajdują Czy to o to chodzi: http://www.zimbio.com/pictures/vc4vuCKfY-u/2008+ISU+World+Short+Track+Speed+Skating+Championships Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.