hotrok Napisano 6 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2009 Tez mi sie podoba taka jazda. Wlasnie dlatego kupilem gigantki. Alfredoo to dobrze okreslil, te skrety sa dokrecone. Nie ma nerwowych, szarpanych 'półskrętów'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 6 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2009 A ja się przypatrzyłem jeszcze filmikowi - przed/przy inicjacji skrętu Ggregre0 wbija kijek Mimo wszystko początek skrętu jest już na krawędzi bez uślizgu. IMHO piękne skręty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 6 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2009 Dzięki chłopaki za dobre słowo. Hotrok - ale ja jeżdżę na slalomkach! Na gigantkach może być ciekawie, ale będziesz potrzebował trochę więcej wolnego miejsca, a z tym bywa trudno - niestety. Dlatego tak lubię miejsca/chwile gdy jest to możliwe i można się pobawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hotrok Napisano 6 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 6 Styczeń 2009 Hotrok - ale ja jeżdżę na slalomkach! Na gigantkach może być ciekawie, ale będziesz potrzebował trochę więcej wolnego miejsca, a z tym bywa trudno - niestety. Dlatego tak lubię miejsca/chwile gdy jest to możliwe i można się pobawić. Bo na slalomkach tez mozna. A probowales na gigantkach? Jezeli nie, to szczerze polecam. Takie skrety nawet na duzej predkosci sa na takich nartach bardzo stabilne. Gigantki zostawiam sobie na pusty stok i na jazde w tygodniu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lokiec3 Napisano 7 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2009 Jazda Gregre to jest to do czego staram się dążyć ze skutkiem mizernym. Bo tak wykańczanych głębokich skrętów długo nie widziałem. Najbardziej mi się podoba z całego wątku. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 7 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 7 Styczeń 2009 - przed/przy inicjacji skrętu Ggregre0 wbija kijek Mimo wszystko początek skrętu jest już na krawędzi bez uślizgu. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli:confused: Sugerujesz połączenie wbijania kijka z ześlizgiem. Dla mnie nie ma tu powiązania. Kij nie stanowi jak kiedyś "punku obrotu" narciarza, ale zaczyna przeniesienie ciężaru ciała jednocześnie w przód ,w dół stoku, oraz w górę (odciążenie). Wysunięcie ręki z kijem to pierwszy etap zmiany krawędzi. Jednocześnie jest to pewne ułatwienie dociśnięcia przodów nart (reszta idzie za ręką)w tym istotnym momencie kiedy, nie są one prowadzone/stabilizowane krawędzią. Nie robię też wbicia kijka tylko zadowalam się muśnięciem (jak się trafi) bokiem kija stoku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 8 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2009 Kij nie stanowi jak kiedyś "punku obrotu" narciarza... To właśnie mialem na mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 8 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2009 (edytowane) Teraz ja poddam się krytyce. Film zrobiony jest oczywiście przed wypadkiem. [YOUTUBE]Y7CEK1yza-Q[/YOUTUBE] Edytowane 8 Styczeń 2009 przez andy-w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witek52 Napisano 8 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2009 W temacie wbijania kija szkoła amerykańska mówi o tym, aby wijać go w wierzchołek trójkąta równobocznego, którego pozostałe wierzchołki tworzą: dziób i przód wiązania.Rysunek na podstawie mojej narty:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 8 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Styczeń 2009 W temacie wbijania kija szkoła amerykańska mówi o tym, aby wijać go w wierzchołek trójkąta równobocznego, którego pozostałe wierzchołki tworzą: dziób i przód wiązania. Cholernie wymagająca ta amerykańska szkoła!:eek: Trzeba mieć niezłe oko żeby tak w ten wierzchołek trafić. Andy - zatrzymaj filmik na 11 sek. Fajnie pochylone do przodu kolana pozawalają Ci zmieniać krawędzie, ale wysoko podniesione ręce i wyprostowany tułów sprawiają, że siedzisz jak na krześle. Kiedyś jeden instruktor krzyknął za mną na stoku: Ręce do przodu i goń je! Spróbowałem, narty same zaczęły skręcać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemi1 Napisano 9 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 9 Styczeń 2009 Mógłbym poprosic was ojakis komentarz do moich 4 filmików? Bo szczerze do tego stylu doszedlem sam zadnych nauk nie pobieralem bo na nartach od malego jezdze i jestem samoukiem ale chetniue wysłycham jakis uwag:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 Siemi po 1. nacisk na jęzory butów (pochyl sylwetkę do przodu-zacznij od tułowia) po 2. ustaw nogi w odległości od siebie ok 35cm. po 3. chwyć kijki w poprzek na rozstaw ok 90cm przed sobą- poćwicz po 4. dokręcaj skrety poczekamy a może się jakiś instruktor wypowie bardziej fachowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasus Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 Siemi wprawdzie jestem dopiero pomocnikiem instruktora (obym tylko w tym sezonie jeszcze zdążył zrobić Instruktora) ale może przyda Ci się kilka uwag: Więc po pierwsze szerzej na nartach to chyba najważniejsza uwaga (mniej więcej na wysokość bioder). Jak jeździsz na krawędziach to nie wbijaj kijków, bo to destabilizuje całą postawę i powoduje odciążenie NW oraz postaraj się trzymać kijki na jednej wysokości) Bardziej dokręcaj skręty pod stok (szczególnie na ostatnim filmiku widać to że jedziesz w miarę w linii spadku stoku, dlatego przyspieszasz bardzo) Na tym ostatnim filmiku widać też że nie włożyłeś prawie w ogóle biodra w skręt, czyli bardziej pracuj biodrami. Tyle z mojej strony. Życzę powodzenia:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 (mniej więcej na wysokość bioder). Pozdrawiam chyba raczej szerokość Na tym ostatnim filmiku widać też że nie włożyłeś prawie w ogóle biodra w skręt, czyli bardziej pracuj biodrami. Tyle z mojej strony. Życzę powodzenia:) Pozdrawiam z "używaniem" biodra to nie wszyscy się zgadzają :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 ... jestem samoukiem ale chetniue wysłycham jakis uwag:) Właśnie takie filmiki się do tego świetnie nadają. Samemu można zobaczyć jak to na prawdę na stoku wyglądamy. Zatrzymaj trzeci film na 14 sek, a zobaczysz chyba wszystko, co warto by skorygować. 1. Zostałeś zupełnie na tyłach. Kostki masz bardziej z przodu jak kolana. Twoje slalomki powinny w tym momencie ciąć stok na krawędzi, ale luźne czuby nie prowadzą, a obciążone tyły obsuwają się. Na temat sylwetki było już wcześniej w tym wątku oraz fajny filmik instruktarzowy. 2. Opuszczasz zupełnie prawą rękę, co powoduje obrót ramienia do stoku. 3. Lewa ręka za wcześnie i za głęboko wyciągnięta nad narty (za bardzo w prawo), co dodatkowo obraca twoje ramiona do stoku. Obrót ramion do stoku powoduje wypychanie bioder na zewnątrz. Skompensowałeś w ten sposób początkowe włożenie bioder i wyszedłeś na zero. Zakrawędziowanie pozostało tylko z pochylenia całego ciała do stoku. Sorry za ten wykładzik, ale powtórzyłem tylko słowa instruktorki, która jakiś czas temu próbowała skorygować efekty mojej radosnej twórczości samouka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasus Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 Ups... sorry przejęzyczenie. a co do bioder to faktycznie niektórzy mają inne zdanie na ten temat, jednak ja tylko powtórzyłem obowiązujący program nauczania i tego jak nas uczyli zarówno na kursie kwalifikacyjnym jak i na pomocniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 z "używaniem" biodra to nie wszyscy się zgadzają :D Jasne, szkoły są różne. Np: amerykańska: Spójrz na PS giganta czy slalomu. Z własnych prób wiem ze nie byliby w stanie wykręcić z bramki na bramkę bez porządnego ataku biodrem. Owszem można robić piękne czyste cięte skręty tylko pochylając cały prosty tułów. Wejście biodrem pozwala zwiększyć zakrawędziwanie oraz obniżyć środek ciężkości, a co za tym idzie zacieśnić łuk. Jednocześnie wykorzystanie biodra pozwala na szybsze przeniesienie środka ciężkości przy zmianie krawędzi. To tak przy gigantowych skrętach a co ze slalomem? Tu narciarz nie ma czasu na przenoszenie całego ciała - góra musi pozostać stabilna, pracują tylko nogi, czyli atak biodrem. Podobnie przy śmigu hamującym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 Ups... sorry ... jednak ja tylko powtórzyłem obowiązujący program nauczania i tego jak nas uczyli zarówno na kursie kwalifikacyjnym jak i na pomocniku. http://narty.gazeta.pl/narty/1,76028,3766771.html Trafiłem tu bezpośrednio ze strony SITN. Popatrz na trzeci film – opanowanie jazdy na krawędziach – Carving’. Połowa ćwiczeń ma na celu naukę wkładania biodra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasus Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 Dokładnie tak. Mam ten film i książkę SITNu. Wszytskie te ćwiczenia i metodyka ma na celu jak najlepszego pochylenia i wkładania biodra. Sam się dziwiłem że przywiązuję się do tego taką wagę, ale teraz już wiem że to b. ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siemi1 Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 No to bedzie co poćwiczyć przy nastep[nym wyjeżdzie:) Wielkie dzieki za uwagi rzeczywiscie jak sobie filmik zatrzymam na niektórych momentach to widac te błędy:) jak na dłoni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qukiz Napisano 10 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 10 Styczeń 2009 (edytowane) Nagralem Cos wczoraj, i prosze o porady, co zmienic, co dopracowac, a z czego zrezygnowac czy tez być zadowolonym Filmik krotki, bo krotki ale jest Przy koncu nie do konca wyszlo jak chcialem ale kamerzysta jak i ja zyjemy http://pl.youtube.com/watch?v=v5gka3w4QD0 Edytowane 3 Październik 2009 przez Qukiz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1973marcin Napisano 11 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2009 Filmik krotki, bo krotki ale jest na poczatek trochę szerzej a filmik można bezpośrednio na stronkę dać klikasz w ikonkę youtube i wklejasz "v5gka3w4QD0" z linka filmu [YOUTUBE]v5gka3w4QD0[/YOUTUBE] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 11 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2009 Filmik krotki, bo krotki ale jest Jedziesz na wprost kamery, więc niewiele poza rozstawem nóg (jak napisał Marcin) oraz faktem, że się ślizgasz bez złapania krawędzi nie widać. Po efekcie końcowym można tylko przypuszczać, że byłeś mocno odchylony do tyłu i na nierówności narty wyjechały spod Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 17 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2009 (edytowane) Za pełną aprobatą "młodego" (11 lat) przedstawiam do oceny jego zjazdy. Pierwszy filmik to skręty długie i krótkie, a drugi to już same dłuższe. Ten mały co się plącze na drugim filmie to mój następny kandydat na narciarza. [YOUTUBE]0ggiyNzmaTY[/YOUTUBE] [YOUTUBE]hQqUzYUAniQ[/YOUTUBE] Edytowane 17 Styczeń 2009 przez andy-w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasus Napisano 18 Styczeń 2009 Zgłoszenie Share Napisano 18 Styczeń 2009 Hej. Na drugim filmiku (na pierwszym może trochę mniej) zauważyłem za wąsko prowadzone narty w długich skrętach, natomiast prawa ręka na 1 filmie zostaje z tyłu. Reszta wydaje mi się w porządku, choć instruktorem jeszcze nie jestem Gratuluje Ci takich narciarzy A co do łuków płużnych to niech mały narciarz postara się bardziej obciążać nartę zewnętrzną i postarać się nie ruszać całym ciałem (kontrrotacja) oraz kijki prowadzić grotami w dół w skos "do siebie" tzn żeby tak żeby nie odstawały na boki. Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.