TCarving Napisano 5 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2011 Jarku myślę ze narty do giganta musisz dobrać sam ewentualnie ktoś z kim trenujesz tak sadzę bo na takim poziomie jazdy to już na forum pomocnika nie znajdziesz. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 5 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2011 (edytowane) Nie odwracaj kota ogonem bo to nie na miejscu. Przecież poniżej pisałeś o skali 4 stopniowej. ………………….. Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dareklewandowski Napisano 5 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2011 Marcin ,to nie podlega żadnej dyskusji:rolleyes:.Koledzy robili sobie jaja z okazji 01.04:p,i Ci,ktorzy porównywali swoją jazdę z Jarka ,jak Ci ,którzy twierdzą,że jeździ na 3: Nikogo nie chcę obrażać,ale uważm za niegodne porównywanie jazdy wolnej z jazdą na tyczkach ,czy bramkach.Co z tego,że ja też nie mam problemu z jazdą wolną taką techniką,ale na tyczkach się już gubię .Jak można porównywać jazdę sportową z jazdą amatora,który ma problemy z inicjacją skrętu,a co dopiero jego prowadzeniem/i jeszcze podsycany przez GWIAZDY ostatnich dni /uważa,że nie ma różnicy w jego jeździe -to jest to doskonalenie:mad:Uwagi do jazdy Jarka może mieć osoba szkoląca go bezpośrednio,która widzi każdy kolejny przejazd i szuka optymalnego .Amator też go szuka,czasami samodzielnie-czyli jak szybciej,mniej siły i więcej "fruwać"-widać to na stoku,każdy ma swoją technikę jazdy,prawie jak chodzenia.To my staramy się przykryć swoje niedoskonałości psychfizyczne i uwidcznić swoje zalety,narciarze alpejscy też nie jeźdzą tą samą techniką/Niko potwierdzii:)/,Przez te swoje kłótnie o wyższośći swojej OSOBY i długości nart zniechęcacie początkujących narciarzy do tego sposobu rekreacji.To nie jest forum do popisu metodyki trenerskiej.ale forum dla ludzi którzy szukają w nartach odskoczni od życia codziennego,które jest przecież w większości szare i związane z walką z innymi:mad:.Po co przenosić ten syf tutaj:eek:,Panowie ogarnijcie to wszystko:eek:,bo już nawet nie chce się tego czytać,a co dopiero pisać PS. Pozdrawiam WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW-na dłuższy okres jest to mój ostatni post.k... mam nadzieję,że nie ostatni.Bawacie się,życie jest krótkie;) 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 5 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2011 (edytowane) Marcin ,to nie podlega żadnej dyskusji:rolleyes:.Koledzy robili sobie jaja z okazji 01.04:p,i Ci,ktorzy porównywali swoją jazdę z Jarka ,jak Ci ,którzy twierdzą,że jeździ na 3: Nikogo nie chcę obrażać,ale uważm za niegodne porównywanie jazdy wolnej z jazdą na tyczkach ,czy bramkach.Co z tego,że ja też nie mam problemu z jazdą wolną taką techniką,ale na tyczkach się już gubię .Jak można porównywać jazdę sportową z jazdą amatora,który ma problemy z inicjacją skrętu,a co dopiero jego prowadzeniem/i jeszcze podsycany przez GWIAZDY ostatnich dni /uważa,że nie ma różnicy w jego jeździe -to jest to doskonalenie:mad:Uwagi do jazdy Jarka może mieć osoba szkoląca go bezpośrednio,która widzi każdy kolejny przejazd i szuka optymalnego .Amator też go szuka,czasami samodzielnie-czyli jak szybciej,mniej siły i więcej "fruwać"-widać to na stoku,każdy ma swoją technikę jazdy,prawie jak chodzenia.To my staramy się przykryć swoje niedoskonałości psychfizyczne i uwidcznić swoje zalety,narciarze alpejscy też nie jeźdzą tą samą techniką/Niko potwierdzii:)/,Przez te swoje kłótnie o wyższośći swojej OSOBY i długości nart zniechęcacie początkujących narciarzy do tego sposobu rekreacji.To nie jest forum do popisu metodyki trenerskiej.ale forum dla ludzi którzy szukają w nartach odskoczni od życia codziennego,które jest przecież w większości szare i związane z walką z innymi:mad:.Po co przenosić ten syf tutaj:eek:,Panowie ogarnijcie to wszystko:eek:,bo już nawet nie chce się tego czytać,a co dopiero pisać PS. Pozdrawiam WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW-na dłuższy okres jest to mój ostatni post.k... mam nadzieję,że nie ostatni.Bawacie się,życie jest krótkie;) c……………….. Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raceman Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Jeszcze prośba do "gwiazd ostatnich dni" ,Panowie czytajcie uważnie forum, umyka Wam za dużo informacji....;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Jeszcze prośba do "gwiazd ostatnich dni" ,Panowie czytajcie uważnie forum, umyka Wam za dużo informacji....;) ????? Dla mnie gwiazdą byl Jarek (dzięki za pokazanie filmu - ja jestem za duzym tchórzem) . Reszta probowala zaznaczyć swoją obecnosc. Co i ja uczunilem i nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia. Wrecz przeciwnie mysle , ze zostal zbudowany most miedzy mna i wieloma tu piszącymi.Zywa dyskusja z Jarkiem pozwoliła (mam nadzieję) nam się lepiej poznac . Niech będzie to przykladem dla innych . Przy okazji , zamiast tu harcować , mozna to zrobić jeszcze na sniegu. Zapraszam do spotkania w sobotę w Sz.Młynie (zachodnia flanka), warunki dobre (takie wiosenne). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alfredoo Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Jeszcze prośba do "gwiazd ostatnich dni" ,Panowie czytajcie uważnie forum, umyka Wam za dużo informacji....;) Czytam Rejs czytam i moze duzo informacji jest ale z jakoscia nie najbardziej. Co nie ktorzy buduja mosty, zapraszaja na narty nie wiedzac, ze zapraszani nie przyjada. Rejs o ktorych info myslales? Niko ja bede w sobote tz bedziemy razem tylko, ze ja bez nart. Slyszalem ze zakupiles jakies uzywki co by mi pozyczyc, abym nie targal swoich nart miedzy psami i kotami przez setki km. Dobrze, zeby ktos jeszcze byl co bym nie mial przez caly dzien odmiennego zdania.:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Cześć ..........Nikogo nie chcę obrażać,ale uważm za niegodne porównywanie jazdy wolnej z jazdą na tyczkach ,czy bramkach...... Pozwolę sobie podkrślić to mądre zdanie a bawię się doskonale Darku. Serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) - - - - - - - Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) cześć I vice versa też chcę poznać Twoją przeszłość narciarską. Proponuję spotkanie na stoku. Pogadamy, zobaczysz mnie bezpośrednio. Patrzyłem w Twoim profilu że lubisz Fun. Mam pytanie czy na tym filmie (http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=13321) wyglądam na człowieka twierdzącego że narty taliowane zabiły narciarstwo ? Mając 45 lat trudno w młodości było jeździć na nartach taliowanych.Jeździłem na prostych długości ponad 2 mb. A czy Ty w młodości jeździłeś giganty na prostych i do tego na drewnianych tyczkach bez ochraniaczy, na stoku nie wyratrakowanym? Ja nic Jarkowi nie zarzucam. Tobie zarzucam że nie czytasz moich postów a z nimi polemizujesz. Próbowałem tylko Jarkowi przypomnieć że to on sam wstawił film do oceny. Jak widzisz Jarek przyjmuje to w sposób normalny na zasadzie "wstawiłem i ocenili". Teraz ja mam pytanie w profilu masz cyfrę "1". To o czym my tu dyskutujemy? Albo się oceń albo nie zawracaj mi głowy. . Zadaj sobie trochę trudu rossi i wejdź na mój profil, zobacz ile mam lat, to pierwsze. Ostatnie zdanie! jezus maria rossi Ty tu spędzasz więcej czasu niż z żoną i dziećmi, o jakim zawracaniu głowy Ty mówisz? To Ty podejmujesz tematy i prosisz o odpowiedz. Zabrzmiało to buńczucznie i nastroszyłeś się jak paw. Jeśli kiedyś powstanie kategoria oceny RACE to się ocenię. Póki co ocenianie się pod względem "tras jakie lubie" to dla mnie śmieszny system bo nie ważna jest trasa, a narty jakie masz na nodze, jaki mają promień skrętu i twardość. Nie jeżdżę w ogóle stylem: "tak sobie śmigiem etc" tylko zawsze race, pełna forma SL lub GS.. Poza tym chcę chyba uniknąć p*dolenia forumowiczów. Mogę się porównać do innych osób z klubów, mogę porównać się do Smithsa, do tych z którymi jeździłem Jezu drogi, to Twoje ostatnie zdanie wybiło mnie z rytmu i zaburzyło mi chyba perystaltykę jelit. Edytowane 6 Kwiecień 2011 przez Bode Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) - - - - - - - Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) Nikogo nie chcę obrażać,ale uważm za niegodne porównywanie jazdy wolnej z jazdą na tyczkach ,czy bramkach. To nie do mnie pewnie. Ale chetnie zaprzeczę. Trenerzy bardzo często popełniają bląd (w stosunku do młodych narciarzy) prowadzac treningi wyłącznie na tyczkach . To droga do nikąd. Kiedy zawodnik popelnia blędy to obowiązkiem jest poprawienie błedów poza tyczkami, albo poprawiac je ustawieniem korygujacym. Nie jest to prosta rzecz, wymaga pracy (dodatkowe ustawienia tyczek) i wlasciwej oceny przyczyny popelnianego blędu. W Jarka "stajni" dużo się jezdzi poza bramkami i to jest dobrze. Kiepski to zawodnik który nie potrafi poza bramkami pojechac imitacyjnie jakby jechał po trasie. A narciarz , który pojedzie w trudnym terenie skrętem sytuacyjnym nie powinien mieć problemów w jezdzie na tyczkach. Są tylko tacy szczęsciarze , którzy maja możliwosc jezdzenia na tyczkach , znakomita wiekszosc ich nie ma . Jazda na tyczkach to żadna sztuka to przywilej niewielu. Pamiętac nalezy , że jazda wymuszona bramkami jest tylko dla dobrze jezdzących na nartach, czyli takich co mają dobre podstawy. Ale nie mozna uważać , ze Ci co jezdzą w bramkach są dobrymi narciarzami (lub jedynie dobrze jezdzącymi). P.S. Powyższy tekst dedykuje Racemanowi , ktory jako banita głosi na innym forum takie mądrosci fajnie tylko że , no właśnie, załap się na jakiś ustawiony slalom i spróbuj potrenować. Fajnie taki trening polepsza technikę. ps. dobrze że u nas nie ma tak ostrych oceniaczy jak na Skionline :mrgreen: To faktycznie Ski - Mania. Nie obawiaj się , szkoda mi czasu. A wogóle u Was niezwykła dynamika http://www.skimania.com.pl/viewtopic.php?f=94&t=198&sid=4abd49bb47d3a6c33641677000253f8f&start=30#p3933 Pozdrawiam! Edytowane 6 Kwiecień 2011 przez niko130 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niko130 Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Nico zachodnia flanka to który numer wyciągu? Bo byłem tam dopiero 5 razy i zawsze na zawodach, trasa Fis. To moja nazwa własna tych co zjezdzaja od Szczecina po Nową Rudę w Karkonosze A Ty to kibic czy narciarz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Bode miło jest Ciebie poznać. Już dawno Cię poznałem nawet wiem kiedy masz urodziny. :) Kategoria RACE jest TU Pozdrawiam Cię serdecznie. . Masz na myśli poznanie się na żywo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) - - - - - - - Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Bode Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Tak jak będziesz chciał to w przyszłym sezonie z chęcią spotkam się na żywo. Bardziej mi chodziło o to: Bode miło jest Ciebie poznać. Już dawno Cię poznałem nawet wiem kiedy masz urodziny. Kategoria RACE jest TU Pozdrawiam Cię serdecznie. . Myślałem, że może gdzieś na stoku rozmawialiśmy, bo często zdarza mi się gadać z instruktorami itp. yours faithfully Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Cześć .........Jeździłem na prostych długości ponad 2 mb......... To te narty były z rolki cięte. Nie obrażaj się ale musiałem. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) - - - - - - - - - - - - - - Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ROSSIGNOL Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) - - - - - - - Edytowane 20 Kwiecień 2011 przez ROSSIGNOL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) Cześć To nie do mnie pewnie. Ale chetnie zaprzeczę. Trenerzy bardzo często popełniają bląd (w stosunku do młodych narciarzy) prowadzac treningi wyłącznie na tyczkach . To droga do nikąd. Kiedy zawodnik popelnia blędy to obowiązkiem jest poprawienie błedów poza tyczkami, albo poprawiac je ustawieniem korygujacym. Nie jest to prosta rzecz, wymaga pracy (dodatkowe ustawienia tyczek) i wlasciwej oceny przyczyny popelnianego blędu. W Jarka "stajni" dużo się jezdzi poza bramkami i to jest dobrze. Kiepski to zawodnik który nie potrafi poza bramkami pojechac imitacyjnie jakby jechał po trasie. A narciarz , który pojedzie w trudnym terenie skrętem sytuacyjnym nie powinien mieć problemów w jezdzie na tyczkach. Są tylko tacy szczęsciarze , którzy maja możliwosc jezdzenia na tyczkach , znakomita wiekszosc ich nie ma . Jazda na tyczkach to żadna sztuka to przywilej niewielu. Pamiętac nalezy , że jazda wymuszona bramkami jest tylko dla dobrze jezdzących na nartach, czyli takich co mają dobre podstawy. Ale nie mozna uważać , ze Ci co jezdzą w bramkach są dobrymi narciarzami (lub jedynie dobrze jezdzącymi). P.S. Powyższy tekst dedykuje Racemanowi , ktory jako banita głosi na innym forum takie mądrosci To faktycznie Ski - Mania. Nie obawiaj się , szkoda mi czasu. A wogóle u Was niezwykła dynamika http://www.skimania.com.pl/viewtopic.php?f=94&t=198&sid=4abd49bb47d3a6c33641677000253f8f&start=30#p3933 Pozdrawiam! Niko ja pisalem o porównaniu jazdy na tyczkach i jazdy wolnej a Ty raczej o metodzie treningowej (w pierwszej części postu). Z tym zgadzam się całkowicie. Zawodnik, ktory jest katowany tylko na tyczkach cszybko sie spali a niewile nauczy. Zwróć uwage na przykład treningi we włoskich szkółkach. Młoszi chlopcy mają głownie jazdę w terenie a treningi techniczne zajmują niewiele czasu. Co do drugiej części postu to się zupełnie nie zgodzę. Ci co mają możliwość jeździć na tyczkach to nie szczęściarze tylko ludzie, którym się chciało taką możliwość sobie stworzyć. Plany pewne są i jeżeli wszystko pójdzie po mojej mysli to w przyszlym sezonie serdecznie Cię na jazdę tyczkową zaproszę. (tylko bez klakierów;) ) Pozdro serdeczne Cześć Nie obrażam się jak ktoś mnie nie obraża . Nie z rolki tylko ze sklepu. "Sudety" marki chyba Polsport. Niebieskie. To były piękne czasy. Napisałeś o metrach bierzących więc jak nic sklep z tkaninami. Ja miałem Sudety czerwone robione już w zaawansowanej technologii z krawędziami przykręcanymi na śrubki. Choc może to te Twoje były późniejsze nie pamiętam. Czasy jasne że fajne były bo nie mielismy na karku prawie pięciu dych tylko niecałe dwie. Ale teraz też jest nieźle. Pozdro Edytowane 6 Kwiecień 2011 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 techniki jazdy vs. Nico Tak się zastanawiałem gdzie to napisać, ale "kontrowersja" przejawia się najbardziej w tym wątku, więc niech będzie TUTAJ. Dzisiaj spotkałem się na stoku z kolegą Nico. I cóż, pewnie wielu się to nie spodoba, ale trzeba to powiedzieć, że Nico jest.......... w 100% autentyczny jeżeli chodzi o wydanie narciarskie - innych nie znam Ja bym powiedział, że to nie jest "poziom instruktorski", ale "poziom trenerski". 5h jazdy zadaniowej, analiza od dołu, boku, góry, omówienie, korekta, zadanie, jazda, i od nowa. - nogi w dupie, ledwie się podniosłem godzinę temu po zmianie koła w aucie (kapec) Skorzystałem z tego niesamowicie. Ujrzałem i zrozumiałem mankamenty z którymi borykałem się cały sezon. Reszta zależny ode mnie wielka szkoda, że to już koniec sezonu, i że "zmarnowałem zimę" nie doprowadzając do tego spotkania wcześniej. Facet ma niesamowite oko. Oraz podejście praktyczne i dydaktyczne. Ja ze swojej strony dziękuje sredecznie i pozdrawiam. Wszystkich też p.s. Co nie zmienia faktu, że rozumiem, że można nie zgadzać się z Nim na forum 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janek57 Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Cały czas czytam ten watek i prawie się nie odzywam.Za cienki jestem. Skoro Nico to taki talent instruktorsko -trenerski to dlaczego nie ma licencji instruktora lub trenera PZN i nie szkoli nas ,, zielonych" narciarzy odpłatnie. Jako wielkoduszny człowiek będzie sobie liczył połowę z tego co normalny czyli pazerny instruktor PZN.Mógłby też książkę o nowoczesnym narciarstwie napisać w odpowiedzi np. do książek Dr. W. Kuchlera.Chętnie bym się spotkał na stoku z tak wybitnym narciarzem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 Cały czas czytam ten watek i prawie się nie odzywam.Za cienki jestem. Skoro Nico to taki talent instruktorsko -trenerski to dlaczego nie ma licencji instruktora lub trenera PZN i nie szkoli nas ,, zielonych" narciarzy odpłatnie. Jako wielkoduszny człowiek będzie sobie liczył połowę z tego co normalny czyli pazerny instruktor PZN.Mógłby też książkę o nowoczesnym narciarstwie napisać w odpowiedzi np. do książek Dr. W. Kuchlera.Chętnie bym się spotkał na stoku z tak wybitnym narciarzem:) Janek, więc zamiast "pitolić" o wielkoduszności i podawać człowiekowi sposoby na życie, spowoduj aby się z Nim spotkać, zamiast o tym pisać, że "chętnie byś". Warunki są jasne - śnieg plus lokalizacja Nico - z powodu różnych uwarunkowań. Reszta zależny od Ciebie. Dużo nie ryzykujesz. Pozdrawiam, 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Kowal Napisano 6 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 6 Kwiecień 2011 (edytowane) To nie do mnie pewnie. Ale chetnie zaprzeczę. Trenerzy bardzo często popełniają bląd (w stosunku do młodych narciarzy) prowadzac treningi wyłącznie na tyczkach . To droga do nikąd. Kiedy zawodnik popelnia blędy to obowiązkiem jest poprawienie błedów poza tyczkami, albo poprawiac je ustawieniem korygujacym. Nie jest to prosta rzecz, wymaga pracy (dodatkowe ustawienia tyczek) i wlasciwej oceny przyczyny popelnianego blędu. 253f8f&start=30#p3933[/url] Pozdrawiam! ………………... Edytowane 16 Kwiecień 2011 przez Jan Kowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2011 Cześć Tak się zastanawiałem gdzie to napisać, ale "kontrowersja" przejawia się najbardziej w tym wątku, więc niech będzie TUTAJ. Dzisiaj spotkałem się na stoku z kolegą Nico. I cóż, pewnie wielu się to nie spodoba, ale trzeba to powiedzieć, że Nico jest.......... w 100% autentyczny jeżeli chodzi o wydanie narciarskie - innych nie znam Ja bym powiedział, że to nie jest "poziom instruktorski", ale "poziom trenerski". 5h jazdy zadaniowej, analiza od dołu, boku, góry, omówienie, korekta, zadanie, jazda, i od nowa. - nogi w dupie, ledwie się podniosłem godzinę temu po zmianie koła w aucie (kapec) Skorzystałem z tego niesamowicie. Ujrzałem i zrozumiałem mankamenty z którymi borykałem się cały sezon. Reszta zależny ode mnie wielka szkoda, że to już koniec sezonu, i że "zmarnowałem zimę" nie doprowadzając do tego spotkania wcześniej. Facet ma niesamowite oko. Oraz podejście praktyczne i dydaktyczne. Ja ze swojej strony dziękuje sredecznie i pozdrawiam. Wszystkich też p.s. Co nie zmienia faktu, że rozumiem, że można nie zgadzać się z Nim na forum Juice to, że Niko nie jest blafiarzem tylko naprawdę zna się na rzeczy wiadomo bo wystarczy przeczytać kilkanaście postów. Watpliwości mogą mieć tylko Ci co się po prostu nie znają na sprawie. Ja mam również Taką wiedzę z innego źródła, któremu w pełni ufam. Spór jest jednak zawsze bardziej twórczy niz przyklaskiwanie, tym bardziej, ze są tezy głoszone przez naszego Szanownego Kolegę z ktorymi, trudno mi się zgodzić lub je nie do końca rozumiem - a ja jestem z drążących. (Sorry, ze bez Ciebie o Tobie Niko) PS Janek papier topaier a wiedza to wiedza. Czasami się to łączy ale nie zawsze - nie musi. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.