matej91 Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 Nie znalazłem podobnego, interesującego wątku więć postanowiłem założyć nowy a mianowicie.. Mam 17 lat 175cm wzrostu ok. 70kg wagi. Na nartach jeżdze od 5 roku życia, jest to chyba jedyna rzecz która mi naprawde dobrze w życiu wychodzi Od dwóch sezonów jeżdze na atomicach c9+, jeździ mi sie na nich bardzo dobrze, być może moje wrażenie jest aż tak pozytywne bo przesiadłem sie na nie ze sztachetek elana za 200zł. Czuje jednak że stać mnie na większe możliwości, chce sie rozwijać i myślałęm o atomicach sl11. Z tego co czytałem charakterystyka pasuje do mojego stylu jazdy. I tu pytanie, mam do kupienia w bardzo okazyjnej cenie ten model od długości 155cm - czy nie będą za krótkie? Kolega oferuje mi też sl11 160cm(używane 3 sezony)(oba modele 05/06) Bardzo chciałbym usłyszeć opinie o tych nartach i rady dotyczące długości, skłaniam sie do tych nowych jednak niew iem czy nie będą za krótkie Czekam na odpowiedzi, z góry dziękuje i pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aklim Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 (edytowane) 155 cm - trochę krótkie jak dla ciebie 160 cm -powinno być OK nie jeździłem na tych nartach , ale kolega miał i twierdził ,że jest to dość twarda narta ( SL11 z przed 3 sezonów to była pierwsza sklepowa slalomka Atomica) i trzeba się już do niej "trochę"przyłożyć.Jak masz opanowana jazdę na krawędzi to powinieneś być z niej zadowlony. Edytowane 19 Październik 2008 przez aklim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 ja jeździłem nawet z tego sezonu co mowisz i przy twoim wzroscie 160 akurat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzin Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 Młody jesteś wiec sprawa rozwojowa-napewno zjedziesz na dół na tych nartach ale czy zrobisz to poprawnie technicznie i wykorzystasz możliwości tej narty to już nie wiem -moim zdaniem będziesz miał trochę problemy bo to wymagająca ,twarda narta...tymbardziej po przesiadce z c9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jahu Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 hmm.. - chyba jestem od Ciebie trochę większym kolesiem (187/100kg) - i sam z przyjemnością wsiadam na 155 cm - w "twardej" wersji - fakt - wymaga dużo kontroli równowagi - każde - 5-10 cm więcej - daje już większe poczucie stabilności - ale za to jaka zabawa z "łyżwiarstwa śniegowego" .. . Tak do 70-80 /h max. - spokojnie można się sympatycznie bawić na takich malych promieniach skrętu.. - 10 lat temu można było tylko pomażyć o takich doświadczeniach w narciarstwie dla przeciętnego "zjadacza śniegu".. . Bierz 155 - doświadczaj - ta deska, o której mówisz - to nowe pole doświadczeń dla Ciebie - na pewno będziesz odkrywał nowe "płaszczyzny" narciarstwa.. pozdro jahu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matej91 Napisano 19 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 swoje c9+ zdaje mi sie że wykorzystuje do granic możliwości, zcasami mam wrażenie że nawet je hamują co do dlugości też jestem bardziej przekonany do 160, ale 155 moge mieć nowe nieużywane prawie w takiej samej cenie możliwości mam duże, myślę ze sl11 są akurat dla mnie jednak gdzieś czuje do nich pewien respekt, dużo czytałem że są wymagające. ewentualnie prócz sl11 co możecie polecić o podobnej charakterystyce(krótkie skręty) jednak troche mniej wymagające/łatwiejsze ? (zaznaczam ze na modelach nie znam sie za dobrze szczegolnie na innych markach niz atomic dlatego chcialbym wziąć pod uwage wasze sugestie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzin Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 Z innych marek poszukaj np dynastar omecarve 10 lub omeglass,ponadto rossi 8s,oklepany juz race sc ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 19 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 19 Październik 2008 swoje c9+ zdaje mi sie że wykorzystuje do granic możliwości, zcasami mam wrażenie że nawet je hamują co do dlugości też jestem bardziej przekonany do 160, ale 155 moge mieć nowe nieużywane prawie w takiej samej cenie możliwości mam duże, myślę ze sl11 są akurat dla mnie jednak gdzieś czuje do nich pewien respekt, dużo czytałem że są wymagające. Po kolei *C9+ sa miekkie i wiele nie oddadza, a ja chce sie ostzrej przycisnac to dzioby potrafia lomotac ze hej ; choc mozna pojezdzic "przyjemnie"; * Znajdziesz "mniej wiecej" tylu zwolennikow za 155 jak i za 160; i kazdy w pewnym stopniu bedzie mial racje; ja bym powiedzial tak - wez ta ktora jest w zdecydowanie lepszym stanie technicznym, szczegolnie, ze zadna z tych dlugosci Cie nie "dysklasyfikuje", a z tymi 5 centymetrami roznicy w te lub wewte nie bedziesz raczej walczyl o setne sekundy na bramkach; * Jezeli jezdzisz "prawie od zawsze" to narty znasz i snieg tez; ewentualnie bedziesz mial ciut krotszy lub dluzszy proces adaptacji; ale nogi masz, mlody jestes, a do tego na pewno zbyczejesz jeszcze przez kolejny rok dwa, takze spoko, mysle ze nie obawiaj sie tej narty, jezeli sie na nia zdecydujesz; lub podobnej polki klasowej pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matej91 Napisano 21 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2008 jeszcze taka sprawa: jakie będą odczuwalne różnice pomiędzy 155 a 160 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boogie Napisano 21 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2008 hmm.. - chyba jestem od Ciebie trochę większym kolesiem (187/100kg) - i sam z przyjemnością wsiadam na 155 cm - w "twardej" wersji - fakt - wymaga dużo kontroli równowagi - każde - 5-10 cm więcej - daje już większe poczucie stabilności - ale za to jaka zabawa z "łyżwiarstwa śniegowego" .. . Tak do 70-80 /h max. - spokojnie można się sympatycznie bawić na takich malych promieniach skrętu.. - 10 lat temu można było tylko pomażyć o takich doświadczeniach w narciarstwie dla przeciętnego "zjadacza śniegu".. . Bierz 155 - doświadczaj - ta deska, o której mówisz - to nowe pole doświadczeń dla Ciebie - na pewno będziesz odkrywał nowe "płaszczyzny" narciarstwa.. pozdro jahu tutaj masz odp przeczytaj uważnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juice Napisano 21 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2008 Tak do 70-80 /h max. - spokojnie można się sympatycznie bawić na takich malych promieniach skrętu.. pozdro jahu Na pewno wiem mniej i jezdzilem mniej; ale...... 70-80 km to jest bardzo zaawansowanan predkosc gigantowa, i to raczej z gornej polki. Taka jazda na narcie 1,5 metra z okrasa :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matej91 Napisano 21 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2008 jakby ktoś mógł mi jeszcze wyjaśnić stwierdzenie "łyżwiarstwo śniegowe" byłbym wdzięczny bo nie za bardzo rozumiem tego stwierdzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Picu Napisano 21 Październik 2008 Zgłoszenie Share Napisano 21 Październik 2008 Na pewno wiem mniej i jezdzilem mniej; ale...... 70-80 km to jest bardzo zaawansowanan predkosc gigantowa, i to raczej z gornej polki. Taka jazda na narcie 1,5 metra z okrasa :eek: 70-80 km to nie prędkość, to odległość. Zdaje się że kolega nie podał na ile ocenia swoje umiejętności w skali forumowej, a to by się przydało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matej91 Napisano 22 Październik 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Październik 2008 wreszcie znalazłem chwile wolnego czasu. padło pytanie o umiejętności w forumowej skali a więc wychodzi na "7 – dobrzy narciarze, stosujący prawidłowo kilka technik w zależności od warunków. Dobrze na muldach i puchu, natomiast słabo na tyczkach. Potrafią dobrze pojechać skręt fun bez kijków. Tutaj jest miejsce dla pomocników instruktorów." tylko jazdy na tyczkach nigdy nie próbowałem więc nie wiem jak mi idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matej91 Napisano 29 Listopad 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2008 wkońcu sie zdecydowałem. Kupiłem atomic sl11 dł160. Dzięki za wszystkie porady, bardzo mi pomogły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bardzo_stary Napisano 2 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 2 Luty 2009 Szkoda że tak młodzi i silni ludzie wybierają takie łyżwowe, krótkie deski....... Może na sto siedemdziesiątkach nie wygrasz pucharu świata, ale uciecha byłaby niemała :-) SL 11 zwinne są, ale dwunastki jeszcze zwinniejsze :-) - Szkoda że nie robią tych drugich nieco dłuższych. (Ciężki i duży jestem)))) Twarde narty nie są trudne, wymagają tylko siły w udach, co oddają wielką pewnością trzymania na oblodzonym stoku i dużym ubawem w każdych warunkach :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 3 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 3 Luty 2009 Twarde narty nie są trudne, wymagają tylko siły w udach, co oddają wielką pewnością trzymania na oblodzonym stoku i dużym ubawem w każdych warunkach :-) I właśnie nie każdy tą siłę ma lub też nie każdy (jak ja) lubi tą siłę angażować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bardzo_stary Napisano 8 Luty 2009 Zgłoszenie Share Napisano 8 Luty 2009 Narty, o ile mi wiadomo, zawsze wymagają nieco potu. Na jednych spocisz się na miękkim, wiosennym śniegu, na innych walcząc o życie na oblodzonym stoku, a na jeszcze innych w ciasnych skrętach które one swoją budową prowokują :-) Na twardych, średniej długości nartach czuję się bezpiecznie i właśnie taki gatunek daje mi ostatnio maksimum wrażeń przy dużym poczuciu bezpieczeństwa. Mam jednak 46 lat, ważę 105 kg i jeżdżę na nartach od (wstyd się przyznać) dobrze ponad ćwierci wieku :-) Możliwe że wobec tych uwarunkowań moje wypowiedzi są nie za bardzo reprezentatywne dla szerszej rzeczy młodszych, szczuplejszych albo mniej lub więcej wyjeżdżonych ode mnie narciarzy. Dodam jeszcze może tylko że nie ścigam się na stoku z nikim innym poza moją chęcią zabawy i, incydentalnie, moim synem który (o zgrozo)))) jeździ na desce - ale robi to tak doskonale że jest mu ta zdrada wybaczona :-))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.